[madzia_n]

najważniejsze, że już się trochę uspokoiłaś, a i w pracy wszystko się ułoży

[agu-s]

Patik ja napisałam właśnie, że 2 odpada

[Mysikróliczek]

Kurczę, a ja właśnie chciałabym zmienić kolor najlepiej na brąz  Ale cykam 

Trzymam kciuki żeby w pracy wszystko się ułożylo po Twojej myśli 

[poqsaa]

Ja się zmiany koloru nie boję. Byłam już blondynką, czarnulą, rudzielcem, miałam na głowie dziwne odmiany kasztanów i brązów bez liku. Ostatecznie zostałam (na razie) przy ciemnym brązie. Lubię zmieniać fryzury, ścinać włosy. Odrosną. A ile frajdy. I można przy okazji przekonać się, jak czujemy się najlepiej. Ja np już wiem, że do blondu nie wrócę

Miłego dnia Patik. Nie przejmuj się pracą. To tylko praca. Nic do głowy. Buśka! 

[Mysikróliczek]

Ja się zmiany koloru nie boję. Byłam już blondynką, czarnulą, rudzielcem, miałam na głowie dziwne odmiany kasztanów i brązów bez liku. Ostatecznie zostałam (na razie) przy ciemnym brązie. Lubię zmieniać fryzury, ścinać włosy. Odrosną. A ile frajdy. I można przy okazji przekonać się, jak czujemy się najlepiej. Ja np już wiem, że do blondu nie wrócę

Ja też kiedyś eksperymentowałam, ruda również byłam, ale później męczyło mnie ciągłe farbowanie i wróciłam do naturalnego koloru. Bardzo dużo cierpliwości i czasu mnie to kosztowało, ale się udało. I właśnie raczej boję się tego, że będę żałować, że zaczęłam znów farbować niż tego, że źle mi będzie w danym kolorze

[aagatkaa]

Odważne z Was dziewczyny!!
Mi również marzy się zmiana koloru, najlepiej na brąz, ale to może po ślubie...
Teraz na pewno bym nie ryzykowała!

Patik Pozdrawiam

kochana trzymam kciuki za Twoja dalsza kariere w firmie! Bedzie dobrze!

[moniq]

ja tylko raz farbowałam całe włosy ale farba po tygodniu się zmyła, swoje mam brąz i jest ok

[Izabela82]

Patik, trzymam kciukasy żeby się wsztstko dobrze ułozylo, po Twojemu . Fryzurki bardzo ładne. Co do koloru to też jetem na etapie experymentu . zostawiam wieczorne

[kaarolinka]

witam czwartkowo

[aagatkaa]

  czwartkowe buziaki

[madzia_n]

  również zostawiam

[patik]

moje kochane 

dziekuje za Wasze wsparcie ;*
juz dzisiaj na szczescie humorek lepszy i  pozytywnie nastawienie

co do eksperymentowania to hmm..
raz grzywka,raz bez,raz przedzialek na prawo,raz na lewo- te zmiany to kurcze srednio przerabialam co pare miesiecy
ale co do koloru.. 
generalnie jestem blondynka  , roznych odcieni "jasności" juz probowalam..
ale pare lat temu pod wplywem impulsu poszlam na calosc i przefarbowalam na ciemny!!
to była koszmarna zmiana! a zarazem jedyna ktora moj tata zauwazyl - wlasnej corki nie poznal!
ja zle sie czulam w tym kolorze i  wygladalam tak ze dramat!!
 

same zobaczcie:



dla porównania, w blondzie:



zdecydowanie (jak dla mnie) - w blondzie lepiej
ale właśnie marzy mi się taki kolor pomiędzy blondem, a platynką..
do maja mam czas

również dla Was czwartkowe buziaki 

[kaarolinka]

kochana ładnemu to we wszystkim ładnie

[madzia_n]

A ja uważam że i tak i tak Ci ładnie!

[Izabela82]

W bondzie CI bardzo ładnie, wg mnie w ciemnym niekoniecznie, u mnie jest to samo, w jasnym wyglądam lepiej. A może jakiś odcień cynamonowy? masz niebieskie oczka a taki kolorek je uwydatni jeszcze bardziej. zostawiam czwartkowe

a ja jeszcze nigdy nie farbowałam włosów i jakoś nie zamierzam, bo lubię mój kolor, a mam ciemny, szatynka ze mnie a w blondzie lepiej Ci, bo w ciemnych poważnie wyglądasz  wg mnie

[madzia_n]

Ja też nigdy nie farbowałam włosów Usłyszałam kiedyś od koleżanki, że jestem jedyna na świecie która w życiu włosów nie farbowała Ale widzę, jak fajnie, ze nie jestem sama

[moniq]

wg mnie w blondzie ci lepiej

[patik]

kaarolinka , madzia_n ale mi posłodziłyście  
Izabela82 cynamonowego jeszcze nie testowałam ale kto wie- może po ślubie faktycznie moze ladnie by sie zgrał z moimi oczkami
matrix0007 jeżeli nie farbowałaś to zazdroszcze kondycji włosów- napewno są zdrowiutkie.. nie to co moje
madzia Twoje zresztą to samo.. po farbowaniu mam strasznie wysuszone
moniq ja też w blondzie czuje się lepiej

[madzia_n]

No właśnie mimo że nie farbuję, nie nakładam ani lakieru, ani pianek, ani nic co by niszczyło włosy, nie prostuję, nie suszę... To mam zniszczone końcówki, włosy wypadają garściami

[marta_b21]

mi podobasz się bardziej w blondzie, nie dziwię się, ze tata nie poznał, bo jak dla mnie duża różnica:)  ja tez kilka razy eksperymentowałam z różnymi odcieniami, nawet raz kupiłam taką farbę, że na farbowanym brązie z pasemkami blond w miejscu pasemek wyszedł różowy....oczywiście szybko to zamaskowałam:)  ale byłam w szoku, preferuję blond, taki też mam teraz
i mam zamiar mieć  do  ślubu:)  pozdrawiam

[Olucha]

W blondzie zdecydowanie ładniej, jakoś tak delikatniej 

Ja też nigdy włosów nie farbowałam  Na połamane włosy i brzydkie końcówki polecam maski waxa, albo ciażę   

W blondzie stanowczo najlepiej Patik wyglądasz 
ale sądze, że jak byś poszła do dobrego fryzjera, to pewnie zrobił by taki kolor włosów jaki chcesz

a na zniszczone końcówki polecam Forumowiczkom serum do zniszczonych końcówek z Avonu, naprawde działa

buziaki

[aagatkaa]

W blondzie śliczniutko!!
Właśnie taki kolorek jak ten Twój na zdjęciu bym chciała!
Ja również mam zniszczone włoski od rozjaśniacza
A Ty Patik rozjaśniasz, czy farbą robisz?

Aneta.dg oj nie każdy fryzjer zrobi tak jak się chce...
Ja chodzę do dobrych fryzjerów, wypróbowałam już paru, i płaciłam jak za zboże, bo 260 zł(!!!) a takiego kolorku jak Patik do tej pory nie mam
A do takiego wciąż dążę!! i lipa

Piętkowe buziaki!

[wiśniowa]

mi się bardziej w blondzie podobasz... jakoś tak delikatniej w ciemnych (przynajmniej na tej fotce) wyglądasz mrocznie
ja bym Ci poleciła - podobnie jak Iza cynamonowy odcień lub jakiś bursztyn... bardzo ładnie ożywi buzię i podkreśli kolor oczu a do blondu zawsze będziesz mogła wrócić 

w blondzie wygladasz o wiele wiele lepiej! )

[Mysikróliczek]

Eee, Kochana, nie ma tragedii Tak opisałaś ten ciemny kolor jakby to jakaś masakra była A widzę śliczną dziewczynę w ciemnych włoskach. W blondzie lepiej porównując te dwa zdjęcia, ale wziąć należy pod uwagę, że jeśli byłabyś taka opalona i wakacyjna to na pewno inaczej brąz by wyglądał. Mi się i tak i tak podoba

Ten cynamonowy to strzał w dziesiątkę chyba I do tego apetyczny

[Karolla77]

Najważniejsze to żebyś Ty się czuła dobrze w danym kolorze 

[patik]

mamy weekend

powiem Wam ze na maxa szybko mi to leci..  
tak jakos z Wami na forum milej sie odlicza

 ja tez kilka razy eksperymentowałam z różnymi odcieniami, nawet raz kupiłam taką farbę, że na farbowanym brązie z pasemkami blond w miejscu pasemek wyszedł różowy....oczywiście szybko to zamaskowałam:)  

hehe szok!! wyobrazam sobie jakas musialas miec mine po wysuszeniu wlosow.. masakra
dobrze ze udalo sie zamaskowac.. - chociaz niektorzy celowo farbuja na dziwne, jaskrawe kolorki

Na połamane włosy i brzydkie końcówki polecam maski waxa, albo ciażę  

hmm ciąża przynajmniej przez 7 misięcy nie więc napewno w najblizszym czasie wypróbują maskę

sądze, że jak byś poszła do dobrego fryzjera, to pewnie zrobił by taki kolor włosów jaki chcesz

teraz chyba wlasnie znalazlam dobra fryzjerke.. babeczka skumala o co mi chodzi i powiedziala ze do slubu bede miala wymarzony odcien

A Ty Patik rozjaśniasz, czy farbą robisz?

najczęsciej rozjaśniacz.. tylko to cholerstwo sama wiesz jak niszczy włosy..

No właśnie mimo że nie farbuję, nie nakładam ani lakieru, ani pianek, ani nic co by niszczyło włosy, nie prostuję, nie suszę... To mam zniszczone końcówki, włosy wypadają garściami

hmm Vitapil czy jakos tak nazywaja sie kapsulki na wypadnie wlosow.. ja je kiedys mialam i z wypadaniem wlosow sie uporałam..

ja bym Ci poleciła - podobnie jak Iza cynamonowy odcień lub jakiś bursztyn... bardzo ładnie ożywi buzię i podkreśli kolor oczu a do blondu zawsze będziesz mogła wrócić  

coraz bardziej zachęca mnie ten cynamonowy
to fakt ze zawsze po prau zabiegach mozna wrocic do koloru.. ja lubie sie zmieniac,wiec moze do tego jeszcze jakas nowa fryzurka

Eee, Kochana, nie ma tragedii Tak opisałaś ten ciemny kolor jakby to jakaś masakra była A widzę śliczną dziewczynę w ciemnych włoskach. W blondzie lepiej porównując te dwa zdjęcia, ale wziąć należy pod uwagę, że jeśli byłabyś taka opalona i wakacyjna to na pewno inaczej brąz by wyglądał. Mi się i tak i tak podoba

masz racje ze jak sie jest opalonym to calkiem inaczej.. tylko niestety caloroczna opalenizna w moim przypadku nie jest mozliwa
wiec kolejny argument za tym zeby cos zmieniac raz na jakis czas.. moze porami roku?

w blondzie wygladasz o wiele wiele lepiej! )

generalnie tez czuje sie lepiej w blondzie

Najważniejsze to żebyś Ty się czuła dobrze w danym kolorze  

dokładnie ale wiesz jak jest- kobieta zmienna jest ;)Tak jak mysia pisała duży wpływ na calosc ma tez opalenizna.. wtedy ten ciemny bylby nawet do przetrawienia

ahhh
dziewczyny- faceci to nie maja takich problemów
moj Ł. nigdy nie zrozumie jak mozna za fryzjera takie $$ płacić
czasami nawet nie widzi roznicy- bo np. same odrosty robiłam..
a Wasi panowie? - zawsze zauważają zmiany?

milutkiego wieczorka ;*