Autor Wątek: „Przeciw złym słowom i całemu światu wbrew” 3 lipca Ania i Paweł powiedzą: TAK!  (Przeczytany 85880 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Witam Was w ten leniwy wieczór! Przed chwilą zaszalałam i zrobiłam dla siebie i rodziców wielkie desery lodowe ;D Od razu życie nabrało smaku :hopsa: :hopsa: :hopsa:

bardzo mi się Twój bukiet podoba... tylko one są chyba troszkę ciężkie ja miałam wiszący i miał odpowiednią wagę :P
Ten bukiet wydaje się w miarę lekki, zwisa z niego tylko 5 gałązek. Ja od początku nie miałam wątpliwości, że chcę mieć "coś zwisającego" i ten na razie najbardziej przypadł mi do gustu. Niestety, cena jest nieciekawa: 220 zł! Pewnie ze względu na dużą ilość storczyków :-\

co do blogoslawienstwa - dla mnie to jak poczatek slubu, od tego sie zaczyna, nigdy bym z tego nie zreygnowala...
Rozumiem, ale wszystko zależy od charakteru rodziców. Moi nie przywiązują wielkiej wagi do takich tradycji... Już to widzę - tata na pewno zacząłby sobie żartować a mama w nerwach zaczęłaby gadać dziwne rzeczy i w końcu by się rozpłakała :P Nawet jeśli zdecydujemy się na błogosławieństwo, to na 100% nie będzie to nagrywane ;)

Diadem pierwsza klasa :ok:
A welon? E, nie będę obiektywna, bo zasadniczo nie lubię firanek ;)
No ładnie ;D Faktycznie trochę przypomina firankę, ale chyba wszystkie welony w mniejszym lub większym stopniu ją przypominają ;) Na początku nie chciałam haftowanego welonu, chciałam ciętą mgiełkę z kryształkami, ale znów potwierdziła się teoria, że nie zawsze to co nam się podoba, pasuje do nas... Jak przymierzyłam taki cięty krótki welon, to nie najlepiej się w nim czułam i nie najlepiej wyglądałam :-\

PS. Wyobraziłam sobie Nemezis pracowicie dłubiącą te cekinki wieczorem...
Normalnie jak Kopciuszek przebierający mak :hahahaha:
Żebyś wiedziała, dokładnie tak się wtedy czuję :p

A moge wiedziec w jakiej cenie sa diademy w pl ?Pytam sie bo nie wiem czy czasami nie kupowac w irl ...
Mój akurat nie jest polski, zamówiłam go z Kanady przez Allegro. Płaciłam 60 zł + 20 zł za przesyłkę. W polskich sklepach ceny są podobne, ale ciężko znaleźć coś ładnego :-\

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Desery lodowe :brewki: :brewki: :Serduszka: smaka mi narobiłaś ;D ;)

Bukiecik bardzo ładnie wygląda...ja jednak wolę"niezwisające" kwiaty ;)

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
desery lodowe... Dzisiaj trzeba zakupić lody :P



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Co do blogoslawienstwa ,tak samo jak poprzedniczka , bym nie mogla zrezygnowac.Pewnie moja mama i tesciowa sie zroplacza  ;) moze i ja tez  :D , ale blogoslwienstwo musi byc  ;).

Jednak najpierw zobacze w Bydgoszczy , moze jakis diadem mi sie spodoba  :D.Tu diademy sa od 30e-takie ladniejsze i dochdza nawet do 100e i wiecej (no tez sa za 5e ale takie ... hm ze moga odlecie te kamyczki-sama jeden sobie kupilam na wieczór panienski , a co treba zaszalec  ;D)


Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
U mnie też błogosławieństwo być musi..ale to dla tego, że ja tego chcę ::) ::) ::)..moja mama uważa, że w tych czasach to tylko konkubinat :ban:

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
błogosławieństwo to jednak ważny element każdego ślubu



Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Kwiaty bardzo ładne. Ja też lubię zwisające bukiety  ;)

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
No ładnie ;D Faktycznie trochę przypomina firankę, ale chyba wszystkie welony w mniejszym lub większym stopniu ją przypominają ;) Na początku nie chciałam haftowanego welonu
O masz Ci los, nie o to mi chodziło :glupek:
Dla mnie każdy welon to "firanka", nie ważne czy haftowany, czy z kryształkami, czy taki "goły" ;)
Taki już ze mnie typek, co nadaje najróżniejsze nazwy już nazwanym przedmiotom ;D


Cena bukietu jest niezła, ale:
1) bukiet ślubny, co już samo w sobie winduje cenę
2) jak już sama napisałaś- storczyki to drogie kwiaty
Chociaż cena nie wydaje mi się szalona...
Za moje kilka kalii owiniętych wstążką dałam około 100 (chyba trochę mniej niż pełna stówka, już nie pamiętam ;))
A Twój bukiet całkiem bogaty jest ;D

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
:hello:

Mardewka, ta kwiaciarnia, gdzie chcę zamówić bukiet, nie nalicza sobie dodatkowej kasy za słowo "ślubny", tak przynajmniej zapewniała mnie właścicielka. Większość bukietów ślubnych kosztuje u nich 100-150 zł, ale akurat ten jest droższy :-\ Ale i tak go zamówię, najwyżej na sesję zdjęciową wezmę coś tańszego.

Właśnie, muszę się Was poradzić w kwestii sesji plenerowej. Marzy nam się sesja w kwitnącym sadzie jabłoni, problem tkwi w tym, że jabłonie kwitną w maju a my bierzemy ślub w lipcu, czyli sesja byłaby dwa miesiące przed ślubem! Obawiam się, że zabrudzę suknię i nie da się jej doczyścić, albo straci fason po czyszczeniu :-\ Wczoraj odebrałam moją suknię ślubną, jest taka piękna i delikatna, naprawdę boję się o nią... Z drugiej strony strasznie napaliliśmy się na ten pomysł z kwitnącymi jabłonkami, może warto zaryzykować? ??? No i mielibyśmy fajne podziękowanie dla rodziców - zdjęcie z pleneru oprawione w ramkę, z odpowiednią dedykacją. Co o tym myślicie?

Zmieniając temat, chyba muszę powoli przystopować z moim obżarstwem... ::) Wczoraj po przymiarce poszliśmy z Pawłem do pierogarni i nierozsądnie zamówiliśmy duże porcje... Później pojechaliśmy na nasz kurs tańca i czułam się tak pełna, że nie byłam w stanie dobrze tańczyć :-\ Już przy rumbie miałam problemy, żeby zachować równowagę, ale jak przeszliśmy do quickstepa, dosłownie zakotłowało mi się w żołądku, dostałam kolki, zemdłiło mnie i musieliśmy odpuścić sobie tańczenie  :'( Pokarało mnie za moje łakomstwo :glupek: Najgorsze, że taka historia zdarzyła mi się nie pierwszy raz, muszę wreszcie zapamiętać, żeby nic nie jeść na 3 godziny przed tańcami. Tylko nie wiem, co będzie na moim weselu... Mam w ogóle nic nie jeść? ??? Może polecicie mi jakiś dobry preparat na trawienie? ;) :P

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Kochana ja powiem Tobie szczerze ze bym sie bala wczesniej robic sesje ... Chociaz nie koniecznie musisz zakladac ze ubudzisz sukienke  :).


Offline osika_

  • "Do miłości potrzebne są dwie osoby, nie jedna, i nie trzy"
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.04.2010r

Mardewka, ta kwiaciarnia, gdzie chcę zamówić bukiet, nie nalicza sobie dodatkowej kasy za słowo "ślubny", tak przynajmniej zapewniała mnie właścicielka.

Chyba jednak liczą. Mi tez się podoba bukiet zwisający i ten którego upatrzyłam ma duzą ilośc storczyków - maksymalnie jak chcieli za niego to 180zł
 

Właśnie, muszę się Was poradzić w kwestii sesji plenerowej. Marzy nam się sesja w kwitnącym sadzie jabłoni, problem tkwi w tym, że jabłonie kwitną w maju a my bierzemy ślub w lipcu, czyli sesja byłaby dwa miesiące przed ślubem! Obawiam się, że zabrudzę suknię i nie da się jej doczyścić, albo straci fason po czyszczeniu :-\ Wczoraj odebrałam moją suknię ślubną, jest taka piękna i delikatna, naprawdę boję się o nią... Z drugiej strony strasznie napaliliśmy się na ten pomysł z kwitnącymi jabłonkami, może warto zaryzykować? ??? No i mielibyśmy fajne podziękowanie dla rodziców - zdjęcie z pleneru oprawione w ramkę, z odpowiednią dedykacją. Co o tym myślicie?

Chyba jestem staroświecka bo nie gustuje w sesjach przed ślubem w dodatku z takim wyprzedzeniem... pfufu dla mnie sesja ślubna powinna być po zawarciu związku no ewentualnie w ten sam dzień lub dzień przed  ale to tylko moje zdanie



Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Chociaz nie koniecznie musisz zakladac ze ubudzisz sukienke  :).

Ubrudzę na 100%, nie wiem tylko, czy po czyszczeniu będzie tak ładna jak teraz... ::)

Chyba jestem staroświecka bo nie gustuje w sesjach przed ślubem w dodatku z takim wyprzedzeniem... pfufu dla mnie sesja ślubna powinna być po zawarciu związku no ewentualnie w ten sam dzień lub dzień przed  ale to tylko moje zdanie

Wiem, wiem, jest dużo argumentów przeciw naszemu pomysłowi :-\ Ale ten kwitnący sad jabłoni... kusi mnie strasznie ;)

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Uuuu sesja przed ślubem? Ja bym nie ryzykowała ::) ::) ::) Szczerze?To jak się zdecydujecie to będę podziwiać ;) ;)

Offline Arwena

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15 maja 2010
Ale ten kwitnący sad jabłoni... kusi mnie strasznie ;)[/b][/color]

Hehe no mnie też kusił i dlatego ślub w maju :D ale rozumiem Cię świetnie
może po prostu ubierzcie się jakoś odświętnie (może niekoniecznie w stroje do ślubu) i zróbcie sobie romantyczną sesję narzeczeńską??
też byłaby fajna pamiątka moim zdaniem

co do błogosławieństwa... tylko proszę nie obrażajcie się dziewczyny
ja akurat jestem zwolenniczką nowoczesnego podejścia do tematu...

mam nieodparte wrażenie, że jest to jednak zwyczaj trochę z poprzedniej epoki, kiedy to rodzice wybierali swoim dzieciom przyszłego męża/żonę i potem błogosławili młodych na nową drogę itd. a ślub wiązał się z opuszczeniem domu przez dzieci
dziś to wygląda tak, że rodzice mają minimalny wpływ na to kogo wybierają ich dzieci, wyprowadzamy się, zamieszkujemy i rozpoczynamy wspólne życie z naszym partnerem na długo przed ślubem i o błogosławieństwie nawet nie myślimy

jest też dla mnie jeszcze coś nie tak w sytuacjach kiedy osoba niewierząca i niepraktykująca w dniu ślubu dziecka bierze krzyż do ręki i udziela błogosławieństwa... wg mnie jest to sztuczne i tak jakby pozbawione sensu

dużo więc zależy od rodziców... Jeśli wasi Nemezis nie poczują się dotknięcie tym że zrezygnujecie z błogosławieństwa, to zrezygnujcie...

coż u nas błogosławieństwo będzie właśnie ze względu na rodziców, ale bez kamery i aparatu

Przepraszam że się tak rozpisałam i powtarzam nie miałam zamiaru nikogo urazić, tak to czuje po prostu

Offline silena

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 82
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2010
Coś mi się wydaje, że w maju już jabłonie nie będą kwitnąć. Wiem co mówię- moja siostra miała ślub 2 maja i nawet magnolie już przekwitły.

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
mam nieodparte wrażenie, że jest to jednak zwyczaj trochę z poprzedniej epoki, kiedy to rodzice wybierali swoim dzieciom przyszłego męża/żonę i potem błogosławili młodych na nową drogę itd. a ślub wiązał się z opuszczeniem domu przez dzieci
dziś to wygląda tak, że rodzice mają minimalny wpływ na to kogo wybierają ich dzieci, wyprowadzamy się, zamieszkujemy i rozpoczynamy wspólne życie z naszym partnerem na długo przed ślubem i o błogosławieństwie nawet nie myślimy

jest też dla mnie jeszcze coś nie tak w sytuacjach kiedy osoba niewierząca i niepraktykująca w dniu ślubu dziecka bierze krzyż do ręki i udziela błogosławieństwa... wg mnie jest to sztuczne i tak jakby pozbawione sensu

Wiesz, zależy co dla kogo znaczy błogosławieństwo ::) ::) ::)
Ja się przyznaję moja rodzina do praktykujących nie należy..ale dla mnie błogosławieństwo jest od rodziców a nie od Boga przez rodziców. Ja żegnam się z rodzinnym domem, niejako żegnam się z rodzicami bo to od ślubu mój mąż będzie mi najbliższa rodziną...Błogosławieństwo to dla mnie wyraz aprobaty ze strony rodziców. Aprobaty zarówno mojego narzeczonego jaki i tego, że już nie jestem ich mała córeczką i mam swoje życie. Dla mnie sprawa wiary, całowanie krzyża ma tu 2go rzędne znaczenie ;) ;) ;)

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Też nie zdecydowałabym się na sesję ślubną - przed ślubem....

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Bardzo ladny diadem i welon !!

Sama zakupilam diadem do slubu co prawda nie zalozylam go ale bardzo mi sie podobaja a juz w ogole na ciemnych wlosach  ;)

A sesja w sadzie moze cudownie wygladac!!

Kochana nie pzejmus sie "zasadami" rob wszytko po swojemu bo to Wasz dzien i Wasze swieto !!

Buziaczki  :-* :-* :-* :-* :-*

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Znajomi mi kiedyś opowiadali, że ktoś tam u nich w rodzinie jako narzeczeni zrobili sobie sesję ślubną 4 miesiące wcześniej, ale niestety 2,5 miesiąca przed ślubem jednak się rozstali, jakieś sery z przeszłości się pojawiły i narzeczona kopnęła w zad narzeczonego, ale cóż chociaż zdjęcia im zostały :D :D :D

Nie chciałabym nic sugerować... ale ja bym się na 10000000 % nie zdecydowała...

W kwitnących jabłoniach zafundujcie sobie sesję narzeczeńską, to też jest cudowna pamiątka, a i na prezent dla Rodziców się nada :)


Pozdrawiam! :-*

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Ehh jak mówisz ze na 100% urudzisz sie ... to moze nie ryzykuj ??
Moze po slubie w nastepnym roku sobie sie przebierzecie w ciuszki slubne - bedzie frajda bo sobie przypomnisz jak to bylo i juz nie bedziesz musiala sie przejmowac ze ubrudzisz sukienke i do tego bedziesz miala sesje taka jaka chcialas  ;).Co o tym myslicie??


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
jest też dla mnie jeszcze coś nie tak w sytuacjach kiedy osoba niewierząca i niepraktykująca w dniu ślubu dziecka bierze krzyż do ręki i udziela błogosławieństwa... wg mnie jest to sztuczne i tak jakby pozbawione sensu

No właśnie, moi rodzice są od wielu lat niepraktykujący, dlatego taki obrzęd byłby w ich przypadku trochę nie na miejscu :-\ Z drugiej strony mka też ma rację pisząc, że błogosławieństwo jest wyrazem wsparcia i aprobaty ze strony rodziców... Chyba będę musiała to przedyskutować z rodzicami moimi i Pawła, ale tak jak mówiłam - nawet jeśli będzie błogosławieństwo, to na pewno nie będzie w żaden sposób rejestrowane. W ogóle nie wyobrażam sobie, żeby fotograf i kamerzysta kręcili mi się po domu, jak będę się przygotowywać ;)

Wracając do tematu pleneru... Dziewczyny, dla mnie i dla Pawła naprawdę nie ma znaczenia, czy sesja będzie przed ślubem czy po, bo należymy do osób, które lubią łamać zasady i nie przejmują się przesądami ;) Chodzi mi wyłącznie o suknię!!! O to, czy po czyszczeniu będzie taka ładna jak teraz, czy nie straci swojej świeżości i fasonu ;) Może któraś z forumowych mężatek ma doświadczenia z czyszczeniem sukni ślubnej po plenerze i wypowie się, jak to jest - czy nowa suknia będzie gorzej wyglądała po jednym czyszczeniu?


Moze po slubie w nastepnym roku sobie sie przebierzecie w ciuszki slubne - bedzie frajda bo sobie przypomnisz jak to bylo i juz nie bedziesz musiala sie przejmowac ze ubrudzisz sukienke i do tego bedziesz miala sesje taka jaka chcialas  ;).Co o tym myslicie??

Już o tym myślałam, ale znam Pawła dobrze i jestem pewna, że zwyczajnie nie będzie mu się chciało :p Wiecie co mi wczoraj powiedział, jak dyskutowaliśmy, czy lepiej zrobić sesję przed czy po ślubie? Powiedział, że on woli przed, żeby już mieć to z głowy!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje: Po czym dodał, że te sesje plenerowe to, jego zdaniem, strata czasu! Więc spytałam go, czy woli w ogóle nie mieć zdjęć z pleneru a on na to: To już nie ma znaczenia, musimy mieć ten plener, bo przecież mamy podpisaną umowę z fotografem... :pogrzeb:

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
hmmm... a ja bym się zdecydowała na taką sesję bo czemu nie ja nie jestem przesądna i w ogóle...
a jak się na taką sesję człowiek decyduje przed ślubem to oznacza że się związek rozpadnie ???
hmmm... moje zdanie jest takie co ma być to będzie!!! i nie ważne czy sesja jest przed ślubem czy nie...

z tego co wiem Ani Paweł widział już ją przed ślubem w sukni ślubnej a to też źle wróży...



Offline iza22

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2653
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
witam:) podczytuję cały czas, ale z racji czasu się nie odzywam

widziałam tylko Twój diadem i jak chcesz zobaczyc jak on wygląda z welonem to wejdź na moją relację i tam zobaczysz bo miałam ten sam :)

piękną suknię wybrałaś, bukiet dla mnie troszkę za duży, ale też ładny

a co do sesji przed ślubem, my mieliśmy sesję plenerową w dniu ślubu z rana i się nigdzie nie wybrudziłam ani nic, ale raczej na sesję z tak dużym wyprzedzeniem bym się nie zdecydowała
po naszej drugiej sesji w plenerze suknia była w stanie kiepskim, już po weselu wyglądała nieciekawie (brudna) ale po wypraniu wygląda jak nowa, ale strachu miałam o nią sporo

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
chyba ze chcecie stac jak kolki tylko na zdjeciach. nigdy nie masz 100% gwarancji ze sie dopierze

No właśnie tego bym nie chciała... Macie rację, że taka sesja jest ryzykowna i nie mam gwarancji, że z suknią będzie wszystko OK :-[ Cóż, muszę zdać się na swoją intuicję, ona mnie nigdy nie zawiodła ;) Pewnie sprawa wyklaruje się w okolicach kwietnia i wtedy podejmiemy decyzję. Dziękuję Wam za wszystkie opinie na ten temat :-*

witam:) podczytuję cały czas, ale z racji czasu się nie odzywam
widziałam tylko Twój diadem i jak chcesz zobaczyc jak on wygląda z welonem to wejdź na moją relację i tam zobaczysz bo miałam ten sam :)

Witaj iza22! :hello:
Na pewno zajrzę do Twojej relacji, jestem bardzo ciekawa jak "mój" diademik prezentuje się w akcji ;D


Tak w ogóle, muszę wreszcie ruszyć tyłek i sfotografować moje buty, zaproszenia i zawieszki na wódkę :D Liczyłam też, że uda się zrobić jakieś fajne zdjęcia na przymiarce sukni przed jej odbiorem, ale Paweł się nie spisał i zdjęcia wyszły do... :Nie_powiem: Ale co tam - najważniejsze, że suknia już wisi w szafie :hopsa: A raczej NA szafie w pokrowcu, bo do szafy nie chce się zmieścić :p Ale muszę się Wam do czegoś przyznać... Odbierając suknię poprosiłam, żeby dali mi jakiś welon do przymierzenia, taki dłuższy haftowany (żeby był podobny do mojego). Pani poszła na zaplecze, przynosi welon i mówi: "Ale ten model kosztuje 350 zł". Już chciałam zapytać, z czego on jest zrobiony, że taki drogi, ale przymierzyłam i... zatkało mnie. Cudo!!! :mdleje: I co mądra Ania zrobiła? "Zapomniała", że ma już welon i zamówiła sobie ten za 350, zamiast się palnąć w łeb :glupek: Paweł nawet nie był szczególnie zły (on też był zachwycony tym welonem), ale oczywiście wytknął mi poźniej, że nierozsądne było zamawiać tak szybko welon przez internet i jeszcze od razu odcinać z niego cekinki :P Ma rację... Ale co robić - jestem "tylko" nierozsądną kobietą... :Wzruszony: Mam nadzieję, że Wy mnie zrozumiecie i rozgrzeszycie :Swiety: ;)

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Hhahahaha no a masz fotki tego nowego welonu?Powiedz,że masz...a jak nie to kiedy będą!!!Chcę zoabczyć to cudo!!!!!!! :skacza:

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Ja Cię rozgrzeszam, tym z internetu, będziesz mogła rzucać panienkom na oczepinach i dać tej,co go złapie na zawsze, a swój ślubny zostawisz sobie do końca życia na pamiątkę :D

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Dziękuję! Pocieszyłaś mnie trochę :-*

Hhahahaha no a masz fotki tego nowego welonu?Powiedz,że masz...a jak nie to kiedy będą!!!Chcę zoabczyć to cudo!!!!!!! :skacza:

No mam... Ale jak pisałam, zdjęcia są do niczego - balans bieli był źle ustawiony i są strasznie żółte - ja wyglądam jakbym chorowała na żółtaczkę a suknia jakby była ecru a nie biała ::) Ale może spróbuję się pobawić photoshopem i trochę je naprawić ;)
Welon musiałam zamówić i dostanę go na własność dopiero za 3 miesiące :???: Trochę dziwne, że na welon czeka się tyle co na suknię, ale na szczęście mam jeszcze tyle czasu.

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Ja Cie rozgrzeszam-raz w życiu można zaszalec  ;D ;D ;D


Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
....u mnie masz rozgrzeszenie :Swiety: :Swiety: kobieta na siebie niemoze "żałować"...a tym bardziej w TYM NAJWAŻNIEJSZYM DnIU

...najwyżej Pm-owi kupicie tańszy "zestaw ślubny" :p :p :glupek: :glupek:

Offline Arwena

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15 maja 2010
ja to bym chciała umieć tak czasem zaszaleć jak Ty właśnie....