Autor Wątek: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków  (Przeczytany 46428 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #270 dnia: 12 Grudnia 2009, 07:16 »
Ania dobrze gada...
Moja też czasami przy myciu ma focha...nie walczymy z nią.
Niech myje sama jak chce.
Wolę żeby teraz ukształtowały jej się pozytywne wzorce niż negatywne.

Słodkiego nie jada wcale, jak będzie mieć zęby po mnie to nie będzie próchnicy (ja nigdy nie miałam)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #271 dnia: 21 Stycznia 2010, 15:06 »
Ja mam pytanie kiedy mozna juz polakierowac dziecku ząbki??jak beda wszystkie mleczaki czy "któres mozna opuścic" ??



Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #272 dnia: 24 Stycznia 2010, 17:27 »
mozna.. sama tak z zuzią robiłam  i z masą maluszków  ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #273 dnia: 24 Stycznia 2010, 20:46 »
Tosia miała lakierowane niedawno, oby to coś dało...

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #274 dnia: 24 Stycznia 2010, 22:58 »
dada.. ale w zadnym razie nie zwalnia rodziców z obowiązku mycia dzieciom zebów...  to zabieg profilaktyczny mający na celu wzmocnić  szkliwo +  ratować świeże i niewielkie ogniska próchnicy ( plamy - odwapnienia) tak aby proces nie poszedł głębiej).. zuzka jak narazie  nic kompletrnienie ma..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #275 dnia: 24 Stycznia 2010, 23:03 »
Myjemy, tyle ile sobie da myć. Dobrze że chociaż dentysty się nie boi.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #276 dnia: 25 Stycznia 2010, 11:10 »
Akurat z Miloszem nie mam problemu i myciem ząbkow -- jakby mogl to by mył 100razy dziennie zęby.Co wchodzi do łązienki to pokazuje na szczoteczke i wykazuje chęc mycia.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #277 dnia: 25 Stycznia 2010, 12:48 »
Monia a powiedz mi,ile prawdy moze byc w stwierdzeniu,że dzicko ma predyspozycje do próchnicy i słabych zębów?
bo najczęstsze usprawiedliwienie rodziców...Ona ma takie zęby słabe po nas.Albo ona ma tak genetycznie
Na moje pytanie:ale powiedz szczerze,nie je za duzo słodyczy?nie pije za dużo soczków(z cukrem),zawsze myjecie zęby?
-nie za dużo nie je słodyczy...ona juz próchnicę miała jak miała roczek
teraz ma taką dziurę w wieku 4 lat,że zęba juz wcale nie ma,tylko korzeń został i tzreba czekać aż nowy ząb go wypchnie.Co chyba jest idealnym podłożem do próchnicy dla nowych zębów?
czy ja się mylę

Ale pamietam jak każdy sie pukał w czoło,jak ja myłam 7-miesięczniaków codziennie na wieczór zęby(silikonową szczoteczką i wodą) i juz kompletnie w nocy nic nie dostawał a do picia od zawsze dostaje wodę.Że przesadzam...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #278 dnia: 25 Stycznia 2010, 12:53 »
mariolka ja mysle ze jak sie dba o zeby to można uniknąc pewnych problemów
ale wydaje mi sie że genetyka tez ma coś do tego
jedni mają jakiś predyspozycje do pewnych chorób a inni nie
np ja nigdy jakos przerażająco nie dbałam o zęby mam kilka dziur ale to jeszcze z dzieciństwa
na szczescie mam szybko reagowała
nigdy w zyciu mnie ząb nie bolał

natomiast moj mąż ma straszne problemy z zebami
oprócz strasznej próchnicy (zaniedbanie rodziców) paradontoza ktorą odziedziczyl po tatusiu
bo rzadko ktory facet w jego wieku ma takie dziąsła

teraz zaczelismy inwestować w jego zeby
on zmienił nastawienie i myslenie
poki co na jego szczęke wydalismy jakies 3000,- w przeciągu kilku mies
ale sie opłaca

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #279 dnia: 25 Stycznia 2010, 13:00 »
ja też mam zaniedbania z dzieciństwa przez rodziców
wada zgryzu
ale teraz mam wyleczone wszystkie zęby, zalożony aparat i dbam bardzo.Nie mam kamienia, dziur...nic
i dbam u dzieci, będzie potrzebny aparat-będą nosić.Juz coś zauważyłam u Marcela ,juz pytałam ortodontę jak miał 3 latka,ale pwoiedziala,ze za wczesnie...
Ale na pewno z  nim pójdę do ortodonty.
Jest obyty ze szczoteczką i nie ma problemu z szorowaniem zębów...szczoteczkę zna od 7 m.ż. apaste od 11 m.ż. i taką poważniejszą szczoteczkę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #280 dnia: 25 Stycznia 2010, 13:31 »
Monia a powiedz mi,ile prawdy moze byc w stwierdzeniu,że dzicko ma predyspozycje do próchnicy i słabych zębów?
bo najczęstsze usprawiedliwienie rodziców...Ona ma takie zęby słabe po nas.Albo ona ma tak genetycznie
Na moje pytanie:ale powiedz szczerze,nie je za duzo słodyczy?nie pije za dużo soczków(z cukrem),zawsze myjecie zęby?
-nie za dużo nie je słodyczy...ona juz próchnicę miała jak miała roczek
teraz ma taką dziurę w wieku 4 lat,że zęba juz wcale nie ma,tylko korzeń został i tzreba czekać aż nowy ząb go wypchnie.Co chyba jest idealnym podłożem do próchnicy dla nowych zębów?
czy ja się mylę

Ale pamietam jak każdy sie pukał w czoło,jak ja myłam 7-miesięczniaków codziennie na wieczór zęby(silikonową szczoteczką i wodą) i juz kompletnie w nocy nic nie dostawał a do picia od zawsze dostaje wodę.Że przesadzam...

słaba mineralizacja  zebów może być genetyczna jak i "nabyta" - braki w diecie cięzarnej matki oraz dziecięcia..

patrzę  "przez palce" na rodziców , który wciskają mi kity, bo widać po zebach dziecka czy są myte  czy nie...

w przypadku  zuzi - w nocy pije tylko wodę przegotowaną, ma  myte 2x dziennie zabki - wieczorem sama + ja lub pidu, rano - sama.. słodycze dostaje w nagrode.. soczki i herbatki w ciagu dnia - do oporu... zu nie ma próchnicy  ani odwapnień...


są  2 szkoły z pozostawieniem zniszczonego zęba .. wszystko zalezy czy sa  nawroty ropni... rozmawiałąm niedawno z koleżanką , która uczuy studentó na pedodoncji - stomatologii dzieciecej.. powiedziała,ze obecnie , aby nie siać po organiźmie, zaleca się usuwanie zniszczonych, zropiałych mleczaków...  wtedy należy iść do ortodonty i zrobić  utrzymywać przestrzeni żeby  było miejsce  dla stałego zęba...

mariola.. a ci się martwisz.. niech się pukają w czoło.. nie twoje dzieci bedą płakały  przez bolące zeby.. ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #281 dnia: 25 Stycznia 2010, 13:42 »
tylko mi chodziło o to,jaki procent z tego jest naprawdę uwarunkowaniem genetycznym?A jaki zaniedbaniem rodziców(czyli niemycie zębów oraz dieta bogata w cukry)?Bo niektórzy twierdzą,ze dziecko mało je słodyczy,ale soczków z kartoników i kubusiów play itp juz jako słodycze nie liczą.Bo słodycze to cukierek, a soczki i chipsy itp to juz nie są slodycze przecież
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #282 dnia: 25 Stycznia 2010, 13:59 »
mariola.. nie pamietam zeby ktoś pokusił się o jakiekolwiek badamnia na ile  jets to kwestia samej genetyki a na ile zaniedbania dietetyczne i higieniczne  ale prawda jest,zę  jeśli ktoś ma rodzinnie słabeusze to powinien dbać  duzo bardziej...  mam pacjentkę, która skarzyła się,ze i ona i mąż  ma problemy od dziecka.. to  samo z ich rodzicami ( sa juz protezy) i , jak narazie, dzieci poza  niewielkimi zmianami nie mają  "gnoju" w buzi.. kwestia podejścia rodziców...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #283 dnia: 29 Stycznia 2010, 09:31 »
wlasnie jesli rodzic sam ma probelmy z zębami i zaczyna to zauważac w dorosłym życiu to powinien nie dopuścić aby jego dziecko też chorowało
podobno ból zęba to coś strasznego więc ja tez nie mam zamiaru fundować tego córce
ale licze że genetycznie odziedziczy jednak zęby po mnie

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #284 dnia: 29 Stycznia 2010, 16:02 »
hmm.. mnie tez nigdy nie bolały zeby.. ale ja na wagary chodziłam do dentysty..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Sarna

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #285 dnia: 29 Stycznia 2010, 17:13 »
Prochnica nie powstanie jesli na zebach nie bedzie bakterii lub dowozu cukrow, wtedy zadne predyspozycje genetyczne nie sa w stanie wywolac prochnicy. Wiec jesli ktos predyspozycje faktycznie ma to tym bardziej wymaga nieskazitelnej higieny. A tu zwykle zaczynaja sie schody....

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #286 dnia: 29 Stycznia 2010, 22:10 »
taa..  człowiek musiałby  być JAŁOWY...

bakcyle wcześniej czy później się nabedziesz w ten czy inny sposób... węglowodanów nie wyeliminujesz z diety więc jedyne co ci pozostaje to - HIGIENA
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #287 dnia: 1 Lutego 2010, 16:35 »
mnie się wydaje, że jakieś predyspozycje do "mocnych" czy "słabych" zębów się ma....choć oczywiście rola rodzica i higiena odgrywa bardzo bardzo dużą rolę.

synek mojej koleżanki w wieku dwóch lat dorobił się dwóch plomb. A ona jak mi to opowiadała to sama była zdziwiona i wzburzona, że tyle zwraca uwagi na mycie zebów, słodycze ma wydzielane, w nocy nie je, a tu taka niespodzianka.

A z drugiej strony męża siostrzenice bardzo długo jadły w nocy mleko z kaszką, ząbki późno zaczęły myć - i nic....jeszcze u stomatologa nawet zapoznawczo nie były. A mają 4 lata.

Dodam, że koleżanka dba o swoje zęby i ciągle coś z nimi nie tak, a siostrze małża to można pozazdrościć uzębienia



Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #288 dnia: 1 Lutego 2010, 22:26 »
w aptece jest pasta lecznicza z bardzo dużą ilością fluoru - duradhpat.. oczywiście dla dorosłych z problemami... mozna tez robić okłady z zelu z fluorem na łyzkach  w gabinecie stomatologicznym..  lakierowanie zebów to też nie jest bajka.. też działa..  sa sposoby żeby wspomóc higienę ale profilaktyka nie zastąpi szczoteczki i nitki..

dziś miałam gwiazdę ...
dziecko kole 3 lat.. zeby z próchnica.. matka się dziwi, że dzieciak ma zeby w takim stanie, bo  nie daje słodyczy.. pytam sie dlaczego dziecko ma resztki jedzenia w bruzdach zebów i nalot - płytkę nazebną- na dziąsłach.. bo niedomyła.. ok..  po chwili z rozmowy wynika jednak,ze  dziecko nie dorobiło się jeszcze  swojej szczoteczki... mama okazjonalnie myje zeby swoją własną...

i jak się tu nie wq...rzyć???
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #289 dnia: 1 Lutego 2010, 22:31 »
trzylatka...
brawo...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #290 dnia: 1 Lutego 2010, 23:57 »
o tym własnie mówię
matka nie daje słodyczy,ale szczoteczka w takim razie niepotzrebna
a potem będzie mówiła,że dziecko ma słabe zęby genetycznie
jestem na 100% pewna
to jest właśnie taki typ jaki miałam na myśli
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #291 dnia: 2 Lutego 2010, 00:01 »
pewnie tak...
nie mniej jednak genetyka rolę odgrywa...

Jako dziecko nie dbałam o zęby, a nie mam do tej pory żadnej dziury i nigdy nie miałam...
Podobnie jak moja babcia...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #292 dnia: 2 Lutego 2010, 00:05 »
Lila jako dziecko to pewnie każda z nas nie dbała
to sie umyć zapomniało, to się do dentysty balo pójśc
wtedy były panie higienistki w szkole, to z lekcji wyciągały do stomatologa..tak samemu z marszu to po drodze dzieciakowi z podstawówki nigdy nie było
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #293 dnia: 2 Lutego 2010, 00:20 »
eee... mnie było ;D i wręcz to uwielbiałam ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #294 dnia: 2 Lutego 2010, 07:17 »
Monia, Ty to chyba jakaś sadomasochistka jestes  ;D

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #295 dnia: 2 Lutego 2010, 13:19 »
wiecie co teraz jak lezałam z małym w szpitalu to było tam tez 18 miesięczne dzieko -chłopczyk
i mówię do tej babki - jego mamy że mały się budzi w nocy i od razu przepraszam że będzie ich budził a ona do mnie - to nic nie szkodzi mój syn budzi sie 4 razy w nocy na Kubusia
no w szoku byłam 1, 5 roku i 4 razy w nocy kubusia dostaje

masakra

potem robili mu morfologię i mił podwyzszone leukocyty na co ta matka to może przez to że mu się żabki psują

normalnie kapcie mi spadły

ten cukier to mu normalnie w nocy buzował  w buzi po tym kubusiu
nienormalne to dla mnie

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #296 dnia: 2 Lutego 2010, 13:24 »
agulka ale przeciez kubuś nie dodaje cukru do swoich soczków  ;D ;D ;D
dobrze ze mamusia dostarcza dziecku "świeżych" warzyw i owoców  ;)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #297 dnia: 2 Lutego 2010, 14:55 »
i mamusia tak spokojnie o tych ząbkach...
maaaatko...gdzie ja żyję...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #298 dnia: 2 Lutego 2010, 15:39 »
jeny, zebym ja tylko miała pozwolenie.. to bym taką matkę w czerep walnęła....

Offline Sarna

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: próchnica butelkowa/próchnica mleczaków
« Odpowiedź #299 dnia: 2 Lutego 2010, 16:45 »
Prochnica nie powstanie jesli na zebach nie bedzie bakterii lub dowozu cukrow, wtedy zadne predyspozycje genetyczne nie sa w stanie wywolac prochnicy. Wiec jesli ktos predyspozycje faktycznie ma to tym bardziej wymaga nieskazitelnej higieny. A tu zwykle zaczynaja sie schody....

Owszem genetyka ma znaczenie, jak najbardziej - ktos moze byc bardziej podatny ktos mniej. Jednak to czy choroba sie rozwinie zalezy tylko od tego czy sa bakterie i cukier.
Wiec na tlumaczenie mamusi, ze dziecko takie slabe zabki ma odpowiedz brzmi: to tym bardziej powinno dokladnie czyscic i pilnowac nawykow zywieniowych, skoro juz wiadomo, ze jest genetycznie obciazone...  ;D  ;D