nie zazdroszcze tej pomocy, tez bym sie nie zdecydowala na takie wesele, chociaz koszty sa znacznie mniejsze. bylam rok temu na takim, ze tylko sale wynajmowali, kupowali sami owoce, jedzenie, a kucharki gotowaly i roznosily, i wcale mi sie nie podobalo, nic nie bylo zorganizowane, a jedzenie i reszta okropne, najtaniej nie znaczy wcale dobrze, w tym przypadku, bo pewnie sa tez takie wesela swietnie zorganizowane.
u mnie koleczko tez odpada, nie lubie.
a zdjecia czaderskie, wszystkie, nie mam ulubionego, no moze troszke bardziej to, co cie faceci na rekach trzymaja, widzialam juz takie zdjecie gdzies i super wyglada.
baw sie dobrze na weselichu.
