Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4079570 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33210 dnia: 20 Lipca 2014, 21:12 »
a co to jest ziiiiii?  ;D

Lila, wiem że nie ładnie tak mówić po 'dzieciowemu' do dzieci... staram się nie używać slangu i absolutnie nie używam spieszczeń i zmiękczeń, a to 'aja' to takie moje ukochane od dzieciństwa i tak mi się czasem powie... ale jak chcecie to możecie teraz na mnie przeskoczyć dla rozładowania atmosfery  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33211 dnia: 20 Lipca 2014, 21:17 »
a co to jest ziiiiii?  ;D
gorące... ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33212 dnia: 20 Lipca 2014, 21:19 »
a to atmosfera jest napięta?  ;D jak to forum kształci - pierwszy raz słyszę to powiedzenie o glacy, choć określenie cacy to znam, aja zupełnie nie kojarzyłam, a na gorące to owszem, ale "siiiii" (choć może wymowa ta sama, tylko inna pisownia  :P )

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33213 dnia: 20 Lipca 2014, 21:21 »
Aaa, chodzi o "si"? ;D W żłobku tak babki mówiły ;D Ja zresztą czasem też :P I "aja" też czasem używałam. Naprzemiennie z "poprawną" mową. Teraz wiadomo - jakiś taki Tymek za duży się zrobił na te zwroty ;D  Za to nigdy nie spieszczałam, typu "mój śkalbku kochany, choć myć ląćki". Strzela mnie jakoś na samą myśl ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33214 dnia: 20 Lipca 2014, 21:21 »
to 'aja' to takie moje ukochane od dzieciństwa i tak mi się czasem powie...

jak masz sentyment...
ja też mam do paru rzeczy i z tym nie walczę....skoro lubię...

ja od zawsze nie cierpiałam "ciapciania" do dzieci...
ale np niani pozwalałam na kilka "ciapciań"...zresztą obecnie już ich nie używa....
niani - tak  :) teściowej - nie  :diabel_3:
niania ma u mnie specjalne względy


miśka może to i siiiii - wiesz nie moje klimaty, to mogę nomenkalturę przekręcić...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33215 dnia: 20 Lipca 2014, 21:22 »
Miśka :) siii to na siku słyszałam określenie albo ostatnio obiło mi się o uszy sisi i sisia (to już o części ciała)

Mój dziadek mi zawsze robił cacy cacy buch po glacy odpowiednio przy tym głaszcząć moją głowę a potem mnie "pacał" po głowie :D ile przy tym było śmiechu - to tak jak z rozbijaniem jajka na głowie :D Uwielbiałam to :D Nikola też to lubi, a jajko mogłabym jej rozbijać cały dzień tak jej się podoba.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33216 dnia: 20 Lipca 2014, 21:25 »
cacy cacy pac po glacy to robiłam na łysinie mojego taty  ;D ;D ;D
a tata robił usiasiusia lilianusia
;) ;) ;) ;) ;D ;D ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33217 dnia: 20 Lipca 2014, 21:25 »
cacy cacy pac po glacy to robiłam na łysinie mojego taty  ;D ;D ;D
Jest łysina jest zabawa :D ja po głowie taty też robiłam

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33218 dnia: 20 Lipca 2014, 21:27 »
ale Was na wspominki zebrało  ;) ale to chyba jakiś zachodniopomorski zwyczaj, bo  ja na mazowszu tak sie nie bawiłam  :P

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33219 dnia: 20 Lipca 2014, 21:27 »
Jest jeszcze powiedzonko "ajka ajka i buch w jajka", ale nie praktykowałam ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33220 dnia: 20 Lipca 2014, 21:28 »
Jest jeszcze powiedzonko "ajka ajka i buch w jajka", ale nie praktykowałam ;D

o mmmaaaaaaaaatko....
i to miało być miłe... :P :P :P :P
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33221 dnia: 20 Lipca 2014, 21:29 »
Znam tę definicję z ochrony własności intelektualnej,chociażby :)


Tzn ?


Mówię cacy czasem do Jagody, podoba mi się  ;)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33222 dnia: 20 Lipca 2014, 21:31 »
Aaa sorry Ania.
Słownik w telefonie..  Marietka :-)))

Mój seba tez lubi cacy cacy bach po głazy.  To chyba też już przemoc ; D stosujemy naprzemiennie z klapa mi na dupke.  A ile przy tym pisku z radosci :D

Aja to na bank regionalizam bo cacy znam  :-) mi cacy zrobisz bach ba czy się nie przeszkadza.. zbyt często nie używam bo jakoś nie umiem się aż tak pięścic ale nie cierpię słów typu kulciacku choć babcia pokazie cio dzidzius lubi lobic. .. od razu mam pianę w pysku :))

A jak teściowa powiedziała do młodego choć ajciu ajciu to kazała jej po polsku powiedzieć bo dziecko nie wie o co jej chodzi :D


Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33223 dnia: 20 Lipca 2014, 21:40 »
Doksik wybacz ale gdybym Cię znała i wiedziała że zastosowałaś choć raz mocne walnięcie swojego dziecka w tyłek to bym zadzwoniłą na policję i tam byś się tłumaczyła.  Ot taka jestem wredna  :P
I nadal uważam że nawet jak dziecko na placu zabaw jest po prostu nieposłuszne ale nie bije naszego to nei mam prawa zwrócić mu uwagi. Jakoś lawina jak to nazwałaś że nikt mu uwagi nie zwróci mnie nie interesuje. To nie jest moje dziecko.

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33224 dnia: 20 Lipca 2014, 21:43 »
Jest jeszcze powiedzonko "ajka ajka i buch w jajka", ale nie praktykowałam ;D

hhehe dobre :)

"cacy cacy bach po glacy"  też praktykowałam głównie z dziadkiem :P



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33225 dnia: 20 Lipca 2014, 21:50 »
ale Was na wspominki zebrało  ;) ale to chyba jakiś zachodniopomorski zwyczaj, bo  ja na mazowszu tak sie nie bawiłam  :P

co z ciebie za matka ??? masz forum doedukowałyśmy Cię więc proszę szybko budzić dzieci i natychmiast zapewnić im 100% dzieciństwo bo nie będą miały czego wspominać na starość  ;D

Jak mnie mąż porządnie wkurzy to mu ajka ajka zrobię  8)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33226 dnia: 20 Lipca 2014, 21:55 »
Jak mnie mąż porządnie wkurzy to mu ajka ajka zrobię  8)

zastanów się czy nie zadziałasz na własną szkodę... ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33227 dnia: 20 Lipca 2014, 21:56 »
Ha ha
To ja może zastosuje w ramach romantycznego wieczoru. A co!


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33228 dnia: 20 Lipca 2014, 22:04 »
doksik wkurzająca czasem jesteś, wiesz? :) Pewnie napiszesz, że jak każdy, ale uwierz mi, że tu na forum, to chyba masz pierwsze miejsce na liście wszechwiedzacych-wkurzajacych ;D

Amen.
I ja sie zgadzam!
I traktuje Ciebie jak trola, niektore pzonalam osobiscie i wiem, ze takie sa w realu jak i tutaj.
Ja dostawalam wiele klapsow, ale nie uwazam tego za sluszna metode. Jest to oznaka slabosci rodzica.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33229 dnia: 20 Lipca 2014, 22:08 »
Jak mnie mąż porządnie wkurzy to mu ajka ajka zrobię  8)

zastanów się czy nie zadziałasz na własną szkodę... ;)

Nieee mąż zapowiedział, że trzeciego dziecka nie chce  :P więc to w ramach domowej kastracji by było  ;)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33230 dnia: 20 Lipca 2014, 22:08 »
U nas tez aja sie mowi.

Jeszcze mowie "puniaj" czyli jedz ;),a u meza (lubelskie) to oznacza spac ;P.


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33231 dnia: 20 Lipca 2014, 22:10 »
Ja mojemu chciałam zaserwować dzisiaj klapsa przez kolano, ale takiego raz a porządnie, żeby zapamiętał, że wyjazdowy weekend był ostatnim przez najblizszy rok ;)

A tak serio jak czytam czasami określenia forumowe: "spaćko", "amciu", "mlesio", "cysiu", to mi się słabo robi ;)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33232 dnia: 20 Lipca 2014, 22:10 »
U nas tez aja sie mowi.

Jeszcze mowie "puniaj" czyli jedz ;),a u meza (lubelskie) to oznacza spac ;P.
czyli dziecko zasypia w trakcie jedzenia

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33233 dnia: 20 Lipca 2014, 22:13 »
Ja niektorych zdrobnien uzywam i owszem :) ale to dlatego, ze wiem, kiedy uzyje tego slowa to Antek mnie na pewno zrozumie :) i tak np. Na gorace jest Si a smoczek to dydus ;) chyba wszystko wiec za wiele tego nie ma.
Aa jeszcze jak biore na rece to czasem mowie: na apa, ale to bardziej z ang. Up ;) i jak cos bierze to reki/buzi czego brac nie powinien to jest Be.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33234 dnia: 20 Lipca 2014, 22:14 »
Moja mama zawsze do mnie mówiła papuniaj/papusiaj .
To były fajne czasy :)



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33235 dnia: 20 Lipca 2014, 22:28 »
U nas puniaj to jedz I kropka.
Dziwnie sie na mnie patrzala meza rodzinka jak mowilam do niuni puniaj.
Czyli dwa "slowa" w innych regionach inaczej znacza.

Tak samo na smoczek u meza mowia "mok" u nas dydus.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33236 dnia: 20 Lipca 2014, 22:29 »
Nieee mąż zapowiedział, że trzeciego dziecka nie chce  :P więc to w ramach domowej kastracji by było  ;)

przypominam, że to służy nie tylko "robieniu dzieci"
jak uszkodzisz hydraulikę nie tylko nie będzie dzieci, ale i nie będzie "fanu"
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33237 dnia: 20 Lipca 2014, 22:30 »
Na smoczek to i tak kazde dziecko po swojemu mowi.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33238 dnia: 20 Lipca 2014, 22:31 »
ale fajny wątek... ;D 8)

Ja kojarzę jeszcze ziazia,zrobić sobie ziazia znaczy zrobić sobie jakąś krzywdę

Ja nigdy nie pieściłam się do dzieci  i nie cierpię tego...

"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33239 dnia: 20 Lipca 2014, 22:36 »
jak biore na rece to czasem mowie: na apa, ale to bardziej z ang. Up ;) i jak cos bierze to reki/buzi czego brac nie powinien to jest Be.
Sama rzadko stosowałam, raczej słyszałam dookoła, ale nie "apa", a "opa", co w tym tłumaczeniu które znam ma się wywodzić od niemieckiego słowa "dziadek" (der Opa). A związek ponoć taki, że dziadkowie nosiliby tylko swoje wnuki na rękach ;) Ile w tej "zależności" jest prawdy - nie wiem ;)