Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 307904 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #600 dnia: 21 Lipca 2009, 12:07 »
Huśtawka nastrojowa przepiękna  :D


Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #601 dnia: 21 Lipca 2009, 12:23 »
hehehe oj tak hustaweczki sa fajne  ;) moj M mial juz w ktoryms momencie dosc  ::)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #602 dnia: 21 Lipca 2009, 12:26 »
Też miałam takie huśtawki



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #603 dnia: 21 Lipca 2009, 13:03 »
Oj to nawet nie wiedziałam, że spotkała mnie huśtawka  ;D ;D ;D

Dobrze przynajmniej, że to spotkało mnie w domu a nie w sklepie czy gdzieś na ulicy  ;D ;D ;D



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #604 dnia: 21 Lipca 2009, 13:47 »
To są niesamowite i niepowtarzalne uroki bycia w ciąży :)

p.s. Pati dzięki za komplementa - w sąsiednim wątku - ale jednak chyba nie jestem szczuplejsza skoro nigdy w JC niczego nie kupiłam bo ile rzeczy przymierzyłam - wszsytko ciasne lub opięte  ::)

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #605 dnia: 21 Lipca 2009, 16:26 »
Ja swoje pierwszeruchy poczułam  jakoś pod koniec16 tc ... tego nie da sie opisac inapewno to rozpoznasz :)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #606 dnia: 21 Lipca 2009, 16:47 »
No jestem ciekawa, kiedy ja poczuję :) u każdego inaczej, także zobaczymy :) Fajnie by było jakby to było jutro  ;D ale wiem, że to za wcześnie :)

Ilonko ja tylko napisałam szczerą prawdę, widziałam Cię na żywo to wiem że jesteś szczupła :)


Właśnie czytam fajną książkę "Macocha" w wątku o książkach pisała o niej anusiaaa, była na allegro to kupiłam, normalnie co chwila się brechtam, dobra jest :)

Ale podczas czytania książki tak mnie zmogło i jak nigdy nie śpię w dzień, tak jak poległam to 1,5 godziny pospałam  ;D

Teraz jestem najedzona, napita i leniuchuję :)

Na Fox Lifie jest fajny serial, nazywa się "Portret zabójcy", kryminalny o seryjnych mordercach.



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #607 dnia: 21 Lipca 2009, 17:30 »
Ja ruchy w pierwszej ciąży poczułam w 16t4d, a teraz już 15t2d, ale to naprawdę najpierw tak delikatne że minęło kilka dni zanim sięupewniłam że to TO :) Na pewno rozpoznasz :)

I ślicznie wyglądasz! :)

Offline inesk

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 464
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #608 dnia: 21 Lipca 2009, 20:05 »
Motylki w brzuchu na pewno poczujesz.
W pierwszej ciazy poczulam ruchy w 18t i 4d, a w drugiej troche wczesniej 14 tyg i 2 dni


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #609 dnia: 21 Lipca 2009, 21:06 »
Pati czekaj az zaczniejsz sie wzruszac na reklamach  ;D

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #610 dnia: 21 Lipca 2009, 21:28 »
ooo taaaaa na reklamie "merci" wymiękałam po 2 sekundach ;)

Pati prawda jest taka, że niezależnie co my tu będziemy pisały, pierworódki najczęściej czują ruchy ok 20 tygodnia! I w tych okolicach należałoby się spodziewać pierwszych gilgotań :)
A z tą tuszą i odczuwaniem ruchów to chyba coś nie tak, bo ja z tych większych i też dość wcześnie poczułam pierwsze puknięcia (16t6d- choć wcześniej były już gilgotania, ale nie umiałam ich zinterpretować) zatem różnie bywa ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #611 dnia: 22 Lipca 2009, 09:05 »
Witam w nowym zaczętym tygodniu  ;D Jejku, ale ten czas leci :) Fajnie :)

Ja tam się nie nastawiam na żadne konkrety, jak dzidziuś będzie chciał to da mi znać :) ja cierpliwie poczekam :) nawet do 20 tygodnia :)

Mam nadzieję, że to wzruszanie na reklamach mnie ominie :) dobrze by było, bo chyba się poćwiartuję :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #612 dnia: 22 Lipca 2009, 09:06 »
Mnie ominęło.. na reklamach się nie wzruszam, ale za to jak tylko ktoś podniesie głos... na mnie... to ryczeć mi się chce :) i ryczę :)

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #613 dnia: 22 Lipca 2009, 09:13 »
oj ruchow sie doczekasz a pod koniec ciazy bedziesz miala ich dosc jak Ci maluch da popalic kopniakami  ;D
ja w I c ruchy poczylam 18/19 tyg
a w II cos kolo 16 tyg

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #614 dnia: 22 Lipca 2009, 09:30 »
Ja nie w ciązy i też na reklamach becze ;D

Pati, jutro zaczniesz 15 tydzien :o
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #615 dnia: 22 Lipca 2009, 09:34 »
Takich ekstremalnych przypadków płakania to jeszcze nie miałam :)

anusiaaa a to już dzisiaj nie jest zaczęty tydzień? Nie łapię się w tym.


Musimy kupić jakiś prezent dla naszych szwagrów na nowe mieszkanie. Z tego co zauważyliśmy i by im się przydało to narazie wymyliliśmy komplet noży. Przydatne. Nic innego narazie mi nie przychodzi do głowy, a nie lubię dawać zbieraczy kurzu. Chyba, że macie jakiś inny pomysł?



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #616 dnia: 22 Lipca 2009, 09:38 »
Podobno (zabobon) nie wręcza się w prezencie nic z ostrzem - czyli noży też nie. To niby nie służy przyjaźni, przecina więzy czy jakoś tak
Dobrym pomysłem jest np. komplet ręczników. Pewnie wiecie jak wygląda ich łazienka albo sama nie wiem. Kwiat jakiś ładny - mnie bardzo ucieszył bo sama nie miałam głowy do kupowania roślin, a przynieśli mi na prawdę spore i ładne stromante.
Przydało mi się też naczynie żaroodporne - miałam jedno ale małe, dostałam też komplet 6 szklanek+dzbanek do soków i to też jest w użytku...tylko każdy lubi co innego więc trudno radzić


Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #617 dnia: 22 Lipca 2009, 09:50 »
Kwiat jakiś ładny - mnie bardzo ucieszył bo sama nie miałam głowy do kupowania roślin, a przynieśli mi na prawdę spore i ładne stromante.
Przydało mi się też naczynie żaroodporne - miałam jedno ale małe, dostałam też komplet 6 szklanek+dzbanek do soków i to też jest w użytku...tylko każdy lubi co innego więc trudno radzić

Maja ma racje - ręczniki zawsze się przydadzą - tego nigdy za wiele, naczynie żaroodporne - jest też moim zdaniem świetnym pomysłem.

Co do kwiatów - ja bym się nie cieszyła - bo zabijam wszystkie które wpadną w moje ręce... ;)

Można też na wesoło kupić kielnie z kieliszkami lub patelnię z kieliszkami - zawsze to wywołuje śmiech i jest niezła zabawa z każdą kolejką serwowanego alkoholu ;)

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #618 dnia: 22 Lipca 2009, 09:57 »
ja jestem swiezo po parapetowie i najpraktyczniejszymi prezentami okazaly sie reczniki tak jak pisze Maja
zaroodporne naczynie do pieczenia, chlebak deski do krojenia< takie fajne solidne> :)
z kwiatkow bylam mniej zadowolona bo trzebabylo zaraz przesadzac itp za duzo ich poprostu dostalismy ;)

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #619 dnia: 22 Lipca 2009, 10:01 »
To rzeczywiście ciekawa książka skoro na 1,5 godziny Cię uśpiła :)  :P

Gratki z okazji 14 tygodnia. Rzeczywiście czas zapyla jak szalony  ::)

Ale mi to też pasuje bo mam coraz bliżej do urlopu  ;D

W kwestii prezentu to fajnym pomysłem jest też pościel. Tego nigdy za dużo.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #620 dnia: 22 Lipca 2009, 10:03 »
Dlatego wymieniłam kilka rzeczy - mnie ten kwiat ucieszył bo był na prawdę duży - czyli ozdoba sama w sobie. W ładnej donicy i jak mieszkam trzeci rok to dopiero raz go przesadziłam i to przez swoje widzi mi się. Nie każdy lubi kwiaty więc to też trzeba brac pod uwagę.
Co do pościeli to śliski temat - kazdy lubi co innego, mam na myśli zarówno ewentualny wzór, jak i materiał (np. mój małż nie znosi pościeli z kory). Podobnie z rozmiarem, dostaliśmy w ślubnym prezencie piękną posciel z satyny - niestety nasza kołdra ma wymiary 220x200  i ta pościel jest za mała, a nadaje się tylko do sypialni (w satynę gościom nie ubiorę)


Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #621 dnia: 22 Lipca 2009, 10:05 »
Z pościelą to troche trzeba uważać...bo...na przykład w naszym wypadku - my mamy wielkie łóżko i potrzebuje prześcieradła 220X200 (albo większego) i śpimy pod osobnymi kołdrami - czyli potrzebne są nam dwa komplety takiej samej (a to już niezły wydatek...)- bo jak dostaniemy jeden - to później ja spię pod innym wzorem, Ar pod innym. Jest też tak że dużo osób nie lubi pościeli z kory...inni nie lubią flanelowych hehe ;)

O widzę że Maja myśli podobnie :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #622 dnia: 22 Lipca 2009, 10:06 »
Patrz Natalia jak my sie dzisiaj uzupełniamy ;D


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #623 dnia: 22 Lipca 2009, 10:14 »
Pościel odpada, bo nie wiem jaką mają pościel no i każdy lubi co innego: jeden woli korę, inny bawełnę a jeszcze inny tylko satynę.

Kwiatów co prawda jeszcze u nich chyba żadnego nie widziałam, ale nie wiem czy to by ich uszczęśliwiło.

Reczniki to nie jest taki zły pomysł, ale z tego co wiem dużo już dostali na ślub.

Kielnia z kieliszkami i tego typu rzeczy raczej odpadają, nie wiem gdzie oni by to trzymali bo mają małe mieszkanko, a wódki raczej nie piją.

W zabobonu żadne nie wierzę, więc narazie noże są na pierwszym miejscu zakupowym.

Naczynie żaroodporne nie jest zły pomysł, nie wiem czy mają, ale generalnie takich rzeczy co chowa się w półki chyba nie będziemy kupować, bo oni mają szafki kuchenne tylko na jednej ścianie i to dosyć małej, co znaczy że mają mało szafek więc lepiej niech takie rzeczy może sami sobie kupują?

Najbardziej sensowne wydają mi się te noże, są w komplecie w takim stojaku, więc fajnie to wygląda jak są na blacie.



Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #624 dnia: 22 Lipca 2009, 10:43 »
Witaj Pati:) dzisiaj koniec 14. tygodnia:) czyli niedługo będzie fotka porównawcza ;D?
myślę, że noże to jest dobry pomysł, jeśli wiesz, że nie mają i będą przydatne...ja bym się bardzo z takiego prezentu ucieszyła:)
ostatnio znajomym kupiliśmy formę do pieczenia pizzy i taki specjalny nóż do jej krojenia, podobało im się, ale to już jest indywidualna sprawa...
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #625 dnia: 22 Lipca 2009, 10:48 »
Może rzeczywiście ręczniki są bezpieczniejszym prezentem.

Chociaż jeśli obdarowana ma być bliska osoba - a tu mamy taki przypadek - to można zapytać w jakim rozmiarze mają kołdrę  :)


Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #626 dnia: 22 Lipca 2009, 10:50 »
Maja - piąteczka ;)

Loona - masz rację :) Ja stawiam na ręczniki lub pościel :)
No i jest jeszcze jedna możliwość - zapytać czego potrzebują :)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #627 dnia: 22 Lipca 2009, 10:51 »
 Ja widziałam jak często nowożeńcy dostawali taką walizeczke z kapletem sztuśców na 12 osób , tak więc nie wszyscy wierzą z zabobony....

Ja jak pierszy raz byłam u kuzyna mojego męża a nie była na parapetówie to daliśmy pieniądze w kopercie i byli bardzo zadowoleni.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #628 dnia: 22 Lipca 2009, 10:54 »
Fakt, zawsze można zapytać tylko to też śliski grunt  ;D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #629 dnia: 22 Lipca 2009, 10:55 »
Ja to zawsze liczyłam jak miałam np. 14 tydzien i 1 dzien to zaczynał sie 15 tydzien 8) A jak miałam np. to 14 tydzien tzn., że konczyłam go. :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"