witam
nareszcie jestem, miałam być wczoraj a teraz tyle do nadrabiania uff. Wiem już wszystko odnośnie własnego przylotu, nareszcie

. Wyszło tak jak przewidywałam przylatuję dopiero w czwartek przed ślubem, kurcze trochę późno. Ale na pewno wolne w pracy od poniedziałku, wtorek- środa egzaminy i potem już pełen relaks

A co się przy okazji okazało?, że moja siostra przylatuje do Berlina pół godziny po mnie, bo innym lotem i do Szczecina dojedziemy razem ha ale się udało.
buraczek no widzisz mam taki do kitu aparat, że szkoda gadać ale mamy też fotografa na szczęście. Swoją drogą o nowym aparacie już myślimy jakiś czas więc teraz jest świetny pretekst

.
pamela ściągaj kaganiec i nie daj się

a ponieważ Ty też wyspiarka jesteś mogę Ci dać namiary gzie się takie sukienki kupuje a potem tylko wycieczka do Londynu Cię czeka

a co do mieszkania w Londynie to faktycznie nie planujemy wracać, nie jest źle, a nawet należy powiedzieć jest dobrze i z pewnością nie żałujemy podjętej decyzji.
Oj kusicie mnie diademem i pewnie go kupię a decyzję będę podejmowała w trakcie czesania
missmax o proszę jakie informacje dla mnie znalazłaś

nawet o tym nie wiedziałam
Agulek zrób tak jak ja, idź bez bielizny

,
Olucha miło mi, że dotarłaś
idę buszować do Was
