Normalnie się poryczałam!
Ja jestem straszna beksa,ale na takie momenty to ja już bóbr jestem...

I ja też jestem zakochana w piosence "cudownych rodziców mam"
I mogą sobie wszyscy mówić ,że jest ona kiczowata ,oklepana i inne cuda,ale ona jest najpiękniejsza i zawsze marzyłam o tym żeby była n moim ślubie.
I też będę musiała sobie ją najpierw w domu kilka razy posłuchać żeby się z nią osłuchać...chociaż wątpię ,że to coś pomoże.

Oskary super wyszły!
Cały czas mi się to marzy ,ale nigdzie nie mogę ich znaleźć

A koszulki dla świadków też fajnie wyszły!

W ogóle ŚWIETNIE to wszystko wyszło ,że aż żałuję ,że mnie tam nie było...
