Artykuły powiązane

Zastanawiasz się nad wyborem sukni ślubnej. Co widzisz? Siebie w pięknej, długiej i bajecznej kreacji. A co byś powiedziała, gdyby suknia była... kolorowa?

Wybranie sukni ślubnej to jedna z najtrudniejszych decyzji podczas przygotowań do uroczystości. Z koronkami, falbankami, perłami, kryształami. Krótka czy długa? Fason z gorsetem, syrenka, a może gigantyczna spódnica na kole? Już odpowiedzi na te pytania sprawiają wiele trudności, a co dopiero kiedy pada pytanie o kolor. Okazuje się, że barwa biała już nie istnieje. Teraz określa ją całe mnóstwo przymiotników. Niektóre z tych kolorów nawet ciężko sobie wyobrazić: biel śnieżna, biel kremowa, ecru, cappuccino, skorupka jajka, a nawet... blask świec. Najważniejsze to dobrać odcień sukni do siebie, swojego typu urody i upodobań.

Jak to było?
Suknia ślubna przez wiele lat była uważana za symbol statusu społecznego. Im wyższa była pozycja społeczna przyszłej małżonki w hierarchii, tym na piękniejszą i okazalszą suknię mogła ona sobie pozwolić. Dziewczyny z nizin społecznych zakładały dużo skromniejsze ubrania. Czasem nawet były to po prostu stroje kościelne, które przez cały rok ubierano tylko w niedzielę. Panny majętne miały szyte piękne kreacje z bogatych tkanin, futer i skór. Kolor biały, który jest uważany za tradycyjny dla sukni ślubnej, stał się nim dopiero pod koniec XVIII wieku, natomiast symbolem dziewictwa został okrzyknięty dopiero w XIX wieku. Wcześniej panny młode chętnie sięgały po rozmaite barwy i odcienie. Niezwykle modny był kolor karminowy, który uważano za bardzo elegancki. W niektórych kulturach nadal obowiązują stroje kolorowe z odcieniami czerwieni, zieleni, które według niektórych wierzeń mają przynosić szczęście i pomyślność młodej parze.

Która biel?
Samo słowo "biel" przestało być oczywiste już bardzo dawno temu. Kilkadziesiąt odcieni i półtonów (większość rozpoznawalna tylko przez znawców mody) może przyprawić o zawrót głowy. W modzie ślubnej używa się zazwyczaj tych bardziej podstawowych. Biel absolutna, diamentowa, kolory kości słoniowej, ecru czy szampana to już wystarczająca ilość, aby pogubić się w tym temacie. Do tego dochodzą kolejne - barwy perły, brzoskwini czy pudrowego różu i robi się z tego naprawdę duża paleta. Dla odważniejszych panien również kolory zdecydowane jak czerwień, błękit czy ciemne fiolety są chętnie polecane.

Wszystkie kolory tęczy
Jak rozpoznać najlepszy odcień dla siebie? Może nam w tym pomóc dość ciekawe doświadczenie, jakim jest analiza kolorystyczna. Wykonywana jest zazwyczaj przez stylistki lub wykwalifikowane wizażystki. Na początku zmywany jest makijaż, a włosy i ubrania przykrywane są białym ręcznikiem. Wszystko po to, aby można było przyjrzeć się dokładnie skórze twarzy. Po sprawdzeniu, jakie są atuty dziewczyny (czy są to oczy, usta, kości policzkowe, brwi), określany jest typ jej urody - zimny lub ciepły. Bardzo wiele dziewczyn ma typ mieszany, z przewagą jednego lub drugiego. Następnie do twarzy przykładane są materiały w różnych kolorach, aby sprawdzić, który najlepiej komponuje się z naturalną urodą. Tkaniny o barwach idealnie pasujących odkładane są na bok, a na koniec robione są zdjęcia, aby potwierdzić założenia analizy kolorystycznej. Jest to najlepsza i sprawdzona metoda, aby przekonać się, które odcienie pasują do nas najlepiej. Analizę warto wykonać nie tylko pod kątem odcienia ślubnej sukienki, ale także dla siebie, aby upewnić się, że rzeczy, które często nosimy są rzeczywiście dla nas stworzone. Cera bez makijażu wygląda zupełnie inaczej, a taka analiza pozwala spojrzeć na wszystko od podstaw. Bardzo często panie wychodzą zupełnie odmienione i okazuje się, że kolory, które do tej pory chętnie nosiły lub barwy jakich używały w makijażu zupełnie do nich nie pasują.

Kolor ma głos!
Zdarza się jednak, że są panie, którym po prostu nie pasują barwy bieli, ani żadne pastele. Najlepszym wyborem będzie wtedy kolorowa suknia lub jasna, ale przełamana barwnymi akcentami. Jeśli cała sukienka w jednej, intensywnej barwie wydaje nam się zbyt odważna i koniecznie chcemy kolor biały, to góra sukienki może być w mocnej barwie karminowej, a dół w odcieniu śnieżnobiałym. Od zeszłego sezonu nieprzerwanie modne są czarne dodatki w ślubnych kreacjach. Może wydawać się to na pozór szokujące i pasujące raczej do osoby będącej w żałobie, ale projektanci nie przestają lansować tej mody. Czarne dodatki występują w różnych formach - od koronek naszytych na suknię, po taśmę okalającą talię lub wielką kokardę, która przykuwa uwagę. Przez pewien okres bardzo modne były suknie z niewielką domieszką delikatnego błękitu. Kreacja bardzo praktyczna, bo jest od razu biała, nowa i niebieska, a to wróży szczęście i pomyślność dla pary młodej.

Suknia dla ciebie
Przy poszukiwaniach kolorowej sukni weź pod uwagę swoją karnację, a także kolor włosów, który będziesz mieć na ślubie. Do bardzo jasnej skóry pasują kolory pastelowe, rude, kawowe i w odcieniu kości słoniowej. Biały raczej odpada, gdyż wypadnie zbyt blado. Osoba o karnacji ciemniejszej ma do wyboru już więcej odcieni - róże, brązy, a nawet chłodny fiolet, jasny granat i malinowy. Można również spróbować z czystą bielą. Panie z ciemną karnacją są w najlepszej sytuacji, gdyż pasuje im niemal każdy odcień bieli, miedzi, czekolady czy granatu. Jedyny wyjątek stanowią suknie w kolorze ecru. Coraz częściej organizowane są wesela z tematem przewodnim, np. hiszpańskim. Panie mogą wówczas idealnie dobrać suknię w intensywnych kolorach. Często zdarza się również, że panna młoda chciałaby ubrać odważną kolorową suknię - niestety źle w niej wygląda. Wówczas wyjściem są liczne dodatki, które mogą ożywić kreację. Bukiet, biżuteria florystyczna, broszka, diadem, torebka, czyli wszystko to, co sprawi, że panna młoda będzie się tego dnia czuła pięknie i wyjątkowo.

KM