izabelle - przede wszystkim to muszę nadrobić zaległości komplementów. Naprawdę jesteś ładną dziewczyną, mądrą i masz śliczne włoski

Bluzeczka też mi się podoba, czyli masz też gust

normalnie żona idealna

ech....
U mnie też rodzice finansują wesele, nawet sukienkę tata mi płaci, mimo że chciałam sama, bo powiedział że jestem jego jedyną córką i więcej sukni kupował już nie będzie

Mam brata. I to samo z weselem, nigdy rodzice nie byli tak zaangażowani w moje sprawy i mają z tej organizacji i finansowania radość. Oczywiście za niektóre rzeczy płacimy sami, ale i tak w porównaniu do całości to grosze.
A jeśli chodzi o zapraszanie to w żadnym momencie mi nie mówili kogo mam zaprosić. Rodzinę dyskutowaliśmy, bo jest ogromna z mojej strony a i tak ostatecznie nasz głos był ostateczny. A tak to powiedzieli, że my decydujemy, nawet jeśli mieli jakieś propozycje.