eee tam, czasem trzeba pokrzyczeć. grunt, to się umieć dobrze pogodzić no ale fakt, aparat głupia sprawa...może nie wiem, odstaw jakiś taniec deszczu, żeby aparatowi bunt minął i jednak zaczął działać? :/
pozdrowienia i dobrej nocki

Taka klotnie to jak nie klotnia Nie martw sie ochloniecie teraz i sie napewno pogodzicie
Milego weekendu

[werka23]

można dołączyć?
 nio w końcu makóweczka 

widze ze wczoraj miałyśmy cos wspólnego.... kłotnia  ale mam nadzieje ze dzis juz dobrze u ciebie, bo u mnie 

co do kozaczków to ja mam tez problem... i mam 38 rozmiar i nic nie moge znależć... ale ja mam takie szczęście do butów ze co rok mogę kupować po dwie pary i nie mam w czym chodzic nadal

miłego weekendu zyczę 
 

zapomniałam wspomnieć, że zazdroszczę Wam maja werko, Tobie też zawsze chciałam maj, ale okoliczności pozwalają tylko na lipiec... ale trudno, będę się po prostu stresować o dwa miesiące dłużej

[marta_b21]

na wekendzik na pewno już się pogodziliście:)

szkoda , że nie zobaczymy kozaczków:(
mój M. też obstawia mecze, a ja nieraz tez na chybił trafił, a ty sama kiedyś obstawiałaś?
pozdrawiam wekendowo

[kiniadg]

Patik znalazłam chwilkę żeby wskoczyc jeszcze na twoje odliczanko, a u już tyyle nadrabiania
Oczywiście wszystko nadrobiłam wy to biedne miałyście zawsze problemy z tymi butami 
Napisz jak z aparatem  da radę go uratować twój mężczyzna? buźka

[kaarolinka]

niedzielne

[madzia_n]

Mam nadzieję że dziś już lepiej z Waszymi humorkami! Aparat to w końcu tylko rzecz... Chociaż mnie A. by chyba udusił gdybym zepsuła nasz
Wisienko staram się robić dobrą minę do złej gry, nie zmienię tego, co jest teraz, więc muszę chociaż trochę przyzwyczaić się do Irlandii(chociaż prawie codziennie na nią wyzywam )

[julenka]

Pati, wiem coś o obstawianiu bo mój Ł. też często odwiedza bukmachera Na szczęście dosyć często też wygrywa Niby niewielki kwoty ale jednak..
A Ty kiedyś próbowałaś?
Bo ja tak.. kiedyś wygrałam sobie nawet troszkę.. Starczyło na dobry tusz do rzęs

ja nigdy nie obstawiałam, a mojemu to często kiedyś nie wchodził często jeden mecz i już dał sobie z tym spokój Ale w lotka gram, bo może kiedyś milion wygram 

[aagatkaa]

Coś długo się godzicie...
Poniedziałkowe na dobry początek tygodnia

Coś długo się godzicie...

To chyba dobrze wróży 

[marta_b21]

witam was wtorkowo:)

Patki gdzie się podziewasz?? czekamy na relacje z godzenia się:)

[patik]

dobry wieczor

moje kochanane ;* jak miło że tu czuwałyście nade mną, nad nami właściwie
hmm to na poczatek najwazniejsze: POGODZENI  


matrix0007

Jutro ja wróci lubi to się pogodzicie na pewno,a godzenie jest najlepsze

10000% racji mialas- godzenie jest najlepsze  

aagatkaa

Coś długo się godzicie...

Morgan

To chyba dobrze wróży  

wszystko i na temat w tej sprawie  

asiul

eee tam, czasem trzeba pokrzyczeć. grunt, to się umieć dobrze pogodzić

majac w perspektywie takie godzenie to moge sie "klocic" codziennie ;P



Łukasz nie zdarzyl dojechac do pracy a juz dostalam slodkiego eska  
potem zadzwonil i ojej..   taki kochany to dawno nie byl
chyba sumienie go gryzło
jak wrocil z nocki to go przywitalam w cieplym, wygrzanym lozeczku .......................    
no i co tu mowic duzo,   godzenie sie poszlo nam wyjatkowo dobrze


co do całej reszty.. :

werka23

można dołączyć?nio w końcu makóweczka  
widze ze wczoraj miałyśmy cos wspólnego.... kłotnia   ale mam nadzieje ze dzis juz dobrze u ciebie, bo u mnie  

pewnie że można tym bardziej ze juz kolejna wspolna rzecz hehe

marta_b21

mój M. też obstawia mecze, a ja nieraz tez na chybił trafił, a ty sama kiedyś obstawiałaś?

czasami mi sie zdarzy obstawiac heh i tez w wiekszosci na chybił trafił.. niestety w moim przypadku nie trafione nigdy

julenka

Pati, wiem coś o obstawianiu bo mój Ł. też często odwiedza bukmachera Na szczęście dosyć często też wygrywa Niby niewielki kwoty ale jednak.. A Ty kiedyś próbowałaś?Bo ja tak.. kiedyś wygrałam sobie nawet troszkę.. Starczyło na dobry tusz do rzęs

ja jak pisałam- nie wygrałam nigdy, ale jak mój Ł. wygra (od czasu do czasu) to odstępne dostaje na tusz

matrix0007

w lotka gram, bo może kiedyś milion wygram  

w totka tez gram kurcze kiedys moze te moje liczby okaza sie szczesliwe

kinia

Napisz jak z aparatem   da radę go uratować twój mężczyzna? buźka

nawet Łukasz go nie uratowal.. reklamacja niestety.. ale to podobno nie moja wina, tylko aparatu

aha DZIEWCZYNY no i rownie wazne ten prezent niespodzianka
w niedziele Ł. miał imieninki.. rodzinna imprezka, żarełko.. drinki itp.. popoludnie i wczesny wieczor zleciały..
no ale potem..  ten pozny wieczor..   w planach był  prezent.. tzn ja- jako prezent
(dla niewtajemniczonych- takim moim marzeniem bylo hehe wystapic w roli prezentu, z kokardka, w sexi bieliznie itd )
no i gotowe było wszystko.. Ł. poszedł się kąpciać.. po nim miałam się wybrać ja i w łazience sie przebrac/zapakowac..
on wtedy lezalby juz w lozeczku i tak hmm fajnie mialo wyjsc wszystko..
mialo.. gdyby nie fakt ze moj Łukaszek w tej lazience to (nie wiem nawet ile) siedzial tak długo ,za ja po prostu z tego wszystkiego usnelam hah
a ze Ł. nie miał sumienia mnie obudzic, to cały prezent cholera wziela.. bedzie czekac na kolejna uroczystosc
 

aj no i i tak oto mamy poniedziałek.. jeszcze 4 dni i weekend heheh
buziaki   i przytulaski   dla Was

[werka23]

dobre z tym prezentem 

twój Ł tak długo siedział bo moze tez jakąs niespodziankę szykował 

pati super pomysł z ta niespodzianką szkoda ze tak wyszło ale nic straconego

[marta_b21]

gdyby twój Ł widział co go tam czeka, to chyba by nawet do łazienki nie poszedł:)) oj gdyby wiedział ile stracił...
pomysł super

[andzelika]

ja tez tak kiedyś miałam nie mogłam się doczekać i  usnęłam.
Ale na pewno by żałował gdyby wiedział   

Patrycja nic sie nie martw prezent jeszcze nie raz sie sprawdzi! )

[aagatkaa]

Hehehe to dokładne mycie, tym razem nie wyszło Twojemu Łukaszkowi na dobre...!
Super historyjka!
Pozdrawiam

[Olucha]

Ale wyszło z tym prezentem  Przypomniało mi się jak kiedyś mój Mąż na początku naszego związku zaspał na naszą randkę, na 18.00 

[kiniadg]

brawo Pati cała ty !!! hahahaha :*

Czytam Twoje odliczanko od niedawna, ale muszę powiedzieć, że wątek wyjątkowy wciągający

Na pewnie jeszcze tu zawitam.

Pozdrawiam

[kaarolinka]

pomysł na prezent super szkoda że nic nie wyszło
wtorkowe

[patik]

Witam Was wtorkowo ;*

werka23 - jakby mój Ł. szykował niespodziankę to bym o niej 2 dni wczesniej wiedziala, bo by sie wygadal
marta_b21 - gdyby wiedzial o niespodziance to by z lazienki expressowo wyszedl
andzelika - widze ze podobnie reagujemy na emocjonujace sytuacje heheh - usypiamy
Olucha - Twój mąż to dopiero musiał mieć mocne spanie pewnie niezle sie wkurzylas
Morgan - już właśnie obmyslam kiedy nastepnym razem moglabym wystapic w roli prezentu
aagatkaa - historyjka bylaby fajniejsza, gdybym (kurcze) widziala jego mine jak by mnie zobaczyl.. napewno byłaby bezcenna..
kaarolinka - pomysł hmm moze i fajny, ale teraz taki prezent poszedl w odstawke.. do nastepnego razu
kinia - hehhe-,bez komentarza wogóle   kiedy się spotkamy ;>
justys0101   zapraszam czesciej


Wtorek zleciał...
bylam w salonie po skrawek materialu z mojej sukni slubnej, bo jak bede poszukiwala bucików to zebym w podobnym kolorze dobrala..
niby ecri, ale duzej roznicy nie widac miedzy bialym.. musze znalezc jakies na wygodnym obciasiku.. ale to chyba jeszcze czas..

lecę nadrobić Wasze wątki
buuuuuuuuuuuuuziaki  

[kaamila]

Jak mogę to i ja się melduję patik w twoim odliczanku;-) i zapraszam do mojego

[kasia22]

mogę jeszcze się przyłączyć??

[Anjuschka]

Z racji Waszej pięknej daty ślubu i mnie nie może tutaj zabraknąć. Będę starać się podczytywać - może to zmotywuje mnie do działania w ramach naszej wielkiej uroczystości

[andzelika]

Zostawiam 

[kaarolinka]

 

[madzia_n]

Pomysł na prezent rewelka Ja bym się nie odważyła