Autor Wątek: Usypianie  (Przeczytany 68508 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #210 dnia: 16 Czerwca 2010, 10:25 »
Ja tam sie ciesze ze młodego nauczylam spac miedzy 19.30-20 czasami nam sie zdarza ze troszke sie przeciągnie ale nie duzo, wtedy mam czas dla siebie, aby cos nie cos ogarnąc po młodym, przygotowac na dzien nastepny, maz tez wraca ok 20 z pracy więc mamy wtedy czas dla siebie  ;)
Ogolnie na poczatku pamietam jak mi kilka osob zwrocilo uwage ze dziecka sie nie kladzie wtedy kiedy my chcemu tylko wtedy kiedy "ono" chce, ale ja bylam nie ugieta, bralam małego po kapieli nakarmilam i kladałam spac, czasami mu sie spac nie chcialo to siedzial sobie w lozeczkui wcale nie uwazam tego za cos zle, wręcz przeciwnie bo teraz nie mam problemu  ;D

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #211 dnia: 16 Czerwca 2010, 20:02 »
Trzeba robić tak, aby dziecku o danej porze spać się chciało.
Jest to możliwe:
- wcześniejsza drzemka/obudzenie z drzemki
- porządne wybawienie się przed spaniem
- stały rytuał...
Osobiście nigdy nie kładłam spać nieśpiącego dziecka. Szkoda nerwów... za to zawsze starałam się, aby dzieć był śpiący w odpowiedniej porze ;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #212 dnia: 16 Czerwca 2010, 20:07 »
- porządne wybawienie się przed spaniem

Tak, ale bezpośrednio PRZED spaniem wyciszenie. Ja właśnie słyszę dziki śmiech zza ściany podczas zabawy z tatusiem, który kładzie dziecko spać :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #213 dnia: 16 Czerwca 2010, 20:09 »
nie no, jasne :) chdzi mi o intensywne popołudnie :) teraz pogoda sprzyja ku temu  :D
Nikodem o 25 minut śpi... prawie godzinę przed "swoim" czasem... ale tak szalał na podwórku, że mu się nie dziwię... sama już ziewam ;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #214 dnia: 16 Czerwca 2010, 20:21 »
Taak, my teraz też przed snem obowiązkowo godzinę na placu zabaw szalejemy. Nie ma to związku z zasypianiem, bo jest wymyślanie i płacze, ale pomaga czasami na jakość snu :)

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #215 dnia: 5 Sierpnia 2010, 10:12 »
Dziewczyny ratujcie!
Powrócił u nas problem z zasypianiem. Młoda po butli zawsze sama usypiala a teraz jest krzyk. Nie jest chora, nie idą jej zęby. Wykluczyłam tez drzemki (11-13, 16-17). Nawet bez tej drugiej jest problem. Jest zmęczona na maxa, ale krzyczy. Mamy technike wchopdzenia co piec minut, ale to trwa do godziny. Ona juz ledwo mowi. W dzien jest to samo! Juz zaczelismy jej czytac i wtedy usypia po 0-15 min w spokoju. Ale co z tego jak budzi sie w nocy i krzyczy! Nie chcemy jej brac do swojego lóżka, wiec dzisiaj krzyczala przez 30 min az zasnela. Juz sama nie wiem o co chodzi, czy to dobra technika. Jestem zalamana...

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #216 dnia: 5 Sierpnia 2010, 10:26 »
A moze za bardzo przeciagacie aby byla zmęczona i by padla, u nas jak mlody tylko przetrze sobie oczka lub nosek to odrazu go klade spac i usypia, wczesniej jak my przeciagalam ten czas to mi wyl i w nocy budzil sie kilka razy z placzem

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #217 dnia: 5 Sierpnia 2010, 11:39 »
Suprynko - nie pociesze cie ale u nas w bardzo podobnymn wieku zaczął się problem z wrzaskami w nocy i trwał ok 4 miesięcy. Przeszło samo.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #218 dnia: 5 Sierpnia 2010, 12:02 »
u nas cyrki z zasypianiem były jakoś rok temu czyli jak miał rok i 6-7miesiecy.
odpuściłam samodzielne zasypianie - brałam na ręce, tuliłam.
po jakimś czasie samo przeszło...

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #219 dnia: 5 Sierpnia 2010, 12:55 »
Nie przeciagam, zeby byla bardzo zmeczona, bo u nas to ma tez odwrotny skutek. Jest tak zmeczona ze nie moze zasnąć. A teraz poczytalam jej 3 min i zasnela... Tylko kurcze martwi mnie to budzenie w nocy z wrzaskiem, bo wtedy nie chce zasnac, a przeciez nie bede jej czytac o 3 w nocy... U nas tulenie i lulanie nie wchodzi w grę bo mała si ę wygina. Co mogę wtedy zrobić. Kurcze widze ze w podobnym wieku u Was były takie cyrki. Moze dzieci tak mają...

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #220 dnia: 5 Sierpnia 2010, 13:19 »
Nic nie robić, ja targałaqm łóżeczko do sypialnie - młoda spała w turystycznym od skończenia 10 miesięcy życia i w nocy tym łózkeim przejeżdzałam do nas żeby zasneła widząc że jesteśmy obok. Albo któreś z nas kładło się obok jej łóżeczka na podłodze.

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #221 dnia: 5 Sierpnia 2010, 13:22 »
Nic nie robić, ja targałaqm łóżeczko do sypialnie - młoda spała w turystycznym od skończenia 10 miesięcy życia i w nocy tym łózkeim przejeżdzałam do nas żeby zasneła widząc że jesteśmy obok. Albo któreś z nas kładło się obok jej łóżeczka na podłodze.
Aha i co w pewnym momencie samo przeszło? Przestała sie budzić?

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #222 dnia: 5 Sierpnia 2010, 13:50 »
U nas bylo podobiie tyle, ze zasypiala ladnie wieczorem, ale budzila sie w nocy, wyginala, ryczala w nieboglosy, nie pzowolila sie dotknac....przeszlo samo.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #223 dnia: 5 Sierpnia 2010, 13:56 »
Moje dziecko spi na duzym łóżku my w 2 pokoju i niestety budzi sie w nocy i mnie woła...a do zasypiania tez mu mama potrzebna..nawet jak siedze to on każe mi sie połozyc na poduszce....ale poki co to od zasypiania ze smoczkiem oduczamy potem sie wezme za zsypianie bez mamy.
A macie jakies sprawdzone sposoby na to?



rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #224 dnia: 5 Sierpnia 2010, 19:01 »
Wyjść i zamknąć za sobą drzwi.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #225 dnia: 6 Sierpnia 2010, 16:24 »
No ale taki dwulatek to wstanie i se otworzy ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #226 dnia: 10 Sierpnia 2010, 12:19 »
U nas też ok 1,3 roku zaczęły się nocne pobudki, same przeszły, ale trwało to ok pół roku. Podchodziłam, głaskałam (podnoszenie odnosiło odwrotny skutek do zamierzonego), kilka razy wylądowała z nami w łóżku, ale to była dla nas męczarnia.

Do zasypiania teraz potrzebna mama i smyranie po głowce/rączce/łokciu, jak sobie panna zażyczy. Czaaasem zdarzy się jedna pobudka w nocy.


Offline franekkimono
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 264
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #227 dnia: 17 Sierpnia 2010, 22:09 »
a ja mam inny problem. Mój synek ma prawie pól roku i bardzo mało śpi. w dzień urządza sobie 3 trzemki po 30 min , kłade go ok 19:30 i tak od 1 w nocy budzi sie co godzine. Martwie sie bo odrzucił mi butelke, nie chce jesc w nocy. Już nie wiem co robić..troszke jestem sfrustrowana brakiem snu. Zaznaczam , że tak jest gdzies od 4 miesięcy z tym, że od miesiaca buntuje sie na nocne karmienie i toleruje tylko picie

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #228 dnia: 18 Sierpnia 2010, 12:21 »
A może Jasiowi idą zęby? U nas nocny spokój zaburzyło właśnie ząbkowanie... zaczęło się ok 4 miesiąca, a skończyło.... yyy.... jeszcze trwa :P dzisiaj mieliśmy hardcore, bo piątki wyłażą. I było/jest dokładnie tak jak mówisz- spokojniejszy "pierwszy" sen (tak do ok 24-1 w nocy, a później już kaplica i pobudki co chwilę.

Offline franekkimono
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 264
  • Płeć: Kobieta
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #229 dnia: 30 Sierpnia 2010, 10:03 »
nie wiem, bo po dziąsłąch nic nie widać, pani doktor tez stwierdziła, ze nie ma ząbków

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #230 dnia: 30 Sierpnia 2010, 15:12 »
My tez na etapie piatek jestesmy..chwila była ciszy a teraz znowu.



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #231 dnia: 30 Sierpnia 2010, 20:39 »
U Nas Młoda zaczęła budzić się w nocy po 3 miesiącu, pediatra mówił że dziąsełka spokojne i na zęby to nie wygląda, po czym skończyła 4 miesiące i wylazły dwie jedynki, od tamtej pory jak są nocne pobudki zawsze wiem że jakiś ząbek wychodzi

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #232 dnia: 30 Sierpnia 2010, 22:01 »
moja do tej pory wstaje po 2-3 razy, w tym 2 razy życzy sobie pić
mam nadzieję że jak wszystkie zęby wyjdą to zacznie normalnie spać

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #233 dnia: 31 Sierpnia 2010, 12:40 »
s.aga też mam taką nadzieję  ;D

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #234 dnia: 1 Lutego 2011, 22:05 »
My mamy kolejny etap za sobą...
Ostatnie 2 tygodnie to była ostra jazda bez trzymanki... Nikodem całkowicie mi się rozregulował... bunt dwulatka nałożył się na wychodzenie piątek, do tego wszystkiego jego aktywność rozciągnęła się w czasie i zamiast drzemki w okolicy południa zaczął sypiać o 14...a w rezultacie chodził spać o 22... i to też po wielkich bojach. A noce? koszmarne. Nikodem spał do 4 i się wysypiał...
Postanowiliśmy wyeliminować drzemkę. Bałam się wtego okrutnie... w końcu to była jedyna pora w ciągu dnia kiedy mogłam odetchnąć, ale trudno.
2 pierwsze dni bardzo trudne- mały słaniał się na nogach od 16-17... Dziś już super! Mały kryzysik w tych godzinach opanowaliśmy całkiem spokojnie. Do kąpieli i spania leci pierwszy, a zasypia przed skończeniem  czytania pierwszej bajeczki. Noce bez porównania lepsze. Jest 22 a ja od 2h mam wolne :) BAJKA :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #235 dnia: 2 Lutego 2011, 12:47 »
Moja Lila nie umie sama zasypiać. Zawsze trzeba jej  w tym "pomóc" tj. przytulić, ponosić, pobujać albo jeździć wózkiem. Jak takiego szkraba nauczyć samodzielnego zasypiania  ??? Kiedy powinnam zacząć taką naukę ???


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #236 dnia: 2 Lutego 2011, 13:09 »
Maja przeczytaj wątek. Ja miałam ten sam problem i ciągle rozmyślałam. Moja właściwie przez 3,5 miesiąca usypiała przy cycu. A potem jak juz była większa to w łóżeczku. Ale ja nigdy jej nie lulałam, nie bujałam itd. W łóżeczku zasypiała ze smokiem przy muzyce i tak jest do tej pory.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #237 dnia: 2 Lutego 2011, 13:10 »
Moja przy cycu nie zasypia, a smoka nie uznaje - smok działa na nią jak płachta na byka >:( Żeby było śmieszniej to widzę, że ma potrzebę ssania bo się piąstkami zapycha i czasem jak jej się trafi czyiś palec to zasysa ale smoka nie - żaden z dostępnych na rynku jej nie podchodzi :-[


Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #238 dnia: 2 Lutego 2011, 13:15 »
Oj to nie wiem co Ci poradzić. Moja też długo nie chciała smoka, moje cyce :) traktowała jako smoczek. Ale zauważyła to położna, wzieła ja na rece i chodziła z nia na rękach  trzymała jej smoka. No i zaskoczyła! Twierdziła, że każde dziecko można nauczyć ssać smoka. Ja w to niewierzyłam, ale u nas poskutkowało. Oj i baaaardzo ułatwiło życie.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Usypianie
« Odpowiedź #239 dnia: 2 Lutego 2011, 13:18 »
Staram się Lilę przekonać do smoka wieczorem, jak ma dobry humor to jej przystawiam ale nie dośc, że nie zasysa tylko mieli językiem (trzeba jej trzymać bo inaczej by wypadł) to jeszcze po paru minutach zaczyna się strasznie drzeć i jak zabiorę smoka to jest spokój ::)

W nocy zasypia ładnie - je, odbija i kładę ją do kołyski, gaszę światło i jest ok ale w dzień ::) Ona jest przyzwyczajona do noszenia bo miała problemy z brzuszkiem i inaczej się nie dało ale teraz chciałabym pomału ją przyzwyczajać do samodzielnego zasypiania i nie wiem jak :-[