Ale wiecie co jest najfajniejsze? Że ja się już oglądając ten film spodziewałam całkiem czego innego a ten film mnie zaskoczył
Pati będę pamiętać o Tobie z tym welonem i zdjęciem, ja miałam dużo przy głowie i dwie warstwy, długi 3m - odpinany i krótki gdzieś tak do pasa który mi został na zabawę, taka opcja się świetnie sprawdziła a długi przydał się choćby na sesję.
Ja jak szyłam welon (wiesz gdzie, każda krawcowa Ci go uszyje, to banalnie proste) to mierzyłam z 10 rodzajów welonu i mi się właśnie taki szyty z koła spodobał bo jest go tak fajnie dużo przy głowie.
Miałam ostatecznie 2 warstwy bo taki 3 warstwowy (czyli 2 warstwy krótkie i jeden długi - odpinany) całkiem inaczej się szyje, jest mniej materiału i przez to właśnie go było mniej przy głowie
Ja miałam śnieżnobiały bo to do sukni musi pasować, ale też nie chciałam żadnych mereżek, kryształków i koronek