Zleciało szybko, nie powiem nie

Ale spokojniejsza będę po jutrzejszej wizycie

Mam nadzieję, że jest wszystko ok, dzidzia fika i serducho mocno bije

Wyczytałam, że pod koniec własnie 4 miesiąca juz mogą być ruchy odczuwalne

super, już nie mogę się doczekać

A płeć to pewnie w okolicach września
Agatko widać ktoś przeczytał Twoje posty i Ci teraz ustępuja miejsca

Ja komunikacją miejską jak narazie nie jeżdżę, jestem wygodnicka i wolę samochodem, a poza tym na początku ciąży jechałam autobusem to a) myślałam że tam ich wszystkich zaraz pomaluje kolorem mojego śniadania, b) wytrzęsło mnie niesamowicie - niestety kierowcy nie omijają żadnych dziur
Ewa no tak, ponoć najlepszy

Chociaż na ciążę jak narazie nie narzekam.
Podsumowując pierwszy trymestr to do jedynych minusów mogę dopisać tylko:
- mus leżenia kilka tygodni (ale to konieczność była, więc się nie czepiam)
- mdłości jak się robię głodna
Poza tym samopoczucie rewelacyjnie, rzadko odczuwałam skutki czy to pogody czy czegokolwiek innego. Zgagi nie było, no, czasami niestrawność ale to już zganiam na swoją głupotę objadania się skoro wiem że będę potem cierpieć
