ojejku dziewczyny, dziekuję za komplementy !
pamela -
monijane -
iza22 -
Doris85 -
Justys851 -
Bea027 -
paooolka -
majcia -

nie bywałam ostatnio zbyt długo na forum, bo wpadałam i wypadałam

., z tego względu nie mogłam nic sensownego napisać w tym wątku

. Czas mi głównie leciał na załatwianie stażu przez urząd pracy - będę go miała w urzędzie miejskim. Miałam zacząć od dziś, ale zacznę od poniedziałku (ze względów organizacyjnych). Mam pewne wątpliwości , co do mojego szczęścia jeżeli chodzi o przydzielenie mi wydziału, gdzie będę mieć staż, bo nie mieści się on w głównym budynku, ale w takim mizernym, zewnętrznym, na innej ulicy ... także rozczarowały mnie czynności, nieadekwatne do tego, czego się spodziewałam.. no ale zobaczymy ...

. Drugiej stażystce zazdroszczę, bo trafiła wg mnie lepiej - główna siedziba urzędu, może na jakieś obrady tez chodzić, i od dziś zaczęła. Także pod względem trudności - im na wyższym poziomie ją nauczą, to większe ma prawdopodobieństwo zostania, jak i wyniesienia jakiejś wiedzy.
no cóż. chyba tak miało być. W ogóle to ja przez ostatni miesiąc poszukiwałam pracy, ale ... ciężko jest. Zwłaszcza jak się jest po studiach i z mizernym doświadczeniem. Mam nadzieję, że z tego stażu coś wartościowego wyniosę, no i także staż to jest jedna z tych dróg, gdzie można się wkręcić juz na zwykłe stanowisko.
--------------
Może by tak jednak powrócić do tematu i kontynuować relację ślubną
