[patrycja_4r]

Kurka wodna mój Radek lubi mi zaglądac przez ramię,jak siedzę na forum.Tak mu słodzicie,że jakby to zobaczył to biedaczek w nocy by nie zasnął ze szczęścia   

wiedziałam,że wpadł jak śliwka w kompot  

Aż chce się powiedzieć.... mniam 

Czekam co dalej

[JolaM85]

Pati aleś  ty była bezduszna  ....czekamy na c.d

[Anjuszka]

Dawaj dalej, historia pełna emocji... Wszystko przeczytałam jednym tchem!!!!

[ylka]

nie ma to jak miłość od pierwszego wejrzenia   Fajnie, że to zauważyłaś, jakie na nim wrażenie zrobiłaś.

[patrycja_4r]

Anjuszka ja myślę  Niebawem sprawdzę czy uważnie czytałyście 

A na pewno was nie zanudzam?Jeżeli zanudzam to napiszcie śmiało 
Póki co sprzeciwów nie było,więc lecę dalej 

Tak,więc on wpadł jak śliwka w kompot a ja...a ja nie! Jednak on chodził,codziennie się widzieliśmy,codziennie smsy.Pracowałam wtedy przy robieniu kebabów(stąd ta moja dieta kebabowa  ).Bywało tak,że pracowałam do 24-a on przychodził po mnie żeby odprowadzic mnie do domu.
Rozumiecie to ?! Rano o 5.30 lub 6stej wstawał,żeby dojechach do pracy a mimo to za każdym razem jak późno kończyłam pracę to przychodził,żeby choc na chwilę mnie widziec i bezpiecznie zaprowadzic do domu (wspomnę jeszcze o tym,że powrót do domu nie był dla mnie problemem bo szefowie zawsze nas odwozili ).
Tak jak napisałam,chodził chodził aż wychodził 
Jednak to nie jest koniec tej całej historii-ona dopiero się zaczęła...
Pisac dalej??? Czy na tym skończyc ?

[ciriness]

Oczywiście że pisać !!!!!!!!

hihi nie mogę się doczekać

[Paulincia:)]

Boze co za pytania Pati? JASNE ZE PISAC I TO JUZ!!!!!!!!!!!!!!!!!

ps 3majcie kciuki ide na egzamin ale nic nie umem takze.... ;/

[Anjuszka]

Pisz baba jago, po co te pauzy

[Roksana]

Nieźle, nieźle - chyba każda z nas marzy o takim prywatnym boduguardzie (i to w dodatku za darmo) 
Od razu przypomniał mi się ten film z Whitney Houston i Kevinem Costnerem chyba, gdzie jego "pilnowanie" też zamieniło się w miłość 
Zupełnie jak u Was 

No oczywiście, że pisać i to szybko

[patrycja_4r]

Paulincia trzymam,będzie dobrze  
 Anjuszka jak to po co-trza dawkowac emocje  
 Roksana w ten sposób o tym nie myślałam,ale może coś w tym jest  

Nie no,nie będę taka i nie będę was zadręczała wszystkimi rosterkami,kłótniami ...
Muszę uciekac na zakupy i chatę wysprzątac,więc napiszę tylko że byliśmy ze sobą ROK...
Oczywiście chyba nie trudno zgadnąc kto zerwał  

[ylka]

Pisac dalej??? Czy na tym skończyc ?

no nie mogę ,ale tutaj kokietujesz  pisz pisz, i to oczywiście szczegółowo 

[Anjuszka]

Jutro zrobisz zakupy, jutro posprzątasz!!
Teraz nam tu wszystko pięknie pisz!!!

[ewelinkaaa]

Czekamy 

[kurczaczek83]

No nie ja tu zaraz padnę na zawał
Tak fajnie mi się czyta a tu klops, właścicielka wątku zwiała!
A ja tu z popcornem, wodą czekam!!!!!

[anka2oo4]

Jestem i ja Pati, dobrze że szybko odkryłam wątek bo jeszcze 2 - 3 dni i wielki kubek popcornu by się skoczył w połowie czytania
co do godziny przemyśl dokładnie czy na pewno ta 18, a w tym kościele nie ma mszy takiej zwykłej na 18?? no bo jak jest to bez sensu z jakimiś ludźmi obcymi, babciami ślub swój 
no i szkoda tego jedynego pięnego dnia, żeby tak szybko minął. wg mnie 17 to i tak jeszcze ciut za późno 
Wy piękni oboje i proszę nie robić takich przerywników w czytaniu na dłużej niż 15 min    

[Paulincia:)]

Ty to lubisz nas dreczyc!!!

szybko sprzataj,rob zakupy i wracaj tu......czekamy...

Ciekawie się zapowiada! 
Wracaj szybko!!! 

[patrycja_4r]

anka2004  

Ok dziewuszki,jestem ale dosłownie na chwilę żeby wam skrobnąc-muszę się zabrac za robienie obiadu i wysprzątac chałupę  


Tak jak napisałam wcześnie-byliśmy ze sobą rok i ja zdecydowałam,że na tym zakończy się nasz burzliwy związek...Wiecie jak kto jest?
Kiedy ma się te 20lat,kończy szkołę i idzie na studia-w dodatku dzienne ?  
Miałam ochotę się bawic,poznawac ludzi.Jednym słowem szalec,szalec i jeszcze raz SZALEC!!!
Radek natomiast miach ochotę każdą wolną chwilę spędzac ze mną,był on wtedy taki zakochany  
Tak,więc same widzicie że w tamtym czasie nasze priorytety znacznie się różniły...
Rozstaliśmy się więc po roku i nasze drogi się rozeszły...chociaż nie do końca po ON bardzo często wysyłał mi smsy,chciał się widziec.A ja już miałąm go DOSYC!!! Teraz wiem,że on walczył o mnie,wierzył w nas (czym mnie w tamtym czasie strasznie,ale to strasznie irytował   ) a ja dalej    

Miałam do niego szacunek,wiedziałam że jest bardzo dobrym człowiekiem lecz nie dla mnie (tak wtedy uważałam).I wiecie co?
Przyszedł przełomowy moment-on pod wpływem %%% powiedział a właściwie wykrzyczał mi kilka bardzo nieprzyjemnych słów  
Chciałam go rozszarpac -dosłownie! i do był KONIEC-uznałam,że NIGDY PRZENIGDY nie wybaczę mu tego! i że NIGDY PRZENIGDY nie będziemy ze sobą.To był styczeń 2006-nasze drogi rozeszły się po raz drugi...

[patrycja_4r]

Na prawdę chce się wam to czytac???OJJJ chyba mnie oszukujecie   
Same widzicie,że ta nasza historyja jest tak pokręcona i zagmatwana(a do końca jeszcze daleko) że zastanówcie się dobrze ! 

[Anjuszka]

Ja chcę dalej!!!

to dla Ciebie ode mnie, na cudowny humor 

[beaberry]

No jak nie chcemy, jak chcemy. Ty mi tu nie mów o pokręceniu i zagmatwaniu. Ja oglądam Modę na sukces  

[marena84]

Pati nie gadaj głupot, pewnie że chcemy wiedzieć co było dalej   bardzo wciągająca opowieść  
ps. naprawde śliczna z was para  

[ylka]

im bardziej pokręcona, tym lepiej    Najważniejsze, że na końcu jest happy end 

[patrycja_4r]

Anjuszka 
Teraz już jestem pewna,że nadajemy na tych samych falach 

beaberryeee przy modzie na sukces nasz historyja to faktycznie pikuś 

Będzie dalej będzie dziewczyny,tylko kurak mi się smaży 

[Anjuszka]

Ja już od dawna jestem tego pewna, nie mogę się uspokoić, oglądam to już któryś raz i śpiewam z nim

[ciriness]

eee pati co tam sprzątać będziesz i obiady gotować, nam musisz historię dokończyć bo pomrzemy z ciekawości

burzliwe czasy przeżyliście

[ciriness]

o boshe padam ze śmiechu z tej piosenki 

Ja również