[hany81]

oj ale jestem padnięta!!!! dopiero wróciliśmy do domu. Rozdawanie zaproszeń to strasznie męcząca sprawa  . Melduje,że akcja zaproszenia została zakończona pomyślnie. Mamy nawet już kilka potwierdzonych

Haniu gratuluje rozdania zaproszeń !!!!

Fajniutko, że już macie to rozniesione. My to rozłożyliśmy sobie to na 2 części, moja już poszła(wysłana/rozniesiona) a część mojego PM leży w szafeczce i czeka..Czeka cierpliwie..

[marta082008]

Gratuluje

[aadaa]

brawooo , my dopiero zaczynamy i faktycznie jest to meczace

[ASIA39]

gratuluje zakonczenia rozdawania zaproszeń 

ooppoonnkkaa ależ miałaś boskie buty 

[vonka]

Rozdawanie zaproszeń dopiero przede mną ale mam nadzieje, że sprawnie pójdzie 

Gratulacje dla Was za odhaczenie kolejnej rzeczy na liście 

[ooppoonnkkaa]

Asia39 dziękuję a co do zaproszeń to u mnie fajnie było przy rozdawaniu Najlepszde, że za każdym razem mówiliśmy co innego i inaczej Więc nie ma co się uczyć na pamięć hi hi A przy wypisywaniu po 50-tym zaproszeniu myliłam się już co chwila i to gdzie....?  W swoim nazwisku

[katarzyna_84]

Gratulacje pozbycia się wszytskich zaproszeń Nam jeszcze dwa się ostały...

czesc haniu moge sie dolaczyc  widze ze przygotowania pelna para 
ja swoje buty kupilam w Klaudii a bielizne na tej samej uliczce zaraz przy rogu z Heliosem (nie pamietam nazwy) wiec jesli bedziesz w Szczecinie to moze akurat trafisz 

ps. sliczne mieszkanko  a masz moze jego wiecej fotek 

[ooppoonnkkaa]

Ja nie drukowałam zaproszeń bo musieiśmy oszczędzać no ale było zabawnie przy wypisywaniu

 

[hany81]

czesc haniu moge sie dolaczyc  widze ze przygotowania pelna para 
ja swoje buty kupilam w Klaudii a bielizne na tej samej uliczce zaraz przy rogu z Heliosem (nie pamietam nazwy) wiec jesli bedziesz w Szczecinie to moze akurat trafisz 

ps. sliczne mieszkanko  a masz moze jego wiecej fotek 

tylunia Witaj Kochana i serdecznie zapraszam.

W sobote pojade własnie do Klaudi zobaczyć butki i znajdę tą bieliznę .
więcej zdjeć mieszkanka oczywiście mam....wkleję wieczorkiem.
buziaczki .

[hany81]

No i się rozpadało......w końcu bo tej parówki nie dało sie wytrzymać. Tylko żeby do soboty przestało padać żeby nasze forumki miały ładna pogodę na swoim ślubie 
Dzisiaj poszliśmy do USC i oczywiście nie można mieć wszystkiego...komputery im siadły i musimy sie stawić jutro . Do tego babka taka nie przyjemna,ze...Zapłaciliśmy 84 zł, tylko nie mam pojecia czy to jest opłata za to zaświadczenie do kościoła czy za to i za akt małżeństwa który oni później sporządza. Jak to jest?

A dzisiaj mam takie nerwy........... . Opowiadałam Wam o tej parce z UK która zaprosiliśmy . Daliśmy im zaproszenie dużo wcześniej z terminem do potwierdzenia. Zwodzili nas, zwodzili nas az w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam że termin już minął a ja musze im hotel zamówić więc musze wiedzieć czy bedą czy nie. Dostałam taką wiadomość: " nie przyjedziemy" . I koniec    . Jestem w szoku bo znamy się kupę czasu, spędzamy razem sylwestra...przez prawie dwa lata mieszkaliśmy razem w Anglii a oni piszą 2 słowa  . Wiedziałam od początku że nie będą chcieli zmarnować kasy na bilety i pobyt w Polsce ....przykro mi ale ja już nie będę walczyć o tą znajomość. definitywny koniec!!

[hany81]

szkoda słów! ale bardzo bardzo mi przykro. Można było inaczej to załatwić, szczerze i otwarcie a nie zwodzić do ostatniej chwili. szkoda gadac, stało sie i dla mnie to koniec znajomości. Jestem pewna ,że jak zjada do Polski ( listopad) to odrazu będzie telefon czy mogą przyjechac do nas na kilka dni, ble,ble,ble

[ooppoonnkkaa]

Wtedy im napisz "nie, wyjeżdżamy" i będą wtedy wiedzieli o co chodzi a wyjeżdżać nie musicie, albo "jesteśmy zajęci" Będą wiedzieli co to dwa słowa. Ja wiem, co to znaczy zawieźć się na ludziach i to bliskich!!! Wasza znajomość z nimi nie jest warta zachodu. Nawet wypada napisać parę słów więcej.

[hany81]

Wtedy im napisz "nie, wyjeżdżamy" i będą wtedy wiedzieli o co chodzi a wyjeżdżać nie musicie, albo "jesteśmy zajęci" Będą wiedzieli co to dwa słowa. Ja wiem, co to znaczy zawieźć się na ludziach i to bliskich!!! Wasza znajomość z nimi nie jest warta zachodu. Nawet wypada napisać parę słów więcej.

Masz racje w 100%. Ta znajomość nie jest warta zachodu.

JA tez miałam taką przyjaciółkę... powiedziała że NIE  i koniec. Płakałam całą noc a potem stwierdziłam, że nie ma sesnu przejmowac się głupotą ludzką....

[hany81]

jak sobie pomyślę to do mnie jeszcze nie dociera,że zrobili mi takiego psikusa. Tym bardziej,że naprawdę byliśmy ze sobą blisko, szok! Ale tak jak Gabiś mówisz - nie ma sensu przejmować się głupotą ludzka.

Dzisiaj kolejna wizyta w USC, trzymajcie kciuki bo jak znowu zobaczę wredne miny to mnie poniesie 

[vonka]

I mnie taka sytuacja spotkała. Ale może nie konkretnie ze ślubem tylko z jej przeprowadzką do innej miejscowości. Nawet nie przyszła powiedzieć słowa, że wyjeżdzają a spędzałyśmy ze sobą każdą wolną chwilę 

No ale, było minęlo i nie ma się co przejmować

faktycznie nie ciekawie  my mielismy pare znajomych z anglii walii i szkocji irlandii  nie wspomne o kanadzie szwecji i wloszech i wszyscy dopisali...oprocz mojego chrzestnego z lublina...potwierdzil i nie przyjechal w dzien slubu sie dowiedzialam ze go nie bedzie bo wczesniej nie odbieral telefonow wiec myslelismy ze jedzie  i wylozylam na niego...nie to nie 
ale przykro faktycznie

[hany81]

no tacy są ludzie!! Niestety, przekonujemy się o tym w najmniej odpowiednich momentach.

[hany81]

Witaj Madziu!!! Późno dzisiaj 

[ooppoonnkkaa]

dzień dobry

[hany81]

dzień dobry

 

[marzenieeee]

witam  miłego dnia kochane

[Sylwina]

witam!!
milego dzioneczka zycze!!
I prosze slicznej glowki nie zameczac myslami nad beznadziejnymi znajomymi!
Zajmnij sie.....nami!!!
hahahahaa usmiechnij sie!!

 

[hany81]

buziaczki kochane!!!!!

[ASIA39]

oj szkoda że tak wyszło z tymi znajomymi ale tak jak piszecie nie ma sensu się denerwowac jak oni to olali Wy też ich olejcie

powodzonka w USC