Ja mam. Tzn miałam, gdzieś walnelam po remoncie ,nawet nie wiem gdzie

To jest taki spory kwiatek, daje takie bardzo słabe światło, do dziecięcego pokoju w sam raz ale.mnie wkurzal bo strasznie często spadał z tego stelaza. I w sumie wisiał na ścianie a go nie zapalalismy od dawna.
Teraz mam cotton balls wiec w razie wstawania w nocy będę je zapalac przy Małej.