Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 310115 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #930 dnia: 31 Lipca 2009, 14:03 »
Wiecie co, mi chyba pada na mózg. Przed chwilą ni z tego ni z owego czytając jakiś artykuł na necie o ciąży o mało co się nie popłakałam - a nie było to nic do śmiechu, dzwonię do R. z takim załamanym głosem, on przerażony pyta co się stało, a ja mówię że mi smutno, głowa mnie boli i płakać mi się chce  8) i czy on nie może przyjechać mnie przytulić  :hahaha: no niestety nie może bo został sam, no to trudno... Chwilę jeszcze pogadaliśmy, R. prawie wyjdzie z siebie żeby mnie podnieść na duchu i kończymy rozmowę.

A po chwili wszystko ok  :bredzisz:



Chwilowo jak smaruje skronie amolem to ból przechodzi, ale jak przestaję to po chwili z powrotem jest... A ile tak można masować... łapy mi odpadną...


Lilith no właśnie najgorzej jest się zmotywować :) potem idzie już coraz lepiej  ;)

Morgan mnie dopiero ostatnio tak często, wcześniej naprawdę sporadycznie.



Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #931 dnia: 31 Lipca 2009, 14:11 »
Patrycjo moze jakis okladzik kochana sobie zrob i polez troszke.

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #932 dnia: 31 Lipca 2009, 14:28 »
Adiana co do zdolności pana Czajkowskiego mogłabym sie troszke posprzeczać ... wiem że nie jest on już tak dokładny jak kiedyś ... znam ze swojego "podwórka" jak to się mówi przypadek, gdzie powiedział dziewczynie na usg że zauważył wadę stóp dzecka, dziewczyna strasznie to przeżyła potem na kolejnym usg powiedział do niej jak ona zapytała co z tą wadą " a kto takich głupot pani naopowiadał " a przecież to on powiedział ..dziewczyna sie troszke uspokoiła ..niestety urodziła synka z wadą ...:/ przykre
uważam że lekarz ten ma już lata świetności za sobą choć wcale nie kwestionuje tego że nadal jest dobrym lekarzem i zapewne lepszym od wielu innych ...natomiast ja bym już do niego nie poszła....

lekarz który prowadzi Ricardo był także prowadzącym moim lekarzem jak ja byłam w ciąży ..na każdym usg robił przepływy , pomiary wód i inne ... połówkowe usg u Węgrzynowskiego było dłuższe i ten lekarz badał już wszystko każdy organ, nawet ilość płynu w pęcherzu i wiele innych ...

patrycja pamiętam jak węgrzynowski powiedział m że usg 3d lub 4d najlepiej robić po 30 t.c ponieważ w 20 t.c dziecko jeszcze nie ma tłuszczyku prawie i nic ciekawego sie nie zobaczy ...ale wiesz każdy chce czego innego ...dla mnie wystarczyły wiadomości o stanie maluszka a nie oglądanie jego buźki...chciałam jjego buziaczka zobaczyć dopiero jak sie urodzi ..nie chciałam go oglądać na usg ..ale to był mój wybór ..a Twój może być inny :D:D
a poza tym Patrycjo słuchaj przede wszystkm samej siebie i lekarza ...on Ci wszystko powie na bieżąco bo ile nas tyle przypadków ..a każdy lekarz też inaczej prowadzi ..:*


ortografia
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2009, 14:44 wysłana przez liliann »
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #933 dnia: 31 Lipca 2009, 14:48 »
Morgan wiesz co, wymasowałam sobie nie tylko skronie ale całe czoło i zobaczymy jak teraz. Ten ból nie jest mocny, bardziej taki ćmiący, ale on też potrafi być wkurzajacy, zwłaszcza jak trwa długo :)

Madziulku tak jak piszesz - ja lubię poznać zdanie innych zwłąszcza tutaj znanych osób niż czytać w ciemno na necie co ludzie wypisują, ale i tak ostateczne zdanie ma dla mnie lekarz no i ja :) to on mnie bada na każdej wizycie i wie co i jak, a jest na tyle doświadczonym lekarzem, z pewnością nie jedno już przeżył i wie przy czym należy zwrócić uwagę :)

My narazie tego 3d/4d nie chcemy robić, tzn narazie jeszcze nie zauważamy jego potrzeby, ale może jak będzie większy brzuch to i będzie taka ciekawość, że się nie powstrzymamy. Narazie nam wystarcza 2d aby spojrzeć na kruszynkę, pomierzyć co trzeba i to najważniejsze :)



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #934 dnia: 31 Lipca 2009, 14:56 »
Wiecie co, mi chyba pada na mózg. Przed chwilą ni z tego ni z owego czytając jakiś artykuł na necie o ciąży o mało co się nie popłakałam - a nie było to nic do śmiechu, dzwonię do R. z takim załamanym głosem, on przerażony pyta co się stało, a ja mówię że mi smutno, głowa mnie boli i płakać mi się chce  8) i czy on nie może przyjechać mnie przytulić  :hahaha: no niestety nie może bo został sam, no to trudno... Chwilę jeszcze pogadaliśmy, R. prawie wyjdzie z siebie żeby mnie podnieść na duchu i kończymy rozmowę.

A po chwili wszystko ok  :bredzisz:

Poprawiłas mi humorek tym tekstem :) :hahaha:
 :przytul:



17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #935 dnia: 31 Lipca 2009, 15:03 »
Wiecie co, mi chyba pada na mózg. Przed chwilą ni z tego ni z owego czytając jakiś artykuł na necie o ciąży o mało co się nie popłakałam - a nie było to nic do śmiechu,

Miało być napisane, że nie było to nic smutnego  ;)



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #936 dnia: 31 Lipca 2009, 15:17 »
A ja uśmiałam się z wpisu Morgan i Madziulka - PATRYCJO!   ;D ;D

Bez urazy dla dziewczyn oczywiście :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #937 dnia: 1 Sierpnia 2009, 10:04 »
Witam sobotnio :)

Dzisiaj zapowiada się cieplutki dzień :)

Wczoraj do wieczora bolała mnie głowa niestety, choć na wieczór już zdecydowanie mniej, ale jednak...

A na dzisiaj jeszcze nie wiem jakie mamy plany... Napewno na wieczór się spotykamy ze szwagierkami, może uda się pojechać na zjazd wikingów... zobaczymy :)

Dziś czuję się bardzo dobrze  ;D ;D ;D oczywiście odpukać   8)



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #938 dnia: 1 Sierpnia 2009, 11:45 »
ricardo ja przed chwilka ogladajac supernianie poplakalam sie...

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #939 dnia: 1 Sierpnia 2009, 12:51 »
Czy mogę jeszcze dołączyć ?  ;) Dziś rano natknęłam się na Twój wątek i tak mnie wciągnął że muszę zostać  :) Z tego czytania sprzątania Naszego domostwa nie skończyłam  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #940 dnia: 1 Sierpnia 2009, 13:00 »
]Netula ja widziałam ten odcinek superniani już kiedys jak leciał... ale akurat na nim nie płakałam no chyba ze z żalu co Ci rodzice robią z dzieckiem...

Olucha pewnie :) zapraszam jak najczęściej :) sprzątanie nie zając ;) nie ucieknie  ;D


A ja postanowiłam dzisiaj dać trochę witamin moim włoskom i mają własnie balsamik na sobie, zaraz pójdę zmywać, no i pierwszy raz w ciąży posmarowałam się samoopalaczem  :D ostatni raz chyba jakoś w kwietniu się smarowałam :) zapach mi nie przeszkadza na szczęście, zobaczymy na jaki kolor załapię bo juz mi bladzizna szyi i dekoltu trochę przeszkadza :)



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #941 dnia: 1 Sierpnia 2009, 13:04 »
Ja się smaruję od czasu do czasu balsamem brązującym Ziaja Sopot ładny kolorek nadaje, no i nie śmierdzi  ;) Od wszystkiego innego miałam mdłości  :)

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #942 dnia: 1 Sierpnia 2009, 17:45 »
Ja sie smaruje balsamem brązującym nivea i też mi zapach nie przeszkadza :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #943 dnia: 1 Sierpnia 2009, 22:14 »
Moim zdaniem najlepszy samoopalacz to daxcosmetics w piance. Nakłada się na wacik i dokładnie rozsmarowuje. Nie zostawia smug, jest leciutki szybko się whłania nie śmierdzi i nie jest pomarańczowy

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #944 dnia: 2 Sierpnia 2009, 10:11 »
Ja nie lubię balsamów brązujących, no chyba że na ciało no to jeszcze i chyba sobie jakiś kupię, ale na twarz, szyję i dekolt to tylko samoopalacz. Po wczorajszym posmarowaniu zapach nic mi nie przeszkadzał a skóra mi się podobała :) On na szczęście nie jest mocny, taki delikatny :)

chiquita ja kupiłam ten w piance i ja się nie umiem nic posługiwać... Chyba go jeszcze mam, to jak chcesz to Ci go oddam jak używasz. Tylko sprawdzę datę ważności ;) ja wolę Dax Cosmetics normalny do smarowania :)


Wczoraj pojechaliśmy do WOlina na ten zlot Wikingów, zwiedziliśmy, nawet płyneliśmy łódką wikingów  ;D ;D ;D Całkiem fajnie było, tylko wytrzęsło mnie w samochodzie bo nie jechaliśmy autostradą tylko wioskami, i trochę się bałam czy przez to trzęsienie nie będę miała żadnych plamień czy cuś, ale na szczęście nic - czuję się jak młody bóg :)
Potem pojechaliśmy do szwagierków, i tam posiedzieliśmy do północy i w końcu do domku  ;D ;D ;D

Już byłam troszkę zmęczona i główka zaczynała pikać, więc pojechaliśmy.

Kilka fotek zrobiliśmy, ale malutko to wkleję wam jutro :)



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #945 dnia: 2 Sierpnia 2009, 13:32 »
No to widac ze sobota udana , teraz czekam na obiecane fotki  8)

Niedzielne  caluski  :-*

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #946 dnia: 2 Sierpnia 2009, 19:35 »
no to ja czekam na foteczki :)

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #947 dnia: 2 Sierpnia 2009, 20:24 »
Pati? A Ty tak delikatnie na słoneczko nie możesz się wystawic?

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #948 dnia: 2 Sierpnia 2009, 21:14 »
to ja czekam na foteczki

Własnie słoneczko ci nie zaszkodzi wrecz przeciwnie to same witaminy :)
Ja dzisiaj siedział w słoneczku bardzo długo choc prawie nic mnie nie wzieło :P
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #949 dnia: 2 Sierpnia 2009, 22:26 »
dołączam się do prośby o foteczki  ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #950 dnia: 3 Sierpnia 2009, 09:19 »
Jakieś foteczki napewno będą :)  zaraz podłączę kartę i zobaczę co tam mamy :)

Jagna oj sobota bardzo udana, aż tak że wczoraj odczuwałam zakwasy na nogach... :) tak to jest jak się tyle leży, a potem tyle spacerowania i już się porobiło :) ale nie jest źle :) najgorzej się wchodzi i schodzi ze schodów ;)

loona ja jestem przeciwna opalaniu się w ciąży - wiadomo, że nie da się słońca uniknąć jak się chodzi, ale tak zeby siedzieć czy leżeć i się opalać to jestem na nie.

Lilith może słoneczko to i same witaminy, ale również promienie UVA i UVB i jakie tam inne jeszcze się da, w każdym bądź razie opalaniu w ciąży mówię nie - chociażby przez możliwość występowania przebarwień...


Ale dzisiaj pogoda... W nocy co chwila się pobudziłam, nie miałam jak się położyć bo tak mnie kości biodrowe bolały... No to jakoś poleżałam na plecach i zasnełam...



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #951 dnia: 3 Sierpnia 2009, 09:28 »
Ja smażyć na słońcu też się nie smażę, jednak słoneczko mnie złapało od samego przemieszczania się na słońcu.

Czekamy na foteczki...

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #952 dnia: 3 Sierpnia 2009, 09:32 »
Pati ja również nie planuję opalać się będąc w ciąży  :) Popieram Twoją decyzję  ;) Wolę przez rok smarować się wysokim filtrem (nawet 50) żeby nic mnie złapało niż później mieć przebarwienia  :P  Poza tym ostatnio nie lubię się opalać za to zauroczona jestem balsamami brązującymi  ;D


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #953 dnia: 3 Sierpnia 2009, 10:30 »
bardzo mądre podejście Pati :brawo_2:

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #954 dnia: 3 Sierpnia 2009, 10:31 »
witajcie kochani w poniedziałek :)

ja też jestem przeciwna opalaniu w ciąży i szczerze powiem że samooopalaczem tez bym odradzała sie smarować ..pamiętam jak pani w aptece mówiła mi że wszystko prawie przenika przez skre .. nawet nie powinno się smarować wszystkimi balsamami ... wiec uważam że przez te kilka miesięcy można sobie dać na wstrzymanie z opalaniem ..kobieta  może być naturalna i tez piekna :) więs Patka zapytaj lekarza co z tymi brązującymi balsamami
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #955 dnia: 3 Sierpnia 2009, 10:49 »
Zapytam lekarza przy okazji jak nie zapomnę, ale balsamy można - nigdzie nie wyczytałam, że nie można takich używać. Zabronione są jedynie chyba wyszczuplajace bo jakieś składniki zawierają...

A opalać w ciąży się nie zamierzam, bo oprócz przebarwień to przecież wysoka temperatura nie jest zalecana dla kobiet w ciąży. Tak jak kąpiele czy przebywanie w saunie, tak samo uważam, że siedzenie z premedytacją na słońcu i opalanie się nie jest pożądane dla naszego organizmu. Dlatego gdzie mogę - tak korzystam z cienia, wiadomo że nie wszędzie się da i z tego powodu nie popadam w paranoję, ale tak jak piszę - gdzie można tam korzystam z cienia.

Madziu no właśnie - każdy ma swój rozum, ja uważam że się nie powinno opalać, ale co kto będzie robił to jego sprawa :) Ja w każdym bądź razie nie zamierzam :)


A teraz kilka foteczek:

ŁÓdki wikingów:




My na łodce - trochę stresa miałam, bo się nieźle przechylała na boki, a jak się patrzy w dół to między deskami były średnio 5 cm odstępy i ładnie widać wodę ;)








Tutaj nie mogliśmy się powstrzymać, kilka razy koło niego przechodziliśmy a on cały czas tak spał, otworzył oczy, podrapał się po głowie i dalej w kimę :)






I udało nam się zabaczyć jak takie małe szkraby walczą  :D nieźle się tłukły, ale tylko w tarczę, krzywdy sobie nie robiły  ;D








Na koniec Ja :)





I jeszcze tak całkiem na koniec tego posta zdjęcie mojego brzucha, zobaczcie jak urósł w ciągu tygodnia...




Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #956 dnia: 3 Sierpnia 2009, 10:54 »
jaki piękny brzuszek i te zdjęcia Pati przecudnie wyglądasz ?

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #957 dnia: 3 Sierpnia 2009, 11:01 »
5 cm-owe odstępy i nie nabrała wody ? Chyba coś źle zrozumiałam  8) ;D

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #958 dnia: 3 Sierpnia 2009, 11:16 »
marzenie dziękuję :)

Adiana no nie nabrała wody bo jej nie dotykała :) spód łódki był ponad wodą :) Te brzegi były bardziej zanurzone, nie wiem jaka tego jest konstrukcja, ale tak to wyglądało :)

Magda a no urósł :)



Offline kkotek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2463
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #959 dnia: 3 Sierpnia 2009, 11:25 »
PAti brzusio rewelacyjny a Ty kwitnąca  ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Kajetan  *† 31.12.2015 (15 tc)
Paulinka ❤️ 19.03.2018