izabelle ja myslalam tez zeby sie przebrac w cos wygodniejszego po oczepinach do szaenstw, rowniez cos bialego, ale stwierdzilam, ze jednak nie bede chce w kiecce byc do rana i juz.
a po slubie i plenerach oddam ja w komis do salonu, gdzie kupowalam i oni ja dla mnie beda probowali sprzedac, ze soba do UK nie wezme jej, a mamie tylko by zawadzala, wiec bedzie wisiala w sklepie dokpoki ktos o podobnych wymiarach nie zakocha sie w niej jak ja.