0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
taka babcia to skarb
No właśnie długo. Magiczny czopek pomógł. Mam nadzieję, że już teraz wszystko wróci do normy. Zuzia jest przekochana, chociaż już pokazuje swój charakterek . Jednak daje nam pospać w nocy, spi po 5 godzin, więc mamy siłę na cały dzień. Za tydzień mamy chrzciny, więc przygotowujemy się do tego wielkiego dnia.
Ja nie moge uwierzyć, że ten czas tak leci, dopiero co pamiętam jak w szpitalu leżałyście, kiedy maleńka przyszła na swiat, a ona już na krzesełku siedzi...
Ale co ci po smutnych wspomnieniach jak masz piękna zdrową Zuzinke przy sobie teraz?
Dobrze, że mój skarbek jest teraz zdrowy
A dasz namiary?? Pokaż te aniołki bo bardzo mnie zaciekawiłaś... Ewciu sorki, że u Ciebie
Chlebosia pamiętaj, że Zuzie to silne dziewczyny, więc nie może być inaczej-będzie zdrowa jak rybka .U mojej Małej lepiej, choć teraz czekamy na kupkę, którą zrobi sama bez czopka. Karmięją piersią, więc zajadam błonnik-ponoć ma to pomóc. Miałyście kiedyś podobny problem z Maluszkiem?.