nie no spoko, pewnie, że Ewcia mała...
ale jak pamietasz ja nie lubię oduczać, zatem staram się nie krzewić nawyków, które potem będę musiała karczować...
ale z ssaniem kciuka u kilkulatka to faktycznie trzeba walczyć;
z tym, że mi sie wydaje, że ssanie u tak dużego dziecka (3-4 latek) jest efektem jakiś zaniedbań w wychowaniu
chodzi mi o to, że dzieciak cos sobie tym ssaniem suplementuje...zapewnie sobie tą czynnoącia poczucie bezpieczeństwa...
pamietam w przychodni dziewczynkę, kótra strasznie nerowowo ssała sobi kciuk...
zachowanie jej opiekunów miało wiele do zyczenia, dziecko było przez nich straszliwie szarpane, ja bym sie nie czuła w takim domu ani bezpieczna ani kochana;
no ale tacy rodzice nie pomyślą ani o zgryzie, ani o dentyście, a tym bardziej o oduczaniu czegokolwiek...