Rany, ja bym tez sie załamała.
Teraz tez mam problem bo chcelismy zaproic jedna osobe, fakt okolo 60lat ale jak do tej pory bawila sie wszedzie. Jak dowiedziala sie ze ja zapraszamy to przez corke probuja nas namowic zebysmy nie wysylal zaproszenia. My mowimy ze do 1 czerwca ma czas potwierdzic czy przychodzi czy nie, nie ma problemu jesli pwoe ze poprotu sie zle czuje na takich imprezach, bo bardzo malutko osob by znala i na dodatek jest sama - wiec bysmy zrozumieli ale zaczela sie taka jazda ze my chcemy to zaproszenie wyslac ze szok - dla swietego spokoju wyslemy tylko zawiadomienie bo nie potrzebujemy klotni a to jest najblizsza rodzina P.
Boze dlateczgo ludzie tacy sa ....

Justynko, trzymaj sie, zobaczysz ze po weselu wszyscy ktorzy odmowili beda strasznie zalowac

Buziaki
