Autor Wątek: „Przeciw złym słowom i całemu światu wbrew” 3 lipca Ania i Paweł powiedzą: TAK!  (Przeczytany 87116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline m@dziuni@

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
gratuluję roztańczonej majówki  :cancan:

fajnie że w ogóle udało się wam pojechać ;D


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Co u Ciebie  ;)??


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Witam po kilkudniowej nieobecności :-* :-* :-*

Na chwilkę wrócę do tematu koleżanek PMa. Wpadłam na szatański pomysł :twisted: Ta koleżanka, która została zaproszona jako druga, ma rodziców w Bydgoszczy, więc poprosimy ją, żeby... przenocowała tę pierwszą, wraz z jej OT oczywiście :hahahaha: No co, chyba nie odmówi przenocowania swojej serdecznej przyjaciółki? I na pewno zapewni jej warunki lepsze niż w hotelu :razz:

Teraz mam dwie ważne sprawy do omówienia. Chodzi o I taniec :) Wczoraj byliśmy na drugiej lekcji. Postanowiłam zabrać halkę od sukni i buty weselne. Pierwsza sprawa to apel do wszystkich dziewczyn, które mają przed sobą naukę I tańca: Koniecznie choć raz zabierzcie na lekcję halkę!!! Tańczy się zupełnie ale to zupełnie inaczej niż w zwykłych ciuchach :taktak: No i pojawiają się pewne problemy. Ja już przy pierwszym kroku do tyłu nadepnęłam na swoją halkę :-\ Nauczyciel zwrócił uwagę, żebym mocniej "swingowała" biodrami i to rozwiązało problem (choć czasem zdarza mi się o tym zapomnieć i nadepnąć :P). Drugi problem, to początkowy szok dla PMa, który musi się do tej halki przyzwyczaić.

Kolejna sprawa... a właściwie pytanie do Was: W jaki sposób można doczyścić białą satynę? Bo podczas tej jednej lekcji zabrudziły mi się weselne buty :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: Przecieranie suchą i zwilżoną szmatką nie daje rezultatu :-\ Jestem zła na siebie, że nie zamówiłam sobie butów skórzanych zamiast satynowych :glupek: Ale podobno są preparaty do czyszczenia tekstyliów, więc może da się je uratować? ???

Czekam na rady i lecę sprawdzić, co tam u Was :)

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Plan jest naprawdę szatański i strasznie mi się podoba :D :D  co na to PM?

A co do czyszczenia butów, nie mam pojęcia, ale trzymam kciuki, aby Ci się udało to domyć.

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Wpisałam w google  :ekxpert: i znalazłam rady, by czyścić takie buty:
a) gumką do mazania,
b) wacikiem nasączonym wodą z mydłem (podobno świetnie działa, tylko trzeba wypłukać mydło, żeby satyna się nie usztywniła),
c) jakąś pianką do czyszczenia butów z tkaniny.
 


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Jak kupowalam buty na cieszkowskiego widzialam tam jakies plyny i cos tam jeszcze do czyszczenia bbutów slubnym.Moze warto sie tam wybrac?
Mi ten Pan dal w ramach przeprosin jeden z takich plynó ... ale nie mam go przy sobie , a ze zlosci na tamta sprawe nie patrzalam do jakich to dokladnie butów.


Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Nemezis mi Pani Nauczycielka ostatnio powiedziała, żeby przyniosła buty ślubne na co ja, że się na pewno ubrudzą  ;) a Pano na to, żebym je workiem zasłoniła, albo może folią spożywczą :hahaha: to tak w ramach żartu  ;)
Nemezis spróbuj płynem jakimś specjalnym i na pewno uda się je uratować  :-* a jak nie do końca to pociesze się, że na 99% nikt podczas całego dnia nie zobaczy jakie miałaś butki ;)

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Ale załatwisz koleżanki!  :ok: :brawo: :brawo_2: Podoba mi się Twój plan! ;D
Butki na pewno uda się wyczyścić. :)
Nasz synek:




Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Dzięki za rady, dziewczynki, jesteście niezastąpione :-* :-* :-* :Daje_kwiatka:

Anjuszka, PM o dziwo poparł ten pomysł 8) Co prawda głupio mu trochę prosić koleżankę o przenocowanie 2 osób, ale jak mu uświadomiłam, ile zapłaci za hotel w Ostromecku, to stwierdził, że jednak poprosi :razz:

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Brawo :) Jestem z Ciebie dumna ;)  :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Ja bym była bardziej podła, za taki numer, ale i to jest wspaniały pomysł ;)

Ja Ci poradze tak:
Czytałam gdzieś ofertę sprzedaży sukni slubnej, i tam pisało "profesjonalnie wyczyszczona suknia ślubna i buty w salonie w którym ja kupiłam", tylko nie mam pojęcia gdzie ja to widziałam, może w pralni jakiejś zapytaj, które sie zajmują profesjonalnym czyszczeniem sukienek ;)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Z koleżankami wymyśliłaś pierwszorzędnie !!! :D gratuluję

A co do satyny, ja nie pomogę, ale właśnie dlatego nie kupowałam takich butów, tylko skórzane, bo jakoś nie miałam zaufania, że się to da wyczyścić. Popróbuj sposobów dziewczyn i daj znać, bo sama jestem ciekaw jaki będzie patent :)

miłego i spokojnego poniedziałku!



Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
:brawo: za załatwienie panny ;D bardzo mi się twój pomysł podoba!



Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Super pomysł na dziewczyny, rzeczywiście szatański, tak trzymać  :ok: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Co do satynowych bucików, to z chęcią spróbuję jakąś poradę, bo też takie mam i są zadeptane  ;) ale mimo to i tak przy nich obstaję, wyglądają tak delikatnie i ładniutko.

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Można jeszcze? chętnie się przyłącze!!!
Co do hotelowych panienek, pomysł genialny. butki to musisz je chyba jakoś wyprać w specjalnym płynie do delikatnych tkanin, albo znaleźć coś przeznaczonego tylko do butów.
Jeżeli chodzi o pierwszy taniec to koniecznie halka, bo juz tyle słysazałam historii, że ktoś sobie taniec przygotował, a potem sie okazało że przez sukienke wszystko  wzięło w łeb.

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Witaj Malavi!  :hello: Nie tylko można, ale nawet trzeba ;D

Butów nie udało się doczyścić samym mydłem :-\ Malavi, wolę ich nie prać, bo podeszwa może się odkleić... Trzeba będzie jednak zainwestować w profesjonalne środki do czyszczenia, bo przecież nie kupię sobie czwartych butów :razz:

Dziś dowiedziałam się, że moja suknia wieczorowa dotarła wreszcie do... Warszawy ;) Za tydzień będę mogła iść na przymiarkę ;D Jeśli ktoś nie pamięta, przypominam, jak wygląda :)




Mam do Was jeszcze jedno pytanko - co trzeba zabrać na czesanie próbne? Na pewno welon, diadem i zdjęcie sukni, ale chyba trzeba też kupić jakieś wsuwki, prawda? :drapanie:

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Ja nie musiała brać nic ;) poza zdjęciami sukni, welonu i ozdoby do włosów  :P

PS sukienka śliczna :o :o gdzieś Ty ją kochana znalazła?  :) i ile kosztowała, jeśli można zapytać  :P

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
He he, wypatrzyłam ją w katalogu kolekcji Papilio, chyba z 2009 roku :) Trochę zaryzykowałam, zamawiając ją, bo nie mam pojęcia, jak będzie się prezentować na mnie... Kosztuje 1400 zł, ale to będzie prezent od PMa ;D

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Nie wiem czy trzeba brac jakies wsuwki ... Jeszcze nie bylam na probnej.
A gdzie sie wybierasz na probna ??

My bedziemy chcialy fotki z przymiarki !!!! :D


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Zobaczymy, co da się zrobić ;) Ale raczej pójdę sama, więc nie będzie miał mnie kto focić...

Agulla, na próbną wybieram się na Karłowicza, nigdy się tam nie czesałam, ale przyszła teściowa jest ich wierną klientka i bardzo chwali ten salon ;) No i jest w tym samym budynku co mieszkanie PMa, więc będzie wygodnie :p Aha, koleżanka się u nich niedawno ścinała i przyznam szczerze, że byłam zachwycona jej fryzurą :o Co prawda nie była to fryzura ślubna, ale zawsze to plus dla salonu ;D

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Wiesz co to chyba zależy od salonu...mojego kuzyna żona jak poszla na próbną to jej laska  z salonu zrobiła małą awanturkę że ta nie wzięła ze sobą spinek...
Chyba najlepiej byłoby gdybyś zadzwoniła do salonu i zapytała się o to  ;D


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Ja caly czas sie zastanawiam gdzie wybrac sie na probna ... Chyba najpierw pójde do salonu kolo mojego bloku, plusem jest to ze blisko jak by co , i jest tam kosmetyczka,tylko najpierw musze ich wyprobowac.
Moja mama pare razy tam sie scinala , i byla bardzo zadowolona,a trudno jej dogodzic w tej sprawei.
Mam nadzieje ze tez slicznie robia fryzurki i ze sa solidne.


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Kurczę... Jak zdecydowałam się kupić 3 pary butów, to nie pomyślałam, że trzeba będzie je wszystkie rozchodzić :p

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Chciałaś to teraz cierp :) Ja też nie musiałam nigdy na czesanie brać wsuwek. Co jak co, ale to chyba w salonie powinni mieć :) Urocza ta Twoja kieca.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
No Nem suknia jest naprawdę wow, mierzyłam podobną taką tylko że krótszą, super się prezentuje nooo ale ta cena!!

Może ktoś Ci pstryknie fotki jak wrócisz od fryzjera? Możesz zabrać swoje wsuweczki, będzie bezpiecznie pod kolor włosów, ja kiedyś nie zabrałam i babka mi włożyła srebrne!! (na moje czarne włosy...) porażka. Poza tym co swoje to swoje a spinki grosze kosztują.

A kiedy ta próbna?




Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Wsuwki, lakiery i różne dziwne rzeczy są wliczone w cenę czesania :)

Offline nikmat
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1089
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Aniu poproś panie ze sklepu, żeby zrobiły Ci fotki. :)
Nasz synek:




Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Ale się rozszalałaś z tymi butami!! :D teraz musisz codziennie chodzić w innych!! ;D :P

Co do fryzurki, to ja nic nie brałam, tylko fotki przykładowych fryzur i fotkę mojej sukni.
Spinki/wsuwki powinien mieć salon ::) ja dostałam nawet 4 sztuczne kwiatuszki, które wpięła mi we fryzurkę ;)
Ale fakt, że za próbną zapłaciłam jak za zboże! :D :P
Pozdrowionka! :-*

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Ale fakt, że za próbną zapłaciłam jak za zboże! :D :P

A to tanio czy drogo?? ;)

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Bardzo drogo! :D  100zł!! ::) >:(

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Nemi, na tą twoją sukienkę nie mogę się napatrzeć, jest śliczna, nie wiedziałam że tyle kosztowała, ale jak PM kupuje to luz  :D :P zresztą, z wyglądu jest warta swojej ceny  :D No i chcemy Cię w niej zobaczyć  :D

Oho, no niestety trzeba trochę pocierpieć, mi w jakimś sklepie pani doradzała, żeby do nowych butów założyć wilgotne skarpetki (cienkie) i pochodzić, ponoć buty ładnie się dopasowują. Ponadto w sklepach są ponoć specjalne środki do zmiękczenia skórki, żeby szybciej się dopasowała do stopy.

Foty od fryzjera koniecznie muszą być! Niech Ci pani w salonie pstryknie  :) Co do osprzętu, to niestety mam krótkie włoski, próbnej nie miałam, więc nie wiem jak to wygląda.