Osoby, które widziały mnie na żywo też mówiły, że OK, ale że za wysoko mam pomalowane tym ciemniejszym cieniem, że za bardzo wystaje za ruchomą powiekę a tak poza tym jest dobrze. Martwi mnie tylko jedno, moja buzia jest tłusta i bardzo szybko się świecę, make up zwałkował mi się w zagłębieniu brody, jak zwykle zresztą, i nad górną wargą zrobiła mi się pionowa kreska. Ale i tak wyglądał i trzymał się o wiele lepiej niż poprzedni, chociaż panie użyły tych samych kosmetyków.
Pani kosmetyczka jest serdeczną, uśmiechniętą osobą, wizyta u niej nastroiła mnie bardzo pozytywnie, zaraziła mnie swoim pozytywnym podejściem do życia, wyleciałam od niej na skrzydełkach. Super babka.
A zdjęć fryzu nie mam, powiedziałam fryzjerce co chcę a czego nie, obejrzała włosy i powiedziała, że są dosyć krótkie i jakiegoś super dużego upięcia nie zrobimy bo nie ma z czego i zaproponowała mi żywe kwiaty we włosach na co się zgodziłam, bardzo mi się to podoba. Już wiem, że muszę mieć ukośną grzywkę, we włosach zebranych do góry albo zaczesanych gładko na bok wyglądam strasznie

Upięła mi część włosów, wpięła sztuczne kwiaty, wyglądało to ładnie, nie rewelacyjnie ale OK i ta fryzjerka już zostanie, co ma być to będzie i już.