Mariolka biedny jest, ale przejdzie mu, nałożyło mu się sporo.
Pamiętasz jak mój Kuba zaczął się jąkać, złożyło nam się jego pójście do przedszkola z dłuższym wyjazdem R. i taki był efekt, mały szedł chętnie, cudnie się bawił, widać było, ze jest zadowolony, ale jąkał się... i przeszło, a mały kocha przedszkole.
Trzymam kciuki za Marcelka.
Aaaa może postaraj się przez tych kilka pierwszych dni jakoś bardziej go przytulać, itd. wiem, ze masz córcie i łatwo nie będzie, ale niech on wie, że macie czas dla niego, ze jest ważny!