Ślicznie

Na pewnoe cały film bedzie czadowy

Zauważyłam właśnie, że zmieniłaś nieco słowa przysięgi, ale ksiądz Cię nie poprawił. To dobrze. Ja pamiętam ślub mojej koleżanki, która powtarzała za
księdzem słowa, ale źle. Zamiast "i że Cię nie opuszczę" mówiła "i że nie opuszczę Cię" a ksiądz ją kilka razy poprawiał, a ona swoje. Z tych nerwów nie
wiedziała o co chodzi, nie słyszała pomyłki, ale wreszcie powiedziała poprawnie i polecieli dalej z przysięgą... Powiem Ci, że nie spodobało mi się to, bo przecież
to nie był jakiś błąd, przeinaczenie słów, tylko zwykłe przestawienie słów pod wpływem steresu... No ale ksiądz wiedział lepiej...
