
mamy weekend 
powiem Wam ze na maxa szybko mi to leci..
tak jakos z Wami na forum milej sie odlicza 
ja tez kilka razy eksperymentowałam z różnymi odcieniami, nawet raz kupiłam taką farbę, że na farbowanym brązie z pasemkami blond w miejscu pasemek wyszedł różowy....oczywiście szybko to zamaskowałam:)
hehe szok!! wyobrazam sobie jakas musialas miec mine po wysuszeniu wlosow.. masakra

dobrze ze udalo sie zamaskowac.. - chociaz niektorzy celowo farbuja na dziwne, jaskrawe kolorki

Na połamane włosy i brzydkie końcówki polecam maski waxa, albo ciażę 
hmm ciąża przynajmniej przez 7 misięcy nie

więc napewno w najblizszym czasie wypróbują maskę

sądze, że jak byś poszła do dobrego fryzjera, to pewnie zrobił by taki kolor włosów jaki chcesz 
teraz chyba wlasnie znalazlam dobra fryzjerke.. babeczka skumala o co mi chodzi i powiedziala ze do slubu bede miala wymarzony odcien

A Ty Patik rozjaśniasz, czy farbą robisz?
najczęsciej rozjaśniacz.. tylko to cholerstwo sama wiesz jak niszczy włosy..
No właśnie mimo że nie farbuję, nie nakładam ani lakieru, ani pianek, ani nic co by niszczyło włosy, nie prostuję, nie suszę... To mam zniszczone końcówki, włosy wypadają garściami 
hmm Vitapil czy jakos tak nazywaja sie kapsulki na wypadnie wlosow.. ja je kiedys mialam i z wypadaniem wlosow sie uporałam..
ja bym Ci poleciła - podobnie jak Iza cynamonowy odcień lub jakiś bursztyn... bardzo ładnie ożywi buzię i podkreśli kolor oczu a do blondu zawsze będziesz mogła wrócić 
coraz bardziej zachęca mnie ten cynamonowy
to fakt ze zawsze po prau zabiegach mozna wrocic do koloru.. ja lubie sie zmieniac,wiec moze do tego jeszcze jakas nowa fryzurka

Eee, Kochana, nie ma tragedii
Tak opisałaś ten ciemny kolor jakby to jakaś masakra była
A widzę śliczną dziewczynę w ciemnych włoskach. W blondzie lepiej porównując te dwa zdjęcia, ale wziąć należy pod uwagę, że jeśli byłabyś taka opalona i wakacyjna to na pewno inaczej brąz by wyglądał. Mi się i tak i tak podoba 
masz racje ze jak sie jest opalonym to calkiem inaczej.. tylko niestety caloroczna opalenizna w moim przypadku nie jest mozliwa

wiec kolejny argument za tym zeby cos zmieniac raz na jakis czas.. moze porami roku?

w blondzie wygladasz o wiele wiele lepiej!
)
generalnie tez czuje sie lepiej w blondzie

Najważniejsze to żebyś Ty się czuła dobrze w danym kolorze

dokładnie

ale wiesz jak jest- kobieta zmienna jest ;)Tak jak
mysia pisała duży wpływ na calosc ma tez opalenizna.. wtedy ten ciemny bylby nawet do przetrawienia
ahhh 
dziewczyny- faceci to nie maja takich problemów 
moj Ł. nigdy nie zrozumie jak mozna za fryzjera takie $$ płacić
czasami nawet nie widzi roznicy- bo np. same odrosty robiłam..
a Wasi panowie? - zawsze zauważają zmiany?
milutkiego wieczorka ;*