Haniu no co Ty. Spokojniutko. Ja dlatego sprawdzam, bo przecież miałam plamienia i krwawienia na początku no i jestem po 2 poronieniach. U Ciebie było od początku spokojniutko więc nie ma czym się zadręczać
Marta ja właśnie napisałam, że nie wyszukuję żadnych informacji bo można znaleźć tak sprzeczne, że głowa boli a wmówić można sobie wszystko! Dlatego jak mam jakieś wątpliwości to telefon do gina, ewentualnie czytam tylko na naszym forum - na żadnym innym nie bo to w sumie nawet nie wiadomo czy ktoś prawdę piszę czy tylko historie zmyśla.
Olucha ja właśnie tak jak Ty. I mi to starczy.
Oponka ja rozumiem sprawdzanie wiadomości na jakiś portalach, gdzie naprawdę siedzą fachowcy, nie czytam innym for (forów?) bo ludzie czasami głupoty wypisują. Mam swojego lekarza i jego się słucham

A ja mądrala piję sobie siemię lniane, ale czasami do smaku dodaje sobie owoce ze słoika. No i wcześniej dawałam maliny, a teraz daję jagody. Tylko ja ciapa dopiero doczytałam, że jagody powodują zaparcia

hehehe. Ale chyba jedna łyżeczka do smaku nie zaszkodzi

I jeszcze opowiem Wam historię dzisiejszej nocy

Wczoraj zasnełam w salonie na kanapie i oczywiście jak R. się już wyspał to poszedł się kąpać i zaczął się krzątać po domu, ja się obudziłam i zaczełam na niego wrzeszczeć (no może nie wrzeszczeć, ale mówić z podniesionym tonem) że mógłby nie trzaskać wszystkimi szafkami i drzwiami - on skruszony pocałował w czółko i ja dalej zasnełam. Po jakimś czasie się budzę bo poczułam krzątaninę koło siebie a to R. sięgnął po piloty od tv, które leżały koło mnie, a ja znowu do niego z pretensją czemu on mi piloty zabiera jak ja oglądam tv i co chwilę mi ścisza

Po czym znowu poszłam spać

Dzisiaj R. mi to opowiada a ja tak pamiętam pi razy drzwi

hehehe