Kochane jesteście moje Bąbelki

No to jak już jestem w trybie videowym, załączam przed-ostatni filmik weselny (jeszcze zostało parę teledysków i plenerków) - czyli własnoręcznie zmowany przeze mnie skrócik oczepinowy. A w nim:
- moja tańcząca Oleńka (szkoda że tak mało coś się kamerzysta musiał zagapić!

)
- "zabójcze" gry i zabawy weselne (całe szczęście bez ofiar - tym razem)
- typowe rzucanki przymiotami ślubnymi czyli welonem tudzież krawatką

Jutro rano obiecuję ten ostatni, kończający oficjalną część wesela (jak nie zapomnę...)
ps. Naturalnie, obejrzyjcie w wysokiej rozdzielczości.