Belonka - te działki to ciekawy pomysł, ale powiedz mi jeśli możesz - jak tam jest z zzapleczem kuchennym? Chodzi mi o to, czy np. całe jedzenie zmieści się do lodówek, czy wódka będzie się iała gdzie chłodzić, czy da się upiec na czas te wszytskie kotlety itd., bo straszne mnie to gryzie. I jeszcze jedno: czy taką salę może sobie wynająć każdy, czy trzaba mieć kogoś wśród użytkowników działek? A naczynia mają czy się wypożycza? Jejku, wczytuję się w to forum i za głowę się łapię, że to tyle załatwiania! Z góry dzięki za odpowiedź!