No o nie wiem, czym był spowodowany ten sen o koledze.. Długo się nad tym zastanawiałam, ale nadal nie mam pojęcia..
A co do lunatykowania, to.. kiedyś jeszcze jak mieszkałam z rodzicami, to spałyśmy z siostrą w jednym łóżku... I pewnego dnia Ola już spała, a ja się kładłam.. I nagle ona wstała stanęła przed łóżkiem i stoi.. Z zamkniętymi oczami. Więc pytam po co tak stoi, żeby się kładła, a ona nadal stoi... I nagle poleciała tak do przodu na łóżko..

Aż się wystraszyłam czy nie zemdlała, ale nic jej nie było.. A ona tego nawet nie pamiętała
