to już tak blisko no tak ale same wiecie, ze vivaldi jest lokalem małym , niskim z niewielkimi okienkami..
a w skład tej dekoracji miały wejsc dwa łuki balonowe i serce z baloników za nami..
Oczywiscie dekoratorka zaproponowała jeszcze kule z balonów (15zł za pęk) i chyba własnie wezmieny takie 2 razy po 5 pęków i serducho... tylko nie wiem czy się zgodzi
a jutro, a własciwie dzis chyba pójdę załatwic dekoracje do kościoła i na autko..
a tak w ogóle to dziś kupiliśmy koszulę,ale niestety mysimy wymienic ,bo ma za mały kołnierzyk
obrączki odebraliśmy w środę, wszystko ok...
także zostaje coraz mniej... tylko tam myślę jeszce o czymś na kiecke..zeby nie zmarznąc

i nie wiem co do niej pasuje.. w końcu ramiączka są z różami ,przez co grube i będą leżały na ramionach...
Widziałyście suknię co myślicie? Zastanawiałam się nad jakimś szalem z tiulu lub czymś podobnym... tylko nie wiem w ecru czy bordowy
