Hej, zapomniałem o relacji - brat przyjechał z rodziną w odwiedziny i takie tam

.
Zatem - ogólnie spotkanie odbyło się w bardzo miłej atmosferze

. Remont hotelu dobiega końca. Najważniejsze, że ta część dobudowywana przy sali, którą wybraliśmy jest w fazie wykończenia. Będzie drugie wyjście z tej sali bezpośrednio na nowy hol. Obok będą toalety i dalej pokoje gościnne. Więc goście daleko do spania mieć nie będą

. Szkoda jedynie, że nie ma już zielonych krzeseł. Zostały tylko bordowe.
Co do samej organizacji wesela. Ustaliliśmy póki co menu. W poniedziałek mam dostać mail z pełnym kosztorysem czyli ile nas to wyniesie na osobę. Wtedy też podamy nowe informacje na ten temat. Oprócz tego to w zasadzie więcej nie ustalaliśmy bo cała reszta zależy w dużej mierze od liczby gości jaka się zadeklaruje, że przybędzie.
Próbowaliśmy wybrać tort, ale w katalogu nie było podanych wag i kierownik powiedział, że się dowie. Na taką liczbę gości jakiej się mniej więcej spodziewany to niby 10kg tort wystarczy.
Uzgodniliśmy też, że powitają nas rodzice.
To chyba tyle. Jakbym coś pominął to Zupcia uzupełni

. Jutro opowiemy jakie jedzonko wybraliśmy. No i mamy jeszcze do przemyślenia kwestie czy chcemy tort po oczepinach, czy po pierwszym ciepłym posiłku jako deser. Ta druga opcja jest o tyle lepsza, że towarzystwo jeszcze nie jest napite i więcej osób będzie chciało tego torta. No i dzieci jeszcze się załapią.
Pozdrawiam.