Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 305464 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2460 dnia: 29 Września 2009, 11:22 »
Ania to napisz mi namiary na tą Panią od rehabilitacji i jakie sa mniej więcej koszty tego.

U mnie się to zaczęło od tego, że rozjechały mi się nogi na śliskiej powierzchni. Ból straszny był, ale był coraz mniejszy, ale oczywiście znów w tym samym miejscu w łazience się pośliznełam i znów nogi się rozjechały i ból się zaczął. Teraz jest faktycznie coraz mniejszy, więc może przechodzi?

Poczytałam trochę na necie o tym i nie mam aż tak jak ludzie tam opisują. Nic mi nie drętwieje, tylko jest po prostu ból tego stawu biodrowego, promieniuje na górę i na dół, no i przy mocniejszym stawaniu na tą lewą nogę boli.

Co do wagi - na prawdę ona leci do góry a ja się nie obżeram... Kolacji często nie jest bo nie jestem głodna, normalnie jem śniadanie, coś w południe no i obiad. Z podjadania między posiłkami to zdarza mi się wziągnąć pączka albo chałkę, czasami jakiś batonik, chipsów nie jem. Ogólnie jem gdy jestem głodna.


A na tą zgagę to u mnie i cola i mięta trochę ją osłabiły, ale nie całkowicie.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2461 dnia: 29 Września 2009, 11:29 »
wizyta to ok. 50 pln
zaraz znajde nr telefonu i ci wyślę priv

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2462 dnia: 29 Września 2009, 11:39 »
A czy przy tej rwie jest tak, że ból jest cały czas taki sam?

Bo mnie najbardziej boli jak rano wstanę, jak się rozruszam to ból jest mniejszy i chodzić już mogę normalnie, tylko np jak myję naczynia - czyli w pozycji stojącej ból znowu się nasila.

Potem znów to rozchodzę albo poleżę czy posiedzę i znów jest lepiej.



Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2463 dnia: 29 Września 2009, 11:44 »
połóż sobie jakiś dywanik w tej łazience - tak na wszelki wypadek, żeby znowu nie było poslizgu

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2464 dnia: 29 Września 2009, 11:52 »
A co właściwie robi ta Pani od rehabilitacji? Masuje? Ale co? Moje biodra czy plecy? Przecież nie położę się na brzuchu bo mam na to za duży brzuch??


vonka już położyłam z powrotem dywanik w łazience - akurat pośliznełam się wtedy jak dywanik się suszył bo zachlapałam go wodą.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2465 dnia: 29 Września 2009, 12:41 »
A mnie to nie wyglada na rwe...ja miałam...razem z dziubaskiem sie meczylysmy (ja nawet wyladowalam w szpitaluw 30 tyg. bo juz sie ruszac nie dalo).
Jak zrobisz "szukaj" w tym watku to dziubas nawet pisala instrukcje do walka, ktory pomaga...mi pomagał srednio, ale zawsze jako tako koil bol ::)
Jak mnie bolało to cały dzien tak samo, tak samo mocno i silnie ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2466 dnia: 29 Września 2009, 12:46 »
No właśnie anusiaaa Ty też to miałaś i pamiętam że Ty i Dziubasek aż nie mogłyście się ruszać przez nią.

Może po prostu jak mi się nogi rozjechały to w tym stawie biodrowym coś mi się nadwyrężyło?

Mnie ogólnie plecy nie bolą - a ten wałek pod plecy się podkładało. Mnie boli staw biodrowy - to na 100% a tylko promieniuje.




Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2467 dnia: 29 Września 2009, 12:56 »
Pati, mnie promieniowal bol od pleców na cala noge, az do stopy.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2468 dnia: 29 Września 2009, 13:23 »
Mi promienieje tak średnio do kolana i na górę - w stronę pleców, ale tak to boli mnie ten staw biodrowy.




Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2469 dnia: 29 Września 2009, 13:52 »
pati na bioderko nie pomoge bo ja mam masazystę i on mi wsio rozmasowuje i chodze jak ta lala

odnośnie zgagi to na mnie działa mleko.

aleś tych ubranke na kupowała że hej

ja póki co jeszcze daje se na wstrzyamnie
a i tak jak przyjdzie co do czego to nie mam pojęia co kupowac tylko te małe czy te większe też??
mieszkam na porawobrzęz u więc pod nosem niemal mam kilka hurtowni dziecięcych no i internet :))

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2470 dnia: 29 Września 2009, 14:39 »
o i Ciebie dopadło to cholerstwo...mnie to czasami tak kłuję i promieniuję ,że aż dech wstrzymuję . Strasznie boli. Na szczęście narazie przechodzi samo. Zgaga tak jak dziewczyny piszą będzie coraz częściej ;)) Pocieszające nie ;)). Ja się już przyzwyczaiłam. Mi pomagają cukierki miętowe...troszkę tylko ale to zawsze coś.

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2471 dnia: 29 Września 2009, 14:59 »
Ja przez cala ciaze mialam zgage 3 razy... takze nie wiem jak pomoc... zapilam ja mlekiem!

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2472 dnia: 29 Września 2009, 15:02 »
U mnie już 33 tc z zgagi nie miałam ani razu  ;)

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2473 dnia: 29 Września 2009, 15:12 »
Ja mam zgagę codziennie, niezależnie od tego co jem. :-\ Paskudne uczucie. :Blee: Biorę Rennie, Manti, zapijam mlekiem, wodą i czasem guzik to daje, trzeba przeczekać. Mam nadzieję, że u Ciebie te metody poskutkują.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2474 dnia: 29 Września 2009, 15:18 »
alex no jak Wy nie chcecie znać płci no to sukienek nie kupuj :) W razie co kupić po porodzie to nie problem jest. A z rozmiarami ja sama nie wiem co kupować, ale narazie byłam z Adianką i ona mi podpowiadała a tak to na szczęście dostanę ciuszki więc problemu z wybieraniem nie mam :)

Haniu o Ty też to masz... Na chwilę obecną czuję, że przechodzi mi to - boli coraz mniej, więc nie stresuję się żadną rwą bo to pewnie nie to. Zobaczymy ile będzie trwało. Ze zgagą jest to bardzo pocieszające, ale tak samo pocieszył mnie mój gin na ostatniej wizycie jak powiedziałam o plecach - cyt: "Będzie coraz ciekawiej"  ;D hehehe

Morgan ja mleka nie lubię pić, więc tym się nie będę ratować... Chyba, że w ostateczności, ale mam nadzieję że ta cholera mnie nie dopadnie więcej :)

Agata spróbuj jeszcze herbatę miętową albo colę :) Ale pocieszę Cię - niedługo już się skończy codzienna zgaga :) Po porodzie zgaga zniknie :)

Ja zgagę dopiero wczoraj pierwszy raz - ale wiem po czym... Teściowa dała taką pieczeń na kanapki (która w sumie wyglądała jak wielki kotlet mielony ;) ) i to na bank po niej.




Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2475 dnia: 29 Września 2009, 15:36 »
W razie co kupić po porodzie to nie problem jest. A z rozmiarami ja sama nie wiem co kupować, ale narazie byłam z Adianką i ona mi podpowiadała a tak to na szczęście dostanę ciuszki więc problemu z wybieraniem nie mam :)
Ja tak się nasłuchałam, żeby nie kupować najmniejszego rozmiaru, że prawie nic nie mam na 56, a dużo na 62 ;) Chyba trzeba będzie podwijać rękawki, bo podobno Mała będzie drobna. ;) Ale teraz to tylko kaskę mieć i bez problemu idziesz do pierwszego lepszego sklepu dzieciowego i wszystko dostaniesz.

Agata spróbuj jeszcze herbatę miętową albo colę :) Ale pocieszę Cię - niedługo już się skończy codzienna zgaga :) Po porodzie zgaga zniknie :)
Herbatę miętową też przerabiałam, a coli Małżu nie pozwala, bo kofeina i cukier. ::) Mam nadzieję, że po porodzie wstrętna zgaga już się odczepi ode mnie.

Ja zgagę dopiero wczoraj pierwszy raz - ale wiem po czym... Teściowa dała taką pieczeń na kanapki (która w sumie wyglądała jak wielki kotlet mielony ;) ) i to na bank po niej.
Jeżeli była ostra albo dobrze przyprawiona, to pewnie po niej.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2476 dnia: 29 Września 2009, 15:39 »
Cytuj
alex no jak Wy nie chcecie znać płci no to sukienek nie kupuj  W razie co kupić po porodzie to nie problem jest. A z rozmiarami ja sama nie wiem co kupować, ale narazie byłam z Adianką i ona mi podpowiadała a tak to na szczęście dostanę ciuszki więc problemu z wybieraniem nie mam
sukienek nie kupujcie dla noworodków
są mega niepraktyczne

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2477 dnia: 29 Września 2009, 16:09 »
Agata no właśnie, teraz mieć tylko pieniądze i od reki masz wszystko :) Ja mam coś na pewno z rozmiaru 56, ale niech będzie. Może się przyda :) Ja colę piję praktycznie codziennie ;) ale pomaga mi na żołądek a poza tym to taka moja zachcianka :)

Ania może i nie praktycznie ale jakie ładne :) hihihi, ja nawet nie wiem jakie są te sukienki co mam? Jak nie założę ich nawet to trudno ;) fortuny nie kosztowały.



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2478 dnia: 29 Września 2009, 17:44 »
Ricardo 7 kilo ?
To naprawdę malutko !Super !
Nie bedziesz miała potem problemu z wagą !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2479 dnia: 29 Września 2009, 17:59 »
7 kilo...fajnie ;)) ja licząc od wagi mojej początkowej to przytyłam około 2 kg.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2480 dnia: 29 Września 2009, 19:23 »
Ela myślisz, że to malutko? Ja myślę, że dużo ale nie mam zamiaru się tym przejmować :) A czy potem nie będę miała problemu to wiesz - do końca ciąży jeszcze daleko, ale mam nadzieję będzie max 15-16. Zresztą ile by nie było to i tak mi obojętne jest - wcale mnie to nie martwi.

Hania Ty szczuplaczku to jesteś chucherko na wietrze :) Mocniejszy podmuch i lecisz  ;)


Chyba czas już pomyśleć nad jakąś kurtką/ płaszczykiem na jesień/zimę... Narazie mam kurtkę taką sportową coś jakby przeciwdeszczówkę, ale to na jesień. A ja nie chcę wyglądać sportowo tylko elegancko :) hehehe - mam wymagania ;) Będę musiała za czymś się rozglądać sensownym :)



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2481 dnia: 29 Września 2009, 19:25 »
No mówie Ci że 7 to pikuś !
Ja w ciągu jednego miesiaca przytyłam 10 kilo :) ...w pierwszej ciaży ...i tak zleciało do 31 :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2482 dnia: 29 Września 2009, 19:42 »
Ela myślisz, że to malutko? Ja myślę, że dużo ale nie mam zamiaru się tym przejmować :) A czy potem nie będę miała problemu to wiesz - do końca ciąży jeszcze daleko, ale mam nadzieję będzie max 15-16. Zresztą ile by nie było to i tak mi obojętne jest - wcale mnie to nie martwi.
Pamiętam jak się zestresowałam jak mi ginka powiedziała, że dużo przytyłam w miesiąc mając 2,300 kg na +! Teraz mam 9,600 kg na + i jakoś mnie to nie martwi, tym bardziej, że rozmawiałam ostatnio z Babką, która ma już sześcioro dzieci i w każdej ciąży tyła 20-30 kg, a potem wracała do "swojej" wagi.
Chyba czas już pomyśleć nad jakąś kurtką/ płaszczykiem na jesień/zimę... Narazie mam kurtkę taką sportową coś jakby przeciwdeszczówkę, ale to na jesień. A ja nie chcę wyglądać sportowo tylko elegancko :) hehehe - mam wymagania ;) Będę musiała za czymś się rozglądać sensownym :)
Pati polecam Ci coś w tym stylu. Ja mam taki bardzo podobny płaszczyk (może zobaczysz w sobotę ;) ), kupiony przed ciążą i jeszcze się w nim dopinam. :P Lepiej kupić coś takiego w zwykłym sklepie niż płacić podwójnie w tym z ubraniami ciążowymi.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2483 dnia: 29 Września 2009, 19:51 »
Ela to chyba jak przyszłaś na ważenie to lekarz oczy zrobił :) Ładny wynik :) 31 kg, ale Ty i tak bardzo ładnie wróciłaś do swojej figury, nie? A teraz też Ci waga tak szybko leci do góry czy spokojniej?

Agata malutko przytyłaś :) Mało będzie do zrzucania :) Mnie też waga nie martwi - wychodzę z założenia, że najważniejsze to dobrze się czuć i donosić szczęśliwie ciążę a wagą będę się martwić po porodzie :)

A co do płaszczyka to myślałam coś na typ grzybków tak zwanych :) Jak w sklepach nie znajdę nic sensownego i taniego to po prostu kupię materiał i mama mi uszyje płaszczyk.



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2484 dnia: 29 Września 2009, 19:59 »
Do wagi praktycznie wróciłam ale dopiero półtora roku po porodzie jak się za siebie zabrałam , a tak miałam zawsze te 6-7 kilo z ciązy pozostałosci !
teraz już "tylko" na plusie ok 15 kilo ale normalnie czuje ze do 20 dobiję !  Tylko 15 bo zdaje mi się że i tak bardzo duzo !
Tylko róznica taka że ruszyłam z większej wagi ! Przed pierwszą ciażą wazyłam ok 50-55 kilo a przed druga 60-65 bo jak by inaczej...przed ciażą przytyłam ;/
Ale ja tak mam , takie skoki i spadki wagi ! i nie po 2-3 kilo ale odrazu po 5-10 ! Mam bardzo złą przermiane materii
Tym grzybka...hmmm wyglądam jak muchomor w takim kroju !
Bo taki płaszcz rozchodzi sie na brzuchu i wyglądasz na wiekszą niż jestes !
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2485 dnia: 29 Września 2009, 20:03 »
Ja w 23 tygodniu ciąży miałam plus 6 kg, teraz mam plus 15, a jeszcze parę tygodni mi zostało  ;) Jakoś nie przejmuję się tym zbytnio  :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2486 dnia: 29 Września 2009, 20:11 »
Ja też mam kiepską przemianę materii, nawet niby nie jem dużo a waga nie wiadomo skąd się taka bierze. Zresztą waga i tak mało ważna w porównaniu z tym tłuściutkim, różowym bobaskiem co będzie na świecie niedługo :)

Ela no prawda z tym grzybkiem, ale co innego znaleźć żeby było się okrytym a przy tym nie wyglądać na beczkę chodzącym? W ciąży chyba nic innego nie da się wymyśleć. Są jeszcze takie narzutki, chyba poncho to się nazywa (albo pancho?) ale to mi się jakoś nie podoba. A ja nie lubię jak jest mi zimno i mi zawiewa...



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2487 dnia: 29 Września 2009, 20:15 »
sanczo panczo :)

No zle się chodzi zima ! Bo i buty nie wchodzą a i kurtki tez ciezko zapiac .
juz lepiej płaszczyk który mozesz przewiazac  nad brzuchem co optycznie zmniejsza gabaryty !
Ja kupiłam sobie czarnego "grzybka": ale dokupiłam do tego zółty pasek i zółte guziki ! Odrazu lepiej sie człowiek prezentuje , chociaz teraz jest jeszcze za ciepło na niego . Tak pazdizernik , listopad bedzie ok :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2488 dnia: 29 Września 2009, 20:20 »
Ale jak masz tego grzybka to przecież on ma ten swój krój to jak to wygląda z tym paskiem i guzikami?

Ela może ubierzesz ten płaszczyk i zrobisz fotkę? Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda.

Ja myślałam nad fioletowym płaszczykiem, ale może faktycznie lepiej czarny a w takim bądź razie pasek fioletowy ale guziki to nie wiem. Zrobisz fotę?

Ja bym chyba poszła na łatwiznę, kupiła materiał i mama by mi uszyła.




Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #2489 dnia: 29 Września 2009, 20:25 »
nieeeeeee nie nadaje sie na foty :)  ;D
Nie mam weny na robienie sobie fot od jakis 2 miesiecy , a tu mam sie w płaszcz ubrac  :P

Zaufaj mi że dobrze wygląda ! Jak tylko się ładnie ułoży to naprawde jest ok !
Guzików jeszcze nie przyszyłam ;/ Jak nie mam paska to wyglądam jak nietoperz ! I nawet babki w sklepie to potwirdziły ;)

No i zdradze ze płaszczyk kupiłam za całe 35 zł w lumpku  a guziki az za 20 zł - strasznie drogie są !



Rękaw ma 3/4 ale to zawsze subierze sie sweterek pod niego :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -