Hej

Zakładam odliczanko, żeby mieć miejsce na zebranie tego wszystkiego, jako, że jestem z natury roztrzepana i zapominalska

nie mam czasu na spotkania z ludźmi, więc chcę tu wszystko- z WAMI- omawiać

Zwykle pisze się coś o nas...ślub weźmiemy w naszą 5 rocznicę (choć cywilny już był w 4.

), a znamy się już 10 lat.
Zaręczyny były magiczne, w Dworze Pan Tadeusz. Dojechaliśmy na miejsce w moje urodziny, na stole był biały obrus przystrojony czerwonymi serduszkami z satyny. Obsługa jak w bajce... w pewnym momencie wszedł kelner z kwiatami, wychodząc, zamknął nam drzwi (byliśmy w osobnej "komnacie"). Wtedy D. uklęknąć i trzęsąc się, zadał to najważniejsze pytanie...Coś niesamowitego.
W każdym razie we wrześniu ślub, a ja muszę zacząć coś robić.
Mamy załatwiony Kościół, tj. termin, musimy iść spisać protokół. Nauki mamy zaliczone z liceum, trzeba zrobić poradnię (będzie kabaret).
Nie mam nadal przystrojenia kościoła, ale planuje się skontaktować z parami ślubującymi po nas.
Sala- Dwór Pan Tadeusz
Kościół- św. Mateusza
zaproszenia są.
Menu jest już ustalone.
Wódka jest
Wino jest
Buty, suknia się meldują.
Kolor przewodni- sądzę, że chabrowy będzie zaakceptowany, mój ukochany się nie wtrąca

Fotograf jest - Krzysiu Jucha
Zespołu nie chcemy
Cukiernia- Rem Marco

Nie pamiętam, co jeszcze

ZAPRASZAM
