Witajcie dziewczęta

Trochę mnie nie było. Wiele sytuacji życiowych sprawiło, że nie miałam ani czasu ani weny na przygotowania ślubne w tym również na forum. Ale wraz z wiosną wracam z nowymi siłami

Cieszę się, że jest nas coraz więcej.
Co do mojego odchudzania to na razie lipa

Ciężki czas sprawił, że pocieszałam się słodyczami, a przez problemy zdrowotne i ból z nimi związany musiałam zrezygnować z fitnessu. Ale jak już wspomniała z wiosną wróciły siły i od przyszłego tygodnia wracam do ćwiczeń i walki z kilogramami.
Lolalola a jak Tobie idzie??
Co do przygotowań ślubnych to zmieniło się tylko to, że mamy prawie skończone nauki. Piszę "prawie" bo został nam jeden temat, na który nie mogliśmy pójść i teraz musimy czekać aż będzie znowu. Zaczynam też powoli ruszać z innymi rzeczami. Oglądam zaproszenia, księgi gość, podziękowania i inne takie pierdoły. Na sobotę po świętach umówiłam się z moją świadkową, że pójdziemy suknie po przymierzać. Trochę się obawiam. Pewnie wszytskie suknie będą na mnie za małe i będę wyglądać w nich jak ogromna beza. Ale co tam. Kiedyś trzeba. albo mnie to zmotywuje do większej pracy nad sobą, albo pójdę na lody i stwierdzę że ślubu nie będzie
No to tak pokrótce tyle co u mnie. Zastanawiam się czy nie założyć odliczania

Ale może jeszcze za wcześnie

A co u Was kobity?