[anonimizacja58]

Twoje odliczanko szybko zleci:)trzymam kciuki:)

[madzia_n]

Dziękuję za radę Będę w Polsce, to jak nie zapomnę to się zaopatrzę w te tabletki
Mój A. z reguły dostrzega zmiany w moich włosach, nawet minimalne

[mka]

Witam  mogę jeszcze ja?     Mój R. widzi różnicę ale w kształcie loków...bo kolor mam ciągle naturalny jasny blond 

[marta_b21]

więc mój M jak zobaczył ten róż to śmialiśmy się, ze wyglądam jak Wiśniewski, bo wtedy właśńie miał różówe całe włosy (ale ja wtedy miałam tylko pasemka takie, więc łatwo było zakryć, na szczęście:)
Mój M raczej zauważa zmianę, choć nieraz powie, że po co byłam jak tak mało co widać....ale to ja nieraz jestem taka zakręcona, ze nie zauważę jak on był, bo ona ma krótkie włosy i   chyba z dwa razy nie zauważyłam jak je podciął, dopiero po kilku dniach się zorientowałam 
też polecam to serum do zniszczonych końcówek z Avonu co aneta.dg
tez bardzo fajne (przynajmniej do blond włosów) odżywka i szampon gliss kur ze schwarzkopfa:)
 

[mka]

ale to ja nieraz jestem taka zakręcona, ze nie zauważę jak on był, bo ona ma krótkie włosy i   chyba z dwa razy nie zauważyłam jak je podciął, dopiero po kilku dniach się zorientowałam 

No to ze mną też tak jest ale w sprawie bródki mojego R...czasem nie zauważam, że podciął ją sobie i awantura jest    że nie pochwaliłam bo on to specjalnie dla mnie..   Więc ja też mu czasem wybaczam jak czegoś nie zauważy

moj tam zawsze zauwaza zmiany... ale tez nie ma pojecia jak mozna tyle kasy wydawac na fryzjera...

[moniq]

mój też czasem nie zauważy i też go dziwi jak można tyle kasy na fryzjera wydać

[patik]

dzień dobry

haha no to widze ze wszyscy faceci maja cos z siebie
Ł. wydaje na fryzjera mniej wiecej 10zł-12zł a ja 10 razy tyle- z tym sie nigdy nie pogodzi
i chyba nigdy nie zrozumie dlaczego to tyle kosztuje..
ale juz nawet nie staram sie mu tego tlumaczyc

mka - witam,  czy można?- jasne,im wiecej tym lepiej

kukuletka no mam nadzieje ze zleci.. jeszcze 196 dni..

kochane życzę udanej,słonecznej soboty

My Tobie tez Milego weekendu!

[kaarolinka]

 

[patik]

~~> L I S T O P A D  <~~

pamiętam jak na początku roku myślałam sobie, że jak będzie właśnie listopad, to już do wesela mi zleci szybko..
dzisiaj tak myślałam nad tym i faktycznie, niby jeszcze ponad pół roku,ale patrząc na sprawy które trzeba pozałatwiać- zleci.. bo:

w listopadzie :
dokończenie nauk przedmałżeńskich, wizyty w poradni..
w grudniu :
święta, sylwester, planowanie podróży poślubnej.. wybór świadków- tak,tak dalej nie wiemy kogo wybrać..
w styczniu :
szukanie zaproszeń, butów, sesja (!!)
w lutym :
urodziny, pierwsza przymiarka sukni,do tego wręczanie zaproszeń.. zarezerwowanie wstępnie noclegów dla gości
w marcu :
taki okres przejściowy- pewnie znalezienie makijażystki, kolejne przymiarki, Ł. garnitur
w kwietniu :
Wielkanoc, ustalanie menu na wesele, fryzura próbna,makijaż,kwiaty
w maju :
wieczór panienski... spotkania z orkiestrą, kamerzystą, fotografem.. a potem.. no wiadomo


kurczę pisząc to się stresuję- czy o czymś nie zapomniałam.. ?
ahh te nietoperki w brzuchu

[madzia_n]

Kurcze, juz tak blisko Chciałabym by i mi ten czas tak szybko leciał Poszukaj w odliczankach tych które są już "po" list z tym co jest do załatwienia - nam to strasznie pomagało

[kasia22]

Ja mam troszkę mniej do ślubu i też cały czas się denerwuje, że oczymś zapomniałam I naprawdę szybko nam zleci;)

[werka23]

pati ale fajnie to sobie rozpisałaś  qurcze ja tez musze zacząć planować... a podróż myśleliście gdzie jedziecie i kiedy? ja nie wiem czy lepiej w maju czy poczekac az studia będą za nami 

co do włosków, to stawiam na blond, jesteś bardziej przyjazna na buzi  chociaż w brązie tez ci ładnie 

 i miałam cos jeszcze pisac ale wyleciało mi z głowy 

slę

[moniq]

oj tak sporo tego
ja dziś dzwoniłam do szkoły tańca Marengo w pałacu kultury i zajęcia są we wtorki a mój K. mi powiedział że on może chodzić tylko w weekend a ja chciałam w tygodniu bo w weekendy mam zajęcie i nie wiem co mam zrobić, szukać innej szkoły?

[mka]

Z miesiąca na miesiąc ślubna gorączka będzie rosnąć 
Aby o niczym nie zapomnieć, pomyśl o tym jak ten dzień ma wyglądać w szczegółach. Czyli co po kolei będziesz robiła zaczynając od samiuśkiego rana

[werka23]

ja już nie mogę się doczekać, oj tak 

[patik]

mka
ło matko!  nie moge o takim czyms myslec teraz bo zwariuje serducho mi z emocji siądzie
hehe ja się już doczekać nie mogę!!
wystarczy że np. o sukni przed snhem pomysle a juz mam jak w banku ze mi sie przysni

madzia
napewno pomocne będzie podpatrzenie odliczań forumek, które już są po

kasia
a Wy już wszystko pozałatwiane macie?

moniq
Ty i tak jesteś na plusie bo Twój kochany chce chodzić,
mój Ł. stwierdził że on się dobrze rusza, że najlepiej mu się tańczy na luzie i bez wyuczonych kroków,
tylko tak jak mu akurat nogi do tańca porywa i na szkołe tańca nie ma co liczyć


werka
do Ciebie to mam sentyment bo ta sama data ciągle podglądam na jakim Wy jestescie etapie przygotowan
co do podrozy to na poczatku myslelismy zeby to byl koniec maja..
no ale nie bralam pod uwage, ze przeciez sesja bedzie ;/
i najprawdopodobniej albo zdecydujemy sie na czerwiec/lipiec - tylko mnie zniecheca to ze wtedy wszedzie bedzie pelno turystow,
albo na wrzesien- i ta opcja chyba bardziej nam odpowiada..
w planach mamy jakies cieple kraje ale na razie zadnych konkretow.. a Wy? ;>

[mka]

Co do tańca to ja powiem szczerze, że myśle podobnie jak Twój Ł. Nie podobają mi się wyuczone kroki podczas pierwszego tańca, wg. mnie wygląda to sztucznie..no ale na jakiś kompromis musisz iść z ukochanym

[kasia22]

Ze spraw organizacyjnych wydaje mi się, że mamy wszystko co trzeba było załatwić. Teraz tylko muszę pojechać na salę i uzgodnić kilka rzeczy. Obecnie chodzimy na kurs tańca jutro już 4 spotkanie:) No i najbliższy priorytet to alkohol

[moniq]

Kasia i jak wam się podoba na kursie tańca?

Patik mi się udało go namówić ale teraz muszę szkoły poszukać (może wybiorę lekcje indywidualne) ja chcę trochę swojego rozruszać bo on wogóle tanczyć nie umie

[kasia22]

Nam się bardzo podoba:)mamy bardzo zabawnego prowadzącego Dodatkowo okazało się, że taniec to zajęcie, które oboje uwielbiamy

milego dnia!

[madzia_n]

  zostawiam

[aagatkaa]

Patik Twoja lista jest bardzo pomocna!!
Trochę mi pomoże z uporaniem się moich spraw, chociaż ja mam troszkę więcej czasu

Co do szkoły tańca, to my chodzimy co czwartek na grupowe zajęcia i jesteśmy zadowoleni.
Chociaż nie jest łatwo! wychodzimy cali spoceni!
Ale dzięki temu wiemy, że będziemy tańczyć walca angielskiego na pierwszy taniec.
Bo uczymy się paru tańców na raz, ale ten najlepiej nam wychodzi

aagatkaa a gdzie chodzicie na kurs?

[patik]

kochane, buszuję dzisiaj po necie szukając butów ślubnych..
powiem Wam że jestem zawiedziona.. jakos nic mi w oko nie wpada..

--> muszą być ecru
--> obcas generalnie wszystko jedno- bo Łukasz jest sporo wyższy..
ale wydaje mi się, że 8cm to za dużo,więc generalnie nastawiam się na ciut mniejszy.. musi być wygodnie przede wszystkim!!
--> jakos nie widzą mi się do mojej sukienki butki w szpic, więc szukam zaokrąglonych
--> biorąc pod uwagę wygodę to wydaje mi się że powinny mieć paseczek w okolicach kostki lub niżej

nie wiem czy taka wybredna jestem? też macie, bądź miałyście taki "problem"?
może macie jakieś propozycje?

jak coś znajdę postaram się wkleić zdjęcia

wiemy, że będziemy tańczyć walca angielskiego na pierwszy taniec.
Bo uczymy się paru tańców na raz, ale ten najlepiej nam wychodzi

walc angielski mmm skoro tyle serducha i wysilku wkladacie w treningi
to juz wyobrazam sobie jak piekny bedzie i jak goscie beda zachwyceni:)
Ja na 3 roku na studiach (byłam na AWFie) miałam w programie własnie walc angielski- fajnie sie tanczylo 
mi natomiast najbardziej spodobala sie rumba
marzy mi sie jeszcze kiedys zatanczyc,na slubie to juz  
ale wiem ze to niespelnione marzenie zostanie bo mój Łukaszek na rumbe to nie da sie namowic
o kursie tanca nie chce slyszec a co dopiero rumba
jedyna nadzieja bylaby zatanczyc z kumplem z uczelni z ktorym bylam w parze ale wtedy to dopiero Ł. bylby zazdrosny hehhe

kochane- miłego wieczorka ;*

[Mysikróliczek]

Nie doprowadzaj do zazdrości mężulka na weselu! Miej litość
Może jeszcze da się przekonać...

A co do bucików, jak mi coś wpadnie w oko to dam znać 

[mka]

O Ty niedobra  nie tańcz z kolegą tylko pokaż swojemu przyszłemu mężowi co straci jak z Tobą nie zatańczy rumby...a on może sobie pląsać krok podstawowy i promenade ...hihihi

Patrycja poszukaj na bialebuty.pl
Polecam