Autor Wątek: Wierzę w nas czas w coś uwierzyc,żyjmy tak jakby jutra miało nie byc(04.06.2011)  (Przeczytany 118897 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
no weźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźź proszę :) Bo ci wątek zamknę :P :D Proszę !!!!!!!!!!!!!!!!!! Na bank nie ma celulitu :)  a jak uważaszże jest to ocenzuruj :D


...ale przeciez juz pokazywałaś kiedyś :P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Nie tego chyba nie pokazywałam  ::) inne z tej imprezy były-tak mi się wydaje  ::)
No dobra wyślę Ci na priv bo jeszcze mnie skrzywdzisz tego 22go
  :D :D :D


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Ja też chcę duże!!!!!!!!!


Offline ela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
To czekam :D Dawaj na pw albo na meila :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Ja chcę zobaczyć Twój cellulit. Ja Cię kocham nawet z tym wyimaginowanym cellulitem :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Ela to mnie teraz wkręciłaś  :D :D :D Za karę następnym razem jak będę do dam Ci porysowaną płytkę :P :brewki:


Offline ela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Nie pyskuj bo ja jutro idę po film i jak będzie szefowa to jej nagadam na Ciebie :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
  :Co_jest: Tylko pozytywnie,pamiętaj;D


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
no weźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźźź proszę :) Bo ci wątek zamknę :P

Nie pyskuj bo ja jutro idę po film i jak będzie szefowa to jej nagadam na Ciebie :D

Dobre Ela, dobreee  :D :D :D Wszystkie chwyty dozwolone  ;)

Pati, to Ty wróciłaś do swojej dawnej pracy? Bo jakoś nie w temacie jestem  ::) ::) ::)

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Nie Justynko,nie wróciłam  >:( niestety  >:( nikt mnie nie potrzebuje  :beczy: :beczy: :beczy: :beczy:


Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Wariatki!!! ;D ;D ;D

Jeszcze parę słów do Paulinci:
Kochana, bierz reportaż, bo te zdjęcia są bezcenne!!!!
Kamerzysta nie uchwyci wszystkich gestów, min itp. Nie będziesz miała zdjęcia jak mąż nakłada Ci obrączkę...
Gdyby nie całodniowy fotograf, to wiesz ile miałabym zdjęć z kościoła od gości... 1 !!!!! :P
Także, ja jestem jak najbardziej ZA!
Co do pleneru, to możecie zrobić go sobie, nawet i 2 miesiące po ślubie, gdy troszkę grosza wpadnie po wypłatach ;)

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
DZiekuje Agatka za dobre slowa,napewno wezme je pod uwage,ogolnie moj Pm zajmuje sie fotografia hobystycznie i nie lubi kiczowatych zdjec,wiec dlatego mu zalezy zeby ktos nas na slubie fotografowal zeby wlasnie pozniej sie nie okazalo ze nie mamy zadnego dobrego zdjecia ;)On twierdzi ze jest nie fotogeniczny wiec musi byc ktos kto dobrze zretuszuje niedoskonalosci zeby mogl spokojnie ogladac zdjecia ;) ;)Wiec mysle ze tak czy inaczej sie zdecydujemy,najwyzej zrezygnujemy z podrozy poslubnej a pamiatka do konca zycia zostanie :) :D
:*:*:*


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Jak to mój Marcin się śmieje.. nie ma niefotogenicznych ludzi lub brzydkich.. jedynie ktoś photoshopa za mało zna hehe :) to taki żarcik z branży :) Patrycja a ja dalej zdjęcia nie mam  :P:P:P


Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Paulincia, w podróż możecie przecież pojechać za rok!! ;)
Albo jak się trochę kasiorki odłoży!
Zawsze jest jakieś wyjście :-*

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Nie, no Pati ale u Ciebie, zwariowanie ::) ;D

eee... tam Cię nie potrzebują ::)na pewno coś znajdziesz ;)

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Marcellko to jest swieta racja,a co ty myslisz... moj misiek zanim komus zdjecia swoje pokaze to najpierw je porzadnie obrobi a pozniej z duma pokazuje :skacza: photoshop dziala cuda!!!

A ty Pati moglabys pokazac raz jeszcze to slodziachne zdjatko  tylko bez uzycia photoshopa!!!!! ;D fajne nozki masz to trza pokazywac ;D

Agatko dokladnie tak jak mowisz podroz poslubna moze byc w przyszlym roku a nigdy okazji juz na takie zdjecia miec nie bede(bynajmniej mam nadzieje :P)
:*:*:*


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Eeee to ja tez chce zdjecie na priv!Sprawiedliwosc musi byc  :P :P :P ;D!


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Patrycja a tak w ogólę to widzę, że mamy tego samego fotografa :):):) Staram się nadrobić odliczanko, bo podobno jakieś qizy mają być...


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Dziewczyny mam do was pytanie:mianowicie jak wyglądało pierwsze spotkanie waszych rodziców z rodzicami PMa???tzn kto kogo zapraszał i w jaki sposób???Co wypada a czego nie???
Nie ukrywam,że bardzo liczę na wasze odpowiedzi!
:-* :-* :-* :-* :-*


Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
u nas było zapoznanie mamy M, z moimi rodzicami. (m nie utrzymuje bliskich kontaktów z ojcem). Pojechaliśmy z mamą M pokazać jej salę weselną, tam chwilę posiedzieć, a później do nas na obiad i winko. Pierwsze spotkanie było dość sztywne, ale przy drugim teściowa się spiła na maksa :mdleje: :p ja nie wiem co wypada, a co nie. Moi rodzice chcieli ustalić kto za co płaci, najczęściej wszystkie rozmowy kręcą się w okół wesela :D


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
U mnie nic się nie kręciło wokół wesela  ;)
Ale to było rok temu  ;)

Pierwsze spotkanie było u mnie. Moi rodzice zapraszali rodziców PM-a. Było to bardziej na zasadzie oficjalnych zaręczyn. Luzik był  :pijaki:

Kolejne spotkanie było już u M. Na zasadzie rewizyty. I też było ok.

Bliżej wiosny będzie pewnie kolejne... Związane typowo ze sprawami ślubnymi.
Bo te już wspomniane ze ślubem nie miały nic wspólnego  :D ;)
Każde kolejne spotkanie to mniej stresu :P

Powodzenia życzę.
Będzie dobrze !!!
Nie ma co przeżywać. Co ma być to będzie. Nie da się niczego zaplanować :)
Wiadomo, że na początku jest "spinka", a;e później to już leciiiiii  ;D ;D ;D

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Nas rodzice spotkali sie pol roku po naszym oficjalnym ogloszeniu ze jestesmy para ;)Musieli sie  spotkac bo wyjezdzalismy na 3 miechy do niemiec do pracy na truuskawy i chcieli sie poznac zeby jak cos kontaktowac sie z nami na zmiane,zeby w duze koszta nie wpasc ;)
Ogolnie bylo sztywno ;)Moja mama ich zaprosila do nas do domu na obiad,(i flaszeczke)Miska ojciec przyszedl z kwiatkami dla mojej mamy i winkiem,usiedlismy do stolu i rozmawialismy o dupie marynie,ogolnie chyba im sie podobalo bo  siedzieli cos ponad 5godzin ;)Tak zostaly przelamane pierwsze lody i do tej pory nasi rodzice sie spotykaja ale juz sami,bez nas,wpadaja do siebie na herbate czy tak po prostu w odwiedziny i duzo rozmawiaja przez telefon ;)

Wydaje mi sie ze u was to ciut inaczej bo wy juz kwal czasu ze soba i tematem glownym bedzie slub, wiec napewno bedzie o czym rozmawiac i sztywno nie bedzie ;)Wydaje mi sie ze spotkanko powinno odbyc sie u Ciebie w domku,z mama cos wspolnie przygotujecie i nie bedzie tak zle zobaczysz ;)
:*:*:*


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Dziewczyny,ale konkretnie chodzi mi o to w jaki sposób wasi rodzice zapraszali rodziców PMa?
tzn.telefonicznie,osobiście czy może po prostu Pm przekazał???


Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Boże, ja to już nawet nie pamiętam jak to u nas było ::) ;), ale chyba już wczesniej T. rodzice zajechali do moich zobaczyć naszego wspólnego chrześniaczka ;D Domina ;D i tak oto sie poznali :tak_2:

Zaręczyn "tradycyjnych" przy rodzicach nie było ;) nie chcliśmy robić "szopki"  :ok: Rodzice wspólnie się zaczeli kontaktować, szczególnie moja mama "gaduła" i teściowa zawsze miały wspólne tematy :hahahaha: Nie było żadnego spięcia u mnie ;) raczej bym powiedziała "poszło gładko" ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
A my poznaliśmy rodziców u siebie na nowym mieszkanku, przez co odbyło się to na neutralnym gruncie i my ich zaprosiliśmy.
Potem już było z górki
Pati wy kiedy mieszkanko mieć będziecie?

A tak to możecie wy przekazać zaproszenie ale fajnie będzie jak się spotkacie razem z nimi, u kogoś na przykład na obiedzie :)




Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
U mnie takowego spotkania nie było, więc problem z głowy;)
Jednak z moim wcześniejszym "narzeczonym" zrobiliśmy tak,że 1 ze stron wyszła inicjatywą wspólnego obiadu, my przekazaliśmy rodzicom i potem nastąpiło spotkano.
Patrycja, zależy gdzie chcecie i jak chcecie to zrobić.
Możesz zadzwonić , powiadomić osobiście, uważam,że tu wszystkie ruchy są dozwolone.

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Ciri my mieszkanko będziemy mieć gotowe do zamieszkanie dopiero jakoś w styczniu a raczej w jego połowie...

Może postaram się napisać o co chodzi...tak w skrócie bo nigdy nie wiadomo kto to czyta  ::) ::) ::)
Chodzi o to,że moi rodzic stwierdzili że najwyższa pora aby poznać się z rodzicami R.Uznali,że fajnym terminem będzie drugi dzień świąt.Jako,że nie znają ich osobiście poprosili R.o zaproszenie rodziców ...no i się zaczęło!
Zrobili R.awanture,że jak to że oni nie pozwolą się tak traktować,że to moi rodzice powinni do nich zadzwonić i ch zaprosić,albo że ja powinnam przyjść i to zrobić razem z R.

Może i byłoby to możliwe,tylko że tak jak wspomniałam oni się nie znają a ja nie przepadam za moją przyszłą rodzinką...wiele krzywdy wyrządzili nam!I jakoś ciężko mi o tym zapomnieć i przejść na tym do porządku dziennego.
Może mogłabym się ugiąć,ale dlaczego mam to robić kolejny raz skoro nie widzę z ich strony żadnej poprawy...Jak mam to wszystko potraktować?
Wyciągamy do nich rękę a oni znów robią jakieś dziwne fochy  ::)
Szczerze:uważacie ,że to źle świadczy o mnie i o moich rodzicach że poprosili R.o zaproszenie rodziców???


Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
 :mdleje: uważam, że takie "oficjalne" zaproszenie jest zbędne. Bezsensu, naprawdę, nie rozumiem o co chodzi Twoim przyszłym teściom ??? wystarczy powiedzieć przyjdzie w tedy i w tedy i już ::) M po prostu powiedział swojej mamie, kiedy się spotykamy, bez żadnych oficjalnych zaproszeń ;)


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
U nas tez pierwsze spotkanie odbywało się przez nas. Jakoś nikt nie miał do nikogo pretensji, że jedno przez drugiego mówiło...

Jacyś dziwni są...

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Widać, że rodzice R są ą,ę.. oj wpółczuję, bo problemy to się dopiero pojawią jak będzie dzidziuś.. Wiesz co jak oni są tacy obrażalscy to niech Twoja mama zadzwoni i zaprosi.. nie ma co się zniżać do ich poziomu.. U nas było tak, że się wszyscy spotkali u moich rodziców na obiedzie.. ale nie pamiętam już dokładnie..