Mi się rożek bardzo przydał, szczególnie jak synek był mały łatwiej było mi go nosić. Ja w sumie miałam 3, wszystkie miękkie, w tym jeden polarkowy. Z każdego można zrobić kołderkę, więc się jeszcze przydadzą. Pościeli nie mam w ogóle. Niezastąpiony jest dla mnie też przewijak na łóżeczko i przybornik zawieszany na łóżeczko, mieści pampersy i wszystkie akcesoria typu nożyczki szczotkę itp