Zapytam lekarza przy okazji jak nie zapomnę, ale balsamy można - nigdzie nie wyczytałam, że nie można takich używać. Zabronione są jedynie chyba wyszczuplajace bo jakieś składniki zawierają...
A opalać w ciąży się nie zamierzam, bo oprócz przebarwień to przecież wysoka temperatura nie jest zalecana dla kobiet w ciąży. Tak jak kąpiele czy przebywanie w saunie, tak samo uważam, że siedzenie z premedytacją na słońcu i opalanie się nie jest pożądane dla naszego organizmu. Dlatego gdzie mogę - tak korzystam z cienia, wiadomo że nie wszędzie się da i z tego powodu nie popadam w paranoję, ale tak jak piszę - gdzie można tam korzystam z cienia.
Madziu no właśnie - każdy ma swój rozum, ja uważam że się nie powinno opalać, ale co kto będzie robił to jego sprawa

Ja w każdym bądź razie nie zamierzam

A teraz kilka foteczek:
ŁÓdki wikingów:

My na łodce - trochę stresa miałam, bo się nieźle przechylała na boki, a jak się patrzy w dół to między deskami były średnio 5 cm odstępy i ładnie widać wodę




Tutaj nie mogliśmy się powstrzymać, kilka razy koło niego przechodziliśmy a on cały czas tak spał, otworzył oczy, podrapał się po głowie i dalej w kimę



I udało nam się zabaczyć jak takie małe szkraby walczą

nieźle się tłukły, ale tylko w tarczę, krzywdy sobie nie robiły




Na koniec Ja


I jeszcze tak całkiem na koniec tego posta zdjęcie mojego brzucha, zobaczcie jak urósł w ciągu tygodnia...
