Teraz dopiero do mnie dotarło na co się zdecydowałam i pukam się w głowę

Ale powtarzam zrobiłabym to jeszcze raz. A co to jest 3 godzinna podróż pociągiem w porównaniu z tym ile godzin wy spędziliście w samochodach.
Brzusio urósł w ciągu tego weekendu i teraz jest coraz bardziej ciążowy. Z fasolką myślę, że wszystko ok. Czekam na ruchy.
Na zlocie żadnych pawi nie było. Chyba stołówkowe jedzenie mi służyło, chociaż kaszę gryczaną jadłam (pierwszy raz w życiu) z ciarami na plecach. Za to dzisiaj rano lekki pawik już był. Tomek stwierdził, że na niego jestem uczulona

Ogólnie czuję się świetnie tylko trochę "krzyż" mnie boli.