[Vall]

a ja tak wpadłam powspominac okres starankowy i rozbawiłyście mnie do łez z tym "świecowaniem"

[marzenieeee]

a ja wczoraj usłyszałam akcję z cukrem że rozsypanie ze wszystkich okien po łyżeczce pomaga zajść, słyszałyście o tym ?

[ika3w]

He, he nie słyszałam. Ale to już mi na przesąd wygląda 

Nie słyszałam, ale nie wiem kto by uwierzył w takie zabobonne bzdury  

[Maja]

Ja tam się usmiałam bo najpierw musiałam sprawdzić o co chodzi z tym świecowaniem bo przyznaję się bez bicia, że takiew oczy    zrobiłam (nie ma to jak durne skojarzenia) a teraz jeszcze cukier

Marzenieee już chyba lepiej pójść do dobrego gina niż marnować czas i kasę na rozsypywanie cukru  

Ja słyszałam że pomaga wsadzenie pod poduszkę noża na chłopca a patelnie na dziewczynke tylko kurcze jak się skupić hehe z takimi akcesoriami pod poduchą ::)i czy małżonek nie pomyśli czy to nie oby zamach na niego heheh

[ika3w]

  Coraz lepsze macie pomysły dziewczyny 

tonący brzytwy się chwyta heheh

[Maja]

Ta patelnia to jest dobra, można malżowi przywalić jak się mało stara

[Anjuschka]

dobre, dobre... nie słyszałam wcześniej, więc się teraz uśmiałam

[gagatka]

Łomatkoooo z łojcem czego to ludzie nie wymyślą (a swoją drogą zawsze się zastanawiam jak ktoś wpada na takie "genialne" pomysły??)
Usłyszałam przedwczoraj od babci Małża, że pierwsze karmienie musi  być z prawej piersi, żeby dziecko nie było leworęczne!

[marzenieeee]

o matko patelnia

Ta patelnia to jest dobra, można malżowi przywalić jak się mało stara

to mnie rozwaliło na łopatki

  No uśmiałam się jak norka 

Przesada!! 

[Kasiq]

A my nadal walczymy- w czwartek śmigamy do kliniki tym razem do innego lekarza, no i cóż pewnie skończy się na kilku inseminacjach a potem już tylko ivf. Ale nadal mamy dobre humory. Śmiejemy się że najlepiej to od razu 2 lub 3 "zrobić" bo czasu brak na chodzenie w ciąży, potem szybka plastyka powłok brzusznych żeby znowu jak laska wyglądać i po sprawie.
Najgorsze jest to że jak pomyślę, że jestem coraz starsza, że może i do 30 mi się nie uda to mnie szlag trafia. Później to wygląda tak- no kariery im się zachciało a dziecko na samym końcu...
No ale może będzie dobrze- tak bardzo bym chciała- akurat szykują mi się znowu zmiany życiowe i jak by się udało to zdążyłabym urodzić i jeszcze troszkę odchować bąbla.

3majmy się dziewczyny- będzie dobrze

[Vall]

Kasiq to życze powodzenia! 3mam kciuki z całych sił!
a z tym wiekiem nie przesadzaj... ty jeszcze młodziutka jesteś


ps. zaintrygowały mnie te zmiany zyciowe??

[ika3w]

Kasiq na pewno będzie dobrze!

Później to wygląda tak- no kariery im się zachciało a dziecko na samym końcu...

Kasia nie przejmuj się tym co inni powiedzą albo pomyślą  Nic im do tego 

Trzymam kciuki 

[Kasiq]

Dzięki dziewczyny

Valuś te zmiany związane są z moim powrotem do Krk- wyczekanym i wytęsknionym- prawdopodobnie byłaby dla mnie praca na wiosnę 2011. Dlatego tak fajnie by było jakby się nareszcie udało. A co do wieku- niestety większość moich koleżanek rocznikowych to ma jedno, dwójkę dzieci i ciągle są pytania a to w rodzinie- kuzynki i kuzyni, babcie, ciocie itd itp kiedy my... to odpowiadamy wtedy że mamy małżeństwo na 1/2etatu i potrzebujemy 2x więcej czasu
Kiedyś myślałam że jak będę miała 26lat to już będę miała 2 dzieci...

ika3w dzięki jestem dobrej myśli

Ewciu widzisz, niby sobie wmawiam że mnie to nie obchodzi, ale potem docierają do mnie takie historie i opowieści, że w sercu żal się robi.

[Gosiaaa]

Kasiq nie ważne czy będzie przed 30 czy po ... ważne żeby było i żeby było zdrowe a głupim gadaniem znajomych czy rodziny się nie przejmuj ... jeśli ktoś nie miał żadnych trudności to nigdy nie zrozumie tego co je ma ... jak to się mówi ... "syty głodnego nie zrozumie" trzymam kciuki za Was i za wszystkie staraczki

[Netula]

Kasiq fajnie ze sie odezwalas:) A wiekiem sie nie rpzejmuj. Ja mam 32 i co? i coraz dalej od upragnionej ciazy...

[Kasiq]

Gosiu no właśnie tak to już w życiu bywa...

Netulko ja się nie przejmuję wiekiem, wiem że mam jeszcze czas, ale po prostu jestem zawiedziona bo miałam inne wyobrażenia na ten temat... Wiesz Wy macie chociaż pewność że możecie zajść w ciążę, ja już niekoniecznie....

[Vall]

to ja czekam na Ciebie w Krk

[Netula]

Kaisiq moze i zachodze w ciaze ale..mam p/c przeciwjadrowe ktore ja niszcza..i niestety  nie zawsze da je sie zwalczyc. Tak wiec mi nawet invitro nic nie da

Z tymi przeciwciałami to nie do końca tak, Netulko! Ja znam dziewczyny i z toczniem, i z zespołem antyfosfolipidowym, które są teraz szczęśliwymi mamami - fakt, nie od razu się udało, ale jednak! Więc uszka do góry - bo wiara, że się uda to połowa sukcesu, naprawdę!

[ricardo]

peacelove ja jestem tego dobrym przykładem jeszcze nie mama ale niedługo

[liliann]

dokładnie...
trochę popadasz w czarną rozpacz...

Ricardo - bardzo Ci kibicuję i trzymam mocno kciuki za Was )  i tak już jesteś mamą - tylko na razie bardzo małego maluszka fajnie, że Twój przykład może (i powinien dać innym nadzieję )

[ricardo]

Za kciuki bardzo dziękuję  są przydatne i miło wiedzieć, że ktoś o mnie dobrze myśli