moja córka ma już prawie trzy lata a jeszcze nie dorobiła się własnego pokoju. albo gościliśmy u teściów albo wynajmowaliśmy, więc do tej pory nie miałam okazji zrobić jej pokoju wg własnych upodobań. teraz wykańczamy własne m i w końcu mogę zrobić coś po swojemu. mam tylko problem z doborem farby i kolorów. stawiam na śnieżkę satynową lub beckers, ale niestety boję się wybrać jakiś kolor. z duluxa podobał mi się "pąki akacji" a jak zobaczyłam go u mojej babci, to byłam w szoku, bo kolor wyszedł zupełnie inny, zamiast żywej zieleni blady, prawie "szpitalny". możecie polecić mi coś sprawdzonego do pokoju dziewczynki? nie koniecznie róż 
magnat jest też bardzo dobrą farbą. Z tych wszystkich farb jest najlepiej zmazywalny Magnat, potem Beckers, a na końcu Śnieżka. One są satynowe, więc ściany muszą być bardzo gładkie, bo będzie widać wszelkie nierówności.
Ze śnieżki satynowej nie ma żywych kolorów, takich fajnych, a z Beckersa może Ci się spodobać "green hill", ale to dość jaskrawy, coś w stylu jak u naszych dzieci (nazwa obowiązuje w Castoramie, w innych marketach ma inną nazwę), "green apple" i "lime" są fajne, zielone kolorki, nowe (nazewnictwo Castoramy).
Z Magnata C43 Zwycięski Aleksandryt jest ciepły zielony, z żółtych Złocisty Topaz C16.
Kolory to kwestia gistu i indywidualnych upodobań
