Madziu prześlę Ci link z ich stroną internetową- mają oddziały w całej Polsce i na tej stronie są też numery telefonów

I plany zakupowe szlag trafił.....pojechałam na zakupy wrzuciłam do koszyka składniki na sałatkę i wróciłam do domku- ja to jednak zakupy wolę z Pawłem robić, jakoś tak fajniej jest

W związku z powyższym zakupy przekładam na środę.
Muszę Wam się pochwalić moją ostatnią akcją...jak byliśmy na urlopie ostatnio kupiłam sobie w sklepie fryzjerskim farbę do włosów.
Długo dyskutowałam wtedy z ekspedientką na temat odcienia.
Moja fryzjerka robiła mi taki jakby platynowy blond i wstępne założenie było takie że właśnie platynę kupię na odrosty.
Kiedy tak dyskutowałam w tym sklepie to mnie wzięło żeby sobie inny odcień zrobić.
Wczoraj nałożyłam farbę na głowę - zupełnie zapomniałam , że jednak nie zdecydowałam się na platynowy blond.
Wiecie spłukałam tą farbę i takie jakieś ciemne te włosy .
Paweł powiedział, że jak wysuszę to dopiero będą ok.
Ja je wysuszyłam, ale one zupełnie nie platynowe.
Dopiero wtedy inteligentna "ja" zerknęłam na kartonik i oświeciło mnie , że kupiłam przecież "ultra popielaty blond"

Śmiać mi się ze nie samej chciało, ale powiem Wam szczerze , że bardzo mi się ten odcień podoba- jakoś tak bardziej pasuje do moich brązowych oczu i w ogóle do mnie.
Co prawda za miesiąc i tak robię miodowy,ale do tego czasu będę popielata