Autor Wątek: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))  (Przeczytany 246190 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #780 dnia: 18 Lutego 2009, 20:03 »
hehe Basia masz racje ale to do mnie nie podobne  ::)

Offline Kastor (Olcia)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3244
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.04.2006cywilny 28.04.2
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #781 dnia: 18 Lutego 2009, 20:05 »
odnosnie cukrzycy ciazowej to roznie jest z ta waga < mowi sie ze dzieci ktore waza ponad 4kg sa to dzieci z cukrzycy ciazowej czy to prawda nie mam pojecia>
ale obciazenie glukowa 50 jest w ciazy obowiazkowym badaniem tak przynajmniej mowi moj gin  :)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #782 dnia: 19 Lutego 2009, 09:45 »
witam w tłusty czwartek :) mam nadzieje że babcia dotrzyma tradycji i zdrobi jakieś pyszne bo takie babcine są o niebo lepsze niż te kupne  ;D
ja tylko na moment zajrze jeszcze do waszych wąteczków i uciekam do mamy na kawe  ;D

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #783 dnia: 19 Lutego 2009, 09:55 »
Ja będę tęsknić za pączusiami mojej mamci :( A tak w sumie nie mam ochoty na pączki - dość często jem w pracy i mi się opatrzyły. Nawet dzisiaj rano w sklepie nie kupiłam żadnego... po raz pierwszy od dawna.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #784 dnia: 19 Lutego 2009, 10:05 »
a za mną właśnie ostatnio chodzą pączki ale takie z budyniem  ::) musze zadzwonić do babci szybko  ;D

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #785 dnia: 19 Lutego 2009, 10:37 »
Ja też bym zjadła takie z budyniem, ooooo mniam mniam  :D :D :D

Buziaki tłusto czwartkowe


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #786 dnia: 19 Lutego 2009, 11:30 »
 :-* :-* :-* pączkowe i miłego dnia


moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #787 dnia: 19 Lutego 2009, 13:33 »
ja z budyniem też bym zjadła mniamiiii  :D

ciesze się że z dzidzią wszystko oki  :) :)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #788 dnia: 19 Lutego 2009, 14:24 »
A ja to najbardziej uwielbiam te z dunkin dounuts - każde :) Takie bym wcięła ;D


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #789 dnia: 19 Lutego 2009, 16:56 »
o matko ale sie objadłam pierwsze ciasto u mamy (zjadłam 4 duuuże kawałki  ::) ) a teraz wielki pączek z bitą śmietaną pychotka  ;D ale niestety musze sie teraz położyć bo coś mnie dziwnie ciągnie w brzusiu i plecka bolą ale sie położe i będzie git  ;)

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #790 dnia: 19 Lutego 2009, 17:03 »
ale wam zazdroszcze polskich pączków :'(

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #791 dnia: 19 Lutego 2009, 17:09 »
Przenosząc rozmowę tutaj :

Niby na podstawie centymetra, ale wiesz, że to wszystko jest tak samo siebie warte, często wahania wagi na usg a w rzeczywistości

to duże liczby ??? Tak czy siak, zrób sobie krzywą i nie zapomnij o soku z cytryny, lepiej wchodzi, no i koniecznie weź jakieś pisma bo

musisz siedzieć 2 h na miejscu 8)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #792 dnia: 19 Lutego 2009, 21:34 »
Aga wiem że to nie jest 100% waga tylko przybliżona  ;)
a tak jak w pogaduchach pisałam w to badanie musze też męża zaangażować i to jego mi najbardziej szkoda, jeszcze sie w sumie nie zdecydowałam czy robić to badanie czy nie ... musze sie z tym jeszcze przespać pare nocy  ;)
o matko jaki ja mam dziś apetyt właśnie na koleacje zjadłam 5 kromek z pasztetem i miałam już dość ale mężuś w mikrofali grzał sobie zapiekanke i to też zjadłam  ::)
ok mykam do wyrka na film  :-*

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #793 dnia: 20 Lutego 2009, 08:50 »
Witaj MAdziu  ;D
Ja wczoraj też się obżarłam pączkami pod sam kurek  ;) Znowu nie będę patrzeć w ich kierunku cały okrągły rok  :D


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #794 dnia: 20 Lutego 2009, 09:55 »
witam piątkowo  ;D
Ewcia  :-* :-*

wiecie co ja od wczoraj znowu mam szał sprzątania... wydaje mi sie że w kuchni mam sam syf i sprzątam wszystkie szafki, myje wszystkie pojemniczki na przyprawy itp. normalnie mi odbija a sprawia mi to przyjemność  ::)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #795 dnia: 20 Lutego 2009, 10:20 »
Madzia podziwiam i zapraszam do mnie  ;D
Ja ostatnio straciłam chęć do sprzątania bo i tak nikt tego nie docenia (oprócz mojego męża) a przy czterech osobach to należałoby sprzątać co drugi dzień - bo większość nie potrafi po sobie sprzątnąć przez co w kółko jest syf :-\


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #796 dnia: 20 Lutego 2009, 13:20 »
Rozumiem Cię ewa, mam tak kiedy przyjeżdża szwagier do nas - masakra


Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #797 dnia: 20 Lutego 2009, 15:44 »
A ja to bym ładnie prosiła o nieco tej energii, jestem tylko ospała i wiecznie zmęczona, wyglądam chyba jak zombie 8) I

jeszcze ciągle coś mnie boli....dziel się mamcia, dziel, bo widać, że masz tego zapału stanowczo za dużo 8)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #798 dnia: 20 Lutego 2009, 15:59 »
chętnie bym sie podzieliła bo przez ten nadmiar energii brzuś mnie coś boli i jest jakiś napięty  :( ale na dziś koniec ciasto właśnie się pięknie piecze w piekarniku :)
a ja jak głupia zakochałam sie w jednej piosence...  Stone sour-through glass... w żuciu po wokaliście (z Slipknot) bym nie przypuszczała że taką piosenke nagra i że taki głos ma  ::) małej sie chyba też podoba  ;D

Ewcia ja mam to szczęście że musze sprzątać tylko po mnie i  mężu mamy osobno łazienke kuchnie i pokój od reszty rodzinki małża więc jest git  ;)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #799 dnia: 20 Lutego 2009, 18:39 »
Cześć Madziu, wreszcie jestem i nadrabiam  ;D

Buziaki przedweekendowe  :-* :-*


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #800 dnia: 20 Lutego 2009, 18:40 »
Madziu macie komfortową sytuacje  :) Świetnie  :-*

Brzuszek boli? Hmmm.... Może nospe?  ;)


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #801 dnia: 20 Lutego 2009, 18:49 »
nospa nieee nie mam żadnych skurczy tylko jakoś napięty jest cały - nie twardy ale napięty  ::) a mała daje czadu  ;)
Aga  :-*

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #802 dnia: 20 Lutego 2009, 19:07 »
No to jak napięty to skurczyk jest, jak nie boli i szybko puścił i był jeden, to nie bierz, ale miej w pogotowiu, gdyby się

nasilały zwłaszcza po takim wysiłku...ja te skurcze mam ostatnio coraz częściej i średnio ze 20 w ciągu dnia, jedne mocne

inne lekkie - nieco napinają brzuch...różna siła a już umiem je wychwycić i liczyć. I daj sobie nieco spokoju, bo chyba znowu

przesadziłaś z robotą ;) Nie zapominaj, że w ciąży jesteś i to w III trym... ;D

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #803 dnia: 20 Lutego 2009, 19:16 »
mam nadzieje, że moja energia dotrwa do III trymestru...

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #804 dnia: 20 Lutego 2009, 20:23 »
eee że to niby skurcze? nie sądze żeby to mogło być to po prostu mam uczucie że skóra napina mi sie do granicy możliwości i najczęściej przechodzi jak sie położe na plecach ale już zwolniłam tempo już wsio posprzątane mężuś nawet dywan umył i psa wykąpał i jeszcze przewijak do komody musiał zamontować hehe biedny jest przy mnie teraz to mi już leniuchowanie zostaje  ;D

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #805 dnia: 20 Lutego 2009, 20:46 »
Madziu to właśnie są skurcze, nie zawsze brzuch jest jak kamień, przy lekkich skurczach jest napięty a przy mocnych twardy jak kamień. I jeśli mija przy zmianie pozycji to tymbardziej świadczy to o tym, że to skurcze. Powiedz lekarzowi jeśli występują powyżej 3-4 razy. Da ci pewnie magnezik i przejdzie jeśli wszystko jest w porządku. A tego Ci życzę. Ale lekarzowi powiedz, uwierz mi. Ja chcę dobrze.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #806 dnia: 20 Lutego 2009, 20:55 »
Aguś, mówisz, że więcej niż 3-4 razy to za dużo jest ?

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #807 dnia: 20 Lutego 2009, 20:58 »
kurcze nawet nie przypuszczałam że to może być skurcz bo to mam tylko jak stoje i to w sumie dość często... następna wizyta dopiero za 3 tygodnie więc do tej pory postaram sie jak najwięcej leżeć... dzięki  :-* :-*

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #808 dnia: 20 Lutego 2009, 21:05 »
Gdy wypycha, to w jednym miejscu a tu jakby cały brzuszek się napina a czasem i twardnieje....Madzia, zaopatrz się w

nospę i jak będzie za mocno męczyć to bierz, nawet pół tabletki.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: sierpniowy owoc naszej miłości... będę mamcią :)))
« Odpowiedź #809 dnia: 20 Lutego 2009, 21:08 »
Nie Adianko, tylko, że lepiej wtedy już zawiadomić lekarza. Jeszcze zależy wszystko kiedy są? W jakim etapie ciąży. Wiesz, u mnie dwa są nie dobre już  :-[ Ale to u mnie.
Ale teraz powiem Wam jak było wtedy, za pierwszym razem. Myślałam że to normalne bo przecież skurcze w ciąży są, przygotowujące macicę. I okazało się inaczej. Dostałam leki, ale nadal się zdarzały, było ich ok 6 na dzień no i wiecie co się stało. Wizytę miałam co 3 tygodnie. I z mojej szyjki 60mm zostało 0! Resztę znacie.
Ale mój lekarz teraźniejszy, który zajmuje się tylko tym konkretnie powiedział, że nie ma różnicy pomiędzy dobrymi i złymi skurczami. Nie odróżni się ich. Trzeba tylko badać czy nie powodują skracania się szyjki i brać leki na zmniejszenie czynności skurczowej macicy. W większości przypadków dostaje się magnez i przechodzą  :) :) :) Więc trzeba tylko powiedzieć lekarzowi ile ich jest i jakie, tzn czy mijają przy zmianie pozycji czy nie, i ile mniej więcej trwają i czy zdarzają się coraz częściej. One nie bolą ale jak po czasie pojawią się bolesne to biec do szpitala. Lekarz będzie wszystko wiedział, ale miejcie swój rozum zawsze i obserwujcie się. Bo ja ufałam lekarzowi jak wszystkie mówią, że to najważniejsze... I co mi z tego wyszło? Zawsze odrobinkę zostawcie na własną logikę i rozum.

Wtedy wszystko będzie już dobrze  ;D Mam nadzieję, że odbierzecie mój post dobrze, ja chcę dobrze. Dlatego to wszystko piszę. Mnie nie miał kto przestrzec.

Madziu poleguj sobie poprostu. Nie leż plackiem ale poleguj i nie męcz się. A o nospę zapytaj bo mnie np nie wolno po tym co się stało. Bo wielu lekarzy uważa że nospa w drugiej połowie ciąży jest niewskazana bo jakby to powiedzieć łopatologicznie "rozmiękcza szyjkę". Nie wiem jak to wytłumaczyć. Poleguj albo zadryndaj do lekarza i pewnie ci magnez każe kupić.


Centymetry nadchodźcie!!!