Moja czasami obejrzy bajkę, ale bardzo rzadko. Śpi teraz ok, ale niedawno był mały koszmar. Nie chciała sama zasypiać, musiałam przy niej być. Czasami usypianie trwało 30 min, a mnie trafiło. Teraz Mała skumała, że mama czyta bajkę i wychodzi, a ona ma spać - to opanowała. Z budzeniem się...2 tyg miałam spokój, ale dziś znów wstała o 4:30, wzięłam ją do siebie, bo późno poszłam spać i nie miałam siły walczyć, to leżała i wymyślała, że chce siku, pić, mleko, misia...zasnęła chyba 15 min przed moim budzikiem, a jak tylko ten zadzwonił, zerwała się na równe nogi z bananem na buzi i słowami "mama, Gabi już lulu" (Gabi już się wyspała).