[ciriness]

Mój Kuba zawsze jadł wszystkie kaszki na wodzie, a budyniu nie lubi. Krowie poznał miesiąc przed 3 urodzinami, jak Filip się urodził to chciał pić mleko i mm odmawiał, ale trwało to aż miesiąc

[kurczaczek83]

Gosia mowiez mleko w sensie takie z cycusia?

U nas nie zaleca sie juz podawania mm po skonczeniu 12mcy (chyba ze sa ku temu przeslanki zdrowotne), tylko przechodzi na krowie, albo roslinne. I jakos producenci mm nie widza zylki zlota w tym aby jak najdluzej je pic
Z roslinnych nasza pediatra poleca, jako najbardziej wartosciowe, mleko konopne. Na takim tez gotujemy kaszki.
Lena nie wypije nic oprocz wody wiec nie mam dylematow co jej dawac.

[kurczaczek83]

Edzia a powiedz czemu u Was nie zalecają mm?
Pytam z ciekawości bo Igor zaczał pić mm jak miał 20 miesiecy i pije do dziś...

[Mysikróliczek]

Nie rozumiem za bardzo zalecania mleka roślinnego. Przecież to nie jest żadne mleko tylko napój, który nazywa się "mlekiem".

A jeśli chodzi o olej palmowy to szkodliwy jest tylko ten utwardzany.

Edzia a powiedz czemu u Was nie zalecają mm?
Pytam z ciekawości bo Igor zaczał pić mm jak miał 20 miesiecy i pije do dziś...

Ale tak z kubka?
Nie zalecaja, to nie znaczy ze jest zabronione. Jezeli dziecko jest zdrowe i prawidlowo przybiera, nie ma takiej potrzeby.
Tez bylam zdziwiona, bo wiem jak jest w PL.
Ale nasza pediatra na bilansie po 12mc, po moim pytaniu czy mam zaczac dawac mm powiedziala, ze nie musze. Moge zaczac wprowadzac krowie lub jezeli ze wzgledow ideologicznych lub zdrowotnych nie chce, to roslinne.
Przeciez sa dzieci karmione tylko piersia, albo nie lubiace mm.

[emm-a]

no właśnie, moje Klara pluła mm, kiedy jej proponowałam, więc odpuściłam i zaczęlam podawać krowie

[kurczaczek83]

Edzia a powiedz czemu u Was nie zalecają mm?
Pytam z ciekawości bo Igor zaczał pić mm jak miał 20 miesiecy i pije do dziś...

Ale tak z kubka?
Nie zalecaja, to nie znaczy ze jest zabronione. Jezeli dziecko jest zdrowe i prawidlowo przybiera, nie ma takiej potrzeby.
Tez bylam zdziwiona, bo wiem jak jest w PL.
Ale nasza pediatra na bilansie po 12mc, po moim pytaniu czy mam zaczac dawac mm powiedziala, ze nie musze. Moge zaczac wprowadzac krowie lub jezeli ze wzgledow ideologicznych lub zdrowotnych nie chce, to roslinne.
Przeciez sa dzieci karmione tylko piersia, albo nie lubiace mm.

Niestety z butelki....

[ciriness]

Gosia mowiez mleko w sensie takie z cycusia?

Ale kto Kuba? Nie rozumiem

Irminka może lepiej z niekapka żeby Igor pił?

Martyna w przedszkolu mu nie daja mlecznych rzeczy. W przedszkolach zlobkach mleko krowie jest po 12mż co jest dla mnie absurdem! 
Daruda my tez tylko mleka roslinne. Krowie to tylko z mezem do kawy i starszy sie czasami domaga (np. Platki na mleku)

Ja muszę zapytać jak to u nas jest. Co prawda mlecznych nie mają za dużo, ale co z dziećmi które nie mogą jeść...mają catering, więc może to być utrudnione.

[kurczaczek83]

Gosia mowiez mleko w sensie takie z cycusia?

Ale kto Kuba? Nie rozumiem

Irminka może lepiej z niekapka żeby Igor pił?

Nie chce...

Mój Kuba zawsze jadł wszystkie kaszki na wodzie, a budyniu nie lubi. Krowie poznał miesiąc przed 3 urodzinami, jak Filip się urodził to chciał pić mleko i mm odmawiał, ale trwało to aż miesiąc

Piszesz że Filipek jak się urodził to chciał pić mleko to dlatego pytam że tez cycusia skoro mm odmawiał?

Moja na wieczór miała tak cycuś+120ml mleka+ cycuś i spała od po 20 do 3 rano

[ciriness]

Jak się Filip urodził to Kuba zaczął pić mleko aha czy Kuba chciał z cycusia? nieee ufff na szczęście nie wpadło mu to do głowy. Chodzi mi o to, że on chciał zwykłe mleko, bo jak mu mm zrobiłam to mówił, że ble, że chce zwykłe, a wcześniej zwykłego nie znał.
A mm skończył coś ok. 2,5 roku

[kurczaczek83]

Aha...a to się dogadałyśmy.
Mojemu Igorowi wpadło do głowy że chce mlesio z cycusia, ale nie dałam, tłumaczyłam...i obyło sie bez bo nie wyobrażam sobie go karmic....

[monijane]

Mój przedszkolak jest wniebowzięty, gdy odciągam mleko laktatorem, a zdarzyło mi się to przy Tomusiu dosłownie kilka razy, bo on to wypija 
Nawet się naszej pediatrze pochwalił, że mama mu daje swoje mleko, jak braciszek nie wypije wszystkiego 
Acha, no i że względu na potwierdzoną alergię na mleko krowie Dawid pił mm prawie do 3 rż.

[dmonik44]

My bijemy kolejny rekord bo moja Natalia nadal mm...na smoka przyszedl czas po skończonych 4 latach...bylam twarda dalam radę ale kiedy ja od mm  odstawie??? tez czekam na odpowiedni moment...ona z niejadkow i jak przed przedszkolem 210 wypije to wiem ze cos żołądek dostał....

[kurczaczek83]

Monia niech pije ja ostatnio na placu zabaw spotkałam mamę której córcia ma skończone 5 lat i pije dalej mm.

[ciriness]

Mi się też wydaje, że jak maluch chce to niech pije mleko. Ponoć tylko szkoda, że z butelki, ale to się i tak w życiu okaże, czy te butelki takie złe

Dziewczyny z innej beczki, w biedronce za 9,99 zł są fajne książeczki 7 opowieści
http://www.biedronka.pl/pl/ksiazki-dla-maluchow-13-03

my mamy tą http://www.smyk.com/7-opowiesci-aby-pozbyc-sie-zlosci-i-ukoic-smutki.html i naprawdę fajnie opisane historie np. jak się zgubi ulubioną zabawkę, nie chce się jeść czy nie chce spać

[kurczaczek83]

Dokładnie wszystko wyjdzie w praniu a jak chce pić niech pije, no trudno ze z butelki....

[sylwiq]

Dziewczyny czym sie roznia pieluchy muslinowe id bambusowych? Ktore lepsze?

[Mysikróliczek]

My bijemy kolejny rekord bo moja Natalia nadal mm...na smoka przyszedl czas po skończonych 4 latach...bylam twarda dalam radę ale kiedy ja od mm  odstawie??? tez czekam na odpowiedni moment...ona z niejadkow i jak przed przedszkolem 210 wypije to wiem ze cos żołądek dostał....

Absolutnie bym się nie martwiła, że pije mm, serio. Ale z butelki ciągnie nadal? Tutaj próbowałabym zadziałać jeśli tak jest.

Swoja drogą, może ona z tych "niejadków", bo się rano mleka najada?

[dmonik44]

Ona je wybiórczo, czyli to co lubi. Jeśli w przedszkolu jej menu nie odpowiada nie je nic. Ewentualnie same ziemniaki z zupy, suchy chleb. W domu musze mieć drugi obiad z tym.co lubi.

[Mysikróliczek]

Rozumiem, mi chyba rośnie podobny typ... Chociaż liczę na to, że w przedszkolu zadziała po prostu psychologia tłumu plus burczący brzuch

[malgosiask]

Chociaż liczę na to, że w przedszkolu zadziała po prostu psychologia tłumu plus burczący brzuch

Też na to liczyłam 3 lata temu... I nic, niestety. Je nadal tylko to co lubi. Kiedy na obiad jest coś czego nie chce to nie je, potem widzę jego wku.wienie z głodu gdy go odbieram...

[ciriness]

Małgosia a on próbuje coś nowego czy od razu mówi że nie lubi?

[malgosiask]

Nie próbuje...
Gdy mu kładziemy jakieś warzywa czy surówki na talerz to go odrzuca Ale w przedszkolu PODOBNO próbował paseczek tartej marchewki czy buraczka
Rozmawiałam z jego ciocią z przedszkola nt. poradni ds. jedzenia, ale na razie tylko powstał temat...

[kjp83]

Szymek tez tak mi jadl- mleko z butli ponad 4 lata. I tym samym sie kierowalam- to byl jego jedyny porządny posilek bo pozniej różnie. Niestety ciągle jest tak samo- obiad potrafi jesc dosłownie 2h. Kiedys mu liczylismy czas miedzy jednym a drugim kesem kanapki- 8 minut!! Wiec cala to jak nic godzina. W przedszkolu przynajmniej ktos go przypilnowal, wmusil choc kilka łyzek, a w szkole kompletnie nic- samopas. Czesto jest tak ze rano zje pol kanapki ( bo i tak zajmuje mu to pol godziny, a pozniej do 16 kilka gryzów tego co mu przygotuje. Obiad dopiero w domu, konczy go jak my zaczynamy kolacje. Dramat jest. Myslalam ze jak juz bedzie tak duzy to nie bedzie problemu.

No to ja mam podobny przypadek 

Mleko z butli załatwia w minutę, natomiast wcisnąć w Liwię wszystko inne to dramat jest 

A łudziłam się, że jak będzie starsza to będzie lepiej ... 

Szymek tez tak mi jadl- mleko z butli ponad 4 lata. I tym samym sie kierowalam- to byl jego jedyny porządny posilek bo pozniej różnie. Niestety ciągle jest tak samo- obiad potrafi jesc dosłownie 2h. Kiedys mu liczylismy czas miedzy jednym a drugim kesem kanapki- 8 minut!! Wiec cala to jak nic godzina. W przedszkolu przynajmniej ktos go przypilnowal, wmusil choc kilka łyzek, a w szkole kompletnie nic- samopas. Czesto jest tak ze rano zje pol kanapki ( bo i tak zajmuje mu to pol godziny, a pozniej do 16 kilka gryzów tego co mu przygotuje. Obiad dopiero w domu, konczy go jak my zaczynamy kolacje. Dramat jest. Myslalam ze jak juz bedzie tak duzy to nie bedzie problemu.

Skads to znam. Tylko,ze ja jestem na tyle zla matka,ze powiedzialam jej,ze bede ja karmic jak niemowle i nie będzie miala tyle czasu na  przerzuwanie.
Gutek potrafi zjesc w ciagu  10 min 2 miski jaglanki,a Gabi 1/3 miseczki nie ma pochlonietej.

[Mysikróliczek]

Jaka była reakcja córki?

Nie pocieszacie mnie dziewczyny... ja sobie codziennie powtarzam, że ona mi z tego wyrośnie.

[elemelka]

Ja taka byłam. Mama mnie czasami karmiła jeszcze w 2klasie.Czasami płakałam nad obiadem bo nie chciałam a trzeba było  potem chyba było  lepiej. A już wszystko na odwrót jak mi woreczek wycieli jak miałam 20 lat. Od tego czasu mogę jeść i jeść