e-wesele.pl
Bebikowo => Bebikowe różności => Wątek zaczęty przez: PumoRi w 15 Kwietnia 2009, 22:28
-
Przepraszam, jeśli taki wątek już jest, ale się nie doszukałam...
Problem: Planujemy pierwszy porządny (min. 10 dni) urlop z Mistrzuniem, tylko nie wiemy dokąd jechać...
Były plany do Chorwacji, ale z różnych przyczyn upadły. Był plan do Danii z zaliczeniem Legolandu, ale stwierdziliśmy, że na to poczekamy jeszcze 2-3 lata, żeby Mistrzunio coś z tego wyjazdu zapamiętał. Były też plany górskie, ale "lajtowo" spacerowo, lub na rowerach, bo wspinaczka odpada (chyba, że byśmy zabrali babcię do opieki nad syniem, ale wtedy taki wyjazd mija się z celem).
Pytanie do Was młode mamusie i tatusiowie: co wg Was jest istotne w wyjazdach z maluszkami i na co się najbardziej nastawiać. W jakich miejscach byliście z dziećmi 1-2 lata, które z nich się sprawdziły, a które okazały się klapą?
Dodam, że Mistrzunio jest dzieckiem nadzwyczaj ugodowych, więc wszystkie propozycje mile widziane ;)
Pozdrawiam i zapraszam do pisania!
-
my zabieramy zuzie w tym roku na grzyny do białego boru :) od szzecina do koszalina kawałek drogi ;)
-
Dla takiego 5miesięczniaka to raczej tylko morze wchodzi w rachubę, prawda?
-
My z 6 miesieczną Zuzką jedziemy do Babci w okolice Stargardu Szcz. na wieś i skoczymy nad morze, ale spanko u babci ...troszkę się boję z takim maluchem jechac na prywatna kwaterę czy do pensjonatu...ale za rok juz sobie nie odmówimy ;)
Poza tym od nas nad morze to duzzzzzzzzzzo km wiec kawałek drogi mamy ::)
-
troszkę się boję z takim maluchem jechac na prywatna kwaterę czy do pensjonatu...ale za rok juz sobie nie odmówimy ;)
Czemu? Moja kumpela była z 4 miesięcznym synem ;D
Anusiaaa, jak będziesz w okolicach Stargardu - to daj znać ;)
-
my z 5/6 miesięczym bylismy na zlocie forumowym - 415 km od sz-na
mieszkaliśmy w zwykłych domkach kempingowych
zaliczylismy też tygodniowy wypad nad morze (kwatera), torun (znajomi)
wesele w gdańsku
sylwester w warszawie
da się z dzieckiem podróżować
Anusiaaa- z takim dzieckiem jak twoje to wyjazd "na kwaterę" jest ok.
gorzej z takim chodzącym albo raczkującym - nie zawsze jest czystko w kątach a dzieci zawsze wlezą w jakiś kąt
i daj znać koniecznie kiedy będziesz w okolicach stragadu - może spota ukręcimy
-
zuzia mając 4,5 m-ca pojechała z nami do moich dziadków do pionek (pod radomiem) i spokojnie zniosła drogę ( 700km w 1 stronę)
obecnie zarezerwowałam osrodek
http://www.bialybor.tp1.pl/modules.php?name=eGallery
jedziemy na poczatku września na grzyby z kozinką :D
-
monia, super ośrodek
Zuzka sie napewno wylata nieziemsko
-
juz tam byłam... po zajściu w ciążę ;) zamiast leżec z nogami pod sufit czołgałam się pod sosnami ;)
jest gdzie latać.. wielki osrodek, odgrodzony od jeziora z wielkim placem zaba dla dzieci... do tego pełno grzybów..
-
My w sierpniu jedziemy z Marcepanem autem do Zakopca na 10 dni do ośrodka PALACE. (jak ktoś tam był to prosze o jakies opinie :)) Tez się boję podróży. Jak on wytrzyma tyle godzin jazdy :-\ W zeszłym roku jak mały miał 7 miesięcy byliśmy Starym Kaleńsku koło Czaplinka i podróż była ok, bo to zdecydowanie bliżej było.
-
Gosia, ja bym polecała jazdę w nocy
my tak jechaliśmy do szkarskiej teraz zimą
przetrzylaliśmy dłuzej malucha, wykąpaliśmy go i do auta
pięknie przespał cała noc
a wracaliśmy w dzień - pierwszą połowę drogi przespał a potem zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę na łażenie po sklepach.
-
Piszecie o takich maluszkach... My jeździliśmy z Mistrzuniem na wieś, do lasu, czy nad jezioro. Było super, ale na 2-3 dni, dłużej to i my umrzemy z nudów i on (lubimy czynny wypoczynek).
Mnie tu bardziej chodzi o dziecko 1,5-2 lata, które już na tyle coś kuma, że zdąży mi się znudzić przez 10 dni latać do tego samego lasu, czy siedzieć nad jeziorem... Gdzieś czytałam, że wakacje z takim maluszkiem muszą być kompromisem między tym co lubią rodzice, a rozrywką dla dzieci. Chciałam jechać gdzieś, gdzie my sobie pozwiedzamy, albo pochodzimy może po jakiś niższych górach, a innego dnia pójdziemy z Mistrzuniem na jakiś wypasiony plac zabaw, czy basen... Tylko nie mam pomysłu gdzie takie klimaty znajdę. Zakopane odpada, bo widok moich najukochańszych gór i niemożność pójścia w nie plus stado ceprów na Krupówkach... Serce by mi pękło ;)
No i z racji tego, że od dwóch lat nie wyjeżdżaliśmy nigdzie daleko, potrzebujemy wyjazdu przynajmniej 500km od domu, a może nawet za nasze granice... ;) Podróży z syniem się nie obawiam. Znam go na tyle, żeby być o to spokojną :)
-
dla mnie wypoczynek nie ma nic wspólnego z wyjazdem z dzieckiem
na dwa trzy dni owszem, ale na porządne wakacje to tylko BEZ dziecka..
-
My jedziemy w lipcu sami do Portugalii, a w sierpniu z dzieckiem. W Zakopcu będziemy chodzili na basen, spacerki, itp. ale niekoniecznie po jakiś trudnych szlakach, bo sama tego nie lubię. Wątpię, aby małe dziecko marzyło o tym, żeby z wysokości Kasprowego podziwiać podnóża Tatr hehe.
-
My z Gabryśką byliśmy we wrześniu (9 m-cy) 800km w Niemczech. Podróż w dzień - zniosła super. Mieliśmy jechać do Chorwacji, ale z przyczyn od nas niezależnych musieliśmy zrezygnować.
Z 1.5 roczniakiem pojechałabym niemal wszędzie. Planujemy Grecję, ale to jeszcze tylko suchy plan.
-
super wątek... będę podczytywaczem :D
U nas pewnie skończy się na kilkudniowym wypadzie nad morze... mieliśmy jechać do Krakowa, ale rezygnujemy nie ze względu na odległość, a raczej na ... hmm jakby to powiedzieć... rozbieżność co do sposobu spędzania wolnego czasu osób do których byśmy jechali ;) My raczej też z tych "włóczęgowych" dusz, które nie lubią siedzieć na tyłkach ;)
Myślimy nad kilkudniowym rejsem jachtem rodziców... ale nie wiem, czy 6 miesięczniak na jachcie to dobry pomysł. Zobaczymy jak zacznie się sezon!
PumoRi a myśleliście nad jakąś objazdówką po Polsce? Nam się coś takiego marzy już od dawna, ale poczekamy, aż nasz synio będzie miał conajmniej 4-5 latek. Ale skoro Mistrzunio taki ugodowy, to może byście się skusili? Tylko trzeba byłoby obmyśleć fajną trasę... Ze swoich okolic polecam Zoo Safari w Świerkocinie, w Berlinie Tropikalna Wyspa (http://www.tropical-islands.de/pl/goscie.html jeszcze nie byliśmy, ale znajomi bardzo zachwalają).
-
Tak, wyspa na drodze do Berlina ponoć super. Sami planujemy się tam wybrać.
Aniu, na jacht z dzieckiem takim małym bym się nie wybrała ze względu bezpieczeństwa.
-
dla mnie wypoczynek nie ma nic wspólnego z wyjazdem z dzieckiem
Hehe, Lila, nie po raz pierwszy nasze odczucia są bardzo różne ;)
Ja nie wyobrażam sobie jechać na wakacje bez synia. Chyba uschłabym z tęsknoty! Najlepiej nam się odpoczywa razem, kiedy to z dala od pracy, babć, dziadków, cioć, etc... możemy delektować się nasza małą rodzinką :) Za mało mamy się na codzień, żeby jeszcze urlop spędzać z dala od naszego dziecka :) I bardzo cieszę się, że mój małż uważa tak samo :)
W Zakopcu będziemy chodzili na basen, spacerki, itp. ale niekoniecznie po jakiś trudnych szlakach, bo sama tego nie lubię. Wątpię, aby małe dziecko marzyło o tym, żeby z wysokości Kasprowego podziwiać podnóża Tatr hehe.
Ja też w to wątpię, choć ja podobno jako 4-latka śmigałam już do Murowańca :D Poza tym Tatry mamy już w małym paluszku...
Dziubasek myśleliśmy o objazdówce, a jakże :D Jeszcze jako para mieliśmy plan objechać szlakiem Orlich Gniazd. Do tej pory plan czeka, ale nie wiem, czy Mistrzunio dobrze by się bawił, tuptajac codziennie po ruinach zamków ;) Chyba, że gdzieś po drodze znalazłyby się jakieś baseny itp... :) Ale plan warty odkopania i ponownego przemyślenia :D
Dzięki też za link i podpowiedź z Zoo Safari :) Właśnie o takie atrakcje nam chodzi :) Buziaki :-*
A maleństwo na jacht? Hmm... nie pomogę, za mało znam się na żeglarstwie niestety... Dodam tylko od siebie, że wydaje mi się, że z półrocznym dzieciem już prędzej niż z rocznym - przynajmniej sam nie tupta...
-
....widzisz ja na to patrzę z innej strony...
Pilnowanie 4 posiłków, zmiany pieluch itp...dziękuję postoję
Na wakacjach to ja lubię "zarwać" cały dzień bez żarcia, zjeść pod wieczór, wrócić po zmroku...
Latanie za dzieckiem, wieczne pilnowanie...nie...to nie ma nic wspólnego z wypoczynkiem.
Mój system "wakcjowania" niestety nie uwzględnia małego dziecka. Jak ktoś lubi rodzinne spacerki po deptaku przy ośrodku wczasowym, to ok, to się da pogodzić...ale nie ja, mnie to nie kręci...na długi weekend to tak - jak najbardziej, ale nie na wyczekany wakacyjny wyjazd.
Skończy jakieś 5-6 lat to pomyślę nad taką ewentualnością...
Krzycho chce z Młodą jechać w góry i nosić w nosidle turystycznym na plecach...niech jedzie z nią sam.
-
Ja też nie uznaję urlopów z dziećmi. Owszem, jeżdzę z moimi, miotami nimi po świecie, obie zdążyły się nalatać samolotami i najeździć z nami. Ale dla mnie to nie urlopy.
Wątek o podróżach z dziećmi już był...
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=10913.0 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=10913.0)
-
Rybka: czytałam ten wątek i nie o to mi chodziło :) Ja nie pytam, czy jest sens podróżować z dzieckiem i jak się do tego zabrać, bo tyle się napodróżowałam w życiu, że organizację mam w małym paluszku. Ja pytam gdzie warto jechać, bo chwilowo pomysły na które mamy budżet wyczerpały nam się, a te które mamy zdecydowanie przerastają obecne możliwości... :)
Lila ja też uwielbiam się włóczyć gdzie nogi poniosą i kiedy, czasem niebezpiecznie, czasem zupełnie na krawędzi, takie rock'n'rollowe życie... Ale takich wakacji miałam aż nadto... Chyba z tego wyrosłam... Czasami myślę, że przegięłam w szaleństwach młodości i dlatego już mi tego nie brakuje.
Owszem, duszę włóczęgi mam nadal (proszę mi tu nie pisać o spacerkach po deptaku, bo ja nawet w zwykły weekend od tego stronię, wolę jechać za miasto nad jezioro, czy do lasu), ale nie wykluczam z tego dziecka. Nie przeraża mnie pilnowanie posiłków, bo można to doskonale zsynchronizować... Nie lubię robić problemów z rzeczy tak naprawdę banalnych i które przy odrobinie dobrych chęci można spokojnie rozwiązać. Znam parę, która półrocznego bobasa zabrała pod namiot do Indii i wrócili zaczarowani: podróżą, miejscem, swoją młodą rodziną... Dla mnie to jest prawdziwa radość podróży. Łatwe wakacje mnie nie kręcą ;)
-
Każdy odpoczywa jak lubi...moja filozofia życia zakłada też wakacje od dziecka...
-
a ja znowu chciałabym mieć środki na to, żeby wszystko ze sobą połączyć. I wakacje z maluchem (bo kiedyś sobie już wymarzyłam, że jeżeli będę mogła, to pokażę mu jak najwięcej i miejsc i różnych doświadczeń. I cieszyła by mnie taka nasza rodzinna wyprawa, nawet duża!), ale chciałabym też spędzić kilka dni chociaż tylko ze swoim lubym ;) nie myśląc o obowiązkach... ale jednocześnie wiedząc, że synek super bawi się na własnych wakacjach z babcią.
a co do miejsc... w tej chwili chyba nie umiałabym zaplanować nawet własnego urlopu, ale pomyślę, bo szczerze mówiąc zainspirowałaś mnie PumoRi.
-
Lila, pewnie, że tak, dlatego ludzie są różni i dzięki za to Bogu :)
widzisz, moja filozofia życia mówi mi: zawsze bądź sobą. Jeśli zdecydowałam się zostać mamą i jestem nią, to odpoczywanie od tego, byłoby odpoczywaniem od bycia sobą ;)
A wracając do tematu, gdzie na aktywne wakacje z bobasem :)
Dodam, że za rok Mistrzunio pojedzie na swój pierwszy rockowy festiwal :)
P.S. Kamyczku, my też "odstawimy" kiedyś Tymusia na wakacje do babci. Ale myślę, że to jeszcze za wcześnie, że to dopiero za parę lat i to raczej po to, by on "odpoczął" od nas i nauczył się działać samodzielnie. Wydaje mi się, że na razie jeszcze bardziej od swojej "wolnści", ceni sobie czas z rodzicami.
-
oooo festiwal rockowy, suuuper! ;D
Wydaje mi się, że na razie jeszcze bardziej od swojej "wolnści", ceni sobie czas z rodzicami
ja nie postrzegam jeszcze tego jako "wolności" dla dziecka ;)
ale chyba warto wcześnie pozwalać dziecku na doświadczenia związane z zostawaniem u kogoś. Nie wydaje mi się, żeby Tymek na przykład był za mały. Wiesz jak się cieszy kiedy wracam po kilku dniach nieobecności? I pokazuje mi wszystkie nowe rzeczy, których się nauczył.... Nie mówię o wakacjach jakiś dłuugich, ale kilka dni... Z dziadkami bez rodziców jest inaczej, inne rzeczy robi, na inne rzeczy zwraca uwagę, bo tez inne rzeczy mu pokazują, inaczej tłumaczą, nazywają, uważam, że to jest wzbogacające doświadczenie juz na tym etapie.
To taka mała dygresja, wiem, że odbiegłam od głównego tematu ;)
-
Kamyczku zgadzam się, tylko, że te parę dni to nie wakacje dla mnie :) Jakbym miała jechać bez dziecka, to dla jakiegoś celu (chociażby wciąż odkładany Mt. Blanc, że już nie wspomnę o wyższych i dalszych górach), ale na to musiałabym poświęcić zbyt dużo czasu. Dwa, trzy tygodnie... zdecydowanie za dużo. Może za dwa, trzy lata... ;)
Dzisiaj zadałam wprost mężowi pytanie, czy chciałby pojechać na wakacje bez Tymusia... Hehe... idealny tata dla mojego dziecka :D
A propozycji więcej nie ma? :(
To ja zapytam! Może ktoś z Was był na Mazurach rowerami? Ja tamtych rejonów nie znam (górska ze mnie istota) i nie mam pojęcia, czy tak się da, ale wydaje mi się, że powinny być tam trasy malownicze i niezbyt męczące dla dziecka (w górach mogłoby bobasa za bardzo wytrząść). ???
-
kaja,popieram twoje podejscie!
Myslisz,ze tymek wytrzyma poldnia w siodełku na rowerze?
-
Kaja, musisz małego przyzwyczajać. My teraz zaczęliśmy wycieczki rowerowe i Gabi po godzinie już zaczyna wymyślać...
-
Ania :)
To wcale nie będą długie rajdy. Rozmawiałam z naszą panią doktor i mówiła, żeby jednym ciągiem tak do pół godziny w foteliku. No chyba, że zaśnie (synek kolegi na pierwszej wycieczce tak się znudził, że odleciał :D), ale wtedy tym bardziej nie zdąży się znudzić :D Tak, więc pól godziny na rowerze, pół przerwy na spacerek, zdjęcia (mamusia nawet na wakacjach pracuje ;) ), jedzonko i następne pół godziny jazdy i tak ile się da. Wiadomo, z dzieciątkiem nie można nic na sztywno planować, trzeba być elastycznym i gotowym na zmiany planów :)
W najbliższych dniach odwiedzimy sklep rowerowy, zakupimy co potrzeba i zaczynamy nawiązywać znajomość Mistrzunia z rowerem :) Hehe, dziewczyny życzcie nam powodzenia :D
-
Kaja, nie jest tak źle:) Moja na początku chciała ściągać kask, a teraz sama się o niego upomina jeszcze zanim wsiądzie na rower.
-
ja z moim diabłem to nie wyobrażam sobie wakacji nigdzie
a jak dojdą mi kolejne dwa...to na wakacje chyba na pobliską plaże
i pod warunkiem posiadania samochodu
bo w autobus się nawet nie zmieścimy wszyscy
-
Mariolka fakt, że będzie Ci ciężej, ale maluszki wynagrodzą Ci to w przyszłości, jak już przestaną być maluszkami :)
Ja Ci powiem, że zawsze baaaardzo chciałam mieć bliźniaki i mam nadzieję, że jeszcze nam się uda :)
Trzymam za Was kciuki! Będzie dobrze :)
Martyna fajnie, że Wasza mała taka chętna :) Mam pytanko: czy ma przy sobie jakąś zabawkę, czy otoczenie tak ją interesuje? Synek koleżanki strasznie się nudzi i woła ciągle, że chce na plac zabaw. A ja od kiedy pamiętam, lubiłam jeździć jako pasażerka i obserwować świat. Ciekawa jestem, jak Mistrzunio podejdzie do tematu :)
-
Martyna fajnie, że Wasza mała taka chętna :) Mam pytanko: czy ma przy sobie jakąś zabawkę, czy otoczenie tak ją interesuje? Synek koleżanki strasznie się nudzi i woła ciągle, że chce na plac zabaw. A ja od kiedy pamiętam, lubiłam jeździć jako pasażerka i obserwować świat. Ciekawa jestem, jak Mistrzunio podejdzie do tematu :)
Wiesz co, ona najchętniej interesuje się mną. Bawi ją odwracanie się do mnie (ją wiezie M) i próba złapania mnie, interesują ją pieski i inne zwierzątka, ludzie...ale ostatnio coś w ogóle jest marudna, więc dłuższe trasy odpadają.
Myślałam o zabawkach, ale musiałabym je przywiązać, bo ona uwielbia wyrzucać.
-
haha, no u nas zabawki koniecznie na uwięzi, chyba, że kochany blaszak... Ten to się do rączki przykleił, jak po wielu uderzeniach stracił lusterka, koła i wszystkie światła :) Teraz ciężko z tej małej kochanej rączki wyjąć go do snu, czy kąpieli ;)
U nas będzie podobny system, bo ja zawsze jeżdżę z tyłu, a przy tym bardziej łobuzersko niż małż, więc u niego Mistrzunio będzie bezpieczniejszy ;D Może też będzie mną zainteresowany :) Fakt, synek koleżanki jeździ tylko z nią, więc trudno, żeby cieszył się widokiem jej pleców...
Też liczę na zainteresowanie synia światem wokoło :)
-
Odkopuję wątek, choć pewnie nikt mnie już nie pamięta (wiem, wiem, Marta i Tomek mnie pamiętają :) Kamyczek, a Ty??...).
Chcę tylko napisać, że wakacje rowerowe z dzieciaczkiem doszły do skutku! Pojechaliśmy na 10 dni na Mazury. Mistrzunio od pierwszego wejścia do pokoju podchwycił nastrój wakacji. Totalnie się rozkręcił, zrelaksował, wyluzował. W tak świetnym nastroju dawno go nie widziałam :)
W sumie 7 dni siedzieliśmy na rowerach po grubych kilka godzin dziennie :) Synek to uwielbia i na pytanie czy chce na rower, mówi radośnie "nio"! To "nio" to niestety po mamie... Łatwiej widocznie wypowiedzieć, niż "tak".
Były też inne atrakcje, basen, jezioro, "ja" i "ka-ka" na jeziorach, "Koń" na łące i "mmmuu".
Dziubasku! Nasz synek zrobił się maniakiem jachtów :) Każdy najmniejszy w rzeczywistości, na zdjęciu, czy rysunku, cieszy jego oczka i woła wtedy "ja" :D
I uwaga! Obalam mit! MOŻNA odpocząć na wakacjach z małym dzieckiem :D Sypialiśmy po 9 godzin, wstawaliśmy ok. 8 rano (idealna godzina), jedliśmy wreszcie regularne obiady o normalnej porze, a dużo ruchu na świeżym powietrzu przewietrzyło wreszcie nasze płuca i rozruszało zastałe przy biurkach kości :)
Było cudnie, pogoda dopisała, zdrówko też. I tylko znów kryzys z powrotem do pracy... ;)
To tyle...
Nie ma już naszego wątku, więc jeszcze tu dopiszę, ze wreszcie spełniłam moje marzenie i może za jakiś czas będę spędzać całe dnie z Tymusiem. Wiecie czym się zajmuję, więc link w podpisie (choć pewnie zostanie usunięty) nie ma być formą reklamy. Chciałam Wam tylko pokazać, o czym tak pisałam w naszym wątku, co było moją tajemnicą i nadzieją dla mnie. Pisaliście mi, że mam dążyć do celu, realizować marzenia, które pomogą mi być bliżej synka. Wykonałam najważniejszy krok, choć jeszcze dużo pracy przede mną. Wszystkim Wam, którzy mnie wspieraliście, bardzo dziękuję!!! :Daje_kwiatka:
-
PumoRi ja Cię pamiętam :) Super spędziliście wakacje! I ja jestem zdania, ze z maluchem da się wypocząć! pozdrawiam!
PS. Pięknie spełniasz swoje marzenia. Szkoda, że tak daleko...
-
hello:):)
ja też pamietam fajnie że znowu jesteś
i ciesze sie z twojego sukcesu :)
-
Ja też Ciebie pamiętam.Mało tego..zgapiłam pomysł na piosenkę do teledysku ślubnego ;)
Ja sobie nie wyobrażam wakacji bez mojego szkraba...jeszcze nie teraz.
-
PumoRi, jestem tego samego zdania.
A marzenia...są po to, by je spełniać;) pięknie!!
-
:Wzruszony: dzięki kochane!!! Dobrze jest wiedzieć, że o mnie pamiętacie :)
Dziubasek, Agulkaaa, elisabeth81, :martyna: :-* :-* :-* :-*
elisabeth81: hehehe, super piosenka, prawda? :) Jestem ciekawa, jak wypada w Waszym teledysku :)
Dziubasek: teraz troszkę czasu, oddechu i może za jakiś czas kilometry nie będą już dla mnie ograniczeniem ;)
A aktywne wakacje z dzieciątkiem polecam z całego serca! Jaka to dla nas radość była, patrzeć każdego dnia, jak mały człowieczek chłonie świat. Wszystko było mu nowe i niesamowicie się przez te 10 dni rozwinął :)
-
Kaja wejdź do wątku e-weselnych mamusiek w naszych maluszkach i od czasu do czasu skrobnij co tam u Was słychać!
-
o proszę Kaja!!!!! :D :D :D
a ja wczoraj myślałam o Tobie i na bloga zaglądałam... :)
cieszę się, że wakacje Wam się udały! że złapaliście tyle dobrej energii! Że udało się Wam odpocząć :)
no i że Tymuś złapał bakcyla :D
buziaki!!!!!!
-
Dziubasek mam nadzieję, że teraz znajdę więcej czasu i znów regularnie będę na forum. Przez ostatnie parę miesięcy tworzyłam po nocach to moje małe dzieło i na nic innego nie miałam czasu. Teraz choć przez chwilę planuję odpoczywać i troszkę Wam o Tymusiu poopowiadać :)
Kamyczku! Dlaczego nie zostawiłaś po sobie śladu na blogu? Byłoby mi bardzo miło :) Ale tak czy tak, może to Ty mnie tu myślami ściągnęłaś :) :-*
-
kaju, jua też ciebie pamiętam!wszak "razem" w ciązy chodziłyśmy!
cieszę się, że udały się wam wakacje z maluszkiem!!
-
Kaja, jak można Ciebie nie pamiętać kochana? :D
Cieszę się, że spełniasz swoje marzenia - spełniona mama, kobieta to największe szczęście dla dziecka. I też, podobnie jak Dziubasek, żałuję, że jesteś tak daleko...
-
też mi pytanie czy pamiętamy...
pewnie, że tak...
-
Ania, Asia, Lila :) ja tak trochę kokieteryjnie ;)
Asia, może kiedyś zawitacie do Gdyni, albo ja w Wasze okolice, kto wie... :)
Buziaki dla Was ode mnie i śpiącego Mistrzunia :*
-
Kaja!!! Myślałam o Tobie podczas urlopu w Sopocie, Nawet M się o ciebie pytał!
-
ależ ten Twój M. ma pamięc
mój sie gubi w forumowych nickach itp
najlepiej to kojarzy Ciebie i martulke z topyciem
więcej nie wymagam,
-
Moj pamieta :)
-
Kaju super ,że jesteście znowu z nami ;D jak moglibysmy zapomnieć :P
Ciesze sie ,że wakacje sie udały .
Pozdrawiam gorąco :-*
-
Kaju super że jesteś!!! Ja tez oczywiście pamiętam, no jak nie :) Cieszę się że tak pięknie udal Wam sięurlop i że spełniłaś swoje marzenie :) Zaglądaj do nas!!!
-
dzięki dziewczyny, jesteście kochane :*
Rybka bardzo mi miło, że o mnie czasem myślicie :) A kiedy byliście w Sopocie? Przepraszam, ale ja z braku czasu, zacofana jestem na forum.
-
Co do tych wakacji z dzieckiem ...
Dzisiaj byłam na plaży :upał niemiłosierny , zero chmureczki na niebie , wszyscy się topią ....a na plażę weszła para z malutkim dzieciem !
Na moje oko dziecko miało ok 1,5 miesiąca ! Mogłam ocenic wiek poniewaz tatus trzymał dzidzie na rekach ! W pampku , skarpetkach i jakims bodziaku ! Nózki i rączki na wierzchy ! A mamusia ciagneła wózek ! Potem wsadzili dziecko do wózka i poszli w taki skwar na spacr po plazy !
BYŁAM W SZOKU !
-
macie może do polecenia jakieś miejsce na wakacje z prawie dwulatkiem ;D
- najlepiej nad morzem
- z wyżywieniem (nadającym się dla dziecka)
- obowiązkowo placem zabaw ;)
niby szukam po internecie, ale większość ofert przekolorowanych mi się wydaje, a jadąc z dzieckiem muszę mieć coś sprawdzonego.
będe wdzięczna za namiary i opinie
-
hmm.. ja ci mogę polecić świnoujście.. moja sis ma koleżanki wynajmujące swoje mieszkania ( w pełni umeblowane) na okres wakacji.. minus.. sama sobie gotujesz ;)
-
Ja szukam jakiegoś miejsca w górach juz od 2 tyg i nie mogę znależć :-\
-
monia a mogła byś mi napisać coś więcej. może byc na priv
-
W zeszlym roku bylismy 6dni z Majką w Trójmiescie.
Kwatere mielismy w Gdansku,przemila pani która nam wynajmowala zadbala o wszystko co mogloby nam sie przydac...Osobne wejscie do dobudówki w domu,śliczny ogród z hamakami,grillem itp-naprawde polecam.Zreszta i tak nie siedzi sie na miejscu tylko nad morzem(lub oglądajac to co sobie zaplanowalismy).Takze sami sobie gotowalismy(byla kuchnia w pelni we wszystko,nawet w olej ,cukier itp wyposazona )ew jedlismy na miescie zamawiając jakies zupy dla Majki(miala ok 14-15mcy).
Niewiem czy sie zemną zgodzicie ale dla 2latka w tym roku na bank wybiore leniwy wypoczynek...siedzenie na plazy,spacerowanie w lesie,rowery wodne itp..Majce najwiekszą frajde sprawialo uciekanie do wody i zabawa na plazy..zato jak starzy chcieli zamki tudzież inne pozwiedzac to mielismy niezly hardcore z nią ::) ::)
w takim Malborku naprzyklad wynajelismy sobie przewdonika,biedny chlopina po pół godzinie chodzenia z moim dzieckiem wymiękl na amen :P
Tak wiec jesli macie jakies sprawdzone mety,najlepiej w malych nadmorskich miejscowosciach nie daleko od Sz-na -będe wdzieczna za info.
-
No tete bo zwiedzanie zamczyska i to jeszcze takiego jak w Malborku to dla dzieciaka istna nuda....dziwie sie, ze pol godziny wytrzymała 8)
Ja wypatrzyłam Szczawnice.... teraz szukam noclegow ::)
-
eeee wlasnie NIE nudzilo jej sie zupelnie!!!uciekala nam i przekrzykiwala przewodnika ,pozatym próbowala do pieców pod zamkiem wejsc..z nami bylo dziecko moze 2,5roku i bylo grzeczne jak aniol normalnie ,za rączke z tatą itp..mój szatan zdazyl w niektórych komnatach byc przed nami :P
-
my w zeszłym roku byliśmy w szkarskiej porębie w hotelu "duch gór"
byliśmy w marcu - ceny były juz do przyjęcia ;-)
było wygodnie bo śniadania i obiadokolacje były w cenie a co najważniejsze - w swietlicy był wydzielony plac zabaw dla dzieci
domek z ogórdkiem (mateusz uwielbiał zamykac drzwi i okna ::) i peeeełno innych zabawek.
nasza Lea była gdzieś nad morzem w ośrodku nastawionym na przyjęcie dzieci - trzebaby ja podpytać
-
Moja kumpela była w Jastrzębiej Górze w hotelu Primavera. Wrócili zachwyceni.
Tu podaję link http://www.primaveraspa.pl/?go=dla_dzieci
-
my jedziemy na początku lipca do Dziwnowa :) Już się nie mogę doczekać!! mamy już zarezerwowany pobyt u Reja.
A majówka i weekedy jak zawsze Limanowa ;)
-
Gosiu hotel faktycznie rewelacja.
-
a ja wlasnie szukam jakiejs miłej cichej miejscowości nad polskim morzem i fajnej kwatery dla nas
czyli musi miec aneks kuchenny i łazienke no i jakiś plac zabaw żeby jagoda nie umarła z nerwów
no i nie jakies wielkie masto typu ustka i łeba
no i normalna cena
-
no własnie te ceny nad morzem masakra, jak się chce coś dobrego i konkretnego.
z dego co poczytałam to w górach mam tydzien więcej w tej samej cenie :-\ i teraz mam problem
wpadło mi w oko coś takiego http://www.krasnal.rabka-zdroj.com.pl/?krasnal=oferta
-
no właśnie ja tez się podróży boję, a niestety nad morze to całą polske przejechać musimy :( a w góry rzut beretem ;D
-
Agata ja też szukam, tzn. miejscowość już mam chcemy do Chłopów jechać, tam jest cicho, spokojnie, duża plaża, nie ma tłumów, a w razie nudów zawsze można do Sarbinowa albo do Mielna skoczyć.
-
*Magda* chciałam morze z racji zmiany klimatu bo mała choruje, ale w końcu Rabka też ma swój urok. Góry też kocham, my 4 lata z rzędu byliśmy w Wiśle (już mi się przejadła). więc wycieczką do Zakopanego była bym zachwycona :)
a nad morskie oko to chyba bez wózka dotarliście ??
-
eee nad Morskie Oko to własnie z wozkiem bez problemu przeciez tam w wiekszosci asfalt jest ;)
Ja nad morze tylko podroz w nocy, w gory zalezy gdzie bo jak daleko tez obstawiam noc.
Rabka-Zdroj fajne miejsce, ide obllokac :)
-
my juz z małą dwa razy bylismy nad morzem i nie narzekam
jechalismy nocą a ona była bardzo dzielna
tylko że my mamy zaledwie ponad 400km więc niedużo
-
do rabki mamy 86km :) nad morze koło 600km jak nie więcej ;)
anusiaaa no właśnie nad morskim okiem nie byłam więc nie wiem :P zawsze wydawało mie się że to długa i męcząca trasa
-
aaaaaa no to musisz się wybrać nad Morskie Oko i spokojnie możesz zabrac wozek :)
Dokladnie, my tez mamy ok. 700 km nad morze dlatego w tym roku obstawiamy gory :)
-
anusiaaa to moze my w tym roku tez skoczymy nad morskie oko skoro asfalt jest ;)
My nad morze jedziemy ze znajomymi już dawno się ugadalismy płacimy 160zł za dobe, troche drogo ale super warunki i parking free.
-
Polece miejsce w Karkonoszach do ktorego nie dojechalam z dziecmi bo maz mi padl na korzonki ale jesli tylko bede miala okazje to sie tam wybiore:
http://www.podgorzyn.eu/rancho/index.html
Jesienia warunki cenowe byly fantastyczne (chyba 75 zł za apartament z kuchnia) wiec mysle ze w sezonie tez nie oszaleja z ceniami bo to Przesieka a nie Karpacz czy Szklarska.
Natomiast z naszym maluchem przerobilismy splyw kajakowy Pilawa, wyprawe rowerowa po Kaszubach a z dwojka dzieciakow wyprawe rowerowa szlakiem Nysy Luzyckiej i Odry, czyli Czechy, Niemcy i Polska w 3 tygodnie. Ta ostatnia wyprawa to juz przyczepka rowerowa. I zgadzam sie ze wszystkimi przedmowczyniami: dlugie przejazdy samochodem tylko noca a jesli to tylko mozliwe to jazdy przez autostrady niemieckie. Wiem ze dalej ale i tak szybciej a do tego jak staniecie na stacji to bedzie przewijak, miejsce do umycia malucha, spokojnego nakarmnienia a zwykle jeszcze jakies miesjce w restauracji gdzie mozna malca posadzic a samemu spokojnie zjesc. Polecam wszystkim mamom przewodnik POlska z dzieckiem bo sa tam doslownie wszystkie atrakcje dzieciece w POlsce. Nawet takie w Koziej Wolce:)
-
oooo Kamyk4, super pomysł z przewodnikiem, juz go znalazalam na allegro i kupilam :-*
-
Ja wybrałam ta pierwszą bo lubie Pascala ale widze, ze nr dwa jest najnowsza.
-
eee dziewczyny...spoko...my zaliczyliśmy w tym roku Austrię z młodym. 1200km.... da się ;)
-
ja sie zastanawiam w tym roku nad karwią
bylismy tam w zeszłym roku jeden dzien u szwagierki i fajnie jak dla rodziny z dzieckiem
tanio i noclegi i jedzenie mała wiocha wszędzie blisko
-
Niedaleko Karwi są Dębki (albo Dąbki - nigdy nie mogę zapamiętać) i tam też jest pięknie, plaża podobno najpiękniejsza na całym wybrzeżu, wioska mała, nie ma imprez i lansujących się małolatów.
-
elisabeth81 wszystko się da :) ale ja sie ma spakować wózek, dziecko i wszystkie toboły do cintusia to sie odechciewa dalekich wypraw :-[
-
O kochana, ty to masz dobrze ze masz taki maly samochod bo bierzesz tylko najpotrzebniejsze rzeczy. A ja mam samochod z duzym bagaznikiem i cuda jakie wyprawiam przechodza ludzkie pojecie. Otwieram dziecka szafe i wkladam do torby doslownie wszystko bo: wszystko sie moze przydac! POtem musze te torby dzwigac jak kretynka z samochodu do namiotu a potem w tych czelusciach szukac ukochanej koszulki ze spidermanem! Ty wiesz jaki to horror?! A rano znowu pakowanie. Strzelic w leb sobie mozna:(
-
nika ale ceny tam to warszawskie ;D czaiłam sie na tą miejscowośc tam są takie płaskie plaże nie?
ale odstraszyły mnie ceny
a my w zeszłym roku świetnie sie zapakowalismy w nasza corolke ale nie mielismy wózka z gondolką
takze w tym roku męzu musi pobić kolejny rekord zapakowania auta
myśle ze bez trumny na dachu sie nie uda
-
Agata a my musimy się w seata ibizę zapakować, nie wiem jak to będzie ....ale trumnę na dach mamy już upatrzoną.
-
eee dziewczyny...spoko...my zaliczyliśmy w tym roku Austrię z młodym. 1200km.... da się ;)
Jak Młody zniósł podróż?? My w zeszłym roku byliśmy z Małą w Szklarskiej a za tydzień jedziemy do Czech. Chcieliśmy zaliczyć Włochy, ale ze względów transportowych zrezygnowaliśmy. W wakacje jak plany pójdą po naszej myśli chcemy wybrać się do Chorwacji autem.
-
A w tej Szklarskiej POrębie jest fajnie ???
-
Na nartach ekstra:) Na spacery zimowe z dzieckiem kiepsko.
-
mnie sie podoba w szkarskiej
-
Mi też, ale pamiętam jak ciężko było się przebić w zeszłym roku przez zaspy, chodnikiem nie dało się przejść...podobnie jak teraz u nas, tylko pod górę :)
-
hmmm...
ja mam inne wspomnienia :D i też z zeszlego roku
-
To dobrze:)
W tym roku zaopatrzyliśmy się w sanki i dziadka do ciągania ;)
-
Ale ja pytam pod kątem lata? Jest gdzie spacerowac itp.
-
To na pewno! My byliśmy w lutym, gdzie zima była na całego, stąd moje mini zniechęcenie do spacerowania w miasteczku.
-
martyna, jakoś daliśmy radę choć podróż "do tam" łatwa nie była(trafily nam się mega korki u sąsiadów). Drogę powrotną rozłożyliśmy na dwie noce i było już o wiele łatwiej. generalnie samochód w 3/4 zawalony zabawkami,którymi młodego zabawiałam. I niezły też się okazał "mądry maluch". Marcinek obejrzał 2 płyty pod rząd... ;)
-
No wlasnie chcialam napisac ze jesli dzieciaki macie ogladajace bajki to DVD do samochodu ratuje tylek. A do tego sugeruje na takiej trasie jak do Chorwacji czy do Wloch zrobic min jeden nocleg a najlepiej dwa i zaczynac jazde wieczorem jechac jak najdluzej sie da.
-
tak tak, przenośne dvd jest w planach zakupowych ;)
Dziewczyny, nam się marzy "objazdówka" po Polsce. Chcielibyśmy tak obrać trasę, aby przejazdy nie zajmowały dłużej niż 2-3h.
Czy możecie polecić jakieś kultowe miejsca, który każdy Polak powinien zobaczyć? Jak myślicie- 1,5letnie dziecko dałoby radę wyruszyć z nami w taką podróż?
-
Ja myslę, że spokojnie mozecie siewybrać w taką podróz tylko z racji dziecka noclegi muszą być moim zdanim wczesniej zabookowane. Postoje co 3 h spokojnie wytrzyma :)
Jak bedziecie na slasku - daj znac ;)
-
Ania ja bym nie jechała z takim maluszkiem ale to dla własnego komfortu, żeby jednak móc zwiedzać. ale myślę że dziecko wytrzyma.
-
Ela, jaki macie odtwarzacz dvd??
-
Martyna, mieliśmy pożyczony odtwarzacz ale to był chyba panasonic (albo sony... nie pamiętam) za ok 400zł
-
Dziewczyny,
Wyjezdzajac z dzieckiem poza granice powinno sie miec dowod jego tozszamosci.
Od dzis 19/02 2010 paszport dla dziecka ponizej 5 roku zycia jest wazny rok. Przy zalozeniu, ze CHYBA nie bedziemy wyjezdzac poza Unie Europejska, chyba abrdziej oplaca sie zrobic dowod osobisty wazny 5 lat, co nie ???
-
Tak, powinnas zrobic dowod lub paszport.
A kiedy bedziecie, moze sie spikniemy? My w wkacjache tez chcemy w okolice Karpacza jechac ;D
-
My myslelismy o przelomie lipca i sierpnia, ale tez jeszcze do konca sprecyzowanych planow nie ma.
Jak co pamietaj o nas i daj znac ;D
-
Jaaa ale fart my złożyliśmy wniosek o paszport dnia 15 lutego i przyjęli nam na 5 lat :D
-
No dokladnie, ja mialam skladac w nastepny piatek i jestem lekko wku**** >:(
-
oooo proszę! dobrze, że się załapaliśmy na stare przepisy... Myślę, że w takim wypadku faktycznie lepszy jest dowód... Z maluchem i tak podróż poza UE planuje się z dużym wyprzedzeniem, więc w razie czego można ten paszport wyrobić.
-
My mamy dla Małej paszport na 5 lat, ale nie wiem, czy gdziekolwiek go zaakceptują, bo ona miała wyrabiany jak miała 3 tyg...teraz każde dziecko mogłoby na niego pojechać.
-
Powinno sie wymienic paszport dla malucha ok 4-5 roku zycia. Ale w momencie kiedy dziecko podrozuje z rodzicami to zwykle jego nazwisko pasuje do conajmniej jednego rodzica, wiec sluzby graniczne i celne nie robia wiekszych problemow. Gorzej jezeli nazwisko dziecka nie zgadza sie z nazwiskiem doroslego. Natomiast przepis mowi jednoznacznie ze zdjecie w paszporcie musi pozwolic na rozpoznanie osoby poslugujacej sie tym paszportem. Wiec proponuje wybrac sie do urzedu i za 30 zl wymienic dziecku paszport. Mojemu dziecku trzeba zrobic to samo:)
-
My też się załapaliśmy na paszport pięcioletni a odebralismy go 2 tygodnie temu.
wcześniej młody też miał paszport ale na rok( miał go od 2 miesiąca)... martyna , jestem zaskoczona że udało wam się wyrobić noworodkowi paszport na tak długo.
-
My tez wybieramy sie gdzie w tym roku jeszcze dokońca nie jest postanowione gdzie, napewno nad morze choc to kawał drogi bo ok 600km :-\
Boje sie troszkę tak długiej podrózy ale napewno będziemy jechac w nocy ;)
Chcielismy też jechać do Berlina na te wyspy tropikalne z tym że trzeba będzie pomyślec o paszporcie dla małego,zła jestem bo mialam wyrobić ten 5 letni zaraz po urodzeniu małego no nic trzeba będzie pomyslec na tym ;)
-
Elu, my też robiliśmy jak Nikoś miał chyba 3 miesiące i dali nam na 5 lat... mieliśmy wybór...
-
no widzisz a my takiego wyboru nie mieliśmy.
-
a ja miśkowi muszę wymienić paszport bo ma zdjęcia jak miał 9 m-cy i 13 kg
wygląda jak pudzian i w ogóle nie jest do siebie podobny
jak byliśmy z nim w Schwedt i zatrzymała nas policja i kontrolowała to też zwrócili nam uwagę że należy wymieć zdjęcie
Maćkowi zrobię dowód:)
-
Nikola możecie zrobić dowód synkowi, nie musisz wyrabiac paszportu zeby jechać do Niemiec, dowód wystarczy. My też Oli dowod wyrabiamy, muszę tylko na zdjęcie się z Nią wybrać.
-
a jakie sa koszty? Tak jak dla dorosłych- 30 dowód, 100 paszport?
-
Dowód 30zł z tego co pamiętam, a paszport nie wiem, nbie wyrabiałam.
-
paszport też 30zł
-
o to wole paszport. Jak przypadkiem trafimy poza UE to nie będzie problemu ;) Włąsnie muszę się w końcu tym zając. Ile Wy czekałyscie na wyrobienie?
-
kjp, my czekaliśmy ok 3 tyg.
Elu, pytali się jaki chcemy, czy na rok (chyba), czy 5 lat.
-
Najgorzej było zrobić zdjęcie noworodkowi, żeby spełniało wymagania UE. 20 min męczyliśmy ją u fotografa, żeby "trzymała" głowę, miała otwarte oczka i poważną minę. Nie wspomnę już o Urzędzie, gdzie dziecko musiało być z nami, żeby pani w okienku stwierdziła, że ona to ona, ale podjazdów dla wózków to już nie zrobili...
-
Ale teraz paszort dla dzieci do 5 lat jest TYLKO na rok wiec jak dla mnie srednio sie oplaca co roku wyrabiac, my jednak zdecydowalismy sie na dowod.
-
ktos sie orientuje ile wazne sa te nowe dowody?:)
-
dla dziecka poniżej 5 lat paszport ważny jest 1 rok
-
Dziś zamówiłam na sierpień Chorwację (drugie podejście), jazdy jest 16 h, rozkładamy na 2 dni po 8h. Mam nadzieję, że przetrwamy ;D
-
mnie chodzilo o dowod dla dziecka :)
o paszporcie wiem :))
-
Dziś zamówiłam na sierpień Chorwację (drugie podejście), jazdy jest 16 h, rozkładamy na 2 dni po 8h. Mam nadzieję, że przetrwamy ;D
martyna a gdzie i co zamówilas jesli mozna wiedziec :) Sami szukaliscie czy z biura?
-
Zamówiłam w Neckermannie (cena o dziwo nieco tańsza niż z biura Adriatyk, która specjalizuje się w Chorwacji). Jedziemyu do Puli (Istria), będziemy mieszkać w apartamencie, z własnym wyżywieniem.
A szukaliśmy najpierw w necie, później byłam w dwóch biurach.
-
oo :) my bylismy w Puli jeszcze przed ślubem. Typowo turystyczna miejscowość, fajne zabytki - polecam amfiteatr rzymski. Noo i koniecznie zwiedźcie plitwickie jeziora. :)
-
laseczki a powiedzcie mi jakie macie sposoby na załatwianie potrzeb dziecka na plaży?
chodzi mi o plaze gdzie nie ma zaplecza czyli toalet no bo i takie niestety sie zdarzają a np na kwatere jest za daleko???
wiecie dorosły wytrzyma a dziecko? ktore juz nie nosi pieluchy?
może to głupie pytanie ale ostatnio spotkałam sie z kilkoma miejscami gdzie toaleta nie byla na wyposarzeniu plaży ;D
-
oo :) my bylismy w Puli jeszcze przed ślubem. Typowo turystyczna miejscowość, fajne zabytki - polecam amfiteatr rzymski. Noo i koniecznie zwiedźcie plitwickie jeziora. :)
Tak, tak, nad jeziora na pewno się wybierzemy :)
Opowiedz coś jeszcze o tej miejscowości. Nadaje się z dzieckiem?
-
hmm martynko byliśmy wtedy bez dziecia bo jeszcze go nawet w planach nie było ;)
...ale jedno mogę powiedzieć - jeśli chodzi o zabawę dzieciaczków w morzu i na plaży to może być kiepsko, bo plaże są kamieniste :/
-
...ale jedno mogę powiedzieć - jeśli chodzi o zabawę dzieciaczków w morzu i na plaży to może być kiepsko, bo plaże są kamieniste :/
A masz jakieś fotki plaży?
Jestem pewna, że Mała sobie poradzi :)
-
plaże są kamieniste w całości czyli tak jakby z takich głazów wielkich albo ze żwirku
nie wiem czy nie przydąłoby sie kapcie takie do kąpania
no i w wodzie kolczatki
-
My niestety wakacje dopiero pod koniec października lub w listopadzie. Dziewczyny macie pomysł gdzie jeszcze moze grzać słoneczko oprócz Egiptu? Całkowite egzotyki też odpadają z racji kosztów.
Do Chorwacji można kupic specjalne buty właśnie na kamieniste plaże.
-
tak buty koniecznie bo pojawiają się tez jeżowce
-
ja bylam w Puli na koncercie Kelly Family ;))
-
Buty będą obowiązkowo, my takie mamy jeszcze z czasów Egiptu, a dla Małej się kupi. Oglądałam zdjęcia na necie i jedno było jak malec raczkuje po tej kamienistej plaży, więc chyba nie jest tak źle :) A babki będzie robić na placu zabaw:)
-
Postanowiłam troszkę odkopać wątek, jako że zbliżają się wakacje wybieram się w połowie lipca z młodą nad morze, będzie miała 8 miesięcy i tutaj pytanko jakie miejscowości polecacie ? I jeszcze jedno jak najlepiej na takich wakacjach transportować takiego malucha, w nosidle, czy może lepiej targać się z wózkiem wszędzie?
-
Mówisz o transporcie na plażę? Ja byłam z Małą jak miała 6,5 m-ca i jeździłam z nią wózkiem. Nie wyobrażam sobie targać jej w foteliku, tym bardziej, że byłam bez męża.
Polecam: Międzyrzecz lub Mrzeżyno (tu sama nie byłam, ale ponoć pięknie, może dzisiaj tam pojedziemy)
-
Oczywiście miałam na myśli Międzywodzie.
-
Rzeczywiście Międzyrzecz raczej nad morzem nie jest :P
Miałam na myśli takie nosidełko na plecy a nie samochodowe :)
-
Oj własnie my tez sie wybieramy nad morze i nie wiemy gdzie, napewno w odwiedziny do Gdanska pojedziemy ale gdzies bysmy chcieli gdzie mozna z maluszkiem poszalec ;)
Rowniez sie zastanawian nad wozkiem tylko sprzedalam swoj z kolami pompowanymi, i teraz takie pytanko czy ktoras sie wybrala na plaze wozkiem "parasolką"
-
wózek i tak będzie lepszy - napakujesz tam mnóstwo gratów
a nosidło się przyda na zakupy :)
-
No właśnie jak sobie pomyślę że mielibyśmy z małżem targać( czyli głównie Małż :P) parawan, leżaki, parasol, rzeczy dla Liwii o naszych nie wspomnę i do tego jeszcze wózek no i Liwię to już mi się odechciewa, może wygodniej było by młodą na plecy wrzucić ::)
-
Dokładnie tak jak Ania pisze. Pod wózkiem zawsze lądują koce, ręczniki, zabawki i Bóg wie co jeszcze. My dzisiaj byliśmy nad morzem i mimo, że Mała ma 2.5 roku bierzemy naszego niezniszczalnego x-landera i pomykamy na plażę.
A jak Twoja jest taka Mała to i zdrzemnie się w wózku, zaczepisz parasol, czy pieluchę na budę i spokój. Piach jej nie wpadnie (chyba, że będzie wichura), można się przejść po plaży...
-
ja też bez wózka się nie ruszam :)
-
U nas wózek też jeździ z nami, co prawda już parasolka tylko ale jest. Nie zawsze używamy ale awaryjnie jeśli chcemy przejść się gdzieś dalej to mamy go pod ręką.
-
ja raczej sie nie wypowiadam bo wózek muszę mieć ;D zastanawiam sie tylko nad jagodą czy ona da rade chodzić z nami
myślałam nad tym http://www.allegro.pl/item1062287795_mutsy_step_up_board.html tylko nie wiem jak sie z tym jezdzi
-
Agatka, moja siostra miała to dla swojego synka jak się urodziła jego siostrzyczka. Mały miał wtedy niespełna 2 latka i jeździł na tym dzielnie. Myślę, że Jagódka da radę, ale to nie nadaje się na plażę, bo wg mnie nie pojedzie po piachu.
-
Agata sprawdzi się pewnie jeżeli tylko Jagoda będzie chciała jeździć.... No i na plaże nie wiedziesz na pewno!
-
nie no co wy na plaże napewno nie wjade to oczywiste
ale chcemy troszke połazić, zresztą zawsze nam sie szwędacz załącza więc mała musi nadążyć
wiecie o co mi chodzi czy jak sie prowadzi taki "zestaw" to czy nie będę uderzała nogami w tą przyczepke ;D
-
Jagodka jest jeszcze coś takiego http://www.buggypod.pl/
-
My byliśmy z młodą w zeszłym roku w Unieściu/ k. Mielna, miała wtedy 7 miesięcy
Mieliśmy wózek owszem, używaliśmy go przez jeden dzień, ja nie mam cierpliwości do pchania wózka po piachu :D Młodą miałam w chuście. Jak dla mnie cudowny wynalazek, byliśmy dosłownie wszędzie, jeździliśmy na wycieczki, nawet na latarni morskiej byliśmy ;)
-
Agata ja mam to Buggyboard, pisałam Ci już że ja w to kopię trochę jak pcham wózek, muszę bardziej ęce wyprostować, ale lepsze to niż jęczący Szymob, że już Go nogi bolą, wg mnie super wynalazek.
-
u nas to się nie sprawdziło
Misiek nie chciał na tym jeżdzić
więc musi chodzić na nogach :)):):):)
-
kjp83 widziałam to ale ja mam mutsy i nie przypne tego nawet jakbym chciala
ania no wlasnie pisałas ze masz ale nie opisałas dokładnie jak ci sie jezdzi
czy musisz sie mocno nagimnastykować żeby ujechac
ja mam troszke długie nóżki i generalnie to janawet bez tego czasem uderzam o wózek ;D
-
czy ktoś może mi polecić jakieś fajne miejsca w Polsce, gdzie moglibyśmy pojechać z naszym brzdącem?
-
To ja się podłączam pod prośbe :) Chcemy gdzies jechac we wrześniu. Dumam nad wycieczką na słowację na te baseny po drodze zwiedzając Kraków, pare dni w Zakopcu i coś jeszcze w drodze do Zakopanego coby Młody podróż wytrzymał.
-
Tez myślałam o Zakopcu, ale jak dla mnie to za długa wyprawa z takim brzdącem ::) *Magda* możesz mi podać na priva namiary na ten Karpacz? z góry dziękuję :-)
-
mogę też namiar prosić?
-
Anussiiaa jeste teraz w świetnym miejscu- zerknijcie do jej wątku!
-
kjp mowisz o basenach w Popradzie? Absolutnie polecam :) w Tym roku bedziemy tam z Misia... poza tym Misia pierwszy raz "pojdzie" nad morskie oko :) oby tylko pogoda była :)
-
Magda i ja poprosze o namiary na ten Karpacz :)
-
My w tym roku byliśmy nad morzem na kilka dni..
niestety mały załapał jakaś bakterię z morza (bakterie w moczu).. skonczyło sie temp. 39, antybiotykiem , sraczką i wymiotami..
poza tym było b. fajnie.. mały szalał na plaży i był mega szczesliwy.
w zeszłym roku było tragicznie (byliśmy w maju jak miał 9 miesiacy, wszystko brał do buzi, raczkował.. na plazy zjadał piasek..)
z 2 latkiem jest juz o niebo lepiej ;)
-
to miejsce gdzie jest anusia fajne, z tym, że dla większych dzieci. Mój młody niestety w tym roku jest jeszcze za mały na takie atrakcje.
-
dokładnie myślimy o aquacity w poradzie :) Zastanawiam sie tylko czy brać noclegi w tym hotelu przy basenach czy gdzieś obok... chcemy sobie dużo jeździć- baseny to może ze 3 dni max.
-
super :) wpisze na naszą listę rzeczy do zobaczenia :) Mam nadzieje że wszystko wypali...
-
a ja wysyłam męża z dzieckiem na 5 dni do Dziwnówka...a potem zaraz po morzu Ewcie do dziadków na kilka dni, bo mąż ma biznes trip...
Cudowny spokój zapanuje w domu...
-
Ja się wahałam czy jechać z dzieckiem czy tylko we dwójke... no i nad rozumem wygrało serce ;) ale żal mi- nie dość że ojca niewiele ma to jeszcze matka pracoholiczka...
-
kjp z noclegami nie pomoge bo po polskiej stronie mam dom w tamtej okolicy... wiec my sami jezdzimy :-\ a kiedy tam chcecie jechac?
-
Wyjazd planowany w połowie września. Mąż wraca na początku miesiąca i wtedy dokładnie określimy.
W poprzednim poście miało byc oczywiście że żal mi Szymka
-
fajny ten hotel, który wkleiła Magda... też myślę o Karpaczu z tymże wypróbujemy sandrę.
-
Super ten hotel Magda !!
Ja zbieram informacje i miejsca na przyszły rok ;D
-
Wyjazd planowany w połowie września. Mąż wraca na początku miesiąca i wtedy dokładnie określimy.
W poprzednim poście miało byc oczywiście że żal mi Szymka
No to mozliwe ze gdzies sie spotkamy :) My w gorach od 18 wrzesnia do 3 pazdziernika :)
-
O to może rzeczywiście gdzieś sie spotkamy na szlaku :)
-
też myślę o Karpaczu z tymże wypróbujemy sandrę.
my też się raczej tam wybierzemy, bo mamy juz sprawdzoną sandrę w pogorzelicy :)
-
Magda tu masz linka. http://www.sandra.karpacz.pl/ Rewelacyjne miejsce. Jest również w Pogorzelicy.
-
A czy któraś z forumek była w Hiszpanii w listopadzie? Jaka tam jest wtedy pogoda i temperatura? Przede wszystkim chodzi mi o okolice Malagi> Marzy nam się urlop w listopadzie, w miarę ciepłym miejscu, w które można pojechać z półrocznym maluszkiem. Może macie jakieś ciekawe propozycje?
-
najcieplejsza w Europie jest teneryfa. Też Hiszpania ;)
-
Z Wysp Kanaryjskich bardziej od Teneryfy podobała mi się Gran Canaria :)
W tym sezonie Rainbow Tours otworzył ofertę Figloklubów dla dzieci. W niektórych europejskich hotelach (min. Grecja.Turcja,. Tunezja, Włochy, Bułgaria i Hiszpania) można dzieci zostawić pod opieką polskich animatorów.
Kopiuję ze strony Rainbow info:
Figlokluby stworzone z myślą o dobrej zabawie.
Gwarantują dobrą zabawę dzieciom
W FIGLOKLUBIE pod opieką animatorów, dzieci:
Dają czas na spokojny wypoczynek rodzicom
szukają ukrytych skarbów, toczą indiańskie bitwy,
Powstały z myślą o polskich klientach i ich wymaganiach
biorą udział w sportowej olimpiadzie i kosmicznej wyprawie,
Wymyślone przez najbardziej doświadczony zespół w Polsce
robią pamiątki z wakacji, wieczorami tańczą na mini disco.
Zapraszamy dzieci do zabawy w FIGLOKLUBACH od połowy czerwca do połowy września. 6 dni w tygodniu polscy animatorzy czekają w każdym z klubów. Zajecia odbywają się 2 razy dziennie po kilka godzin z przerwą na lunch.
W klubie działają dwie grupy wiekowe (4-7 i 8-12 lat), nad każdą z nich czuwa animator. Część zabaw jest łączona. Przed i po sezonie oraz w przypadku małej ilości dzieci grupy moga być łączone. Młodsze dzieci zapraszamy do klubu w towarzystwie rodziców lub opiekunów.
PEWNOŚĆ I BEZPIECZEŃSTWO
Nasi animatorzy to osoby kochające pracę z dziećmi, w większości posiadające wykształcenie pedagogiczne lub będące studentami ostatnich lat studiów. W naszej akademii animatorów przechodzą oni dodatkowe szkolenie, na którym uczą się realizowac nasz autorski program zajęć i zabaw w klubie, poznają zasady pierwszej pomocy i bezpieczeństwa w hotelach i krajach do których wyjeżdzają.
ZABAWA I NAUKA PRZEZ ZABAWĘ
Chcemy wspólnie rozwijać dziecięce pasje. Nasz program ułożyliśmy tak, żeby bawił a jednoczesnie rozwijał kreatywność i umiejętności. Jest w nim miejsce na wakacyjne figle z małpką FIGLO, ale również na rozwijanie talentów, pasji sportowych i innych zdolności.
-
My w tym roku prawdopodobnie Turcja :) zalezy co bedzie jako last minute ;))
-
My mamy juz zabookowana Grecje i nie wiem co zrobic z nocnikiem - Zuza sie wysika na kibelek ale kupe bez podkladki ciezko zrobic ::) I co mam ze soba nocnik targac ???
-
Ania a z nakładką na muszle sedesową?
-
No wlaśnie kupa nam cięzko idzie na kibel nawet jak jest nakladka, ale chyba bedzie musiala sie do tego przekonac...potrenujemy w domu jeszcze.
-
Dziewczyny, a czy znacie jakieś fajne kwatery w górach? Najlepiej w Karkonoszach? Choć jeśli macie namiary na fajne miejsca w innych rejonach, to też poproszę o info. Zależałoby mi na czymś, co ma dwa pokoje i jakiś aneks kuchenny. Może znacie jakieś ciekawe miejsca, w które można pojechać z dzieciaczkiem? :)
-
Anuusia, a gdzie do Grecji lecicie? Jaki hotel i kiedy? My się czaimy na lipiec, ale wybierzemy last minute.
-
Martyna, lecimy tu: http://www.stellavillage.gr/en/index.php.
Lecimy 5.06 na 8 dni ;)
-
Dzięki:) czekam na relację po powrocie;)
-
My mamy juz zabookowana Grecje i nie wiem co zrobic z nocnikiem - Zuza sie wysika na kibelek ale kupe bez podkladki ciezko zrobic ::) I co mam ze soba nocnik targac ???
Ja pamiętam jeszcze z dzieciństwa jak jeździłam z rodzicami pociągiem, całą noc... Nocnik zawsze brali dla mojej siostry, ale maksymalnie go wypakowywali z obydwu stron majtkami i skarpetkami :D
My w tym roku lecimy do Paryża, potem pociąg do Nicei, tam tydzień i powrót do Paryża - kilka dni w P. i come back to Warsaw.
Ja już plan opracowałam, hotel wybrałam (prywatna rezydencja z zamkniętym ogrodem, z apartamentami z kuchnią), a mężu nawet jeszcze nie wie. Ale zaraz by marudził, jak zawsze, co za człowiek! A jak go wyciągam z domu to cieszy się jak dziecko.
-
Karola podaj namiary na nocleg w Paryzu... my zawsze do hotelu jezdzimy... ile placisz?
-
my jedziemy w maju. 150euro za cztery osoby na 5dni- koszt całościowy!
-
Cena obejmuje same noclegi ale 37 euro za 5 dni za osobe to i tak śmieszna suma. Jednak cena jest zależna od okresu kiedy jedziemy ( my mamy połowę maja) i niestety trzeba rezerwować z dużyyyym wyprzedzeniem. Na majówkę to trzeba rok wcześniej spokojnie. Więcej na stronie eurocampa :)
-
o tak
w Eurocamp pod Paryżem też mieszkaliśmy...
warunki super i cena zbożna...
-
kjp my do Paryza jezdzimy czesto, glownie na zakupy ciuszkowe ;) bo mamy tylko 4 godzinki drogi samochodem ;) stad moje pytanie tylko o nocleg bo zazwyczaj jakies motele zaliczamy... ;) i dziekuje za info :)
-
Nie ma sprawy. To będzie nasz pierwszy raz w eurocampie ale moi rodzice już korzystali i bardzo sobie chwalą. Myślę że inne części europy też odwiedzimy z ich pomocą :)
-
kjp83 zaciekawil mnie ten EuroCamp, a rozumiem, ze jedziecie samochodem i bedziecie spac w jakis kempingach czy jak ???
-
anusiaaa tu masz link jakie jest zakwaterowanie w Eurocampie:
http://www.eurocamp.pl/eurocamp,zakwaterowanie.xml
-
Anusia jedziemy samochodem, i dokładnie to co wkleiła Gosia tak wyglądają domki. Ten eurocamp jest akurat pod Paryżem, zaraz przy metrze do miasta. Na stronie informują że może być słychać kolejkę ale to świadczy tylko o tym że jest to bardzo blisko. My i tak mamy zamiar wracać na camping tylko sie wyspać i umyć :)
-
eee fajne to :)
Musze pomyslec na przyszly rok o takim kempingu, moze byc wesolo ;D
-
kjp my do Paryza jezdzimy czesto, glownie na zakupy ciuszkowe ;) bo mamy tylko 4 godzinki drogi samochodem ;) stad moje pytanie tylko o nocleg bo zazwyczaj jakies motele zaliczamy... ;) i dziekuje za info :)
Kiedy jedziesz do Paryża? Ja będę od 2 do 5 lipca.
Zakupow ciuszkowych dla Pat jeszcze nigdy nie robiłam w Paryżu - masz jakieś upatrzone miejsca?
-
ooo ja też poproszę namiary na sklepy.
-
Ja to zazwyczaj pomiędzy Louvre, a placem Republiki znajdowalam fajne rzeczy, no i w okolicach Opery, ale wiadomo - ceny... Tylko, że jeżdżę często na początku lipca więc są wyprzedaże.
-
Karolcia przewaznie w okolicach Opery... ale ceny faktycznie szalone... my tylko na wyprzedaze ;) glownie po zimie :)
W lipcu od 1 do 7 bede w PL wiec odpada .... ;) mam spotkanie z Golcami.
-
Wlasnie szukam jakiegos fajnego miejsca nad morzem gdzie mozna jechac z maluszkiem, interesuje mnie Kolobrzeg ale nie tylko, jezeli znacie jakies fajne miejsca to prosze o namiary ;)
-
rancho zenobia koło niechorza. Mają pyszne domowe jedzonko, korty tenisowe, basen, ping pongi, konie, bryczki, stawik, i mnóstwo mniejszych atrakcji. Nie idzie się tam nudzić.
-
Dziewczyny ... podnoszę temat !!
Znacie jakieś fajne miejsce na wakacje nad morzem z maluszkiem ... chcemy jechać na długi czerwcowy weekend ... najlepiej okolice trójmiasta ... ale niekoniecznie !!
Macie jakieś sprawdzone miejsca ?
-
Natalia, my tez czegos szukamy ale na lipiec..
-
Super miejscem jest "Albatros" w Jarosławcu, basen przed pokojami, przedszkole dla bobasa, bar i takie tam - bylismy tam jeszcze jak Zuzki nie było i chętnie tam wrócimy przy najblizszej okazji ;D
Wygoogluj sobie albatros - jarosławiec moze sie Wam spodoba ;)
-
Dzieki Natalia, może przyda sie innym razem. w Jarosławcu byliśmy w zeszłym roku, w tym roku chcemy zmienic miejsce..
-
Ja jade do Łeby z dziećmi. Zamowiłam domek w ośrodku wypoczynkowym. Niedaleko domku mamy plac zabaw dla dzieci, do morza blisko, do centrum troche dalej (ale w sumie dobrze - spacerek bedzie), a i cena bardzo fajna bo tylko 340 za dobe.
-
Dziewczyny, a myślicie, że jak pojedziemy w ciemno teraz w lipcu to znajdziemy jakiś nocleg nad morzem? Planujemy jechać do Kołobrzegu, ale troszkę się obawiam...jedziemy bez dzieci, w cztery osoby. Może dziewczyny mieszkające nad morzem coś wiedzą?
-
Pewnie, że tak.
Ja zawsze jeżdizlam w ciemno i na miejscu szukalam. Fakt tylko bylam bez dzieci.
-
Dziewczyny lecę z synkiem na Fuertę. Orientujecie się może jakie są ceny słoiczków i pieluszek na Fuercie albo ogólnie na Wyspach Kanaryjskich?
-
szukam miejsca na kilkudniowy pobyt rodzinny i już się zakochałam w tym miejscu:
http://www.dzieckowhotelu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=205:beata-tadla-ocenia-hotel-gboczek-w-wielkim-gboczku&catid=10:iii-edycja-relacje&Itemid=73
http://www.gleboczek.pl/admin/pdf/pdf_295663a61de048c3c44bdd067298fe34bbc.pdf
dla córek - SPA z mamą ;) bosko co? cena może nie zachęca ale pewnie i tak wypróbuję to miejsce
-
laski, jutro jedziemy do Gdańska.. mam pytanko, czy jest gdzies niedaleko jakas fajna plaza (głownie chodzi o to, żeby nie było tam za duzo ludzi)..?
-
Aneta, byliśmy pod koniec czerwca w Gdański i jadąc do końca pod plażę ulicą Piastowską dojeżdzasz do Wypoczynkowej i tam jest taki malutki deptaczek może z 30m prowadzący do plaży, nieduża, a nawet widać Sopockie molo ... malutko ludzi i ładnie czysto + parasolki z piciem dla dużych i małych a na deptaczku pyszne rybki ;D Polecam ;)
-
dzieki Natalia :-*
-
;)
Miłego wypoczynku :)
-
Elu, super miejsce - może kiedyś ;D
My jedziemy za tydzień z naszym maluszkiem ;) wypad niedaleki bo nad morze, mam nadzieję, że Lila nas nie zniechęci do wspólnych wakacji 8)
-
Natalia, akurat mamy nocleg na osiedlu dąbrowszczakow.. 2 km od Wypoczynkowej ;)
-
No to super się składa ;)
-
Co do Kołobrzegu to fajna jest Arka Medical Spa, ale w sezonie ceny dość wysokie... My częśto też wynajmujemy apartamenty od takiego gościa (bog mar trzeba wpisac w googlach). Gość ma całkiem fajne promocje i fajne warunki.
My w tym roku jedziemy do Chorwacji, z Interhome. To juz nasz chyba 7 wyjazd od nich i zawsze byliśmy super zadowoleni. Także z czystym sumieniem polecam. A my z małą w ogóle często wyjeżdżamy, więc mamy kilka fajnych miejscówek w kraju i za granicą jakby ktoś chciał.
-
Arkę w Kołobrzegu polecam i ja :) bylismy tam jak Amelka miała 4 mce
hotel przyjazny rodzinie....praktycznie oprocz ciuchów, pieluch i kosmetykow nic nie trzeba ze soba brac, podczas rezerwacji wypełnia sie specjalny formularz i zaznaczasz co bedziesz potrzebowac, dla maluszka maja wszystko: łóżeczko, posciel, przewijak, wanienke, miski, nawilzacz powietrza, podgrzewacz do butelek, paklanki, reczniki, szlafroczek etc
dla starszych maluchów specjalne menu i dziecięcy bufet, z krzesełkami do karmienia i kacikiem do zabawy :)
-
laski, jutro jedziemy do Gdańska.. mam pytanko, czy jest gdzies niedaleko jakas fajna plaza (głownie chodzi o to, żeby nie było tam za duzo ludzi)..?
Plaza jelitkowo jest super , czysta , my zawsze będąc w gdansku jezdzimy do jelitkowa :P, zreszta blisko do sopotu stamtąd
-
kto był w jakimś fajnym miejscy dla rodzinki w ciepłych krajach godnym polecania?
-
My wróciliśmy tydzień temu z Tunezji oczywiście z Liwią, bardzo polecam, w razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem ;) Sama miałam mnóstwo oporów raz co do samej tunezji( tutaj koleżanka forumowa mnie zachęciła ;)), dwa co do tego czy zabierać tam Liwię, nic bardziej mylnego miejsce wybralismy idealne na rodzinne wakacje
-
prześnij mi proszę na pw namiary hotelu...
-
Ja polecam Chorwację, Hiszpanię,Węgry. Do Tunezji i Egiptu z maluchem póki co nie pojadę ze względu na bakterię. Ponoć fajne są też wyspy kanaryjskie.
-
Przy przestrzeganiu określonych zasad jak widać można zminimalizować ryzyko związane z bakteriami
-
Ale tak do końca się nie da...ale każdy robi jak uważa. Ja z mężem przechodziłam przez to, więc nie wyobrażam sobie malucha, żeby się tak męczył. My niby myliśmy zęby, piliśmy tylko butelkowaną wodę. Ale wiadomo, że owoce, warzywa myte są pod bieżącą woda...A poza tym fakt Tunezja od Egiptu jest o wiele mniej narażona.
-
dzięki Ola88
Ja polecam Chorwację, Hiszpanię,Węgry.
a masz jakieś konkretne miejsca?
-
Tak mam konkretne. Jeśli chodzi o Chowacje to Umag i rezydencja Skipper. Co do Węgier to poszukam i dam Ci znać. Ale tak naprawdę my jeździmy albo z Neckermanna i to co oni przedstawią w opisie miejsca to się sprawdza, rónież pod kątem dzieci. A jak chcemy jechać autem gdzieś bliżej to korzystamy z apartamentów www.interhome.pl. Tam też się zawsze wszystko zgadza. Wiesz tak naprawdę ciężko jest coś polecić, bo każdy zwraca uwagę na co innego przy doborze miejsca wypoczynku. My np. z reguły wybieramy te droższe apartamenty, bo jak juz sie decydujemy na wyjazd, to nie chcemy jechać w naprawdę super miejsce itd.
-
a ma ktos cos godnego polecenia w Hiszpani?
-
W Hiszpanii niestety nic nie mogę polecić, ale z całą odpowiedzialnością mogę polecić Chorwację. ;D Byłam już tam na urlopie 4 razy, najpierw Okrug Górnyj na wyspie Ciovo, później Pisak, a ostatnio Brela i Promajna na Rivierze Makarskiej.
Nie polecę żadnego biura podróży ani hotelu, bo wyjazdy zawsze przygotowujemy sami i jedziemy do prywatnych apartamentów, bo nie lubimy hoteli. Jedziemy swoim samochodem, który na miejscu daje nam dużą swobodę zwiedzania. Jedynym mankamentem jest kilkunastogodzinna podróż, ale jej trudy zdecydowanie wynagradza Adriatyk.
W tym roku byliśmy w Promajnie i polecam tą miejscowość gorąco dla rodzin z dziećmi, które szukają spokoju. W tym roku po raz pierwszy pojechaliśmy w ciemno i dopiero po przyjeździe na miejsce szukaliśmy noclegu. Teraz może pokażę parę zdjęć z Promajny:
(http://img641.imageshack.us/img641/557/woda2.jpg)
(http://img684.imageshack.us/img684/4392/pict0748.jpg)
(http://img46.imageshack.us/img46/6514/pict0685.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/3678/pict0003mt.jpg)
(http://img823.imageshack.us/img823/7108/pict0047br.jpg)
(http://img841.imageshack.us/img841/1892/pict0111hj.jpg)
(http://img40.imageshack.us/img40/5167/pict0170kd.jpg)
(http://img685.imageshack.us/img685/3965/pict0163d.jpg)
O Chorwacji mogłabym pisać godzinami. Jak ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem. Jak będą osoby zainteresowane, to mogę wkleić trochę zdjęć z wojaży po Chorwacji, z miejsc, które warto zobaczyć ;D.
-
Widzę, że trafiłam na fankę Chorwacji :D. Ja też uwielbiam!!
-
Oj tak ;D to jest nas dwie.
-
Mamy dzieci jeżdżących na nartach/desce od jakiego wieku wasze dzieci jeżdżą ? Zastanawiam się bo są różne szkoły i nie wiem już sama komu wierzyć, we Francji jeźdżą już dwulatki
-
Napisałam już w wątku o podróżach z dzieckiem ale napiszę też tutaj, mamy dzieci jeżdżących na nartach/desce od jakiego wieku wasze dzieci jeżdżą?
-
Ola, od momentu kiedy rozróżniają prawą i lewą nogę, hahaha :)
Żartuję oczywiście, aczkolwiek zastanawiałam się nie raz, jak wytłumaczyć małemu dziecku, którą nogą ma skręcać, jak ciężar ciała rozłożyć itd.
Ja na narty zapiszę Pat za rok, tzn. już we wrześniu na igielit. Będzie miała 3 latka. Zobaczę, pójdzie jej to będzie jeździć, a jak okaże się, że jest za mała to odczekam.
Chciałam ją zabrać na łyżwy w ten weekend, ale obdzwoniłam lodowiska, wszędzie są łyżwy od rozmiaru 25 więc musimy zaczekać, nosi 22.
-
Liwia odróżnia, czyli może jechać ;D
Podobno to jest tak że nauka takiego małego dziecka polega na naśladownictwie czyli na nartach patrzy na dorosłego i robi to samo, nie tłumaczy się dziecku tylko pokazuje, pisze to co usłyszałam bo sama nie wiem. We Francji jeżdżą już dwulatki, sama widziałam ze szło im lepiej niż dorosłym ;)
-
Wiem, śmieję się z tych kierunków :)
Pamiętam trzylatkę mojej instruktorki snowboardu, jak swobodnie pomykała na nartach.
Mam nadzieję, że Pat za rok łyknie narty, bo ja już potwornie za nimi tęsknię.
-
Ola z tego co sie orientowalam to od 4 lat ucza u Nas w Polsce, ale moge sie mylic, bo nie wiem tego z fachowego zrodla tylko przez kogos. Nasza napewno bedzie miala lekcje bo my tez szusujemy :) Ale zaczniemy od nart, potem deska :)
-
bal mamy 13.01, wiec nie da rady..
chłopiec 3 lata rozmiar 104
A jaki rozmiar i na kiedy? Piszciete takie info. Ja mam fajny strój pirata i kosciotrupa. Synek idzie na bal 12.01 potem mogę pożyczyć/sprzedać.
ja w razie co, to byłabym zainteresowana tym piratem, jakoś kościotrup do mnie nie przemawia ;)
-
Ola, napisz do rybki - jej Tosia brała/bierze lekcje :)
-
Nie wiem jak w Polsce bo nie jeździmy u nas, jeździmy we Francji a tam praktyka jest inna, byle stabilnie dziecko stało miało dobrze wykształcony kręgosłup tak żeby zniósł obciążenie :) Lekarz też mi powiedział że to zależy od rozwoju dziecka
caril dzięki, napiszę ;)
-
Dziewczyny mam pytanie, WPROST... ile kosztowały Was wakacje za granicą? Grecja itp... chodzi mi ile płaciłyście do biura turystycznego??? Pytam w woli rozeznania czy w ogóle jest sens szukać bo po katalogach idzie dostać *cenzura* a nie wiem czy mnie stać będzie w ogóle, ile muszę uzbierać. Napiszcie na prv, proszę. Wiem, że to niezręczne ale ja pytam tylko jako rozeznanie jak to FAKTYCZNIE wygląda. Oczywiście z małym dzieckiem.
-
Ooppoonnkkaa dobre pytanie.
Sama się zastanawiam co z wakacjami. Na pewno chcemy gdzieś wyjechać na tydzień z dziećmi, tylko, że u nas już jest dwójka i na pewno koszty będą większe.
Ale jak patrzyłam wczoraj ceny wycieczek to w atrakcyjnej cenie tylko objazdówki, a wypoczynek już sobie dużo cenią.
I nie wiem czy jechać nad nasze polskie morze czy może do Chorwacji (jakoś mnie tam ciągnie, ale nie wiem dlaczego) i czy z biura podróży czy wyjazd organizowany samemu.
-
My w tym roku też do Grecji jedziemy ;D temat mi bliski - Aga, odpisałam na priv ;)
-
Aga my jak byliśmy w Hiszpani 4 lata temu za 2 osoby płaciliśmy 7 tyś za 2 tygodnie z 3 wycieczkami wykupionymi. Ale wycieczkę mięliśmy sponsorowaną w ramach prezentu ślubnego więc hotel był super. Oczywiście all inclusive. Teraz niestety wycieczki poszły w górę... i za podobną musięlibyśmy wydać z 12 tyś. Tak czy siak nas nie stać nawet na 7 tyś więc do d... pojedziemy ;) Dziecko do 3rż jedzie za darmo. W większości biur podrózy oczywiscie. Teraz Moja Ania z mamą leca do Egiptu w lutym i płacą ok 2tyś od osoby za tydzień. I to jest last minute.
-
Hmmm 7 tysięcy to troszkę dużo. Już nie mój przedział cenowy :-(
-
A jaka to tajemnica ;) My we wrześniu za tydzień w Tunezji all inclusive hotel 5* zapłaciliśmy ok 5 tys zł ( ta cena już po jakiejś zniżce z biura podróży), dzieci do 2 lat mają gratis a później to już zależy od biura podróży
-
Egipt, Tunezja to są chyba najtańsze wycieczki, Europa już drożej.
Aga, nie z każdego biura dziecko ma za darmo - czasem do 2 r.ż. jest za free i to liczą wiek w dniu powrotu ;) a czasem za dziecko jest opłata bez względu na wiek ale zupełnie inaczej liczona. Teraz kolega jedzie, mają grupę 17 osób w tym dzieci w różnym wieku i agentka im liczyła indywidualnie. Jak zobaczyłam umowę to dojść nie mogłam co, kto i za ile ale jakoś doliczyłam ;D W opcji ultra all inclusive (polecam :ok:) płacą średnio 2650zł/osoba przy 14 dniowym pobycie (Grecja, hotel 5 gwiazdek)
-
I jeszcze jedno odnośnie wakacji z takim maluchem 2, 3 letnim ( wiadomo że z takim dzieckiem długie zwiedzanie czy wycieczki fakultatywne odpadają) zwróćcie uwagę na plażę, nie wyobrażam sobie takiego malucha na żwirowej czy też kamienistej plaży a przecież w hotelu siedzieć nie będziecie, my wybieraliśmy miejsce w dużej mierze pod względem plaży tego żeby mała miała się gdzie bawić a my przy okazji poleżeć na leżakach, dlatego Grecja dla nas odpadła
-
Wszystko zależy od hotelu, my w Turcji mieliśmy przy hotelu plażę z nawiezionym piaskiem ;)
Przy wakacjach z maluszkiem, jak moja Lila szczególną uwagę zwróciliśmy na hotel, jego wyposażenie itd. w pełni się zgadam z Olą
-
Z tego co widziałam, TUI ma teraz first minute - dzieci za darmo.
Z wyjazdów z Patyśką najlepiej wspominam Włochy w 2010 roku - wynajęliśmy apartament przy plaży, było super. We Włoszech nigdy mi się nie nudzi, bo zawze jest co zwiedzać, gdzie iść. W Egipcie byłam też z roczną Patyśką, pierwszy i chyba ostatni raz, nie dla mnie plażowanie, całodzienne siedzenie na basenie. Za gorąco, żeby się wypuszczać w głąb lądu z maluchem.
Może rozejrzyj się za jakąś wyspą, Majorką na przykład? Jest dużo atrakcji dla dzieci, jest co robić, gdzie pójść. Na południu piaszczyste plaże. Delfinarium, sanktuarium, góry, parki, morze, sklepy itp. Ale cenowo nie wiem, pewnie z 6 tys trzeba policzyć. Ja byłam, ... nie wiedizałam, że jestem taka stara (lol) - 17 lat temu...
-
Grecja odpada??? W życiu ;D Wyspy odpadają a to co innego. Ja już byłam w Grecji i tak cudnego piasku naturalnego jeszcze nie widziałam. Ale wcale nie mogę znaleźć wycieczek na Riwierę :( Wszędzie samolotem na wyspy gdzie jest drożej i to dużo :( Niestety chyba się wycofuję bo nie damy rady raczej takich pieniędzy uzbierać ::) Ale może ktoś jeszcze był ciut taniej to piszcie. Tylko nie kraje arabskie, tam nie ma mowy :D
-
Tam gdzie w Grecji były piaszczyste plaże i dobre hotele to już nie był nasz przedział cenowy, hotel też ważny przede wszystkim żeby czysto było i żeby dziecko mogło tam coś zjeść, atrakcje dla dzieci animacje itp też fajna sprawa, Liwii się podobało
-
Aga najtaniej Egipt... ale ja bym z dzieckiem nie poleciała...
-
Ola nieee, napewno nie. Riwiera Olimpijska to tra część gdzie są piękne plaże piaszczyste, np takie miasteczko Olimpic Beach, malutkie i przytulne. A wycieczka kosztowała 600zł :D 5 lat temu ale mimo wszystko tam jest najtaniej. Najdroższe są wyspy.
Gabrysia no napisałam, że Arabskie kraje odpadają.
-
Oj dużo tego, ale pewnie dlatego, że nigdy nie wybierała takich wakacji i nie mam doświadczenie. U mnie ten problem, że nie wiemy dokładnie gdzie chcemy jechać.
-
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=26009.0
mamusie małych dziewczynek może coś wam się spodoba?
muszę sie pozbyć tych ciuszków
-
600 zł? No to teraz ceny inaczej się kształtują ;) Na Riwierze z tego co pamiętam hotel który nam odpowiadał w wersji all inclusive ( bo tylko taką bralismy pod uwagę) oscylował 3600 czy nawet 4000 :)
-
A Bułgaria?
-
no bługaria fajna ale w sezonie to też koszt ok 2500 ze sniadaniem i obiadokol
-
Moja przyjaciółka była w czerwcu na Majorce z dzieckiem 1,5rocznym.
Bardzo sobie chwaliła, choć mówiła, że dłużej jak 7 dni nie ma sensu jechać, bo poprostu nie ma co tam robić ;)
Za 7 dniową wycieczkę all inc. w hotelu ze specjalnym uwzględnieniem dzieci (osobne menu, atrakcje, bawialnie, zabawy, animatorzy itp.) zapłaciła w biurze 5000 zł. Wydała oprócz tego ok 100 euro.
-
Bułgaria fajna ale widziałyście te hotele ??? Dla mnie porażka >:(
-
ej dam sobie spokój z zagramanicą bo z takim niemowlakiem sie boje
moze w przyszłym roku jak będę pracowała
-
Na Majorce nie ma co robić? Przez 14 dni 1 dzień byłam na plaży (tak to wieczorem lub popołudniu), a pozostałe 13 dni to wycieczki po górach, pięknych miasteczkach, parkach, safari i in. Wystarczy rozejrzeć się poza hotel. Spotkałam Polaka, który nie wiedział, że w miasteczku obok jest delfinarium...
Nie ma co robić na Maderze, Porto Santo, Lanzarote, Ibizie, Capri. Mało dla dzieci atrakcji jest na Elbie (piękna wyspa, ale zostawiam na emeryturę). Majorka jak najbardziej rodzinna.
Jagódka, tyle Bułgaria kosztuje? Nie sądziłam...
A Krym? Tam też super. Chociaż kamieniście.
-
Macie doświadczenia z Rainbow Tour? Bo własnie patrzę, że mają tańsze wycieczki. Sporo tańsze niż TUI czy Grecos Holiday
-
Narty - moja Tosia staneła jak miałas 3 lata i 3 miesiące. Teraz ma 4,5r i śmiga z lodowca z nami jak stara ;)
Wczasy - dla mnie wyjazd na wczasy z dzieckiem to najgorsza kara więc nie pomogę, a już szczególnie pchanie się w obce miejsca typu Egipt/Tunezja. To juz lepiej pojechać do Berlina do Tropical Island.
-
Ja np nie polecam Teneryfy... jechac raz, zwiedzic i tyle.... Majorka za to super :)
-
Ja ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić Chorwację. Byłam tam już 4 razy, ale nigdy z biurem podróży. Sami wszystko z mężem planujemy i szukamy potrzebnych informacji.
Jeżeli chodzi o ceny, to w ubiegłym roku byliśmy poza sezonem i koszt dwutygodniowego urlopu (paliwo, opłaty drogowe, noclegi, wycieczki do Dubrownika, Mostaru i Splitu + zwiedzanie okolicy, trochę zapasów z Polski, reszta jedzenia kupowana na miejscu, obowiązkowe ubezpieczenie turystyczne,które zawsze wykupujemy) oscylował koło 4,5 tys. 2 lata temu byliśmy w sezonie i za te same pieniądze spędziliśmy 10 dni, ale prawie nigdzie nie jeździliśmy. 3 lata temu byliśmy 7 dni i całkowity koszt naszego urlopu zamknął się kwotą 2.600 zł.
Wszędzie tam, gdzie byliśmy, były plaże kamieniste, ale w Chorwacji są także plaże piaszczyste. Takie plaże są np. na wyspie Rab, która ma opinię przyjaznej dla rodzin z dziećmi. Plaża kamienista może nie być uciążliwa, jest na to sposób. Ubiera się po prostu buty gumowe, a leży na karimacie. Moja mała uwielbiała te plaże, bo mogła malować kamienie farbami i mazakami, rzucała je do wody, a gumowe buty umożliwiały jej poruszanie się po plaży.
W trakcie wakacji z małą udało nam się zwiedzić bardzo wiele miejsc, trzeba tylko rozsądnie zaplanować zwiedzanie i czasem z czegoś zrezygnować. 2 lata temu mała wybrała się z nami na wycieczkę statkiem na 2 wyspy i zniosła to lepiej niż my ;D. Także urlop z dzieckiem nie wyklucza zwiedzania.
Chętnie podzielę się swoimi zdjęciami, jakby ktoś miał jakieś pytanie, to chętnie odpowiem. Parę fotek wkleiłam w wątku 'Wakacje z maluszkiem".
-
Macie doświadczenia z Rainbow Tour? Bo własnie patrzę, że mają tańsze wycieczki. Sporo tańsze niż TUI czy Grecos Holiday
Nie jechałam z nimi, ale pracowałam przy kampanii reklamowej Figloklubów w zeszłym roku i tak od podszewki sensownie wyglądają. Tzn. nie jest na pewno to firma krzak. Inwestują, trzymają poziom, a jeśli nie to poziom wzrasta, rozwijają się. Myślę, że spokojnie możesz wybrać Rainbows.
Sorki Aga, że nie dokończyłam Ci odpisywać, mam młyn totalny z telefonami i pracą.
-
Ja polecam szukać wycieczek z wylotem z Niemiec - najlepiej na tej stronie: http://www.holidaycheck.de
Wyjazdy z Niemiec są o 3/4 tańsze niż z Polski... Dla porównania - hotel 5 gwiazdkowy z Berlina mogę mieć za 260 euro, a ten sam z Polski za ok 2000 od osoby ::)
Jak dobrze pójdzie to za ok 1,5 miesiąca będziemy się byczyć tu: http://www.holidaycheck.de/hotel-Urlaubsbilder_Hotel+Q+Premium+Resort-ch_ub-hid_418205.html ;D ;D ;D
-
Ja byłam w Bułgarii w podróży poślubnej i było cudownie.Polecam w 100%. Nie wiem Maju na jakie Hotele patrzyłaś ,ale ja na swój złego słowa nie powiem.Był naprawdę bardzo fajny. Fakt,że 3 lata temu Bułgaria nie była taka modna i za 10 dni pobytu i all inclusive za dwie osoby płaciliśmy 3,5 tyś,a teraz to z 5-6 jak patrzyłam. Ale na pewno kiedyś tam wrócę.
Teraz w grę wchodzi Chorwacja albo Grecja
-
My z dzieckiem bylismy w Grecji, Kreta we czerwcu. Za cala trojke w opcji all, w hotelu 4*** placilismy 5300 PLN. Na miesjcu widaliśmy ok., 2000 PLN.
-
Co do małych dzieci i narty to gdzieś słyszałam opinię jakiegoś lekarza, że nie powinno się takich maluszków już na narty brać dlatego, że jest to bardzo duże obciążenie dla stawów i z tego co pamiętam to jego zdaniem najzdrowiej byłoby gdyby dziecko już przestało rosnąć lub przynajmniej zaczekać gdzieś do wieku ok 10lat, na pewno nie 3 czy 4. No ale ja jeszcze nie jestem na tym etapie więc jak na razie się nie dowiaduje dokładnie jak i co ale jak już Wiktor będzie starszy to będę bradziej wyjaśniać sprawę.
Za Egipt w 2008 płaciłam za first liste 5200zł za 2 tyg, w allu z jedną wycieczką. Do Egiptu nie wybrałam bym się z małym dzieckiem bo po pierwsze gorąco, możliwość przyplątania się "zemsty faraona" a po trzecie na pewno nie na 2 tyg. Później byliśmy w 2009, 2010 w Chorwacji. Chorwacja jest piękna i teraz też planujemy tam jechać, tam można jeździć w kółko i za każdym razem w inne miejsce i mieć totalnie inne wakacje. Pierwszy raz byliśmy z Biura podróży za 2700zł za 12dni, jazda autokarem z wyżywieniem HB - czerwiec (całość wyszła nas 3tyś.). Drugi raz byliśmy własnym samochodem w Basca Voda (Riwiera Makarska) 2 tyg. wyszły nas 3,5tys. Jedzenie mielismy z Polski i stołowaliśmy się trochę na miejscu plus zwiedzieliśmy Dubrovnik, Omis, Makarską i Park Narodowy KRK.
Za pierwszym razem byliśmy z 1,5 rocznym dzieckiem i zamiast plaży była przy hotelu platfroma betonowa i nie stanowiło to żadnego problemu. Teraz sami mamy zamiar wybrać się do Chorwacji z Wiktorem, który też będzie miał póltprej roku i jakoś nie szukam szczególnie miejsca z piaszczystą plażą, kupię mu butki i damy radę. Była też w biurze podróży ale chyba idzie taniej znaleść coś w ciemno na miejscu niż przez biuro. Dość tanio wyszły w tamtym roku moją koleżankę wakacje w Grecji w czerwcu, autokarem z biura podróży na 10dni za 800 czy 900zł z wyżywieniem no tylko hotel to nie jakiś super bo chyba 2 czy 3 gwiazdkowy.
Aha w Chorwacji nam poleciła pani z biura podróży Tęcza apartamenty w miesjcowości Seline podobno łagodne wejśćie do wody, plaża z małym żwirkiem i daleko od brzegu płytko.
-
Ryba właśnie ciebie miałam pytać, dzięki za odp ;)
-
Co do małych dzieci i narty to gdzieś słyszałam opinię jakiegoś lekarza, że nie powinno się takich maluszków już na narty brać dlatego, że jest to bardzo duże obciążenie dla stawów i z tego co pamiętam to jego zdaniem najzdrowiej byłoby gdyby dziecko już przestało rosnąć lub przynajmniej zaczekać gdzieś do wieku ok 10lat, na pewno nie 3 czy 4.
dla mnie bzdura totalna ! Mając 10 lat to ja już śmigałam we Włoszech na nartach... i to całkeim niźle. Moja siostra miała 2,8 lat jak pierwszy raz założyła narty - było to po konsultacji z lekarzem. Kazde dziecko jest inne ... a obciążenie stawów jest nie tylko na naratch ale też przy innych sportach wiec idąc tym tokiem rozumowania to możnaby zakazać dziecku do 10rż uprawiania wększości sportów. Moim zdaniem 3 lata to faktycznie wcześnie i warto podpytac pediatry ale 4-5 latek na pewno może już założyć naty. Chociaż MArtusia ja tez gdzieś słyszałam tą opinię lekarza...
-
Na całym świecie maluszki śmigają na nartach od ok 2,5 roku, w Austii czy Włoszech szkółki przyjmują już takie właśnie 2,5latki i szkolą bez problemu, Gdyby było to niezgodne ze zdrowiem dziecka nikt by na to nie pozwalał. 3 latek uczy się najszybciej i najłatwiej. Z każdym rokiem jest trudniej bo dziecko ma więcej do powiedzenia i trudniej je namówić do wielu rzeczy.
Ja polecam właśnie zacząc z takim 3,5 - 4 latkiem.
-
Dokładnie tak jak piszesz Rybka we Francji 2,5 latki już sobie śmigają. Liwia ma teraz 2,2 lata i myślę że zaczniemy jednak od przyszłego roku w tym roku jeszcze sanki
-
Ja też polecam Chorwację z całego serca. Jak mała miała 1,5 roku to byliśmy nad Balatonem na Węgrzech i też było fajnie. Tylko jednak ja wolę morze niż jezioro, więc to już zależy od upodobań. My z małą jeździmy odkąd skończyła... 6 tygodni, także i my i ona jesteśmy już przyzwyczajeni do wojaży. Wydaje mi się że każdy kraj jest fajny dla dziecka, a wszystko zależy od tego, żeby wybrać fajne i atrakcyjne miejsce. Teraz jak byliśmy we wrześniu w Chorwacji, to wybierałam miejsce gdzie będzie super basen dla dzieci. I to się sprawdziło. Były też place zabaw, więc wieczorkiem była to fajna alternatywa.
W Polsce tez wybieramy miejsca na takich samych zasadach.
Także mi się wydaje, że tak do ok drugiego roku życia, można wybierać jeszcze "pod siebie", bo dziecku wystarczy kawałek plaży, ręcznika, wody w baseniku. No, a potem zaczyna dostrzegać i korzystać z atrakcji otoczenia, więc należy wybierać pod jego upodobania.
A i my póki co jeździliśmy samochodem. Najdłuższa trasa to 1400 km w dwa dni. Jednak dla Zuzy globtroterki to żaden problem ;), ma dvd w aucie, przy autostradach są place zabaw także super.
A za rok zaczynamy przygodę z nartami :).
-
Ja już też zastanawiam się nad wakacjami, po długich rozmowach przekonałam męża na wyjazd za granicę ;D
Tylko mamy ograniczony budżet, ale coś się znajdzie. Myślimy nad Bułgarią, samolotem oczywiście, TUI ma fajne oferty ale czekamy na nasze 13-tki i wtedy coś zarezerwujemy na czerwiec ;) Póki co na tydzień, bo to pierwszy wyjazd małej za granicę.
Może coś polecicie?
ooppoonnkkaa zobacz na TUI tam dzieci mają zniżkę i za tydzień wychodzi ok 3,5-4 tys. w zależności od hotelu czy jedzenia.
Kurczę gdyby nie wesele, podwójne chrzciny (ja i mąż chrzestnymi bliźniaków) oraz komunia mojego chrześniaka to by i Tajlandia była hehehe tyle kasy pójdzie...ale cóż :)
-
Na Majorce nie ma co robić? Przez 14 dni 1 dzień byłam na plaży (tak to wieczorem lub popołudniu), a pozostałe 13 dni to wycieczki po górach, pięknych miasteczkach, parkach, safari i in. Wystarczy rozejrzeć się poza hotel. Spotkałam Polaka, który nie wiedział, że w miasteczku obok jest delfinarium...
Nie ma co robić na Maderze, Porto Santo, Lanzarote, Ibizie, Capri. Mało dla dzieci atrakcji jest na Elbie (piękna wyspa, ale zostawiam na emeryturę). Majorka jak najbardziej rodzinna.
Z tego co wiem, przyjaciele byli wspólnie z 3 osób bez prawa jazdy, więc nie mogli za bardzo wypożyczyć samochodu. To co mogli zwiedzić, objechać komunikacją biorąc pod uwagę córeczkę to zrobili... ale i tak chwalili sobie tą wyspę bardzo.
Ja z kolei za Chorwacją nie oszalałam... byłam co prawda 7 lat temu i jedynie wyspę PAG i RAAB uważam za bardzo "przyjazne" turystom. Zrobiliśmy sobie także objazdówkę po większych miastach i to już trochę mnie zawiodło... szczególni miejsca przez ktore przejeżdżaliśmy były jeszcze mocno nadgryzione wojną, a sam Dubrovnik na przykład cholernie brudny...
-
a mnie się bardzo chorwacja podoba ale raczej ze względu na widoki
ja to chciałabym wrócić do grecji ...............
http://www.pasja.eu/pasjachl/index.htm
zobaczcie jaki fajny pensjonat
-
Jagódka, sympatyczne miejsce. I jak tu nie podróżować z dziećmi :). Ja tego nie rozumiem...
-
wiesz ja wiem jak to jest podróżować bez dziecka
CUDOWNIE!!!
kocham moje dzieci ale........ostatni weekend w zakopcu sama z mężem będę pamietac do konca życia
-
jagodka pokazałam mężowi pensjonat i co... już nie chce jechać do Bułgarii tylko tam hehehe ;)
-
bardzo fajny pensjonat!
-
Ja już też zastanawiam się nad wakacjami, po długich rozmowach przekonałam męża na wyjazd za granicę ;D
Tylko mamy ograniczony budżet, ale coś się znajdzie. Myślimy nad Bułgarią, samolotem oczywiście, TUI ma fajne oferty ale czekamy na nasze 13-tki i wtedy coś zarezerwujemy na czerwiec ;) Póki co na tydzień, bo to pierwszy wyjazd małej za granicę.
Może coś polecicie?
ooppoonnkkaa zobacz na TUI tam dzieci mają zniżkę i za tydzień wychodzi ok 3,5-4 tys. w zależności od hotelu czy jedzenia.
Za osobę????? Matko :(
-
Nie... za 2 osoby plus dziecko za 7 dni.
-
za apart cena wynosi 300,-
dla naszej rodziny z moją mamą
-
kochane czy może orientujecie sie co to za miejsce?
moj M kiedys tam byl ale juz nie pamieta a strasznie nam sie podoba
gdzies w okolicach Bydgoszczy i torunia chyba
(http://images38.fotosik.pl/1290/09bcbcf0018d75d9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images35.fotosik.pl/1113/efcef8b76647eeddmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
a juz znalazłam ;D
osada Karbówko
-
szybka jesteś ;D
-
My sami najeździliśmy się przez 5 lat :), a teraz jakoś chyba dziwnie byłoby samemu, zwłaszcza, że często zabieramy dziadków, więc oni nas odciążają ;).
Ja polecam jeszcze Interhome, tylko że to z reguły same apartamenty bez wyżywienia.
-
Nie... za 2 osoby plus dziecko za 7 dni.
Gdzie? Ja dziś dzwoniłam i mi wyliczyli na 6900!!! Zwariuje ::)
-
oponko wysyłam na priv ;)
-
Aguś my na maj wykupiliśmy Grecję (Kos) z all za 4000zł za nas dwoje + 290zł za Majkę... z TUI...
-
Oponka, zalezy kiedy chcesz leciec ale jak nie arabowo to Grecja jest teraz tansza i Bułgaria (ale tam trzeba w sezonie).
Na KOS w maju to moze jeszcze być zimno tzn. woda w morzu nie bedzie za ciepła, wiatry są dosyc silne wiec odczuwalna temp. jest niższa.
Ja byłam w czerwcu i było ciepło ale nie gorąco (no 2 dni były mega gorące, 1 z lekkim cieplym deszem i 2 z wiatrem mega).
-
Basiu no ale nie boicie się, że w maju będzie za chłodno? Przede wszystkim woda??? Ja do tej pory wspominam jak w Grecji w nocy się kąpałam i temperatura wody była 28 stopni :D
Mimo wszystko patrzyłam teraz ofert na maj i chyba się spóźniliśmy bo za Norberta musimy zapłacić 1159zł więc sama widzisz jaka różnica. I tak ponad 5000zł wychodzi. No nic, chyba inaczej się nie da znaleźć. W Grecos mają za dziecko jeszcze więcej bo ponad 1700zł. :-[
-
Zależy komu na czym zależy. Teraz np można polecieć do Egiptu za przysłowiowe grosze, ale raczej się nie wygrzeje ani nie opali człowiek... Dla mnie to bez sensu, bo uwielbiam słońce, upały. Tylko to wiąże się z wyższymi kosztami. Tak w maju może być chłodno jeszcze w Grecji. My do tej pory jeździliśmy z Neckermanna, a tam już wyjazd na 2 tyg all, 2 os dorosłe plus dziecko to wydatek od 7 500 zł...
-
Właśnie ja przy planowaniu tegorocznych wakacji przewertowałam oferty biur podróży. I zdecydowanie z dzieckiem 4-letnim nie opłaca się latać. Albo auto, albo we dwójkę.
-
no nasza oferta była wyjątkowo tania jeśli chodzi o dziecko...
lecimy 26 maja więc już prawie czerwiec...
-
Basiu ja też patrzyłam tego zamego dnia wyjazd ale własnie problem w tym, że już nie ma zniżki na dziecko. Ty jeszcze się załapałaś. A ja mam płacić za Klusia 1159zł ::)
-
Oponka - leć z Berlina... Koszt wycieczki + dojazd i powrót z/do Berlina wyniesie Cię dużo mniej niż wylot z Polski ::)
-
Loona a z jakiego biura podróży latasz??
-
To chyba nie kwestia biura, tylko ogólnie niemieckich biur i wylotu z Berlina ;) mamy podobne podejście ;D
-
Ja Was rozumiem i pewnie by, robiła tak samo mając tak blisko do Niemiec.
Zaraz zerknę czy mi (z centrum Polski) by sie takie coś kalkulowało.
-
Nie musi być wylot z Berlina, ostatnio znaleźliśmy fajną ofertę z wylotem z Pragi ;D albo Monachium (tutaj już za daleko mamy ;))
-
sprawdzam na stronie http://www.turystyka-centrum.pl/wakacje-z-niemiec.html i w terminie od końca maja wychodzi mi od ok 1400 za osobę najtaniej.
-
Masumi w kwestii biur to w zależności od oferty. Ostatnio lecieliśmy z niemieckiego GTI. A oferty sprawdzaj tu: http://www.holidaycheck.de/
-
my raz lecieliśmy z Berlina. Dla nas to udręka przejechać całą Polskę, potem lot to samo z powrotem... Jeszcze jadąc na wakacje nie jest to tak męczące, bo człowiek żyje wyjazdem ale powrót to istna męczarnia...
my mamy go granicy średnio 5/6h samochodem (około 500km) co wcale nie jest jakimś przyoszczędzeniem jak przeliczy się paliwo...
jak bym mieszkała w okolicach Wrocławia to bym się nawet nie zastanawiała...
-
A lecac z biura innego (znaczy sie nie z polski) nie macie polskojezycznego rezydenta na miejscu?
Bo jak mowi po angielsku to dla mnie ok, ale jak np. mialabym ze szfabem sie dogadać to już bym nie chciala tak leciec.
-
Ja leciałam 3 razy z niemieckiego biura. Za każdym razem na miejscu bez problemu dogadywałam się z rezydentem po angielsku, bo niemiecki to nie moja bajka. ::)
I ogólnie też polecam niemieckie biura, jest dużo taniej niż w polskich.
-
Ja pojadę w lutym na targi może będą fajne oferty na wakacje ;)
baska98 a z jakiego biura??
-
TUI
-
Rezydent jest niemiecko-angielsko-turecko języczny więc looz. Ja po niemiecku też ni w ząb...
Mało tego, że rezydent nie mówi po polsku to i fakultatywy po niemieckiemu proponują... Ale po co jest internet?! Znalazłam w Turcji polskie biuro podróży.
Jeszcze z domu, poprzez maile ustaliliśmy, którą wycieczkę chcemy wykupić, po zalogowaniu się w hotelu wysłałam do babeczki smsa z nr pokoju, Ona do mnie zadzwoniła i obgadałyśmy szczegóły dot. konkretnego terminu wyjazdu na wycieczki fakultatywnej. Miałam do wyboru pilota polsko-niemiecko i anglojęzycznego. To też jest świetna sprawa bo te same wycieczki u rezydenta są o wiele, wiele droższe.
W Egipcie też są polskie biura proponujące wycieczki fakultatywne. Ja znalazłam nawet dwa :)
-
Rezydent jest niemiecko-angielsko-turecko języczny więc looz. Ja po niemiecku też ni w ząb...
nie byłabym taka pewna ;) u nas w Turcji trafił się akurat niemiecko-turecki ;D
-
Z tymi rezydentami bywa różnie...nasz czasami nie mówił po angielsku (jeździmy z Neckermanna), tylko my znamy niemiecki, więc to nie był problem. Jest jednak inne rozwiązanie. W przypadku neckermanna jest bardzo często tak, że w hotelu jest również polski rezydent z tego biura więc można podłączyć się pod jego grupę. Pewnie w TUI też tak jest.
-
u nas w Turcji trafił się akurat niemiecko-turecki ;D
Jak dla nas to rezydent mógłby być nawet niemową bo średnio był nam potrzebny (odpukać). Raz go tylko widzieliśmy, informacja o wylocie wywieszona była na tablicy ogłoszeń w hotelu więc spokój.
-
Nam rezydent też był średnio potrzebny, najważniejsze że nas na lotnisku znalazł i dostarczył do hotelu, a potem mieliśmy info o wylocie. Wycieczki fakultatywne braliśmy z biura mieszczącego się za bramą hotelu - tutaj ceny nawet o 2/3 niższe. Język do wyboru - angielski, niemiecki, rosyjski. Żadne z nas nie władało niemieckim ;) Tam też wypożyczyliśmy skutery i ruszyliśmy zwiedzać. Nie chcieliśmy samochodów (byliśmy w kilka osób)
Teraz wolałabym chociaż anglojęzycznego - ze względu na Lilę ;)
Zauważyłam też pewną prawidłowość, jadąc z niemieckiego biura mamy zapewnione pokoje w wyższym standardzie i większą przychylność obsługi ;)
-
Zauważyłam też pewną prawidłowość, jadąc z niemieckiego biura mamy zapewnione pokoje w wyższym standardzie i większą przychylność obsługi ;)
I to jest to ;D ;D ;D Nie trzeba mieć paszportu "z wkładką" bo i tak oni myślą, że my z niemcowni i z automatu dają lepsze pokoje :)
Jeśli ktoś nie lubi Niemców - to jest to wkurzające, ale my do nich nic nie mamy i taka postać rzeczy nam bardzo odpowiada :)
-
Ja jakoś nie zauważyła, zebym byla gorzej traktowana od innych i mala gorszy pokoj...
Jadąc z dzieckiem ma się inne proprytety i dogadanie się z rezydentem w razie jakiegoś wypadku (choroba, szpital, leki itp) jest dla mnie najwazniejsze...
-
Aniusia, przejedź się raz z niemieckiego biura i sama się przekonasz. Straszne to jest ale prawdziwe
-
Ja jakoś nie zauważyła, zebym byla gorzej traktowana od innych i mala gorszy pokoj...
Jedź z Niemiec ;)
Na szczęście trochę się już pozmieniało, więcej Polaków wyjeżdża i dobrze się z nami obchodzą :) Aczkolwiek różnica w traktowaniu Niemców czy Rosjan, a "pozostałych" jest odczuwalna.
-
Anusiaaa dokładnie. Nam rezydent przydał się w Egipcie, kiedy oboje zachorowalismy. Po moim telefonie w ciagu 15 min była taxowka która zabrała nas do lekarza. To co akurat jest fajne w Neckermannie to rozliczenia bezgotowkowe w przypadku korzystania z ubezpieczenia. My się o nic nie martwilismy, ani centa nie wydaliśmy na Taxi, leki czy lekarza. A teraz jak jest dziecko to priorytet.
Ale fakt pokoje są troszkę lepsze. Np z lepszym widokiem, czy po odrestaurowaniu. Teraz to się pomału zaciera, ale 5-7 lat temu to była spora różnica.
-
Dziewczyny ponieważ my dziś chcemy wybrać wycieczkę. Które rejony Grecji (które wyspy) mają TYLKO piaszczyste plaże??? Bo jak patrzę wakacje z TUI family a wszystkie hotele w tej ofercie mają kamienisto żwirowe plaże to aż się w czoło pukam... No i wybór padł chyba jednak na czerwiec bo we wrześniu drożej i to dużo
-
Na przykład ten (zastanawiamy się nad nim ;))
klik (http://www.tui.pl/wakacje-samolotem/blisko-i-cieplo/grecja/rodos/hotele;show,2783,hotel-doreta-beach-resort-spa-rho10013?hotel=6513&transport=1&wylotz=Warszawa&wylot_miasto)
Plaża typowo piaszczysta nie będzie, chyba, że piach nawieziony ale tutaj jest jako tako ;)
-
Maju a kiedy jedziecie? Może się jeszcze spotkamy hahah :D
A tak poważnie to kochana szukaj dalej, bo są plaże 100% piaszczyste a ja wiem jakie to cudne w Grecji i dla małego dzieciaczka nie wyobrażam sobie innej. Możesz mieć tylko płacz Lilaczka na plaży bo nie będzie chciała chodzić, wejść do wody itd... w butach??? Bez sensu :/ A jak się wywróci czy coś to już w ogóle...
-
Na razie odpuściliśmy temat bo nam się towarzystwo podróży rozjechało - terminów zgrać nie możemy, czekamy na last minute. W grę wchodzi Grecja albo ostatnio Malta. Sama plaża średnio mnie interesuje, bardziej pod kątem spacerów bo Lila i tak nauczona pływania w basenie i pewnie tam będziemy spędzać większośc czasu ;)
-
Oponka, na Krecie są takie plaze ni to piaszczyste, ni zwirkowe ale taki tyci zwirek i nawet jak tam lezalam na reczniku to nie bylo czuc ze to jakis zwir.
Hotel Stella Village ma swoja plaze ktora nasypuje wiec tam jest piasek czysty.
-
Nie wiem, jak w Grecji ale w Turcji (Egejska) wybraliśmy się poza hotel na plażę, była kamienista ale kamienie przypominały nasze otoczaki. Pod ręcznik konieczna była karimata ale chodzić można było na boso.
-
No to ja byłam w Grecji na plaży gdzie był piach jak mąka ;D ;D ;D CUDO! A dla mnie to najważniejsze bo ja jadę nad morze a nie na basen ;) Ale to dla mnie. Znajdę takowy hotel. A nawożony piach to niestety mnie nie ratuje bo do morza zamierzam wchodzić non stop :D
-
Aga, a co ma piach do wchodzenia do mRZa bo nie kumam ;D ???
-
może to że w morzu też są kamienie a nie piaseczek?
jeszcze ciekawiej jest w chorwacji bo tam oprócz kamienie jeszcze kolczatki ;D
ja sobie odpuszczam zagramanice mi dzieciarnia nie podrośnie
-
Rybka, ty mi byka poprawłas jakoś nie bardzo heheh ;)
Aaa jeżeli chodzi o piasek w morzu to na Krecie był, ale Zuza wchodzila w butach do kapieli.
-
Tak chyba chodzi o wodę. Ale mi to nie robi większej różnicy. Na kamykach też fajnie, przynajmniej nie ma tego piachu wszędzie. A uwierzcie mi dziecko kamieniami też ma super zabawę. Przynajmniej moja Zuza tak miała. Zbierała je, przesypywała, wybierała najładniejsze i nawet zamki z nich budowała :). A w wodzie była w bucikach, ale dla mnie to też żaden problem.
-
No właśnie chodzi mi o to, że w wodzie nie chcę przebierać nogami żeby tylko mnie nie kuło ::) Bywałam często w górach nad potokami właśnie takimi, gdzie jest żwir lub kamienie i nie cierpię tego. Ale już znalazłam dwa miejsca gdzie chcemy jechać i tylko zdecydować się nie możemy. Ale dziś decyzja będzie podjęta. KOS albo moja ulubiona Riwiera Olimpijska. Mój mąż totalnie odwrotnie podszedł do sprawy niż ja. Nie byliśmy długo na wakacjach i może nie będziemy już za granicą przez kolejne 9 lat więc jedziemy tak, żeby to zapamiętać na kolejną dekadę :D :D :D I ma racje! My nic dla siebie nie mamy więc jeśli tylko nam wypali praca na to półrocze to jadziem!!!! ;D
Tylko chyba umrę ze strachu w samolocie... to jest coś czego panicznie się boję ::) ::) ::)
-
Tylko chyba umrę ze strachu w samolocie... to jest coś czego panicznie się boję ::) ::) ::)
Skąd ja to znam... Ale głęboki wdech tamtejszego, ciepłego powietrza jest dla mnie odpowiednią zachęta. 3 godziny panicznego strachu w samolocie jest tego warte ;D
-
Aga, ja sie zawsze pocieszam, ze jak pierdykniemy do morza to całą trójką ;)
-
Anusia no właśnie o to chodzi :D Ja to samo mówię, sama nigdy nie lecę ani nikogo nie puszczę ;D Ale jak razem to lecimy :D To pierwszy raz bo unikaliśmy tego jak nie wiem. Powiem Wam, że gdybyśmy mieli wygodny samochód z klimatyzacją to byśmy jechali samochodem, bo bardzo lubimy jeździć :)
-
oponkoo ja w sumie też zaczęłam Grecji szukać.. ;) ale czekam na targi bo mogą być fajne okazje.
Marzy mi się Kos, podobno piękna plaża.. jak znajdziesz coś fajnego, daj znać. ;)
-
To fajnie, prześlę Ci na prv oferty jakie znalazłam najlepsze... Niestety poniżej 5tys nie da rady niemal znaleźć piaszczystej plaży blisko hotelu. A my w końcu nie wiadomo czy w ogóle gdziekolwiek pojedziemy... eh :-[
-
Aga a to zmieniły się Wam plany?? Czy praca stoi pod znakiem zapytania??
My jednak odpuszczamy na razie zagranice i jedziemy nad moje kochane polskie morze najprawdopodobniej do Międzyzdroi i chyba na 2 tygodnie. W tamtym tygodniu byliśmy na 8 dni i stanowczo za krótko.
-
Dziewczyny,
Byla któraś Was w Spa Velaves we Wladyslawowie lub Aquarius Spa w Kołobrzegu?
Nie wiem czy nie odpuszcze zagranicy, ze względu na kurs euro i zamieszki w arabowie ;)
-
Aquariusa polecam caaaaałym sercem, byliśmy tam parę razy :D. I jeszcze Arkę w Kołobrzegu.
-
suprynka, a dzieć ma co tam robic, jak bedzie lało jak to ma w zwyczaju nad polskim morzem ;)
-
Oj ma :). Są baseny, chociaż bez żadnych wielkich atrakcji dla dzieci w wodzie. Ale w obu są bawialnie, jedzenie dla dzieci. Arka jest trochę mniej ekskluzywna niż Aqurius, ale troszkę proponuje więcej atrakcji dla maluchów. A jeśli chcesz pojechać na wypoczynek i mieć atrakcje dla dzieci to może Sandra w Pogorzelicy. Ja nie byłam, ale mnóstwo znajomych jeździ i chwali, szczególnie część wodną :)
-
Tak, Sandre też lustruje, ale o niej juz wiem, ze jest fajna :)
-
Dziewczyny a czy w tych miejscach co piszecie jest rehabilitacja kregołupa dostępna??
Musze szukać miejsca gdzie bedzie rehabilitacja kregoslupa w ofercie - jedziemy z teściami.
-
Na pewno są masaże. Ale musisz podzwonić i popytać. Na kręgosłup najlepszy ośrodek w Krojantach :)
-
Ale to ma być nad morzem, swoja droga teściowie, ale my jedziemy z dziećmi, wiec jak oni sobie pójdą na zabiegi to my na plażę.
Ten Aquarius całkiem fajnie sie prezentuje.
W Arce jakieś dziwne pakiety na lato. I za to, że u nas ma byc Euro 2012 doliczają sobie do ceny.
Zaraz ta Sandre w Pogorzelicy obejrzę.
-
Ja sie obawiam jednego. Braku miejsc z powodu Euro.
-
Anusia wiesz ja patrze na 14 dni urlopu i tak sobie wmawiam, że kibice aż na tak długo nie będą przyjeżdzać.
-
Z przykrością potwierdzam, że Sandra w Pogorzelicy niestety spadła na psy... Pchają kasę w Karpacz, a Pogorzelicę mają gdzieś :-\
Anusiaaa? a nie chcecie jechać do Turcji?
-
ja byłam teraz w Sandrze w Karpaczu = baseny rewelacyjne; zwłaszcza dla dzieci
ale jedzenie ciut mnie rozczarowało... :-\
-
W Turcji już byłam, ale mąż jest na NIE, jeżeli chodzi o arabowo z powodu niestabilnej sytuacji politycznej.
-
Tu są ceny w wakacje w Arce http://www.arka-mega.pl/files/cennik.pdf
No ja uwielbiam Kołobrzeg, więc przy każdej okazji tam właśnie jeździmy. Często też wynajmujemy mieszkania w kołobrzegu od tego pana http://www.bog-mar.pl/ pewne i sprawdzone. W przypadku Arki można korzystać z basenu i wykupić sobie posiłki także super.
-
Mam odpowiedz z Sandry
Mogę dla Państwa dokonać rezerwacje na pokój 2 os z dostawką w Sandrze Spa , opłata za pokój za dobę wynosi 587,50zł, ewentualnie pokój 3 os w Bungalowie , łączny koszt pobytu za dobę za pokój wynosi 584,25zł
No ale czym sie roznią te Sandra Spa od Bungalowa - bo roznica w cenie nikła.
-
Suprynka z przykrościa stwierdzam, że nie na moje warunki finansowe. 450 zł za pokój, a nawet i wiecej - toż to majatek przy 6 osobach.
-
To fakt, ale ja jeżdże do niego zimą i wtedy jest 200 zł ;). Także się opłaca.
-
450 PLn za pokoj 2-osobowy to chyba standard w takich osrodkach z tego co googluje dzis ???
Na nasza 3-osobowa rodzine musze liczyc 4-5 tys. na tydzien z wyzywieniem.
-
Jak patrzyłam w Ustroniu Morskim to za pakiet 14 dniowy liczyli sobie ok 1400 za osobe.
-
Anusia dokładnie, w tym standardzie to norma. Niestety coś za coś. U niego latem się mniej opłaca, bo np a Arce jest chyba 520 zł za pokój 2 osobowy z wyżywieniem. Ale zima fajna sprawa.
-
Z wyzywieniem w tym Ustroniu?
Dla mnie najwazniejsze zeby dziecko mialo frajde i plac zabaw, zjezdzalnie itp.
-
A gdzie w Ustroniu?
-
Aniu to to Cię powinno zadowolić :D http://www.skiper.net/
-
Anusia sprawdzilam dokladniej w tym terminie co chcemy jechac 1859 zł z wyżywieniem, ale ja patrze na turnus rehabiliatycjny.
-
OW Leśna Polana Ustronie Morskie.
Wiecie ja wiem, że wszystko kosztuję i w sumie jak i tak wyjeżdzamy tylko raz w roku cała rodziną to pewnie że chce wybrać coś konkretnego. Zobacze narazie szukam.
-
No pewnie trzeba wyszperać coś fajnego. Tym bardziej, ze jest jeszcze trochę czasu.
Masumi ale to co wysłałaś to niższy standard od Arki i Aquariusa, więc co za tym idzie cena też mniejsza. Nie ma się co dziwić. Poza tym za hasło "spa" też sie niestety płaci. Ale fajnie, bo w Ustroniu masz rehabilitację.
Ja na wakacyjne wyprawy polecam też www.interhome.pl
-
Znalazłam pare takich fajnych miejsc w Chorwacji ale ja samochodem nie pojade jeszcze...Zu sie nie nadaje.
-
Bungalowy to są takie jakby domki letniskowe za głównymi budynkami Sandry.
-
Co to bungalow to wiem, ale jaka roznica w standardzie?
-
No to skoro napisałam - domi letniskowe, za głównym budynkami - a nie - pokój hotelowy w innej części hotelu - to możesz się domyślić jaka jest różnica...
Poza tym na stronie Sandry kiedyś były zdjęcia pokoi w bungalowach.
-
Sa zdjęcia, dla mnie - nie widac roznicy...ale uważasz, ze domki zawsze mają gorszy standard....bo moim zdaniem tak nie jest.
-
Ja uważam, że jest różnica.
-
poszukujemy miejsca w Sudetach albo okolicach gdzie można udać się z dzieckiem, znacie coś sprawdzonego? będziemy w maju na komunii i chcieliśmy przy okazji zrobić sobie urlop
-
Ja szukam uparcie...nie chce jechac do Polski za 5k jak ma lac ::)
Znalazłam hotel na Zakynhosie http://www.carettabeach.com/ rozważamy z mezem....
-
Ciekawe miejsce, ale jak cenowo??
-
6700 za tydzien all.
-
Hotel bardzo ładny, ale ta cena ... :o
-
Ania za 3 osoby?
Kurcze za 6 tys to są wakacje dla jednej osoby na jamajce ::) co jest moim celem na przyszłość :)
-
ZA 3...no cena jest niska jak na moje wymagania.....uwierzcie, ze przeszukałam juz miliony ofert. Więszkośc hoteli zamykała się w 8-9 k. Tak bardzo Europa podrożała w tym roku.
Moje wymagania:
- nie arabowo
- zjezdzalnie w hotelu
- mozliwosc zwiedzania samodzielnego samochodem wynajetym
- samolot, nie doajzd wlasny czy autokar
- hotel 4 lub 5 gwiazdek
- plac zabaw i inne udogodnienia dla dzieci
Boze, jak fajnie i tanio sie jezdzilo w dwojke i nie zwracalo sie uwagi na tyle rzeczy ;)
-
Aniu a jakie to biuro podróży? A daleko do plaży?
-
Do plaży kawałek, ale nam na tym nie zalezy, bo lubimy spacerowac.
Grecos w tej cenie. Nie wiem, czy inne biuro ma ten hotel ::)
Z tym, że pokoj to nie standard tylko apartament....innych nie było albo już albo wcale.
Dzis dostalam od kumpeli z biura, ktora mi w poszukiwaniach pomaga rekomendacje od chłopaka, który tam był, twierdzi, ze super i mocne 4****.
Jestem co raz bliżej podjęcia decyzji.
Czy nie chcialybyscie zobaczyc na zywo tego i popływać w tej wodzie
(http://focik.pl/pics/4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg) (http://focik.pl/#4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg)
-
A weź mnie kobieto nie denerwuj :).
No ja w tym roku niestety nie mogę nic planować, bo z dwutygodniowych wakacji w tym roku raczej nici. Jak już to będzie to spontan "last minute". No zobaczymy.
Ja w tamtym roku szukałam przez niemieckiego neckermann, 4-5 gwiazdek dla naszej trójki na dwa tygodnie, to wychodziło od 8 do 12 tyś zł, zależy od państwa.
-
Sama się kiedyś zakochałam w tej plaży na Zakynthos :Zakochany: Mój kolega z pracy był na tej wyspie i oprócz Zatoki Wraku jeszcze bardzo mi się spodobały zjęcia z wycieczki jaką mieli statkiem wokół wyspy jesttam mnustwo jaskiń czy takich wgłębień wyrzeżbionych przez morze wygląda to też bardzo fajnie. A na Zatokę Wraku oni mieli wycieczke tylko autokarem i właśnie oglądali ją tak jak jest pokazane zdjęcie na statek się nie zdecydowali bo chyba drożej wychodziło. A reszte zdjęć jakie miał to niezbyt mnie zachwiciły, przynajmniej zdjęcia plaży, którą mieli przy hotelu i ogólnie morza, ale ich hotel nazywał się jakoś Admiral czy jakoś tak.
-
A co byście polecały na długi weekend czy tez raczej tydzień ;) majowy w Polsce, z dzieciakami?
-
Zależy od miejsca i budżetu :)
-
Na pewno nie chcemy nad morze ;) Tzn. bardziej Małż nie chce. A budżet jeszcze nieokreślony, mam zaproponować najpierw miejsce.
-
To może góry i Karpacz? http://www.arnika.karpacz.pl/ bardzo sympatyczne miejsce. Byliśmy z Małą jak miała 5 miesiecy. Rewelacyjna właścicielka.
-
Dzięki Kochana :-* Jeżeli chodzi o te rejony to w Szklarskiej mamy miejscówkę u naszej Kumpelki, która pewnie by nam nie wybaczyła gdybyśmy nie zatrzymali się u Niej ;)
Hmmm... a może polecicie coś w okolicy Krakowa albo Trójmiasta...
-
Do plaży kawałek, ale nam na tym nie zalezy, bo lubimy spacerowac.
Grecos w tej cenie. Nie wiem, czy inne biuro ma ten hotel ::)
Z tym, że pokoj to nie standard tylko apartament....innych nie było albo już albo wcale.
Dzis dostalam od kumpeli z biura, ktora mi w poszukiwaniach pomaga rekomendacje od chłopaka, który tam był, twierdzi, ze super i mocne 4****.
Jestem co raz bliżej podjęcia decyzji.
Czy nie chcialybyscie zobaczyc na zywo tego i popływać w tej wodzie
(http://focik.pl/pics/4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg) (http://focik.pl/#4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg)
a to miejsce na zdjeciu jest blisko tego hotelu? :)
-
Gosia, na Zakynthosie jest wszystko blisko hotelu ;) Ta wyspa ma 20 km na 20 km ;)
-
Jeśli chodzi o Kraków, to nam sprawdziło się to miejsce http://www.hotelsecesjakrakow.com Fajny klimat, w miarę niedrogo, wszędzie blisko. Dla dzieci mają łóżeczka, krzesełka do karmienia. A okolice Trójmiasta... jejku nie mogę sobie przypomnieć miejscówki, poszukam i Ci podam ;).
-
Do plaży kawałek, ale nam na tym nie zalezy, bo lubimy spacerowac.
Grecos w tej cenie. Nie wiem, czy inne biuro ma ten hotel ::)
Z tym, że pokoj to nie standard tylko apartament....innych nie było albo już albo wcale.
Dzis dostalam od kumpeli z biura, ktora mi w poszukiwaniach pomaga rekomendacje od chłopaka, który tam był, twierdzi, ze super i mocne 4****.
Jestem co raz bliżej podjęcia decyzji.
Czy nie chcialybyscie zobaczyc na zywo tego i popływać w tej wodzie
(http://focik.pl/pics/4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg) (http://focik.pl/#4c03335a7d8f25e9f9b5deef044099cf.jpg)
a to miejsce na zdjeciu jest blisko tego hotelu? :)
Tylko trzeba dobrze poszukać, że to najpiękniejsze miejsce tam ale trzeba do niego.... popłynąć ;D Kilka razy dziennie są wycieczki no ale nie wygląda to wtedy tak ładnie zasypane ludźmi ;)
-
Jeśli chodzi o Kraków, to nam sprawdziło się to miejsce http://www.hotelsecesjakrakow.com Fajny klimat, w miarę niedrogo, wszędzie blisko. Dla dzieci mają łóżeczka, krzesełka do karmienia. A okolice Trójmiasta... jejku nie mogę sobie przypomnieć miejscówki, poszukam i Ci podam ;).
Dzięki Kochana :-* Daj znać jak doszukasz się tego Trójmiasta.
-
Nie ma sprawy :-*.
-
Oponka, wiem, ze tam trzeba popłynąć, chociaż sam widok można podziwać z góry również..."znam" tę wyspę już z opowiadań i blogów bo juz w tamty roku w nią celowałam, ale wylądowaliśmy na Krecie...
My dale w zawieszeniu Gracja czy polskie morze ::)
-
Napisałam bo większość jednak myśli, że moża sobie tam pójść ;D
Ania a nad czym Ty się zastanawiasz????? JEZUSIU GRECJA!!!!!!!!!! :D :D :D
-
No jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o piemiądze Aga 8)
Grecja nas szarpnie na tydzien 6700 + ze 3 000 na miejscu, a polskie morze ok. 4000 PLN + powiedzmy 2000PLN.
-
A no to już tylko od Was zależy ;D Ale jak sie chociaż zastanawiacie to znaczy, że dacie radę tą Grecję hehe ;) My musieliśmy wybrać wakacje czy samochód... wiadomo musimy zmienić samochód. Ale za dwa lata pojedziemy napewno do Grecji.
-
Choć ja Ci powiem, że znalazłam ze 3 oferty takie od 5400-6000 max i były naprawdę fajne i to ze 100% piaszczystymi plażami ;D Jak chcesz to służę ;D
-
Ja mam Aga jeden warunek, moge spac z karaluchami ;) ale muszą być baseny ze zjezdzalnia wtedy wiem, ze mam dziecko z głowy ;)
Znacie takią miejscówkę
http://www.primaveraspa.pl/
-
My dalej sie zastanawiamy ale raczej będzie morze na tydzień i góry na 2 tygodnie ;) z tym, że ja i mała w góry bo mąż zakłada działalność i raczek wylot za granicę odpada.. ale jeszcze nie wiadomo.. mąż twierdzi, że do czerwca daleko ::)
Póki co jedziemy na majówkę w góry..kierunek Limanowa ;D
-
My kierunki mamy już wybrane czas więc zacząć już spożywać Beta - Karoten ;D Nadaje skórze ładny kolor i utrwala opaleniznę. Polecam :ok:
A tu coś dla tych, którzy chcą zobaczyć śnieg na Majorce ;D: http://www.myarenal.com/webcam.php
-
Znacie takią miejscówkę
http://www.primaveraspa.pl/
Wprawdzie nie znam, ale poczytałam sobie co oferują dla dzieci i jestem pod wrażeniem, bo nawet mają elektroniczną nianię ii nakładki na wc! :ok:
-
No, wydają się być fajni i z bolem serca się na nich zdecyduje ;)
Bo turnus 8 dniowy wyniesie nas ok. 3400 PLN z 3 posiłkami i atrakcjami.
Myslalam nad Sandrą (ale Pogorzelica mi nie odpowiada), Velkaves - turnus za 6700 PLN, tyle zaplace za Grecje i Aquarius w Kolobrzegu, ale tam turnusy tylko 6 dob i dosyc drogo.
POzniej do kolekcji doszedl Fantom z Rumii ale to nie nad samym morze wiec odpadl i Hotel Lidia z Darlowa (miejsce mi nie odpowiada).
-
Anusiaaa, a nie chcecie jechać samochodem do Chorwacji?
-
Nie, bo nie chce tak daleko jechac samochodem to raz, a po drugie kamieniste plaże mi nie odpowiadają.
-
A rozumiem.
-
A ja bym mogła samochodem podróżować jak najdalej ;D Zresztą taki jest plan, żeby za rok, dwa do Grecji się wybrać samochodem :D Tylko będziemy się kłócić kto ma prowadzić. Ja uwielbiam! :D
-
Dla mnie też takie podróże są cudowne, kwestia tylko dobrej organizacji. My ostatnią drogę do Chorwacji, ok 1300 km, rozłożyliśmy sobie na dwa dni. Nocowaliśmy w Alpach. Było cudownie. Zatrzymujesz się gdzie chcesz, więc masz dodatkowe atrakcja, a nie tylko te na miejscu.
-
My 28 kwietnia wyjeżdżamy do Chorwacji. Jedziemy Camperem więc beż problemu będziemy mogli zrobić sobie przystanek w jakimś niesamowicie pięknym miejscu. np. u podnóża Alp... :)
-
Dla mnie też takie podróże są cudowne, kwestia tylko dobrej organizacji. My ostatnią drogę do Chorwacji, ok 1300 km, rozłożyliśmy sobie na dwa dni. Nocowaliśmy w Alpach. Było cudownie. Zatrzymujesz się gdzie chcesz, więc masz dodatkowe atrakcja, a nie tylko te na miejscu.
Dla mnie własnie to jest super. Sam urok w kilkudniowej wycieczce pełną gębą :) Zmęczony = zatrzymujesz się na noc, odpoczywasz przy pięknych widokach a rano śniadanko i ruszasz dalej ;D Bomba.
-
Też uwielbiam jazdę autem przez pół europy. Właśnie takie wycieczki pamiętam z rodzicami- na 3 auta ze znajomymi, kilkoro dzieciaków, kawa na parkingu z termosu, coś ciekawego- sygnał znak przez cb reszcie załogi i się zatrzymujemy. Najwięcej zabawy i śmiechu było podczas takich podróży :) No i ta niezależność na miejscu- wsiadamy w samochód i zwiedzamy :)
-
No niestety, moje dziecko jeszcze nie nadaje sie na podroż samochodem. Zu po godzinie jazdy już urządza akcję. Nad morze bankowo pojedziemy w nocy bo wtedy bedzie spac ::)
Nie wiem dlaczego inne dzieci mogą spokojnie jeżdzić w aucie, a moja nie ::)
-
Ania a na czym jak ta jazda się objawia? DVD próbowaliście?
Szymek urządzał histerie w samochodzie jak miał rok. Byłam akurat sama i za każdym razem, droga powyżej 10km darł się niemiłosiernie. Nie mając wyjścia jako przykład wyrodniej matki zagłuszałam go muzyką- radio na całą parę i po chwili przestawał bo widział że i tak nie ma sensu :) No ale Zuzia starsza już, taki numer by nie przeszedł ;)
A system nagród- jak będziesz grzeczna przez całą drogę to.... My rozbijamy drogę po 600km czyli powiedzmy 7/8h z dużą ilością przystanków i zwiedzaniem po drodze.
-
Kasia, no przy 2,5 latkach też ja zagłuszałam muzyką jak wracalismy z Wroclawia, a to raptem jakieś 3 h jazdy ::)
Mnie się wydaje, ze ona jest tak zywym dzieckiem, ze to siedzenie, nawet jak leci bajka to ją wkurza...w domu jak ogląda ajke to tez nie siedzi, tylko stoi, robi fikołki ;), usiądzie na chwile i znowu wstaje....
Probowalismy juz wszystkiego, w desperacji jak jedziemy np. do lekarza 30 km ::) daje jej paluszki (ktorych normalnie nie dostaje ale uwielbia) i siedzi cicho, albo lizaka...no ale nie mozna jest przez 10 h jazdy :P
-
My 28 kwietnia wyjeżdżamy do Chorwacji. Jedziemy Camperem więc beż problemu będziemy mogli zrobić sobie przystanek w jakimś niesamowicie pięknym miejscu. np. u podnóża Alp... :)
W razie czego mam fajna miejscowke, chętnie się podziele :)
-
Ania daj jej aviomarin to Ci padnie i obudzi się za 2 dni.
-
suprynka a w którym miejscu masz dokładnie tą miejscówkę bo my też planujemy wyjazd do Chorwacji w tym roku autem.
-
suprynka a w którym miejscu masz dokładnie tą miejscówkę bo my też planujemy wyjazd do Chorwacji w tym roku autem.
http://www.zeranka.com
Proszę :)
-
Ania daj jej aviomarin to Ci padnie i obudzi się za 2 dni.
;D O tym nie pomyslalam 8)
-
U mnie jednak stanęło na polskie morze i chyba na Pobierowo. Mąż nie chce nigdzie indziej jechać niż do domku letniskowego, bo wtedy czuję, że jest na wakacjach :-) hahaha.
Chcieliśmy Międzyzdroje ale wybór jeśli chodzi o domki mały, a jak coś jest to kosmos cena, albo stan domków niezachęcający.
Znalazłam mały ośrodek w Pobierowie i ceny super. Dodatkowo pasuję fakt, że są wolne dwa domki jeden 2 osobowy dla tesciów i dla nas 4 osobowy.
-
Ja tam Twojego męża rozumiem bo ja też uwielbiam domki letniskowe. Ale może pokaż mu taką alternatywę http://www.eurocamp.pl/eurocamp,zakwaterowanie.xml ;D ;D
-
Super, tylko w tym roku dajemy sobie spokój z zagranica. Z dwójka maluchów to ciężko, może za rok chłopcy będą już starsi, a i myślę ze nasze warunki finansowe będą lepsze.
Dla mego męża nie ma znaczenia czy to domek letniskowy czy holenderski. Ma być domek, on na kwatery nie będzie jeździł (bo już się na nie wyjeździł i stwierdził, że już nie ten etap :-) hahaha). Już raz byliśmy w domku holenderskim i powiem szczerze, że było fajnie.
-
U mnie jednak stanęło na polskie morze i chyba na Pobierowo.
Ja odkąd pamiętam jeździłam do Pobierowa - na wczasy z Rodzicami, 5 razy na kolonie i teraz najczęściej na letnie weekendy. Mój Brat z rodzinką zatrzymuje się od kilku lat tutaj http://www.podwinogronem.pl/
-
Masumi daj namiar proszę ;)
-
gagatka bardzo ładny ośrodek.
A powiedz mi jest co robić w tym Pobierowie przez 10 dni?? Bo mój mąż obawia się, że przez 10 dni to sie tam zanudzimy (oczywiście oprócz plaży) chodzi bardziej o to czy jak będzie troszkę gorsza pogoda to jest gdzie iść coś pozwiedzać czy coś dla dzieci??
-
W pobierowie oprócz morza i tradycyjnego spaceru nie ma nic do roboty. Dlatego jak pogoda nieplazowa, a miejsce zamieszkania bez atrakcji to lipa. Dlatego plus molochow typu Arka, Sandra jest taki, ze tam zawsze będzie co robić. Cena pewnie wyższa, ale masz gwarancje fajnego urlopu bez względu na pogodę.
-
ale z pobierowa jest blisko do miedzyzrdroji np
ja tam uwielbiam pobierowo
a my szukamy usilnie jakiejs miejscówki na majówkę i strasznie nam opornie idzie
chcemy jechać w 3 rodziny więc potrzebujemy 3 pokoje 4 os
a w górach to rzadkość
a ceny są masakryczne
-
Tak wszędzie blisko, do Miedzyzdrojow, Świnoujścia tam naokoło mnóstwo atrakcji. Jest fajny aquapark w Albeck. Tylko mi chodziło,ze na miejscu nic nie ma. Ja Pobierowo tez lubię.
-
W Pobierowie to z atrakcji niepogodowych to chyba tylko kino (chociaż nie wiem czy w zeszłym roku działało). Jeżeli lubicie to jest sporo takich miejsc gdzie wieczorem jest muzyka jak ja to nazywam "weselna" i można posłuchać i potuptać. Jak nie było pogody to my faktycznie jeździliśmy do Kołobrzegu, Międzyzdrojów itp.
a my szukamy usilnie jakiejs miejscówki na majówkę i strasznie nam opornie idzie
Ehhh... mi też opornie to idzie, a muszę się pospieszyć, bo Małżon wspomniał, że może do Teściuch byśmy pojechali na tydzień :Blee:
-
ale właśnie te knajpki ta muzyka na żywo, karaoke
no i to że cała miejscowość jest w lesie
urzeka mnie naprawde
-
A ja od Pobierowa wolę Rewal - spokojniejszy, taki bardziej "rodzinny". Do Pobierowa strasznie dużo młodzieży i studentów ciągnie, przez co wieczne imprezy i głośna muzyka - trzeba chyba tam dobrze trafić aby mieć spokój.
-
Najbardziej sielsko i spokojnie jest wg mnie w Pogorzelicy. Tam nawet w wysokim sezonie nie ma tłumów. Jest tak sennie. My to bardzo lubimy.
-
Oj nie zgodzę się. W tym roku byłam w Pogorzelicy w sezonie i najbardziej mnie wkurzały tłumy kolonistów... Dzieciaki biegały, wrzeszczały... Na "mieście" - jeśli tak można nazwać "centrum" Pogorzelicy to była masakra... Ale ośrodek miałyśmy spokojny i fajny - tyle że do centrum był kawałek do przejścia.
-
O tak. Tu Ci przyznam rację. Kolonii jest tam sporo, ale trzeba pamiętać, że oni z reguły mają zaplanowane zajęcia w dzień więc tylko chwilę latają samopas po "mieście".
-
Może to też zależy jaka pogoda - jak słońce to pewnie siedzą na plaży. Jak ja byłam to akurat nie była pogoda na plażowanie więc mi się zdawało że od rana do wieczora siedzą na mieście - kiedy się nie poszło to oni zawsze byli.
-
Kurde ja już myslałam, że sprawę z noclegiem mam z głowy, ale nie. Domki w Pobierowie, które znalazłam w ostateczności mogą być, ale mam szukać innych i nawet w innej miejscowości. Jak tam w przyszłym roku będzie miało wyglądać szukanie noclegu to ja dziękuję bardzo - będę wolała jechać sama bez teściów.
No cóż szukam dalej i szukam - może coś znajdę.
-
masumi85 a tu http://barnaba.nadmorze.pl/barnaba/index.php
-
Fajne domki są w Pustkowie, zaraz poszukam namiar.
Ja co roku siedzę w Rewalu... No i powiem Wam , że w pensjonacie u moich rodziców jest pełno rodzin z dziećmi. Zdecydowana większość.
Pobierowo jest moim zdaniem najbardziej imprezowe w gminie. Pogorzelica jest "stara". Tzn same ośrodki zakładowe.
-
O tutaj te domki, bardzo ładne. Może ze 2-3 lata mają. http://www.zem-pustkowo.pl/index.php
Ale ja mówie tylko wizualnie bo tam na wczasach nie byłam.
-
A możecie polecić jakiś sprawdzony nocleg w Gdańsku dla rodzin z dziećmi?
-
Suprynka całkiem fajne te domki, muszę przedstawić ich ofertę reszcie rodzinki.
A te co wkleiła Lilianna to troszke dla mnie drogie, wiem że mogę znaleźć coś tańszego.
-
Ponoć jest tam bardzo przyjemnie. Fajnie są położone i w miarę blisko morza.
-
Jutro dokładnie sobie przejże stronę, dzis tylko zobaczyłam zdjęcia i cene. (jestem padnieta, bo dziś broniłam mgr i właśnie stresik wychodzi ze mnie i sie relaksuję :-)).
-
Laski,
Znacie to miesjce
http://www.arka-mega.pl/eurowakacje.html
Cena bardzo korzystana jak na taka oferte.
-
Laski,
Znacie to miesjce
http://www.arka-mega.pl/eurowakacje.html
Cena bardzo korzystana jak na taka oferte.
To jedno z moich ukochanych miejsc :). Baaaardzo polecam. I tam jest sporo zajęć jak nie ma pogody.
-
suprynka, ale jak czytam opinie to wcale tak fajnie nie ma ::)
Ja juz normlanie mam mętlik w głowie.
Napisz mi proszę gdzie bywałas w hotelach o takim standardzie ???
-
Arka ma ten plus, ze w razie niepogody masz basen, kącik zabaw, w sezonie zorganizowane zajęcia dla dzieci, siłownie, kort tenisowy, spa i zabiegi. Pokoje są duże, choć bez szału jeżeli chodzi o stylistykę. Posiłki spożywa się na dużej sali, trochę podchodzi to pod stołówkę, więc z wyglądu można się czepiać, ale jedzenie dobre. Jest też bufet dla dzieci. Jest też fajny lobby bar, to takie miasteczko właściwie. A i wychodzisz jest super plac zabaw i 2 kroki do plazy (prywatnej Arki). Jest też lekarz na miejscu.
Ale wiesz jak ktoś nie lubi molochów, to nie polubi tego miejsca, no i jest tam sanatorium, więc jest sporo geriatrii.
Ja mam stamtąd same dobre wspomnienia. Nie czytam raczej opinii w necie, bo wiem, że każdy co innego lubi.
Jest to standard niższy od IKAR PLAZA czy Aquarius, w których bywałam, ale też są niższe ceny...
-
A jakie masz wymagania?
-
Suprynka, najwazniejsze dla mnie żeby było dużo atrakcji dla dzieci, basen wewnętrzny, plac zabaw i zeby nie był na zadupiu w jakieś dziurze typu Trzęsacz ;)
Sprawdzałam juz chyba wszystkie te SPA i opinie są tak rózne, że nie wiem czy autentyczne ::)
-
Suprynka, najwazniejsze dla mnie żeby było dużo atrakcji dla dzieci, basen wewnętrzny, plac zabaw i zeby nie był na zadupiu w jakieś dziurze typu Trzęsacz ;)
To moim zdaniem Arka spełnia Twoje wymagania.
Sprawdzałam juz chyba wszystkie te SPA i opinie są tak rózne, że nie wiem czy autentyczne ::)
Dlatego ja nie czytam opinii jakoś nigdy na to nie wpadlam ;). Najlepiej samemu wypróbować.
-
ja zawsze czytam opinie... normalne jest, że każdy ocenia standard według swoich wymagań ale przynajmniej można się dowiedzieć czy biegają po pokoju karaluchy ;D
-
Konkurencja wśród hoteli jest taka, że często opinie w internecie są fikcyjne, zarówno na korzyść i niekorzyść. Wynajmuje się do tworzenia opinii dużą liczbę osób, która tworzy odpowiedni wizerunek danego hotelu w necie, jak i brudzi na temat innych obiektów.
-
Jeżeli chodzi o opinie to gro z nich to "sciema" (sama kiedys pisalam opinie fikcyjne) ale też wiele jest prawdxiwych wię c nie można generalizować.
Cały czas się zastanawiamy, jakoś mnie ten Kołobrzeg(jako miasto) nie porywa...
A czegos w okolicach Gdansk, Gdynia, Sopot nie znasz?
-
Ja w zeszłym roku byłam w Faltonie k/Gdańska i mogę go polecić. Jest fajnie przystosowany dla dzieci, jest duża sala zabaw z całodziennym animatorem i druga mniejsza przy bilardzie (rodzice grają, dziecko w kulkach :)). Placu zabaw zewnętrznego nie ma. No i oczywiście są baseny. Mojej Majce się podobało. Szkoda tylko, że hotel jest beznadziejnie położony, bo wszędzie trzeba jechać autem i stać w mega korkach.
2 lata temu byłam w Kołobrzegu w Aquariusie, om był dopiero co otwarty, więc wszystko było nowiutkie, czyściutkie. Hotel fantastyczny, dla dzieciaków sala zabaw, ale bez szału, za to na basenie więcej atrakcji dla dzieci. Do Kołobrzegu to raczej na weekend, bo na 2-tygodniowe wakacje bym się tam nie zdecydowała.
-
anusia polecam Ci http://www.primaveraspa.pl/ Dla dzieci i dorosłych wypas!
-
Gosiu, bylas w tej Primaverze, bo ja się naczytalam, ze to stary Ostrodek Wczasowy, ktory niby odnawiają, ale opinie też rózne ::)
Falton odpada własnie ze wzgledu na lokalizacje, chce nad morze, a nie koło morza ;)
Aquarius był brany pod uwagę ale własnie...znowu Kołobrzeg :-X
-
Ja niestety nie znam nic fajnego w okolicach Trojmiasta, bo jakoś mnie tam nie ciągnie. Na naszym wybrzeżu w zachodniopomorskim najwiecej oferuje Kołobrzeg, jedli chodzi o spa. Ja uwielbiam to miasto, bo położenie Arki czy Aquariusa daje możliwość izolacji od tłumów, a jak chcemy wyjść do ludzi ta miasto oferuje fajne atrakcje. Koncerty, wystawy, festiwale, teatry, wesołe miasteczka, kino itd. Więc jest co robić, bardziej niż np. W małych miescinach typu Niechorze, Trzesacz itd. Dla mnie to te maluchy na weekend, a Kołobrzeg na dłużej.
W Dzwizynie koło Kołobrzegu jest Senator, tez fajne miejsce. I jeszcze jeden hotel ale w nim nie byłam. Ciekawe czy to spa w swinoujsciu już otworzyli?
-
Senatora już prześwietlilam ;D
dzieki :-*
-
Gosiu, bylas w tej Primaverze, bo ja się naczytalam, ze to stary Ostrodek Wczasowy, ktory niby odnawiają, ale opinie też rózne ::)
Falton odpada własnie ze wzgledu na lokalizacje, chce nad morze, a nie koło morza ;)
Aquarius był brany pod uwagę ale własnie...znowu Kołobrzeg :-X
Aniu ja nie byłam, ale kolezanki były i sa zachwycone. jena jeździ tam co roku. Wiesz co zdaje się, ze Vall tam była więc jej zapytaj. Z tego co pamietam tez byla bardzo zadowolona.
-
Ten drugi to Baltic Plaza.
A tego w Świnoujściu jeszcze nie ma. Bo nie mogę znaleźć informacji.
-
Nasza Vall była w Primaverze?
No kurcze, zaraz do niej pisze.
-
Ufff my w końcu wybraliśmy hotel na majówkę Dwór Oliwski: http://www.dworoliwski.pl/ Ja chciałam Hotel Przyjazny Rodzinie (ten zdobył 5 słoneczek na 5 możliwych), a Małżu chciał basen.
Byłyście może tam?
-
My znaleźlismy chyba miejscówkę na wakacje
http://www.arenaslonca.pl/index.php?action=showitem&Id=77
Potwierdzam własnie dostępność pokoju superior i rezerwuje... uff jak dobrze.
-
anusiaaa bardzo dobry wybór :) znajomi byli i mi też polecali Arenę Słońca.
Kiedy jedziecie? Pokój też ekstra i ten basen ;) Zuzia będzie miała sporo atrakcji ;D
Nam chyba zostaną góry.. Limanowa, Szczawnica i Zakopane całe 2 tygodnie ;)
Mąż otwiera firmę i nie chce daleko jechać..no cóż.. ale obiecał w przyszłym roku 2 tyg. za granicą więc trzymam go za słowo :D
-
O widzisz Katrinka, super, ze piszesz.
Jak na razie nie znalazłam negatywnych opinii o tym obiekcie, więc extra.
No niestety, superior nie jest dostepny w naszym terminie, zadowolimi sie zwyklum pokojem dwuosobowym z tarasem ;)
Jedziemy 21-29 lipiec, a potem na 4 dni jeszcze atakujemy Sopot i Sheraton.
Jutro robie rezerwacje.
-
Dziewczyny szukamy miejscówki w Karpaczu lub okolicach (dwie rodziny z dziećmi). Na pewno coś dla rodzin z dziećmi, jakiś plac zabaw itp. Proszę o jakieś rekomendacje :)
-
Ja polecam Arnike w Karpaczu :)
-
Dobra-zapytam wprost-jak wygladaja Wasze wakacje z 6-10-12mcznymi dziecmi za granica??bo ja juz durna jestem...szczerze-taki skwar-albo prawie skwar mnie samej ciezko wytrzymac....wiec pytam bez drugiego dna-bo szukam oferty dla 4osob rodziny..ale dlamnie tak male dziecko+dziecko wieku 4lat to kosmos wycieczkowy jest...przekonalam chlopa ze lepiej majac kijanjki ;D ;D ;Dpojechac gdzies gdzie ww kijanka sie bedzie dobrze zylo ;D ale zupelnie niewiem gdzie...przepasc wiekowa jest miedzy dziecmi naszymi.....mi po glowie chodza Beskidy tym razem,..ale ciekawa jestem Waszych uwag.
-
Marta, jak chcesz za granicę to wybieraj miesiace maj, czerwiec, wrzesien.
Moja kumela rok temu wylatywala do Grecji z 2 miesiecznym maluchem i 3 letnim synkiem...lecieli tak jak my na samym poczatku czerwca, mowila, ze bylo malutkiemu idealnie.
Do Polski to juz ryzyk fizyk, bo albo bedzie lało i wiało, albo będzie upał ::) mowie o miesiacach lipiec-sierpien. @ lata temu bylismy w Rabce w sierpniu i wszystcy wrócilismy chorzy, ale miejscówkę jakby co mam do polecenia ;)
Jak juz bedziesz w tych Beskidach daj znać.
-
Ja byłam z 10-miesięcznym dzieckiem w Turcji, z tym że byliśmy na przełomie marca i kwietnia. Pogoda była wtedy idealna - temperatura ok. 25 stopni więc idealna i do leżenia nad basenem i do zwiedzania, minusem była zimna woda w morzu, ale my mieliśmy podgrzewany basen więc nad i w nim spędzaliśmy całe dnie. ;)
-
Tete ja pierwszy raz pojechałam na wakacje z małą jak miała 14 miesięcy. Pojechaliśmy we wrześniu do Chorwacji, bo to już po sezonie i upałów takich nie ma. Wybraliśmy się swoim samochodem i wyjeżdżaliśmy na noc, żeby mała większą część trasy przespała. Zawsze można też wziąć nocleg na trasie.
Później jeździliśmy z nią co roku. Akurat tam, gdzie byliśmy były plaże z małymi kamyczkami. Żeby młoda się nie nudziła, to wzięliśmy jej plażowe zabawki, to sobie nosiła w nich wodę i kamienie ;D, kupiliśmy mazaki i farby do malowania palcami i młoda malowała sobie kamienie. Zadowolona była bardzo :D. Koniecznie trzeba mieć ze sobą parasolkę od słońca, albo szukać miejsca w cieniu pod drzewami. Nawet sporo z nią zwiedziliśmy w tzw. międzyczasie.
-
dzieki za odp-mysle ze na wojaze zagraniczne przyjdzie nam poczekac jeszcze...gdyby byla sama Maja to mysle ze looz,ale z niemowlakiem to juz inna historia..
puki co dostalismy namiar na Perłe Bałtyku w Pustkowie k.Rewala-moze byla ktoras:
http://www.perla-baltyku.com.pl/galeria.html
-
A co sądzicie o wyprawie w okolice Zakopca z 8-miesięczniakiem? Da się tam trochę pochodzić po szlakach? Są jakieś doświadczone w tej kwestii mamusie?
-
My bylismy z 10cio miesieczna corka Aga... zaliczylismy Gubalówke , poza tym Giewont - wchodzilismy od strony Krupowek (za stara szkola) ... doline Koscieliska i inne... w sumie odpuscilismy tylko Morskie Oko... bo padalo :) Mala byla w nosidelku wiec jezeli trzeba bylo to nieslismy na zmiane i tyle. My i moja rodzina po gorach chodzimy od malego, wiec takie wypady to dla mnie nie sa jakies extremalne wycieczki.
Nocleg w Zakopcu mielismy zawsze na Krupowkach 1, nad Gazdowa Kuznia... oplaty od 30 do 50zl za dobe, fajnie i blisko wszedzie :) Moge polecic :)
http://noclegiwzakopanem.eu.interia.pl/kontakt.html
-
my niedługo jedziemy na nasze wakacje do Grecji z prawie 3 letnią Majką...
u tu moje kilka pytań do osób, które były z takimi dzieciaczkami:
1. czy mam zabierać wózek parasolkę? czy jest sens go taszczyć? bo ja sobie tak myślę, że może się przydać choćby na lotnisku czy na terenie hotelu żeby małej nie dźwigać... np. na wieczory jak będziemy chcieli gdzieś wyjść, a mała będzie już spała to siup do wózka i w drogę... no bo na spacer po plaży takim wózkiem nie pojedziemy...
2. czy mam zabierać jakieś wiaderko, łopatkę? bo chyba takich rzeczy w hotelu nie uraczymy, co?
3. kremy do Majki obowiązkowo - o to nawet nie pytam...
ale co jeszcze?
co przydało by się zabrać?
piszczcie Wasze sugestie :)
-
Basia moim zdaniem wózek obowiązkowo, pod warunkiem że mała jeszcze czasem do niego wsiada. Przede wszystkim wieczorami nam się przydawał, Liwia po całym dniu zasypiała wieczorem szybko w wózku a my nie musieliśmy siedziec w pokoju tylko spokojnie mogliśmy sobie wyjśc czy na hotelowy taras czy na plażę czy jeszcze gdziekolwiek indziej. Wiaderko łopatkę i jakieś foremki też mieliśmy. Poza tym na lotnisku żeby nie kisiła się w wózku i też nie zniknęła mi w tłumie ludzi miałam dla niej szelki też się fajnie sprawdziły zresztą na całym wyjeździe. Nie wiem jaką tam będziecie miec plażę ale my wzieliśmy asekuracyjnie chociaż nam się nie przydały takie buciki jak "gumowe" wkładane jak skarpetki w razie gdyby nie mogła biegac na boso. No i jeszcze coś do samolotu bym wzięła i wsadziła do dzioba przy starcie i przy lądowaniu np. lizaka czy coś innego ;)
-
Basiu jakąś lekką parasolkę wydaje mi się, że trzeba wziąć bo jednak możesz w niej małą na chwilę unieruchomić jak zajdzie potrzeba i nie nosić. No i może w nim uśnmie i nie będziecie musieli szybko wracać do hotelu. Jakieś zabawki też, zwłaszcza do samolotu ale napewno nie.... lizaka ::)
-
My bylismy w Turcji i wozek jak najbardziej Nam sie przydal :)
Co samolotu nic nie potrzeba bo mloda lata od 2go miesiaca zycia wiec przyzwyczajona... zawsze mamy tylko jakies kanapki zeby nie kupowac szajstwa na pokladzie ;)
Buciki plazowe tez mielismy i w sumie sie czasem przydaly :) Tak samo wiaderko i spolka, tez wzielismy... chociaz wiecej czasu spedzalismy na zwiedzaniu wiec rzadko bylo w uzyciu! :) Za 3 tygodnie lecimy do Wloch i nawet teraz bierzemy wozek... zawsze mloda ma gdzie sie 'przespac', albo odpoczac :)
-
Ja tez jestem za wozkiem. Zabierz takie buty typu crocsy ( teraz sa w ccc za grosze), przydadza sie na plaze i do wody. Z wiaderkiem, to jak uwazasz i zalezy czy masz miejsce. Ja jeszcze zabralabym podstawowe leki, jakies herbatki w granulacie (jak lubi) no i jakies jedzenie na pierwsze dni. Ja tak robie, bo wiem ze wtedy mi zje i bedzie sie dobrze bawic ;).
-
My byliśmy w Grecji z 2,5 latkiem i wózek OBOWIĄZKOWO!
Nie tylko się przydaje np. na lotnisku jak dziecko przysnie, ale jak chodziliśmy na dłuzsze spacery po promenadzie to zawsze się przydał.
Teraz też biore mimo, ze Zu ma juz ponad 3 latka.
Łopate, wiaderko, wszystko wzieliśmy swoje, bo tam trzeba zaplacic za to jak za zboże ::) a wiadomo, jak Mala zoaczy, ze inne dzieci mają to tez bedzie chciala.
Sprzety woden typu: koło do pływania, skrzydełka, materac (kupilismy namiejscu bo wszystkie dzieci mialy a Zu nie wiec byl ryk, ale mamy na zas i na bank teraz wezmiemy ze sobą).
Jak pisze suprynka, wez buty do wody bo nie ma tam piaszczystych jako tako plaż, tylko takie mini kamczyczki, w wodzie też tak srednio może byc.
A wiesz oponka, ze lizaka bym własnie wziela teraz do samolotu ::) Moja mała bardzo płakała bo bolały ja masakrycznie uszka przy lądowaniu, jak ją zapytasz, jak się lecialo samolotem to mowi "Uszka bardzo bolały" wiuec doskonale to pamieta.
Dawalam jej pic z niekapka zeby ssala, dawala Mambe zeby zula itp nic nie pomagało...teraZ wzielabym lizaka, a noz widelec by pomógł.
-
Sluchajcie,czy któras z Was wybrala apartament(no szumnie nazwane 2pokoje z aneksem i lazienka) np nad morzem?Zaczynam sie zastanawiac nad zasadnoscia tego...np znalazlam do morza 100m(plac zabaw z wyjsciem na plaze)ceny rozne od 300zl/dobe..sama niewiem..
-
Nasza Elizabeth mieszkala na bank w apartamencie nad morzem, zapytaj ;) Z tego co pamietam, byla zadowolona.
Ja np. nie jade na wakacje gotowac wiec dla mnie taki apartament odpada bo mi nie potrzebna kuchnia ;)
-
http://www.majka.afr2.pl/galeria.htm
my jedziemy tutaj
apartament dwie sypialnie i pokój dzienny z aneksem i łazienką
płacimy 300,-
z trójką dzieci nie wyobrażam sobie inaczej
-
Ja tez czesto wybieram apartamenty, zwlaszcza poza krajem. Ale mysle ze w polsce to tez fajne rozwiazanie. Sniadanie i kolacje mOzna zjesc w domku, a obiady w restauracji.
-
czy któras z Was wybrala apartament(no szumnie nazwane 2pokoje z aneksem i lazienka) np nad morzem?
w zeszłym roku w Świnoujściu, byliśmy bardzo zadowoleni
http://www.uznam.com.pl/apartament2.htm
-
Każdy jak lubi ale zastanawiam się nad sensem jechania z murów w mury. Ja na wakacjach lubię jeść śniadanie na trawie/ tarasie, tak samo kończyć dzień a do budynku wchodzić tylko po co najwyżej ciuchy na zmianę.
-
dlatego tez z naszego apartamentu jest bezpośrednie wyjście na ogród
chociaż mnie akurat tego nie brakuje
na wsi mieszkam 4 lata i kilka razy tylko jadłam sniadanie na tarasie
-
Mnie śniadanie na tarasie tez nie rajcuje ale w apartamentach zazwyczaj są meble na tarasie/balkonie, widok na morze itd.
W zeszłym roku wolałam apartament wyposażony w kuchnię bo musiałam jakoś dziecko żywić, a do restauracyjnych dań zaufania nie mam :-[
-
To śniadanie to przenośnia... chodzi mi o to żeby non stop być na powietrzu. Ja bynajmniej tak najlepiej wypoczywam.
-
Taki sam sens jechania z murów w mury jak nie jechania, jedni widzą sens inni nie ;) Poza tym spac gdzieś przecież trzeba, no chyba że ktoś jest zwolennikiem "kimania" pod gołym niebem można i tak ;)
-
to mi wytłumaczyłaś ;D
-
Sens jest taki że każdy odpoczywa inaczej, jeden tak jak ty na łonie natury a inny w wieżowcu w centrum dużego miasta, dlatego bezsensu jest się nad sensem zastanawiac ;)
-
Ja tez czesto wybieram apartamenty, zwlaszcza poza krajem. Ale mysle ze w polsce to tez fajne rozwiazanie. Sniadanie i kolacje mOzna zjesc w domku, a obiady w restauracji.
dokladnie taki mam tok myslenia..
zaraz lookne na Wasze miejsca.
jest taki taras(to tyle w temacie sniadan ;) )
(http://eholiday.smcloud.net/eholiday/img/foto/big/qq6406/apartament-marina-miedzywodzie-11.jpg)
i 150m od morza-wiec chyba sie zdecydujemy..
-
Ja tez czesto wybieram apartamenty, zwlaszcza poza krajem. Ale mysle ze w polsce to tez fajne rozwiazanie. Sniadanie i kolacje mOzna zjesc w domku, a obiady w restauracji.
dokladnie taki mam tok myslenia..
zaraz lookne na Wasze miejsca.
jest taki taras(to tyle w temacie sniadan ;) )
(http://eholiday.smcloud.net/eholiday/img/foto/big/qq6406/apartament-marina-miedzywodzie-11.jpg)
i 150m od morza-wiec chyba sie zdecydujemy..
Super miejsce. Moja mala poza tym duzo je, wiec lubie jej cos dobrego na szybko upichcic, wiec aneks nam sie przydaje. Poza tym my ostatnio na dluzsze wakacje zabieramy rodzicow i gotujemy na zmiane :). W tym roku za apartament 5 gwiazdkowy placimy 6 tys zl za cala piatke w Chorwacji. Za taki lux z wyzywieniem wyszloby sporo drozej.
-
Wygląda super :)
-
tete a gdzie to znalazłaś? daj linka
kjp ja uważam podobnie do ciebie że na wakacjach to najważniejsze żeby dużo przebyważ na powietrzu
masz świętą racje
z tym że ja w tym momencie z trójką dzieci w tym niemowlę muszę mieć dobrą baze noclegową
żebym mogła bez stresu jechać i czuć się jak w domu
ale jako nastolatka zwiedziłam pół europy śpiąc pod namiotem i kocham to
-
Ale można mieć i świeże powietrze i warunki domowe, jeśli apartament ma wyjście na zewnątrz przez taras, lub domek.
-
Widzicie bo ja pod pojęciem apartament rozumialam mieszkanie na wynajem w bloku tudzież w wieżowcu. To co wkleila jagodka i tete to co innego- bliżej do zieleni i świeżego powietrza :)
-
a kto jedzie na wakacje do bloku?
-
Ja ;) Ale mój blok stoi na plaży ;) I mam 80m2 tarasu z widokiem na morze ;)
-
i to jest ta zasadnicza różnica...
mi się skojarzyło z betonowym blokowiskiem...
Sama kiedyś mieszkałam sobie w Międzyzdrojach w apartamentowcu nad morzem... gdzie łeb urwało jak wiało od morza....
Ale osobiście wolałabym jakieś bulganowy z tarasem, albo coś ala interhome...
albo jakiś parterowy szeregowiec...
-
Lila wiesz, darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby ;)
-
pewnie...
mi też wówczas pobyt w apartamentowcu sprezentowano i nie narzekałam nawet sekundy...
fajnie było...
tylko pisze co my z Krzychem byśmy wybrali...
-
Ja np. nie jade na wakacje gotowac wiec dla mnie taki apartament odpada bo mi nie potrzebna kuchnia ;)
Ja też jak już mam urlop to zazwyczaj gotuję tylko wodę na herbatę ;)
Jak dla mnie istotne znaczenie ma wiek dziecia, bo my np. na Majówkę wybraliśmy hotel (wokoło las i działki, więc codzienna kawa na tarasie to była sama przyjemność), śniadania mieliśmy, Młody na cycu, a na obiad dla Łucji zawsze coś znaleźliśmy (w hotelu zrobili nam np. makaron, którego nie było w karcie). Na kolację zazwyczaj Panna jada serek waniliowy, płatki kukurydziane albo jakieś owoce, często w ogóle nie chce kolacji.
-
Wiecie co-mysle ze wszystko to kwestia czy z w jakim wieku dzieckiem/dziecmi się jedzie...szczerze-nie wyobrazam sobie malegi pokoiku z lazienka na korytarzu przy malym dziecku(a np kiedysmy mieli po kilka lat mniej w minute plecak spakowany i looz-moglibysmy an karmiacie na plazy kimac)teraz musze przeanalizowac wsio:co na wypadek brzydkiej pogody,większy pokój(azeby lozeczko tur. zmiescic)i jeszcze wpasowac np dni urlopu meza(których ma malo)w terminy sezonu wysokiego nad morzem...
Jagódka to marina-międzywodzie-ale terminów nie maja-jedyny wolny to 18-25.08(mówie o sierpniu)i generalnie 'najchetniej' wynjamuja na 2tyg-my jedziemy na max tydzien.
wiec zostajemy tu raczej:
(http://www.perla-baltyku.com.pl/galeria.html#)
do morza 250m,sniadanie i parking w cenie.wiec chyba tam skonczymy :P
-
(http://www.perla-baltyku.com.pl/zdjecia/thumb/perla%20(1).jpg)
-
My za 3 tygodnie jedziemy tutaj http://www.pasja.eu/pasjachl/index.htm :):) Z chłopcami oczywiście.
Potem w sierpniu chcemy jechac na Węgry nad BAlaton. Macie moze jakiś hotel godny polecenia ??
-
ja lubię apartament kuchnią ...tak spędziłam lato w Austrii nie mając jeszcze ani jednego dziecka...
Można było zamówić sobie śniadanie u właścicieli Wilii....obfite przepyszne...jak ktoś chciał
My woleliśmy rano zrobić sobie kawusię, wyjść z nią na taras...posiedzieć pogadać...ja obalałam jogurcik, mąż kanapki, albo paróweczki na ciepło...
a wieczorami jak ktoś zechciał późną kolację, to szła jajeczniczka...
Posiadanie kuchni w apartamencie nie oznacza gotowania, w końcu dnie i tak spędzaliśmy gdzieś w okolicy, ale daje komfort, który ja osobiście lubię...
-
Potem w sierpniu chcemy jechac na Węgry nad BAlaton. Macie moze jakiś hotel godny polecenia ??
Gabiś my 2 lata temu byliśmy z małą i moim rodzicami nad Balatonem. W miejscowości Balotonfured. Wynajęliśmy apartament przez Interhome (jak zwykle zreszta). Było super, przyjemna spora miejscowość dla rodzin z dziećmi. Fajnie jest tez w Siofok, ale tam jest dużo młodzieży i imprez (polecam na wypad bez maluchów). Chociaż jezioro to nie to samo co morze... My nad jeziorem opalaliśmy sie raz, bo tam głównie trawa, a ja tak nie lubie. Jednak infrastruktura super, dużo atrakcji dla dzieci.
Widzę, że nie ma już takiego apartamentu, w tym obiekcie co byliśmy. Ale polecam interhome. My bliśmy z nimi juz 6 razy i to super solidna firma. Tylko polecam wybierać obiekty z basenem, bo wtedy masz wiecej możliwości.
-
Suprynka my chcemy jechać sami bez biura podróży. Nie jedziemy się opalać ;) nie lubię ;) A jaki jest koszt wynajęcia apartamentu ?? Na razie ostajemy przy hotelu w Balaton Olmadi bo już tam byliśmy i wiemy czego się spodziewać.... ale szukam czegoś lepszego ;)
-
ja też lubię podróże bez biura...
Interhome do takich wypadów nadaje się idealnie...
-
szczerze-nie wyobrazam sobie wypadu z dziecmibez mozliwosci korzystania z kuchni...nawet jesli bylyby posilki serwowane na dole w restauracji/stołówce obiektu...kazdy wie ze dzieciak jak to dzieciak-nie zje sniadania poczym tuz przed wyjsciem na plaze bedzie sapac 'ze zjadlabym paróweczke z ketchupem",a mlodszej jak mleko zrobic(na wyjazdach preferuje mineralke zagotowana+zimna wode lu termos na wyjscia)
I z racji zamieszkania-nie ciągnie mnie to miejsc typu"wsi spokojna wsi wesola" ;D ;D ;D-mam to na codzien.Najwazniejsza jest wygoda i czystosc tam gdzie będe+plac zabaw i bliskosc morza.
Sluchajacie,bedac z 9-10miesiecznym dzieckiem pokusilybyscie sie o podanie mu np zupy w knajpie(zkladajac ze je np nie tylko sloiki)?
-
zależy jaka knajpa i jaka zupa...
-
Ale interhome to nie jest biuro podrozy... To posrednik w wynajmowaniu apartamentow. Daje gwarancje ze jakby cos sie dzialo to rozwiazuje problem. Poza tym nie ma roznicy w cenie, jakbys chciala wynajac dane mieszkanie bezosrednio od wlascicieli. Nie raz to sprawdzalam. Co do cen to sa one zroznicowane, w zaleznosci od standardu. Sprawdz sobie na www.interhome.pl.
-
A no chyba że nie biuro podrózy ;D Zaraz zerknę :)
-
my z Interhomem zwiedzamy Europę...
NIGDY nie narzekaliśmy
-
my z Interhomem zwiedzamy Europę...
NIGDY nie narzekaliśmy
My raz mielismy, wlasnie na wegrzech,maly problem. Dali nam inny Apartament. Mielismy miec na pietrze z tarasem a dali nam na dole z ogrodem i zamiast dwoch lazienek byla jedna i garderoba. W zamian za i ch blad dostalismy 2 garaze na czas pobytu i 3 posilki dziennie na dwa tygodnie dla 4 osob! Wartosc wynagrodzenia byla o wiele wieksza niz nasz zawod :D
-
Dziewczyny a coś fajnego i nie rujnującego portfela w Karpaczu?
-
Dziewczyny a coś fajnego i nie rujnującego portfela w Karpaczu?
Ja juz polecalam Arnike
-
szczerze-nie wyobrazam sobie wypadu z dziecmibez mozliwosci korzystania z kuchni...nawet jesli bylyby posilki serwowane na dole w restauracji/stołówce obiektu...kazdy wie ze dzieciak jak to dzieciak-nie zje sniadania poczym tuz przed wyjsciem na plaze bedzie sapac 'ze zjadlabym paróweczke z ketchupem",a mlodszej jak mleko zrobic(na wyjazdach preferuje mineralke zagotowana+zimna wode lu termos na wyjscia)
I z racji zamieszkania-nie ciągnie mnie to miejsc typu"wsi spokojna wsi wesola" ;D ;D ;D-mam to na codzien.Najwazniejsza jest wygoda i czystosc tam gdzie będe+plac zabaw i bliskosc morza.
Sluchajacie,bedac z 9-10miesiecznym dzieckiem pokusilybyscie sie o podanie mu np zupy w knajpie(zkladajac ze je np nie tylko sloiki)?
Ja sobie wyobrazam bo tak bylam.
Mloda jadla sloiki i przezyła ;)
Ja bardziej niż jedzenie zwracam uwage na zabawę dla Mlodej czyli musi byc mega wielki plac zabaw, w Polsce kryty basen, wcale nie musi byc blisko do morza bo my uwielbiamy spacery wiec ja moge nawet z 15 - 20 min smigac na nogach do plazy.
Wazne dla mnie tez aby w restauracji hotelowej/osrodka itp były krzesełka dla dzieci, bo moja Młoda lubi zwiac w czasie posiłku wiec tam jest unieruchomina i My spokojnie mozemy zjeść ;D
Ja sie nie przejmuje jak ona mi nie zje, dostanie jogurt, serek, owoce na sniadanie czy kolacje + zupe na obiad i spokojnie tak przezyje wakacyjne tygodnie.
-
Dziewczyny a coś fajnego i nie rujnującego portfela w Karpaczu?
Pensjonat PATRYN,.
-
Ania ,jest przepasc wiekowa miedzy dziecmi naszymi-pozatym to bardzo indywidulana sprawa czy ktos lubi i chce gotowac cos podczas urlopu-mi nie stanowi jesli mamy ochote -wrzucic makaronu do gara i np sphageti zrobic-pozatym widzisz,nie kazde dziecko jada sloiki(jak moja Maja-wybitna antyreklama sloików gdy byla mala)wiec srednio dla niemowlaka byloby gdyby stale stolowal sie w barach nadmorskich..Z Maja to looz jest-jest 4letnia panna siada zjada/nie zjada i biegnie dalej.
ps Zuzka Twoja daje sie jeszcze do krzeselka do karmienia wsadzic :o ? ;D ;D ;Dunas bunt byl wyrazny i glosny cos kolo 2lat ;D ;D
-
tete - ale ja pisałam o naszej Zuzi i wakacjach jak miala z 11 miesięcy, a nie teraz ;)
A jeżeli chodzi o krzesełko, to przykro mi, ale nie ma wyjscia, jak nie chce słuchać i siedziec poki inni nie skonczą to musi siedziec w krzesełku ;)
-
my z Interhomem zwiedzamy Europę...
Możecie coś więcej na temat tych Interhomów napisać?
-
A co chcesz wiedziec o interhome? Moge Ci napisac ze sa solidni, niezawodni, mieszkania sa zawsze zgodne z opusem. Mozna upolowac rewelacyjne mieszkanie w super cenie. Jest to ekonomiczne rozwiazanie jesli chodxi o Morze Srodziemne. My mp za grosze wypoczywalismy w Cannes czy Saint Tropez. Kwesia dojazdu i swoich posilku. Kto jak lubi. Mi teraz szkoda kilku tysiecy na wycieczke samolotem all inc, wiec to jest fajna alternatywa.
-
a czy przy tych interhomach są baseny? U mnie to podstawa bo doopke tylko w słodkiej wodzie mogę moczyć.
-
a czy przy tych interhomach są baseny? U mnie to podstawa bo doopke tylko w słodkiej wodzie mogę moczyć.
No pewnie, ale wtedy jest drozej, ale to wiadomo. Wejdz na www.interhome.pl i tam zaznaczasz wszystkie kryteria. Ja zawsze zaznaczam basen, max 500 m do morza, taras, 2 sypialnie, widok na morze. Bez tego ani rusz :).
-
Suprynka? A powiedz ile Cię wyniósł pobyt w St. Tropez?
-
Suprynka? A powiedz ile Cię wyniósł pobyt w St. Tropez?
W st. Stropez bylismy w wakacje 5 lat temu. Za 10 dni, 3 gwiazdki z basenem, pralka, miejscem postojowym i widokiem na morze zaplacilismy ok 1500 zl.
-
1500 zł?! :o :o :o No co Ty mówisz?! Szok cenowy po prostu!
-
1500 zł?! :o :o :o No co Ty mówisz?! Szok cenowy po prostu!
Dokladnie, dlatego jezdzimy. Co prawda teraz mamy wieksze wymagania, ale tez sie oplaca. Np za 2 tygodniowe wczasy w chorwacji w fajny Apartamencie, z widokiem na morze, malym basenem, sypialnia miejscem do grillowania 3 lata temu placilismy 2800 za 4 osoby. Apartament mial 42 m rodzice spali w salonie a my w sypialni.
-
Ale podajesz koszt bez paliwa i wyżywienia tak?
-
Tak bez. Sam apartament
-
http://www.interhome.pl/polski/chorwacja/dalmacja+środkowa/trogir+okrug+gornji/hr4910.330.3 tu bylismy miedzy innymi
-
Karolina szczerze to cena bez szału. Tzn nie jest super tanio. A te ceny to sezonowe czy wrzesniowe?
-
Kasia zaznacz sobie termin to Ci wyjdzie ile kosztuje. Dla mnie to dobra cena i nam takie warunki odpowiadaja. My jezdzimy zwykla na koniec sierpnia. I placa np 2800 zl za 2 tyg za 4 osoby to masz 700 zl od osoby za 14 dni!!! Dla mnie to taniocha, nie wiem skad Ty jezdzisz, skoro dla Ciebie to nie jest atrakcyjna cena. ???
-
Karolina tanio ale bez szału. 2800 pisałaś że 3 lata temu. Zakładam że ceny poszły w górę. No ale zakładając że średnio tysiąc złotych/os to normalna cena.
Dla mnie to taniocha, nie wiem skad Ty jezdzisz, skoro dla Ciebie to nie jest atrakcyjna cena.
My jedziemy z eurocampem, 300euro za cały domek dla 4 dorosłych i 2 dzieci za 12 dni http://www.camping.it/english/veneto/altomincio/
Jedziemy na początku września stąd też cena. W lipcu trzeba potroić.
Najważniejsze że Wam pasuje i jesteście zadowoleni :) Zresztą mi idea interhomów też się podoba, pewnie kiedyś skorzystamy. Mój post był tylko i wyłącznie odpowiedzią na zachwyt loony nad ceną :)
-
Eurocamp też lubię...
Ja tam zawsze szukanie lokum zostawiam mężowi...on wybiera....
ja tam nigdy nie narzekałam...ani na cenę, ani na warunki...
byle ciepło było , była ciepła bieżąca woda, prysznic, kibelek ze spłuczką, lodówka, kuchenka gazowa, niezapychający się zlew - wszystko to na naszą wyłączność...i ja już mam wakacje...i jestem happy....
Na turystę robiącego zdjęcia plamom na wykładzinie się nie nadaję.... ;D ;D ;D
-
No tak my jezdzimy sierpien/wrzesien. Dlatego taka cena. Ty tez malo placisz za domek. Ale cos zdjec tych domkow nie moge znalezc na tej stronie... Mi domki akurat nie pasuja ;). Ale jak Wam tak to super. A Wy jedziecie nad Garde?
-
Domki można zobaczyć na www.eurocamp.pl
Tak w tym roku nad garde- sama byłam 2 razy i stwierdziłem że miejsce super na rodzinny wypoczynek.
lila ja też nie potrzebuje luksusow- byle łazienka czysta była :)
-
Liliann ja mogę się podpisać pod tym, co napisałaś :D, mam dokładnie takie same wymagania odnośnie swojego wakacyjnego lokum.
Ja bym jeszcze tylko dodała, żeby nie było mrówek, tudzież innych lokatorów na gapę, co się czasami niestety zdarza w niektórych apartamentach. No i niezbędnym warunkiem jest taras z widokiem na morze, na którym z kawką w ręku rozpoczynam każdy dzień urlopu ;D.
W ubiegłym roku jechaliśmy na urlop w ciemno i szukaliśmy apartamentu na miejscu, to niezłe kwiatki widzieliśmy ;) i to jeszcze za jakie pieniądze. W jednym za nami wykrzykiwała właścicielka, że nam się z dobrobytu poprzewracało, ale ją olałam, bo za pieniądze, które chciała za ten apartament, mogła w nim chociaż posprzątać po poprzednich lokatorach.
-
kjp83 samochodem jedziecie? bardzo fajnie wygląda to miejsce:) jak można zarezerwować?
-
Tak jedziemy autem. Na stronie eurocampu masz kontakt. Biuro jest we Wrocławiu. Jak już wybierzesz sobie miejsce, camping i termin to dzwon do nich czy są miejsca. Oni przysyłają Ci rachunek z zaliczką do zapłaty. Reszta na 12 tyg przed rozpoczęciem wczasów.
Jedyny minus ze trzeba dużo wcześniej rezerwować. My rezerwowaliśmy we wrześniu, w grudniu musieliśmy zrobić przebookowanie ze względu na rejsy Michała i z miejscami już było bardzooooo kiepsko.
-
No własnie ja zapiałam nd ceną, ale jak to tylko koszt za domek to lipa.
-
Dziewczyny macie jakiś godny polecenia nie drogi nocleg w Gdańsku ?? niekoniecznie musi być dostosowany do dzieci ;)
-
Mam pytanko może ktoś się orienruje bo coś mi się kojarzy, że ktoś tu już pisał o dowodzie dla dziecka.
Czy do Chorwacji może dziecko jechać mając tylko dowód osobisty, bo wiem, że my jako dorośli możemy bez problemu jechać na nowy dowód, ale czy z dzieckiem jest tak samo wystarczy tylko jakiś dowód tożsamości. I jeszcze czy wyrobienie dowodu dla dziecka jest bezpłatne.
-
Gagatka a gdzie byliście na majówkę?
-
odnośnie naszych wczasów...
jakie leki zabrać dla Majki?
- nurofen
- coś na biegunkę
- plasterki
co jeszcze?
-
Fenistil w kroplach po ukąszeniach i bransoletki odstraszające owady ;D
-
Grecji na komary się nie nastawiam ;D
-
Poza komarami są też inne owady ;)
-
Ja mialam jeszcze:
- calcium (przydał się mnie :P b)
- woda utelniona w żelu (przydało się)
- maść na siniaki (przydało się)
- orsalit (nie przydał się)
-
Poza komarami są też inne owady ;)
wiem wiem ;D
choć jak na razie na naszych kilku wyjazdach nie spotkałam niczego innego... tak im się chyba nie chce latać jak jest tak gorąco ;D
-
Gagatka a gdzie byliście na majówkę?
Byliśmy w Trójmieście, a właściwie to tylko w Gdańsku i Sopocie, no i na Helu ;) Mieszkaliśmy w Gdańsku w "Dworze Oliwskim". Miałam plan nauczyć Małża-pracoholika jak się urlopuje, ale się nie dał skubany ;)
-
do osób z Poznania:
co warto zobaczyć w Poznaniu z dzieckiem z wyjątkiem ZOO, bo to już mamy na liście :)
-
do osób z Poznania:
co warto zobaczyć w Poznaniu z dzieckiem z wyjątkiem ZOO, bo to już mamy na liście :)
Starówkę i Maltę.
-
Termy Maltańskie i to chyba wszystko. Po spacerze na starówce, koniecznie kawka w cafe bebe.
-
my już po naszych wakacjach więc mogę co nieco napisać :D
hotel, który wybraliśmy stworzony dla dzieci - masa atrakcji
Kipriotis Panorama Aqualand **** http://www.kipriotis.gr/items.php?itid=4
należy do kompleksu hotelowego Kipriotis hotels http://www.kipriotis.gr/
w kompleksie są 2 hotele 5* i 3 hotele 4*.
Nasz hotel był 4* i w zupełności zasługuje na te 4*, a może nawet na więcej.
Zdjęcia zamieszczone na stornie oddają 100% rzeczywistość. Hotel jest ładny, zadbany, czysty.
pomimo tego, że byliśmy w tym 4* mogliśmy korzystać z innych hoteli i ich atrakcji z wyjątkiem SPA, które było dodatkowo płatne (ale to akurat nic nowego, bo tak jest w większość hoteli).
Mini park wodny, który miał powstać w tym roku został otwarty 6 dni przed naszym przyjazdem i troszkę różni się od tego co jest pokazane na stronie (tam są makiety) ale i tak jest super.
Jedzonko dobre i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Atrakcje dla dzieci: super basen ze zjeżdżalniami (małymi i dużymi - tu nawet ja miałam stracha ;D, wielki plac zabaw - zamknięty: http://www.tui.pl/family/kluby-scan-holiday/grecja/hotele;show,1541,kipriotis-panorama-aqualand-kgs13552?hotel=6085&m=h&transport=1# , mini kluby dla dzieci, w których można było nawet zostawić dziecko, animatorzy, którzy mięli masę atrakcji dla dzieci, nawet mała sarenka i owce na terenie hotelu była atrakcją dla naszego dziecka :D co więcej można było pograć w tenisa i pojeździć konno...
jak się ogarnę to wrzucę jakieś zdjęcia...
jak ktoś ma jakieś pytania odpowiem.
tak czy inaczej hotel godny polecenia :D goście hotelowi, z którymi rozmawialiśmy bardzo zadowoleni.
pojechałabym tam z chęcią po raz kolejny :D
-
A wiesz, ze patrzałam na ten hotel, ale ze względu na to, ze były na fotach makiety go odrzucilam...fajnie, ze napisalas opinie.
Przyda mi sie na przyszly rok.
W tym dobrze zdecydowalismy, ze wakacje nad polskim morzem...Zu ma po zabiegu zakaz na samolot przez 6 miesiecy.
Ile daliście za wakację Basiu? I z jakim biurem>
Aaa i dlaczego ten plac zabaw zamkniety?
-
źle się wyraziłam :P
plac zabaw nie zamknięty tylko w zamknięciu ;D w wielkim pomieszczeniu...
za wakacje zapłaciliśmy: 2000zł/osoba dorosła + 290zł Majka
lecieliśmy z TUI.
co do makiet to ja wcześniej dzwoniłam do TUI i pytałam jaką mamy gwarancję, że te baseny będą jak zajedziemy to babka mówiła, że już kilka razy mięli taką sytuację m.in.w Turcji i zawsze wszystko było gotowe na czas...
-
baska to fajna cena ;) a ile ma Twoja Maja?i kiedy zamawialiście?
-
zamawialiśmy gdzieś w listopadzie, a Majka teraz w lipcu skoczy 3 latka.
-
My za 3 tygodnie jedziemy tutaj http://www.pasja.eu/pasjachl/index.htm :):) Z chłopcami oczywiście.
Potem w sierpniu chcemy jechac na Węgry nad BAlaton. Macie moze jakiś hotel godny polecenia ??
A jak cenowo wychodzi WAs taka przyjemność?
Szukam wlasnie po necie i szukam czegos przystosowanego dla dzieci nad morzem, bo jakby pogody brak to musze miec jakies dodatkowe atrakcie dla 2 latka.
-
mikoala - w większości lepsiejszych SPA nad naszym morzem są super udogodnienia dla dzieci, opinie o samych osrodkach rozne.
Ceny w sezonie za 3 osoby od 4000 wzwyz.
My placimy 3900 ze sniadaniem i obiadokolacja.
Mowie tu o hotelach o wyzszym standardzie.
-
Ja za 5 dób za 2 dorosłe osoby i jedno dziecko (ma -15%, bo drugie za darmo) płacę 2500zł w Pogorzelicy w SPA.
-
Zapomnialam dopisac, ze oplata jaka napisalam wyzej jest za 10 dni.
Tak, przyglądałam się tej mojej cenie i cos mi nie pasowało ;D
Poszukalam potwierdzenia i się walnełam.
Place 3100, a 3900 było za większa ilośc dni....mąż się ucieszy, jak powiem mu, ze bedzie 800 PLN taniej :D
-
Może polecicie jakieś fajne miejsce na urlop z dwulatkiem na Kaszubach? Jakaś agroturystyka, plac zabaw, cisza i spokój to główne kryteria. Z góry dziękuję!
-
A ja wczoraj byłam w zoo :) Gorąco polecam wizytę. Zarówno my - "starzy" jak i Lenka byliśmy zachwyceni. Ogromna powierzchnia, mnóstwo ciekawych zwierząt, co kawałek ławeczki w cieniu, wile placów zabaw i kawiarenek. Bardzo przyjemny sposób na fajne spędzenie dnia.
Tu link do tego zoo: http://www.zoo.eberswalde.de/index_pl.html
-
My byliśmy tam w zeszłym roku, chyba na majówkę czy Dzień Dziecka i było tak zimno, że pędem przeszliśmy głównymi alejkami i szybko do restauracji :P
Ale w tym roku byliśmy w Gdańsku i dla Łucji największą atrakcją były słonie i małpki.
-
W Bydgoszczy też jest fajne zoo :) mamy i małpki i lemury i....dinozaury :) http://www.myslecinek.pl/galleries
-
Sezon wyjazdowy dopiero rozpoczęliśmy to i może do Bydgoszczy dojedziemy ;)
W planach mamy także oceaneum - http://www.ozeaneum.de/pl/strona-glowna.html
-
W Szczecinie nie ma ani zoo ani oceanarium :( w sumie to nie wiele jest tu atrakcji... ale jest jakieś gospodarstwo agroturystyczne w Smętowicach koło Przecławia i folwark w Skarbimierzycach, podobno jest fajnie. My jeszcze nie byliśmy, ale ponoć warto, wiecie coś na ten temat?
-
Rzeczywiście Szczecin to zacofana wiocha pod względem ciekawych miejsc :-\ Tu się tylko w super-hiper markety inwestuje i chwali jakimiś "pływającymi ogrodami", które obiecują w 2020 czy 2050 roku. Kto tego doczeka?! Kto ich nie rozliczy? Ale promocja i marketing TERAZ pracują... Obłuda...
Więc jeśli nie ma u nas to pod nosem (czyt. w Niemczech) mamy tyle ciekawych propozycji do spędzenia wolnego czasu to dlaczego z tego nie korzystać? Berlin proponuje mnóstwo atrakcji.
Smętowice są na "mojej trasie" więc widzę, że tam w weekendy są dzikie tłumy, a Skarbimierzyc nie znam.
-
chociaż Niemcy macie blisko, u nas to dopiero nuda :-\
-
Laski ale Wam narzekacz sie włączył...
-
Właśnie nie narzekacz, a stwierdzacz faktów po prostu. Narzekacz byłby gdybym siedziała na doopie, pisała, że wokół nic się nie dzieje i czekała na trzęsienie ziemi ;D
Korzystam z tego co inni dają, skoro nasi nieudolni.
-
W Szczecinie dla dzieci się trochę dzieje, tyle, że w niewyjściowych godzinach, ale dla pełnoetatowych mam to nie powinno problemu stanowić.
Do ZOO w Eberswalde też trafiłam w zimny dzień...przewiało mnie...a ta ich pożal się Boże restauracja to już mnie ostatecznie powaliła...
Za to oceanarium w Starlsundzie super...
Ewa teraz będzie więcej kumać...chyba namówię męża na powtórkę...
-
No torche racja, trzeba mniej narzekać, a więcej kombinować. Atrakcji jest, tyle, że trzeba się wybrać kawałek dalej. Ale może to też nie tak źle, bo można się wybrać w weekend na dłuższą. Wycieczkę. Oceanarium super, sama chętnie bym się wybrała. Ale Maja póki co jest za mała więc szkoda kasy:p na razie planujemy wypad na ten folwark w skarbimierzycach, dla samego spaceru i oderwania się lażenia ciagle tymi samymi ulicami ;)
-
My też lubimy jeździc- na oceanarium juz sie napaliłam :) Jak są rekiny to Szymek nie odpuści ;D
I prawda że w Szczecinie NIC nie ma, chociaż dla chcącego.... zaliczałam jakiś rejs stateczkiem, co jakiś czas śa w miare fajne imprezy na Błoniach, coś by się jeszcze znalazło. Ja staram się w weekendy zapewniać młodemu atrakcje, bo nawet taki mini golf dla dzieciaka to frajda. Mimo wszystko jak na tak duże miasto to Szczecin jednak wiocha pod względem atrakcji. Skarbimierzyce mnie nie powaliły- czyściutkie, zadbane ale bez szału.
Jakby co to tu są zebrane atrakcje- bardziej w okolicach Szczecina ale zawsze coś można fajnego znaleźć :)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,36415,96198251,96198251,Atrakcje_w_Szczecinie_i_okolicach.html
-
aaa właśnie miałam wkleić jeszcze. Ostatnio jadąc nad morze wyhaczyłam po drodze http://baltyckiparkdinozaurow.pl/pl/Strona-glowna. Od ulicy wyglądało ciekawie :)
-
Motyla noga, świetny park dinusiów i tak daleko od nas buuu (to tak kontynuując dalsze narzekanie ;D)
-
Laski, help!
Jedziemy z piątku na sobotę nad nasze boskie, cudowne i ciepłe morze 8) ;) Zameldowac mozemy sie ok. 14, więc wcześniej chcielibyśmy gdzieś wpaść, macie jakieś pomysły na rozrywkę na trasie Gdańsk, Gdynia, Sopot, Wejcherowo, no i dalej do Łeby.
Chciałabym zapewnić atrakcje Zuzi i zebyśmy nie musieli czekać przed hotelem z bagażąmi do 14 ::), bo bedziemy w okolicach 9-10 juz na miejscu.
-
A może do Łeby do Dino parku?? Jest ciekawy i na pewno dłuższy czas się Wam tam zejdzie.
-
anusiaaa - przewrócony dom w Szymbarku - nie widziałam osoboiście ale wiem,że czadowe uczucie, albo ruchome wydmy w Łebie - byłam, ciekawe.
-
To co w Łebie to wiem i to na bank zwiedzimy jak już tam będziemy ale chcialam po drodze gdzieś sie zatrzymac.
Ten Szybark to widziałam, ale są rózne opinie...i sama nie wiem ::)
-
A Ania jak będziecie jechali?? Bo jedziecie od siebie z miasta, tak??
-
Tak. Już coś wyczailam. Zatrzymiemy sie przed Łebą, we wsi Wicko, tam jest Sea Park http://www.seapark.pl/ . Akurat na 2-3 h zabawy.
-
Dziewczyny podróżujące z maluchami samolotem. Macie jakieś sposoby na zabezpieczenie wózka na czas lotu (a raczej załadunku i rozładunku)? Mamy parasolkę, której nie chciałabym absolutnie zniszczyć, a bardzo mi zależy, żeby ją wziąć. Niby wózki są pakowane do osobnego luku (więc MOŻE i są łagodniej traktowane niż bagaże), ale jakoś mam obawy...
-
My w trakcie lotu samolotem wózka nie zabezpieczaliśmy, podjechaliśmy nim pod schody samolotu tam go zostawiliśmy ( rozłożony) i w takim samym stanie odebraliśmy po przylocie na miejsce
-
Ja widziałam, że są obwijane folią strecz.
-
obwijane są te, które są zdawane na lotnisku jako bagaż innych rozmiarów...
te co są oddawane koło schodów są niezbyt ładnie traktowane... co tu dużo pisać - rzucają nimi jak się da...
my lecieliśmy teraz na wakacje z używanym Macleranem - nic mu się nie stało i tez nie widać jakich nowych uszkodzeń ale różne rzeczy widziałam na lotnisku... nowego wózka było by mi chyba szkoda ale przecież nikt nie będzie kupował specjalnie używanego na wyjazdy...
-
My lecielismy z naszą Inglesiną, oddawana pod wejsciem do samolotu, został oddany bez zadnych uszkodzen.
Polecam Arene Słonca w Łebie dla dzieciaków...jedyny minus...nie sprzątaja pokoi (chyba, ze bedzie prosba).
-
Czyli pozostaje mi chyba mieć nadzieję, że i mój Maclaren pozostanie bez szwanku. Bo będziemy go oddawać tuż przed odlotem, nie jako bagaż innych rozmiarów. Dzięki za odpowiedzi :-*
-
kasia nigdy nie przewidzisz w jakim stanie zastaniesz wozek po przylocie... my tez zawsze oddajemy wozek przy schodach samolotu (przy czym ja skladam przy schodach)... i tylko raz mielismy akcje ze ponaginana byla spacerowka, ale zareklamowalam i dostalam zwrot pieniedzy. Przy czym reklamacje mozesz zlozyc tylko bedac jeszcze na lotnisku, a nie w domu, bo tam pobierasz odpowiedni druk. Chociaz mysle, ze to tez zalezy od lini lotow. Poniewaz my latamy bardzo czesto w czasie roku to mamy taka spacerowke na loty tansza, wlasnie w razie czego... kupiona wlasnie z mysla o lataniu.
-
diewczyny mój mąż w tym roku wymyślił narty. nie musi być polska - moze byc słowacja albo czechy, tak zeby zaraz 3000km nie jechac.
najfajniejsze, że my nie nartowi, więc potrzebujemy szkółki narciarskiej dla nas i dla stasia (czy nie za szybko????) no i fajnego nie konieczenie potwornie drogiego noclegu ze sniadaniem.
macie jakies propozycje? zastanawiałam się nad białką tatrzańska, ale ja jestem kiepska w zimowych gorach... u nas góry zawsze były latemm...
-
Ja tez w tym roku planuje narciarski wypad. Chcemy nauczyc mloda, bedzie miala 3,5 roku. Ale dla nas na pewno nie polska bo za drogo i za slabe warunki. Myslimy nad alpami, ale ten dojazd mnie troche przeraza... Moj maz kiedys jezdzil do czech i tez sobie chwalil. Podpytam go.
-
Liwka już parę razy alpy zaliczyła konkretnie Francję, jak się jedzie nocą nie taka droga straszna, a warunki super do nauki jazdy też ;) W tym roku też byśmy ją na narty wsadzali gdyby nie to że jestem w ciąży i raczej wyjazd nam nie wypali, a w Polskie góry pchac się nie chcemy. Jakby któraś z was chciała sprawdzone biuro podróży na taki wyjazd zimowy to mogę podesłac namiary na nasze, zawsze z nimi jeździmy i nigdy się nie zawiedliśmy.
-
Tak my tez zawsze do francji tylko ze autokarem. Teraz jak nam sie nie chce autobusem jechac. No ale zobaczymy. Ja mam takie same odczucia co do polskich warunkow. Nawet na nauke. A mozesz podac namiary?
-
ja tez poproszę te namiary. boje sie ze stachu sie przestraszy ze go w szkolce z niepolskim nauczycielem zostawimy. no i ta droga... chcemy jechac na tydzien a jak doliczymy dwa dni drogi w jedna strone to nam 2 tyg wyjda...
-
My bylismy we Włoszech w Campitello. Warunki do jazdy bajeczne, Małej wynajęlismy niemieckiego instruktora, ale nie za bardzo chciała jeździ. W 1 dzień szło jej super, ale później nie chciała. Miała 4 lata. Teraz jedziemy prawdopodobnie do Austrii, ale najpierw zaliczymy weekend w Polsce, żeby mlodą poduczyć z polskim instruktorem.
-
no wlasnie o to chodzi - stas bedzie mial 4 lata w lutym. my chcemy styczen/luty jechac. mysle ze moze sobie nie poradzic z "niepolskim" instrktorem co moze go zrazic do jezdzenia.
-
U nas zawiodło albo to, albo naprawdę jej się nie spodobało. Zobaczymy w tym roku, nic na siłę.
-
a w polsce gdzie jezdzicie?
-
W PL byliśmy tylko w Szklarskiej Porębie. Też ok, zwłaszcza dla początkujących...jak się trafi na odpowiednią pogodę oczywiście. Polecam z bliższych terenów ©pindlerùv Mlýn w Czechach.
-
Białka Tatrzańska fajne miejsce, wyciągi o róznym stopniu. Obok baseny termalne- największe w tym regionie (i chyba w calej Polsce). Ogólnie fajnie ale ludzi też dużo. Blisko do Zakopanego i w inne regiony. Mnie sie podoba ale ja wolę spokojniejsze miejsca takie jak Ząb. Nie ma tam takich wypasionych wyciągów a górki też mniejsze ale na naukę może lepiej.
Ja na pierwszych nartach bylam w Piwniczna- Zdroj. Było fajnie ale to było jeszcze w podstawowce więc nie wiem jak tam jest do dzisiaj. Magda i koniecznie daj znac jak tam bedziecie jechac bo ja mam blisko ;-)(tzn 100km ale to pikuś ;-)) i można by sie spotkac ;-)
-
Nie wiem jak nauka wygląda w Polsce ale podobno takie maluchy najlepiej uczą się jeździc przez "naśladownictwo" dlatego we Francji szkółki wyglądają w ten sposób że jedzie instruktor a za nim "kaczuszki" jedna za drugą i robią dokładnie to co on, z tego co tam słyszałam to "chwytają w lot" no chyba że któreś po prostu nie chce jeździc i już. Córka naszych znajomych tak się właśnie uczyła, była to dla niej super przygoda i załapała błyskawicznie.
W Polskich górach nie jeździłam ale mój mąż owszem, w Białce też i z jego relacji wiem że generalnie to tłok, kolejki do wyciągów, no i momentami niespodzianki na stokach jak np. wystający kamień.
No i koszty za tydzień we Francji z komfortowymi warunkami płacimy tyle ile w Polsce a może i mniej.
-
w polsce "kaczuszkowo" tez ucza.
o spindlerowym mlynie duzo dobrego slyszalam
patrzylam nawet ceny z neckermana / tui do hoteli tam nie sa jakies powalajace
i szkolka narciarska dla dzieci jest z rozgraniczeniem dzieci DO 4 lat (tzw bambino) i dzieci POWYZEJ 4 lat i podobno jest instruktor gadajacy po polsku. moze warto sie zastanowic.
-
No wlasnie mi chodzilo o ten Mlyn :). Moze tez sprawdze... No zobaczymy jak to u nas bedzie.
-
We Włoszech w szkółkach też tak dzieci jeździły. MAGGD, a po co z biura podroży chcesz? Taniej będzie samodzielnie albo www.interchalet.pl Tu znaleźliśmy Wlochy i teraz Austrii szukamy.
-
na małych stokach rzędy kaczuszek ;D ;D
w Białce kolejki, kolejki i jeszcze raz kolejki - na weekendzie. W tyg. nie wiem, bo nie byłam...
-
Martyna nie wiem jak w innych krajach ale my we Francji za nocleg z karnetami (bo to oferuje nasze biuro podróży) płacimy tyle ile byśmy normalnie za same karnety zapłacili ( wiadomo że karnety to spory wydatek) a chyba nawet mniej, szukanie więc wszystkiego osobno totalnie nam się nie opłaca.
-
O widzisz, to przejrzymy teraz oferty biur. Karnety mają ceny zaporowe, ale za tamtejsze warunki warto.
-
nie upieram się za biurem ale neckerman ten sam hotel oferuje taniej niz bezposrednio rezerwacja na stronie internetowej plus jeszcze jakies “atrakcje”
wczoraj tak dyskutowalismy z meżem i mamy jeszcze jeden pomysł - żeby znależć miejsce (nawet może być droższy hotel - bo w końcu jeździmy tylko raz w roku na krótkie wakacje bo praca nam na więcej nie pozwala) gdzie może dojechalibyśmy pociągiem-kuszetką w nocy, żeby był stok i szkółka blisko hotelu, moze nawet jakiś basen w pobliżu - i uwierzcie nie możemy pojechać na jakiś lodowiec bo my nigdy na nartach nie jeździliśmy - najpierw musimy sprawdzić czy chcemy wogóle jeżdzić czy my i staś połkniemy bakcyla.
a kuszetka?? po to żeby nie umęczyć się drogą (w sumie cała noc jechania), a jak mamy uczyc sie nart to auto na miejscu nie potrzebne
-
Nie wiem co lubicie, ale chyba nie zdecydowałabym się na podróż z dzieckiem na narty kuszetką. Raz warunki w pociągu, dwa cały ten majdan (chyba, że narty będziecie na miejcu wypożyczać), ale niee, mimo wszystko pociągiem bym nie pojechała.
-
my nart nie mamy - na pierwszy raz na pewno bedziemy wypozyczac na miejscu. myslimy nie o kuszetce tylko sypialny zle napisalam - caly przedzial dla nas 2 lozka stas na jednym z naszych. bierzemy 2 plecaki wystarczy - myslę, że to nie jest zły pomysl.
ale patrzylam tak pobieznie i do szpindlerowego mlyna nie ma pociagow...
dobrze ze sie wczesnie zabralam za obadanie tematu...
-
My zawsze mamy tyle gratów ze sobą, ciuchy zimowe,kombinezony, same spodnie narciarskie zajmują sporo miejsca nie mówiąc o reszcie. Fakt że sprzęt bierzemy swój, ale mimo tego zawsze tych gratów jest mnóstwo.
Magda tak sobie pomyślałam będąc na twoim miejscu wybrałabym się gdzieś blisko na dzień-dwa żeby zrobic "rekonesans narciarski" tak jak piszesz czy wam się narty spodobają czy nie, a jeśli tak to wtedy wybrałabym jakąś opcję zagraniczną.
I myślę że wypożyczenie sprzętu na pierwszy raz to dobra opcja.
Martyna masz rację za warunki "zagraniczne" warto trochę zapłacic bo jeździ się super komfortowo. W styczniu byliśmy w miejscowości wręcz stworzonej dla maluchów, pełno rodzin z dziecmi, gondolki tak że nie jeżdżące maluchy mogły sobie spokojnie na górę wjechac, rewelacja. A włochy kuszą mnie bardzo ;)
-
dlatego najdalej to slowacja / czechy bo od nas to tak samo jak pojechac w polskie góry
usilnie mysle nad szklarska poreba, bo jesli wybierzemy opcje pociagowa - to tam pociag dojezdza, bezposredni, na dworcu wsiadamy w taxi i jedziemy do hotelu
z drugiej strony jesli wybralibysmy auto to albi spindlerowy mlyn (znalazlam hotel z aquaparkiem do tego bliziutko szkolka narciarska) albo karpacz - tam bylismy latem w hotelu mercure (bardzo przyjazny dla rodziny ) obok jest stok ze szkolka co na pierwszy raz wystarczy, albo hotel sandra z aquaparkiem któy jest obok... cenowo wszystkie trzy opcje wychodza tak podobnie
-
Ola, Włochy polecam, choć dla nas jednak za daleko. Ale jak do Francji dojechaliście to tam spokojnie;) Nas zraziły korki na autabanie...prawie cała Austria to jeden wielki korek. Jechaliśmy 18h...1034 km.
-
Magda ja ze swojej strony moge polecic Korbielowo, Ustroń, Szczyrk oraz Zawoje tylko ta pierwszą ( tu mam najbliżej) z tym że ja bylam kilka lat temu.
Moja koleżanka czesto jezdzi i ma mi zrobic liste to jak będziesz chciala to Ci podesle ;)
-
kazda propozycja mile widziana
-
To długo, szczególnie jak się jedzie z dzieckiem to korki to największa masakra. My nigdy się na korki nie natkneliśmy jeszcze, zazwyczaj wyjeżdżamy późnym wieczorem tak żeby Młoda od razu zasnęła i od rana jedziemy sobie już bardzo spokojnie z dłuższymi przerwami najpierw w Szwajcarii później we Francji tak żeby na miejscu byc tak jak się doba hotelowa zaczyna i nie czekac pod hotelem no i żeby Liwka po drodze trochę ruchu miała.
Kusi mnie też wyjazd w kwietniu, podobno fajnie się jeździ jak już "ciepło" jest. Była tak któraś z Was ?
-
No wlasnie te korki. To najgorsze w kazdej wyprawie za granice. My teraz w obie strony do chorwacji stalismy w koszmarnych korkach. Tylko my w dzien jezdzimy. Ale moja mloda najlepiej znosi podroz z nas wszystkich.
Ja prawie bylam w kwietniu, ale snieg sie stop, wiec odwolali wyjazd. Bylam za to w marcu i spoko :). Chyba bezpieczniej niz w kwietniu.
-
Koleżanka jeździła w kwietniu do Włoch i nie mieli sytuacji, że śniegu nie było. A jaka opalona wracała:D
-
Morze... mój mały cały czas świetnie się bawił
Nawet apetyt mu się zwiększył.
Polecam moje drogie:D
-
A ja już planuję wakacje 2013, pojawiły się pierwsze oferty. Ktoś już myśli o przyszłych wakacjach, zupełnie nie wiem co wybrać ;) a chcę korzystnie kupić ofertę na first..
-
Ja tez pomału szukam. Nie wiem czy Chorwacja po raz 6 to dobry pomysl :). Czy moze Majorka albo Egipt... Nic mysle:). First byl dobry w neckermannie w tamtym roku.
-
Ja się na TUI czaję.. tylko nie wiem dokładnie na który kraj, już mnie oczy bolą od przeglądania ofert ;) Mąż chce Grecję .. a ja w głębi duszy Hiszpanię.. tylko żeby lot był krótki jestem bardziej za tą Grecją..
-
Suprynka ja może uśmiechnę się do Ciebie o sprawdzone miejsca w Chorwacji :) Tylko my jeśli coś możemy planować w okolicach wiosny najwcześniej, coby wiedzieć kiedy mąż w domu będzie ( z tego powodu eurocamp i vacansolei odpada). Zależy mi przede wszystkim na basenach i nie ukrywam przystępnej cenie :)
-
Ja tam obecnie na lutowym wyjeździe jestem, ale jeśli nie wypali to pewnie będzie majówka w Turcji :) Dostałam już nawet super ofertę.
-
loona i gdzie w końcu wyruszacie? :)
-
Albo tam gdzie Wy ;D albo Fuerta. Ale narazie ciiiiiii. Nie wiem czy wypali.
-
My w tym roku Fuerta, czekam na jakąś korzystną ofertę. Ciekawią mnie też figlokluby i czekam jakie będą propozycje, w tym roku znajomi korzystali i byli bardzo zadowoleni w Grecji właśnie, podobno dla maluchów super sprawa.
-
Właśnie ja też chcę bardzo Hiszpanię, ale mąż kręci nosem na długi lot..
Jakie hotele? kurcze tyle tego jest, że masakra. Jak już wydać kasę to na fajny hotel z ciekawą ofertą ;D
ola oglądałaś już coś ciekawego? kiedy się wybieracie?
-
Czaję się na katalog Rainbow, jeszcze nie miałam kiedy go przejrzec a od tego zacznę. Myślimy nad kwietniem/majem, jeśli nie wypali to wrzesień wtedy.
-
My w tym roku polowaliśmy na Fuertę i inne wyspy...dla dzieci mało ofert i zrezygnowaliśmy. Byliśmy 2raz w Turcji, gdzie znaleźć hotel BEZ atrakcji dla dzieci graniczy z cudem.
-
Kasia nie ma sprawy ;).
Vacansolei jakos do mnie nie przemawia.
My chyba w tym roku wybierzemy Turcje albo Majorke.
-
Nie sugerowałabym się tym co piszą w katalogach... Na holidaycheck sprawdzam hotele. Ale bardziej patrzę na zdjęcia bo te w katalogach są mocno podpicowane. Opinii z reguły nie czytam bo Polacy mają tendencję do narzekania na wszystko.
-
Szczerze mówiąc też oglądam fotki/filmy bo opinie wiadomo ::) narzekanie i narzekanie.
Zależy mi głównie na plaży piaszczystej, a naprawdę cieżko znaleźć fajną ofertę.. czekam na TUI jutro. Mam wstępnie 3 hotele na Kosie wybrane ;)
-
Ola znalazłaś coś na Fuercie?? Ja właśnie przekonałam mężą ;D ;D i chyba tu Fuerteventura / Playa de Jandia: Hotel Ifa Altamarena****
Oferta jest z TUI i wydaje mi się sensowna. Jest wybór pokoju, miniklub dla dzieci i piękna plaża. od 23.06 na tydzień.
-
Dziewczyny planujemy na wakacjach poleciec z chłopcami do Włoch. MAcie moze jakieś godne polecenia miejsca ?? Planujemy leciec z biurem podróży.
-
A może któraś mogła by polecić mi jakieś fajne miejsce w Karpaczu lub okolicach (byle nie Szklarska) gdzie można fajnie z maluchem spędzić czas?
-
My do Karpacza jezdzimy 2 razy w roku i szczerze mowiac na taka miejscowke dla dzieci nie trafilismy. Sa pensjonaty z placami zabaw, ale na przelomie jesieni i zimu to raczej sie nie skorzysta. Teraz zbudowali tam Sandre to mozna dziecko na basen zabrac. Jak bedziesz wymierac Karpacz polecamszukac blizej centrum. Pokonywanie gorek z maluchem w wozku, gdy no spadnie snieg bywa problematyczne :D
-
Dziewczyny możecie polecić jakiś fajny hotel w Turcji?
-
Dziewczyny możecie polecić jakiś fajny hotel w Turcji?
Drita Hotel w Kargicak :) Albo Q Premium w Okurcalar.
-
a z którego biura?
-
Drita na pewno z niemieckiego GTI, a Q nie wiem. Sprawdź na holidayu.
-
możecie polecić jakiś fajny hotel w Turcji?
Jaki rejon, bo jak Egejska to Voyage Torba lub (to na pewno napiszę po powrocie ;)) Aqua Fantasy
To wszystko z jednym ale - jeździmy z niemieckich biur.
Pierwszy hotel z Oger Tours, drugiego nie sprawdziłam bo to B ma umowę ale mogę zerknąć
-
Dziewczyny planujemy Sylwka i kilka dni przed spędzić w Aquariusie w Kołobrzegu, byłyście może tam na zabawie sylwestrowej? A może inne SPA polecacie na Sylwka?
W Aquariusie proponują też Kinderbal i to jest bardzo kuszące ;) Nie wiem tylko czy przemycimy Hubiego, bo nie wiem od ilu lat ten bal.
-
My bylismy w tamtym roku :)
-
I jak wrażenia?
-
Hmmm, wiesz co ja mam porownanie z Arką, w której byliśmy 2 lata temu. Tam czas dla takich maluchow jak nasze był lepiej zorganizowany. Tak mi się wydaje. Było więcej atrakcji i fajniejsza opieka. Tutaj na tym balu było zdecydowanie lepiej dla takich dzieci, ktore miały od 6 lat. No i chyba cieżko będzie Ci wkręcić małego...
-
No to szkoda, że nie zapytałam wcześniej, bo już zrobiliśmy rezerwację i wpłaciliśmy zaliczkę. Może na następny rok pojedziemy do Arki i będziemy mieli porównanie ;) A dla Hubiego weźmiemy najwyżej opiekunkę.
-
No pewnie. Ja nie miałam takiej sytuacji, ja Wy, także może Wam się uda go tam zatrzymać ;).
-
Nie wiadomo jaki przedział wiekowy dzieci będzie na tym balu i czy Łucja też nie będzie musiała zostać z jakąś opiekunką.
Dzięki za opinię :-*
-
Wybrałyście już coś na wakacje?? ja jeszcze nie zamówiłam ;) ceny nie są zbyt przekonujące jak na first ::)
Póki co jednak będzie Grecja, bo krótszy lot i Zakynthos ;D ;D
-
My mamy na razie ten komfort,że latamy sami i nie musimy dostosowywać się np. do roku szkolnego... Więc puki co nastawiliśmy się na Fuertę w lutym, ale czuję, że jednak jeśli w ogóle jakiś wyjazd wypali (bo mamy pewne ambitne plany na najbliższy czas ;) ) to stanie na Turcji, ponieważ kraj ten nas bardzo satysfakcjonuje, a i cenowo atrakcyjna :)
-
My jutro idziemy rezerwowac wycieczkę ;D NA 90% będzie to Grecja - Kreta ;D;D
-
Ceny jakos powalaja w tym roku. Ja sie poki co wstrzymuje... 10 tys to sporo jednak...
-
My na 2013 zdecydowaliśmy się jechać na własną rękę. Będą to prawdopodobnie Włochy i Chorwacja - dojazd własny. Koniec z przepłacaniem w biurach. Z roku na rok wycieczki coraz droższe.
-
No ja chcialam jechac wlasnie z biura, bo od dawna sama nam organizowalam wyjazdy. Ale podziekuje zactalie ceny...
-
Katrinka widzę że w tych samych "rewirach" poszukujemy ;) Tyle że u nas na grecję mąż nosem kręci, więc chyba ta Fuerta zostanie. Masz już jakiś hotel na oku?
-
No to który byście wybrały ???
http://www.neckerman.pl/wczasy/rodzinne-FAMI/grecja-GR/kreta-HER/53716-star-beach-village-waterpark.html?show[date_start]=2013-06-07&show[period]=9&show[departure]=WAW&show[arrival]=HER
http://www.neckerman.pl/wczasy/rodzinne-FAMI/grecja-GR/kreta-HER/53176-sentido-mikri-poli-crete.html?show[date_start]=2013-06-07&show[period]=9&show[departure]=WAW&show[arrival]=HER
cena taka sama - ok.10tyś za naszą czwórkę na 9dni z ubezpieczeniem kompleksowym i all inclusive. W tym drugim pięciogwiazdkowym za jedno dziecko płaci się tylko 400zł. W obu pokoje rodzinne ok. 45mkw - 2 pokoje plus taras. No to który ???
-
I pierwszy i drugi, pierwszy bo bliżej lotniska i nie trzeba się "tułac" z dziecmi, drugi bo od razu przy plaży ;) A serio to wybrałabym ten przy plaży o ile jest rzeczywiście ładna i piaszczysta.
-
Ola pierwszy ma jeszcze ten minus, że to ogromne miasto.... a drugi raczej takie klimatyczne.. ale za to drug zobacz jak jest położony - na skarpie.. boję się tego jakoś. Plaża na pewno piekna, bo kolezanka potwierdza - no i ma 93% rekomendacji na holidaycheck.
-
Spojrzałam raz jeszcze rzeczywiście drugi wydaje się bardziej fajny. A zejście do plaży po schodach ? Jak dużo tych schodów to z maluchami może to być uciążliwe. Ale za to jaki piękny widok byście mieli z pokoju ;)
-
Z tego co widac nie ma schodów. :)
-
Powiększyłam sobie foty ;D Ta skarpa taka " łagodna" w sumie i plac zabaw dojrzałam :) Wygląda fajnie ten hotel, jeszcze bym się tylko jedzeniem zainteresowała coby twoje czorty nie chodziły przez tydzień głodne ;)
-
Ola jest plac zabaw , 2 baseny brodziki dla dzieci, 2 baseny dla dorosłych, sauna, mini klub, jakiś kort tenisowy i boisko do gry w siatkówkę. Jedzenie według opinii smaczne. Coraz bardziej mi isę podoba ten hotel ;D Jeszcze na google earth zobaczyłam i faktycznie fajne miejsce. Mamy widok na Afrykę ;D
-
Gabiś ale Wam zazdroszczę :o
-
Joanna ja sobie też ;D Nigdy nigdzie nie byliśmy za granicą ;D Nie mam jeszcze kasy ale najwyżej wezmę kredyt - raz się żyje ;D;D
-
Nie mam jeszcze kasy ale najwyżej wezmę kredyt - raz się żyje ;D;D
To tak jak ja, też nie mam jeszcze kasy ale plany takie że hoho ;D
-
Ola ja już mam dość wydawania mojej pensji na żarcie i kredyt wiec trudno ale pojechać gdzieś muszę ;D
-
Gabis ekstra te hotele. Tez mam ten drugi na oku. No wlasnie te ceny... No nic zastanawiamy sie dalej. Lecicie pewnie z Warszawy. Ja chcialam z berlina, ale to jednak juz 1,5 tys wiecej.
-
Ja póki co, też mam takie podejście...gdzieś trzeba jechać, co roku odkładamy wczasy zagraniczne na później.. cóż, kredytów nie mam, wiec co nazbieram wydaję na wakacje ;D ;D
Gabiś hotele super ale ceny nie dla mnie niestety, wybrałabym 2 ale przy wylocie z Katowic 14 dni to ok 15 tys za naszą 3 :o
Szukam czegoś na 14 dni w cenie ok 7-7,5 tys.. póki co TUI i Grecos ma takie oferty na Zakynthosie.. tylko jeszcze nie wybrałam hotelu ;) wiadomo opinie są ważne ale my chcemy pozwiedzać, posiedzieć na plaży... w sumie może być nawet 3* hotel oby był ok ;)
-
Katrinka strasznie dużo wam wyszło !! u nas w niższym standardzie za ten hotel zapłacilibyśmy 8,5 tyś... ale za 9 dni. My z dziećmi więc poniżej 4* zejść sie nei odważę ;) Musiałabym znac miejsce...
-
Gabis masz racje. Ja tez bym ponizej 4 zwlaszcza w grecji nie zeszla. Z poznania niestety nie ma 9 dni i mi za nasza trojke wychodzi 15 tys za 14 dni. Przesada te ceny... Nic to trzeba bedzie chyba pomyslec o czyms na wlasna reke.
-
suprynka to podobnie ;) .. mówicie, że lepiej 4*? ja też z dzieckiem ;) plus mąż oczywiście ;D
-
My w te wakacje znowu organizacja własna wyjazdu, miał być wyjazd gdzieś z biura podróży samolotem ale okazuje się, że kasowo nawet nie ma co marzyć. Więc albo standardowo Chorwacja albo może tym razem pojedziemy do Włoch. Chociaż mąż nie chce do Włoch jechać to jednak tam byśmy mogli przez dwa tygodnie więcej się stołować na mieście, jednak Chorwacja jest droga pod tym względem.
:martyna: a macie coś już na oku, jakąś konkretną miejscowość ?
Gabrysia obydwa hotele są super, przepiękne widoki w tym pierwszym bardzo podobało mi się zdjęcie laguny, mój mąż to by pewnie zaraz tam chciał jechać :) ale jednak jadąc z dziećmi wolałabym mieć hotel nad plażą, a nie przechodzić przez ulicę do niego.
-
Pewnie, ze lepiej. Zwlaszcza w turcji, grecji, krajach afrykanskich (choc tam to juz 5 nawet). Nawet do Wloch lepiej w 4 pojechac. Wiesz to zalezy tez od podejscia. Ja wole sobie uznierac i pojechac w super warunki, niz wziac gorszy hotel, bez widoku na morze i kilometr od plazy ;). Ale to juz jak kto woli. Przez ostatnie lata szukalam super miejsc przez Interhome, ale bez wyzywienia i z dojazdem wlasnym. No, ale cos za cos, poki nie wygralam w totka.
-
:martyna: a macie coś już na oku, jakąś konkretną miejscowość ?
W Chorwacji byliśmy w Puli, a teraz chcielibyśmy gdzieś niżej.
-
Włochy są droższe od Chorwacji ;)
W Chorwacji byliśmy na Pagu (wyspa) i w Pagu (miasto) ;D
-
Gabiś, jak bylam w Grecji z Młodą (miala 2,5 roku) też był basen z takimi zjezdzalniami dla dzieci. jak nr 1..nie musialam wychodzić nigdzie. Mloda z tego przybytku by nie schodzila ;)
Zobacz Stella Village/Palace - to dwa hotele Village 4*, Palace 5 * ale mają wspólny kompleks basenów.
-
Znalazłam @ z biura i na Rodos mieliśmy lecieć tam:
http://neckermann.pl/wczasy/samolotem-NAH/grecja-GR/rodos-RHO/52007-cyprotel-faliraki-resort.html
Dla naszej 3 wychodziło 7626zł
-
To może coś polecicie w Grecji? tylko mąż chce Zakyntkos ;) Laura ma 4 latka, więc najlepiej plaża piaszczysta, która jest blisko hotelu, hotel 4* niech będzie ;), all inc? jak myślicie warto w Grecji?
Tylko jak szukam na Zakynthos to nie ma za bardzo wyboru.. jedynie Caravel Zante 4* i chyba na ten się zdecydujemy. Biuro Grecos? polecała mi znajoma, macie jakieś doświadczenia? najtaniej ten hotel właśnie w Grecosie wychodzi coś ok 8 tys. za 14 dni.
-
my byliśmy rok temu na Kos: Kipriotis Panorama Aqualand ****
http://www.tui.pl/wakacje-rodzinne/kluby-scan-holiday/grecja/hotele;show,1541,kipriotis-panorama-aqualand-kgs13552?hotel=6085&m=h#
lecieliśmy z TUI.
całość za 3 osoby wyniosła nas jakieś 6000zł ale te 6000zł to już z kupnem kosmetyków, dojazdem na lotnisko, parkingiem, bo same wczasy za 3 osoby kosztowały nas 4250zł.
Z hotelu byliśmy zadowoleni. Pokoje wyglądają identycznie jak na stronie z TUI. Jedynie ten cały aqualand jest troszkę inny ale dla mnie bardzo fajny.
W skład tego Kipriotis wchodzi 4 hotele, które są obok siebie. Jest jeden 5*, dwa 4* i jeden 3*. Ze wszystkiego można korzystać. Byliśmy w 5* na kolacji włoskiej - super. Każdy zamawiał sobie co chciał z menu.
mieliśmy wrażenie, że większość osób schodzi się do naszego hotelu właśnie na ten aqualand.
Co więcej świetne animacje i czas zorganizowany dla dzieci, łącznie z przedszkolem i opiekunką za opłatą. Dzieci te panie uwielbiały :D
Jedzenie fajne, każdy znajdzie coś dla siebie.
to się nazywa dobra reklama ;D
-
również jestem na etapie poszukiwań wycieczki na Zakynthos lub Korfu na Zakuynthos jest polski przewodnik po wyspie i troszkę bardziej to przemawia za http://www.zantemagictours.pl/ może ktoś ma sprawdzone hotele?
-
baska a plaża piaszczysta? oferta dość fajna.. ;)
cytrusia ja właśnie szukam na zakynthosie nie mam opinii odnośnie hotelu. Chcesz jechać z dzieckiem? mam dzisiaj wolne także szukam na forach, czytam opinie.. ale w sumie mały wybór jest hoteli.
-
Ja mialam nawet wybrany na Zakynthosie hotel....poczekaj poszukam.
jedna z forumek tam byla tez, fajny park wodny.
-
baska a plaża piaszczysta? oferta dość fajna.. ;)
plaża z takich malutkich kamieni i jakieś 200m od hotelu. Dowóz na plażę busikiem z hotelu.
Nam jakoś specjalnie nie zależało na ładnej plaży, bo atrakcje hotelu rekompensowały to.
jak widać na zdjęciach jest w hotelu taki zamknięty (wewnątrz) part rozrywki - Dmuchane zamki, zjeżdżalnie itp. Spędzaliśmy tam bitą godz. dziennie ;D
-
mnie na plaży zależy..
anusiaa ok, to czekam ;D
-
cytrusia ja właśnie szukam na zakynthosie nie mam opinii odnośnie hotelu. Chcesz jechać z dzieckiem? mam dzisiaj wolne także szukam na forach, czytam opinie.. ale w sumie mały wybór jest hoteli.
[/quote]
Tak oczywiście że z dziecmi nawet tym brzuszkowym my weterany podróżnikowe:) jak na razie z moich poszukiwań jak dla mnie hotel godny uwagi to http://www.wakacje.pl/oferty/grecja/zakynthos/caretta-beach-resort-177435.html?od-2013-09-06,do-2013-11-20,7-dni,samolotem,all-inclusive,z-poznania,2dorosle-1dziecko-5lat
a tu nawet polska strona hotelu jest co mnie zaskoczylo mile
http://www.carettabeach.com/pl_home.php
tylko cena też konkretna:) ale dla dzieci fantastyczne miejsce nawet z aquaparkiem dla klientów hotelu gratis tylko nie znam biura greccos dają parę gratisów między innymi wycieczkę na wyspę żółwi
-
cytrusiaa tak ten hotel widziałam, ale cena nie dla mnie ale też daleko do plaży i blisko lotniska. Dlatego odpada.
Jeszcze znalazłam Best Western Galaxy, nowość w Grecosie, teraz rozmawiałam z koleżanką, była na Rodos z Grecos i mówi że super ;)
-
Popieprzylo mi sie ;D
Myslalam o tym od baski na Kos 8)
Ale na Zakynthosie mialam wybrany ten http://www.wakacje.pl/hotele/grecja/caretta-beach-17002.html
-
A macie jakieś sprawdzone miejsca w Mielnie? tak, żeby z 8 miesięcznym dzieckiem jechać?
-
Do Mielna z dzieckiem to bym nie pojechała...to imprezowania jakich mało ;)
Same kluby dla małolatów ;)
-
Mielno jest ok ale nie z dzieckiem... z dzieckiem to warto jechac do JAstarni, Władysłwowa...
-
:martyna: my w tym roku byliśmy 5km od Puli w małej miejscowości Pjescela Uvala czy jakoś tak się nazywała :) Wcześniej byliśmy też w Novi Vinodolski to jest ciut niżej region -Kvarner i jeszcze byliśmy w Baska Voda riwiera Makarska ale to już kawałek. Ja się zakochałam w Chorwacji nie ważne gdzie jesteś jest inaczej i jest pięknie.
Maja no nie wiem nasi znajomi byli we Włoszech w 2011 roku a rok wcześniej byliśmy razem wszyscy w Chorwacji i stwierdzili, że dużo taniej jest pod względem jedzenia na mieście. Byli w Bibione, nie wiem może w innym regione jest inaczej, ale oni nie narzekali jeszcze kase przywieźli ze sobą, co na wakacjach w Chorwacji się raczej nie zdarza i stołowanie to w większości gotowanie samemu.
-
Ja tez byłam w Bibione...20 lat temu (JAK to brzmi!!!)...pamiętam za to jak wczoraj...to się liczy ;)
-
...pamiętam za to jak wczoraj... ;)
To chyba normalne:) Ja na pierwszej zagranicznej wycieczce byłam 12 lat temu, a wydaje mi się jakby to było z tydzień temu ... :) Fajnie tak powspominać :Zakochany:
-
Baska te 6 tys to za tydzien prawda? Bo ja tam wbijam tydzien i teraz na 3 osoby wychodzi 7250 w sierpniu...
-
Baska te 6 tys to za tydzien prawda? Bo ja tam wbijam tydzien i teraz na 3 osoby wychodzi 7250 w sierpniu...
za tydzień ale nie 6000zł tylko 4250zł.
6000zł to ja napisałam ze wszystkim czyli dojazdem na lotnisko, noclegiem w hotelu, parkingiem, zakupem potrzebnych ciuchów i kosmetyków.
-
Aha no to teraz wychodzi duzo drozej. Najtansza opcja 6 tys.
-
Ja z fajnych wypadowych miejsc, chcialam polecic Berlin. Ale tu wystarcza jeden, dwa dni. Atrakcje sa rewelacyjne. Jest Legoland, zoo, Sea Live (aquarium), muzea. Cenowo tez wychodzi fajnie, bo sa opcje biletow kombajnow.
-
suprynko-my własnie dzis z mężem nt rozmawialismy..to wszystko o czym pisałas+Tropical Island-jako prezent łączony na urodziny Mai.
-
Super. Ale to na dwa dni rozbijacie rozumiem ;). My teraz na wiosne, jak juz bedzie cieplo, planujemy pojechac do berlina do muzeow i zoo. No i pozwiedzac ogolnie.
-
Karolina a jezdzicie samochodem czy pociagiem?
-
Wiesz co autem. O pociagu nie pomyslalam. Nawet nie wiem ile kosztuje.
Co do wakacji to u nas nadal wielka niewiadoma ;)
-
Suprynka a ile Twoja pociecha ma lat? Bo my też zastanawiamy się nad zoo, ale Majka chyba jeszcze za mała na takie wyprawy, pomyślałam, że może do tego zoo w Ueckermunde się wybrać latem, tylko nie wiem kiedy to tak na prawdę ma sens :)
Ale Wam zazdroszczę tych wakacji, my spędzimy na działce na Kaszubach znowu :P ale w przyszłą zimę może uda się skoczyć na narty ???
-
Moja ma prawie 4 lata. Jak byla taka mala tez z nia jezdzilismy. Dla mnie to zawsze ma sens ;), taki mam charakter. To zoo w uckermunde tez jest fajne. Bylismy z nia tam ze dwa razy. I to wlasnie jak miala nieco ponad rok. Chyba w czerwcu bylismy.
-
Super, w takim razie postanowione :) źle się trochę wyraziłam, jasne, że to ma sens, zawsze to spacer, nowe miejsce, świeże powietrze i jakieś atrakcje. Tylko nie wiem czy za pół roku Maja będzie już na tyle kumata, żeby się z tego cieszyć, ale skoro na widok kota szaleje to kozy powinny się jej też podobać :P ;) powinna już chodzić do tego czasu, więc będzie sobie mogła poszaleć :)
-
My z Szymkiem też dużo jeździliśmy jak miał niewiele ponad rok. Teraz ma takie fochy że odebrał mi entuzjazm wspólnych wypadów. Spróbujemy na nowo z wiosną.
Karolina wjeżdżacie samochodem do Berlina tak? Jak to wygląda z opłatami?
-
Kasia kupujesz nalepke np w warsztacie w Berlinie. Koszt chyba 5-15e.
Mozesz tez nie wjezdzac do centrum i poruszac sie dobrze skomunikowanymi u-Bahnami etc.
-
Jeszcze odnosnie podrozy z dzieckiem. My jezdzimy od zawsze, mlodziez przejechala z nami mnostwo km, wiadomo,ze nie kazda podroz jest jak w filmach,gdzie to rodzina wesolo spiewa piosenki na cala pare;-)
Dla nas wyjazd ma zawsze sens,czy dziecko ma 7m-cy czy 7 lat. Zadna odleglosc nie straszna.
-
Kupilismy ta zielona nalepke na szybe. Wiec do centrum spokojnie mozemy wjechac. Co do parkingow to roznie. Ostatnio za 4 godz w Sony Center placilismy ok 10 euro. Takze jako tako.
My pierwszy raz wyjechalismy nad polskie morze jak mala miala 6 tygodni. Takze jest zaprawiona. Ona ma charakter po nas, wiec uwielbia wszelkie wyprawy. Ale wiadomo dzieci sa rozne. Poki co nie strzela fochow ;), na wyjazdach.
-
Jak macie zieloną naklejkę to wszędzie wjedziecie. Auto najlepiej parkować w okolicach "Aniołka" albo obok Ambasady USA. Wszędzie blisko, a postój za free :)
-
O a gdzie dokladnie?
-
Wszędzie blisko ;) Do Bramy Brandenburskiej, do Reichstagu, do Sony Center, do Chekpoint Charlie, do Starbucksa położonego przy granicy, która dzieliła Niemcy na wschodnie i zachodnie.
-
dziewczyny, które spędzały rodzinny urlop z Karkonoszach, proszę o polecenie ciekawych miejsc.
znalazłam sporo w necie, ale chciałam poznać subiektywne opinie, co naprawdę warto zobaczyć/ odwiedzić, prócz typowo 'górskich' atrakcji:)
-
A ja mam pytanko. Czy któraś z Was była w Bułgarii?
-
Suprynko, ja byłam. Co prawda 9 lat temu i bez dziecka, ale polecam całym sercem!
Byłam w Złotych Piaskach.
-
Dzięki my już sie prawie zdecydowalismy :). Miejscowosc chyba nazywa sie Primorie.
-
też byłam jakieś 9lat temu. pamiętam upały i arbuzy prostą z grządki 8)
-
Znajomi byli z dziećmi, bardzo polecali. My się zastanawialiśmy ale jednak cenowo lepiej nam wyszło co innego.
Karolajna o jakie miejsca tobie chodzi ? Coś pod kątem dzieci ( parki rozrywki itp) ? Czy bardziej zwiedzanie zamki, pałace itd?
-
wszystko mnie interesuje, co za cenę biletu warte jest zobaczenia.
taką ściągawkę mam: http://www.dzieciochatki.pl/index.php/Gory_dla_dzieci_-_gdzie_jechac.html
-
OO tak arbuzy i Breezer arbuzowy (do dziś mój ukochany) za 2 zł:)
-
Karola super ta strona. Polska jest taka piękna, tylko, żeby pogoda była ;). Ja po ostatnim pechu z pogoda w Polsce na wczasach wybieram inny kierunek ;).
-
pogoda to jedyne czego nie możemy zaplanować ;)
jedziemy w cztery rodziny, więc w razie niepogody będzie można się podzielić.
-
W artykule masz wszystko ;) Jedyne co to nie wszędzie dacie radę dotrzeć wózkiem gdybyście chcieli. A pogoda jak pogoda, mi w górach pogoda nie przeszkadza byle nie padało, co innego nad bałtykiem ;)
-
Pewnie, my akurat spedzielismy 3 dni w mega ulewach w Miedzyzdrojach ;).
Karola a jaka macie miejscowke?
-
w zeszłoroczny weekend w Kołobrzegu zaliczyliśmy wszystko: deszcze, wiatry, burze i upały :)
jedziemy tu: www.hotelconcordia.pl (04-11.08)
Ola, a którąś konkretnie atrakcje polecasz szczególnie?
-
Fajne miejsce. Na pewno bedzie milo :). I prwnie sporo atrakcji bedzie nawet na miejscu.
-
Kilka propozycji na weekendowe wyjazdy z dziećmi :)
Jeszcze gorąca nowość z Berlina :)
http://vumag.pl/wnetrza/barbie-opanowuje-berlin,55917,strona,1.html
poza tym:
http://www.zoo.eberswalde.de/index_pl.html
oraz coś niesamowitego zarówno dla małych jak i dużych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Podno%C5%9Bnia_statk%C3%B3w_Niederfinow
-
Loona a wiesz do kiedy jest ten domek barbie?
-
Prawdopodobnie do końca sierpnia.
-
Laski,stacjonowała może któraś w Karwi w Nautilusie?albo ogólnie w tej miejscowości?bo polecono mi to miejsce-i przekonują mnie animatorzy duży plac zabaw oraz świetlica dla dzieci ;D ;D ;D
-
dziewczyny mam pytanko czy któraś była może na tropikalnej wyspie w Niemczech może wiecie jak wygląda sprawa wejścia z niemowlaczkiem czy można mieć wózek z gondolą trzeba się przebrać i po całym obiekcie chodzi sie w stroju kąpielowym czy można mieć swoje jedzenie i jakie ceny mniej więcej są w restauracjach? ale pytań :) będę wdzięczna za porady :)
-
Cytrusiaaa. Tu poczytaj. https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=17207.msg1389835#msg1389835
-
Podnosze.
Cos mi się kołacze ,że chyba anusia była w Arenie Słońca w Łebie?Ja się skłaniam bardzo(animatorzy mnie przekonali :P) ale może któraś z Was coś podpowie?
-
Była ;D i poleca, ale teraz wziełabym pokój w budynku, nie "bungalowy", a jak już "bungalow" to od tylnej strony bo tam było słońce, a u nas cień.
I pamiętaj, tam nie sprzątają to ich najwięszy minus!
Ale animatorzy, zabawy dla dzieci, plac zabaw, basen - na bardzo wysokim poziomie.Ja byłam bardzo zadowolona.
Nawet jedzenie było spoko. I oplacało się bo jedząc na miescie wydalibysmy więcej i te ciągłe poszukiwania "gdzie zjeść". Mielismy śniadania i obiad (ale rozpiętość wydawania posiłku jest tak duża, ze można obiad jeść na kolacje).
-
Ania,przekonałas mnie!"nie sprzątają" w sensie ,ze samemu trzeba zadbac o czystość?czy ,że syf generalnie jest tam?
-
Nie, że syf, ale w pokojach nie sprzatają w czasie pobytu tak jak w zwykłym hotelu, chyba, ze na wyraźne żadanie.
Masz w pokoju miotłe, wiadro - możesz se sama ogarnąć (są też fajne rzeczy jak suszarka na pranie, parawan, czajnik, talerze)
O tyle, dla mnie - byłam 8 chyba dni, nie było to jakoś problematyczne, nie nasyfiliśmy zbytnio bo był upał i tylko piachu było trochę, o tyle jak będzie lało może być problem...a i prysznic po tygodniu nieciekawie wyglądał ::)
I to jest napisane w regulaminie tzn. było.
-
A czy któraś z Was jechała z roczniakiem pociągiem?
Planuje na przełomie lipca/sierpnia lub we wrześniu jechać na kilka dni do Szczecina i nieco przeraża mnie organizacja.
Będę sama z Kubą i czekają nas co najmniej 2 przesiadki - we Wrocławiu i w Poznaniu.Jeśli pociągi nie będą jakimś cudem miały opóźnień to aby przejść z jednego do drugiego pociągu będę miała ok.30-50 minut,więc w miarę ok,gorzej jak będą opóźnienia.
Przyjmę wszelkie rady,jak się ogarnąć z całym majdanem. ;)
-
Laski,stacjonowała może któraś w Karwi w Nautilusie?albo ogólnie w tej miejscowości?bo polecono mi to miejsce-i przekonują mnie animatorzy duży plac zabaw oraz świetlica dla dzieci ;D ;D ;D
AndziaK była w ubiegłym roku, a my ją tam odwiedziliśmy. Fajna miejscowość, w miarę spokojna - dodatkowo ładna plaża.
Na temat miejscówek się nie wypowiem, bo nie wiem.
-
A czy któraś z Was jechała z roczniakiem pociągiem?
Ja jechałam z Łucją jak miała 14 m-cy do Wa-wy, pociągiem IC bez przesiadek. Miałam walizkę na kółkach, wózek-parasolkę, mały plecak na jedzenie, napoje, pieluchę, ze dwie zabawki itp. i do tego całego majdanu jeszcze łóżeczko turystyczne ;) Akurat trafiłam na pomocnych współpasażerów i pomogli mi wytaszczyć wszystko do drzwi, a na peronie już czekała rodzinka.
Dla Łucji taka podróż to była wielka frajda (pierwszy i póki co ostatni raz jechała pociągiem wtedy). Pociąg wybrałam bez przedziałów, żeby mogła sobie spacerować i "czarować" współpasażerów.
Na pewno najlepiej ograniczyć bagaż do absolutnie niezbędnego minimum, bo jak będziesz się tarabanić z peronu na peron to trochę kłopot.
-
jakie ośrodki i lokalizacje polecacie nad naszym polskim morzem?
chyba wybierzemy się we wrześniu żeby Majka nałapała się jodu...
-
Dzięki Gagatko. :)
Napisz mi jeszcze,czy całą podróż Łucja (kiedy nie spacerowała ;))spędziła na Twoich kolanach czy wykupiłaś jej "siedzenie" albo siedziała/spała w wózku?
Ja nie mam parasolki tylko spacerówkę-klamot z kompletu od gondoli.I chciałabym w zasadzie,aby Kuba w niej siedział lub spał,tylko nie wiem,jak zorganizować dla niej miejsce w wagonie.Pierwszy pociąg będę miała z "Przewozów Regionalnych" a tam raczej "luksusów" nie ma,nie zmieścimy się pewnie w przedziale i już widzę nas stojących na korytarzu między drzwiami przez 2 godziny.Czas tu nie jest problemem,bardziej hałas i to,że co kilkanaście minut pociąg staje na stacji,więc ciągły przeciąg......
Kolejny pociąg (lub pociągi) to TLK,które często oszukuje i mimo umieszczenia w rozpisce info.o wagonie bezprzedziałowym,w rzeczywistości go nie doczepia.Planuje właśnie takim jechać,bo z tego co pamiętam jest w nim miejsce dla osób niepełnosprawnych - pomyślałam o wykupieniu takiej miejscówki,aby móc postawić koło siebie wózek z Kubą.
-
Mnie się wydaje, że są specjalne przedziały dla matek z dziecmi przynajmniej w TLK, należy do społki IC
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/916268,pkp-intercity-wprowadzilo-przedzial-dla-matki-z-dzieckiem-oznaczenia,id,t.html?cookie=1
-
Dzięki Anusia,nie miałam pojęcia o takich udogodnieniach. :) Będę musiała zgłębić temat.
-
Dzięki Gagatko. :)
Napisz mi jeszcze,czy całą podróż Łucja (kiedy nie spacerowała ;))spędziła na Twoich kolanach czy wykupiłaś jej "siedzenie" albo siedziała/spała w wózku?
Nie ma sprawy :) Łucja część podróży spała w wózku (zamieniłam się na tydzień z koleżanką - ona mi dała parasolkę, a ja jej mój Tako od gondoli), a na resztę na swoim siedzeniu.
Przedziały dla matek z dziećmi - ciekawe jak w rzeczywistości to wygląda, pomysł fajny.
-
sarmaxarica, we Wrocławiu mogę Ci pomóc z przesiadką! :)
-
Gagatko a wykupywałaś dla Małej miejscówkę czy po prostu miałaś szczęście i nikt koło Was nie siedział?Teraz wszędzie są miejscówki....
Kasiu dziękuję za propozycję.Bardzo mi miło. :) A daleko masz do wrocławskiego dworca?
Jak będę miała już wybrany plan podróży,będę wiedziała na czym stoję i jak czasowo to będzie wyglądać,dam znać. :)
-
Tak, miałam miejscówkę.
-
Gabi możesz dać namiary gdzie Wy byliście nas morzem? czy była gdzieś w pobliży stołówka, jadłodajnia?
-
Basia ale nad morzem to gdzie? ;D ;D ;D bo wiesz,wg większości i Sz-n jest "nad morzem" ;)
nie drogo,czysto,piękne podwórko z hustawkami i grillami,dostepność kuchni bądź aneksu-a ze i tak samochodem pewnie bedziecie ;)-to rzut "beretem" wszędzie;
http://www.pokojenaniwki.pomorze.pl/index.php
-
mogłoby by być :)
a orientujesz się czy jest gdzieś w okolicy jakaś dość tania jadłodajnia, stołówka? bo gotować na wakacjach nie zamierzam...
ja chciałabym coś w okolicach Gdyni, Gdańska, Sopotu. Biorę pod uwagę Hel, a głownie Jastarnię.
-
Na wakacje z nieco większym maluszkiem możecie bez problemu wybrać się niemal w każde miejsce w Europie. Po warunkiem oczywiście, że zamierzacie wybrać się tam samolotem. My w tamtym roku byliśmy u rodziny i znajomych w Londynie. Nasz maluch bez problemowo zniósł podróż, a na miejscu mieliśmy czas i dla rodziny, dla samych siebie i nawet udało nam się parę rzeczy zobaczyć w Londynie. Rezerwując bilety musicie uważać, żeby niepotrzebnie nie przepłać za podróż. Osobiście mogę Wam polecić serwis www.......zabronione regulamin poczytaj . html, bo z niego korzystałam i jestem zadowolona.
-
Hej,
W marcu (raczej druga polowa) lub na poczatku kwietnia planujemy zrobic sobie tygodniowe wakacje . Warunki, ktore wakacje musza spelnic :)
- w miare cieplo (min. 20 stopni)
- stosunkowo niedrogo
- mozna tam jechac z 2,5 latkiem bez wiekszych obaw
- nie chcemy tylko lezec na plazy, wolimy cos zobaczyc
Jakie kierunek polecacie ? Jakie biuro polecacie ?
-
W marcu, ciepło i tanio to Turcja lub Tunezja. A biuro to lotos travel ze szczecina z wylotem z Berlina.
-
Hejo, mam pytanko - gdzie w samolocie ląduje walizka dziecka typu trunki lub walizka do ciągnięcia z kółkami ? W podręcznym czy idzie razem z wielkimi walizami?
-
Zależy jakie masz wymiary. Nie ważne czy to torbziecka czy nie. Jak się miesci w wymiarach podrecznego bierzesz na pokład, jak nie do luku.
-
Tyle to ja wiem :) Ma ktoś doświadczenie z trunki? Gdzie to pakują? Bo chcę kupić dziecku na urodziny przed wyjazdem i trochę szkoda, jak pójdzie do luku. Dziecku może być ciężko oddać prezent i jego zawartość.
-
Japcio zalezy jakimi liniami bedziesz lecieć. Jak Ryanair to mozesz wziac na poklad za darmo a wizzair nalicza sobie jakas kwote ok.10 funtow bo to juz jest duzy podreczny ale tez mozesz wziac na poklad
Sorki za jeden post za drugim w Ryanair jeszcze tylko 90 pierwszych osob moze wziac bagaz na poklad reszta laduje w luku
-
Będziemy lecieć czarterem. Może po prostu zapytam w biurze podróży.
-
Japcio ląduje w samolocie jako podręczny. Dziecko jesl ima swoje miejsce w samolocie to ma prawo do bagazu dużego i podręcznego oczywiście o ile spełnia wymiary podręcznego.
-
No właśnie, Ola może mieć wielką walizę, bo ma swoje miejsce w samolocie :) Może w końcu nie będziemy mieli problemów z pakowaniem :) Chociaż kiedyś pakowały się 2 osoby, a teraz 4.
-
trunki wymiarami łapie się jako bagaż podręczny w Ryanair ale już w wizzar nie. Myślę, ze jak lecicie czarterem to weźmiecie bagaż do samolotu.
-
Zastanawiam się nad Egiptem w sierpniu. Obawiam się trochę czy dla 2,5 latka nie będzie za ciepło. Była może któraś w Egipcie z maluchem?
-
Magda, ja byłam w Egipcie w lipcu, ale bez dzieci. I było baaaaaaardzo gorąco. W życiu nie byłam tak opalona (albo raczej spalona) jak wtedy. Nie pojechałabym z maluchem.
Poza tym, bałabym się, że nałyka się wody w morzu czy pod prysznicem. A wiadomo, że woda w kranie jest zanieczyszczona bakteriami i nawet do mycia zębów stosuje się butelkową.
Więc jeśli Egipt z dzieckiem to tylko ze starszym i bardziej świadomym i raczej w innych "chłodniejszych" miesiącach.
-
Ja byłam w sierpniu ( w ciąży) i tez z dzieckiem bym nie pojechała w tym miesiącu. Maj-wrzesień jest tam najgoręcej. Poleciałabym w innym terminie.
-
A jak wyglada temperatura w GRecji teraz ew. Lipiec ?? Chcemy z NAdia skoczyc i tak sie zastanawiamy
-
Justyś, zapytaj naszą Anulkę :) jest już w Grecji
-
A jak wyglada temperatura w GRecji teraz ew. Lipiec ?? Chcemy z NAdia skoczyc i tak sie zastanawiamy
Justyś, teraz jest w sam raz, aż nie typowo na koniec czerwca... ciepło na tyle, że można się kąpać (nawet my zmarzlaki), ale jeszcze nie za gorąco... klimy jeszcze nie używamy w domu. Tak chyba ok. 30, może 32 jest... tylko te nasze 32 nad morzem to nie to samo co w PL w mieście, więc jest w sam raz. Nawet wiatr jest czasem i to spory... i fale :) Pod koniec przyszłego tygodnia ma być coraz cieplej...W lipcu PRZEWAŻNIE jest od 35-38 w cieniu. Bywają dni rekordowe (ze 2-3 w lipcu i 2-3 w sierpniu) z temp. 42 w cieniu :P
Tylko ja pisze jak jest u nas (wyspa Aegina, niedaleko Aten), a to jeszcze zależy od wysokości geograficznej.
-
za szybko wysłałam.... jeśli chcecie jechać na przełomie lipca i sierpnia - to to jest taki high season również temperaturowy... to wtedy może lepiej gdzieś wyżej (Korfu, albo Halkidiki) i tam będzie spoko ;) Natomiast we wrześniu już tam może być niepewna pogoda i wtedy lepiej do nas, albo niżej ;)
Swoją drogą dzieciaki często lepiej znoszą upały niż dorośli :D
-
W srode lecimy na Krete :-)ja poszlam do fryzjera a maz po wycieczke , wiec bedzie co bedzie ;-)
-
A jak to jest z gondolą w samolocie? Leciała któraś z Was z głebokim wózkiem?
-
W srode lecimy na Krete :-)ja poszlam do fryzjera a maz po wycieczke , wiec bedzie co bedzie ;-)
No to do środy jeszcze takich upałów nie będzie :D Zresztą wszędzie klima, można w cieniu posiedzieć... Kreta jest przepiękna! Bawcie się dobrze!
Martyna, ja jak leciałam z gondolą to nadawałam ją na bagaż (nie płaci się dodatkowo). Pytają z ilu części składa się wózek. Ja nadałam gondolę owiniętą folią stretch, żeby nie poniszczyli. Stelaż z fotelikiem miałam do samolotu i mogłam wnieść fotelik na pokład (ale to jest możliwe tylko wtedy kiedy jest wolne miejsce w samolocie).
-
Martyna, ja jak leciałam z gondolą to nadawałam ją na bagaż (nie płaci się dodatkowo). Pytają z ilu części składa się wózek. Ja nadałam gondolę owiniętą folią stretch, żeby nie poniszczyli. Stelaż z fotelikiem miałam do samolotu i mogłam wnieść fotelik na pokład (ale to jest możliwe tylko wtedy kiedy jest wolne miejsce w samolocie).
Nawet z takim dużym stelażem, który w zasadzie nigdzie się nie zmieści? W sensie,że nie składa się do małych rozmiarów.
-
My mieliśmy x-lander xa - on się składa tylko w dół ;) i waży ponad 20 kg. Muszą wziąć ;) miałam stelaż aż do samolotu i w rękawie przed wejściem (a jakk schody to pod schoidami) składałam i zostawiałam... potem przy kolejnych opcjach już w opcji spacerówki....
a czym lecicie? "normalnymi" liniami? Ja zazwyczaj lot i aegean, ale w easyjet też nie było problemu.
-
My mamy mutsy, więc gabarytowo podobny.
Póki co patrzymy na wycieczki i tak mnie naszła myśl co z wózkiem.
Dzięki!
-
My mieliśmy x-lander xa - on się składa tylko w dół ;) i waży ponad 20 kg. Muszą wziąć ;) miałam stelaż aż do samolotu i w rękawie przed wejściem (a jakk schody to pod schoidami) składałam i zostawiałam... potem przy kolejnych opcjach już w opcji spacerówki....
a czym lecicie? "normalnymi" liniami? Ja zazwyczaj lot i aegean, ale w easyjet też nie było problemu.
kolejnych lotach miało być ;)
no a teraz już brałyśmy tylko taki lekki Graco.
-
myślimy nad wycieczką z lotem ze Szczecina....
znaczy z Goleniowa...
macie jakieś pojęcie dokąd się stąd lata?
-
lila z tego co wiem to OSlo, Stavanger, Londyn, Dublin, Warszawa...
-
nic co mnie interesuje ;D ;D ;D
Krzycho mówił coś o Bułgarii :)
-
ale tui ma chyba Turcje z goleniowa i bulgarie tez bo my chcielismy, z goleniowa ale wtedy leci chyba do lublina jako miedzyladowanie i tam troche sie czeka...wiec wybralismy poznan
dowiedz sie czy jest jakies międzylądowanie
-
myślimy nad wycieczką z lotem ze Szczecina....
znaczy z Goleniowa...
macie jakieś pojęcie dokąd się stąd lata?
Lila, zobacz tutaj:
http://www.airport.com.pl/loty/czartery/
-
dzięki anulka... :-* :-* :-* :-*
to ja chcę Kretę... tam gdzie niebo jest błękitne a woda jest niebieska...
mąż coś gadał o Egipcie...ale jak dla mnie Tyt za mały na dziki kraj...
a ja już od jakiegoś czasu gadam o Grecji...
albo Turcja...
grunt, że wybór jest i przynajmniej trzy miejsca jako mój target - wszystko poza Egiptem...
-
Polecam Turcje z dziaciakami. Mnostwo hoteli przystosowanych dla najmlodszych, uwielbiaja dzieci. My latalismy z Poznania, bo tui i neckermann nie mieli lotow ze Sz-na.
-
Polecam Turcje z dziaciakami. Mnostwo hoteli przystosowanych dla najmlodszych, uwielbiaja dzieci. My latalismy z Poznania, bo tui i neckermann nie mieli lotow ze Sz-na.
też tak słyszałam ;)
ale Kreta i inne duże greckie wyspy tez mają niezłą infrastrukturę "dzieciową" ;)
-
maż wrócił z basenu i wręczył mi katalogi w TUI i Itaki
i mam se szukać ;D ;D ;D
znaczy się ITAKA - Turcja, Kreta...
lub TUI - Bułgaria, Turcja...
wybór mam...
-
Lila z Berlina leć. Lepiej i taniej.
A znacie jakies fajne miejsce w PL z basenem? Moze byc w szczerym polu, na odludziu, ale zeby było ładnie i z basenem.
Moze uda nam sie gdzies skoczyć po 15.08.
Ja to bym chętnie Liwkę teściom zostawiła i skoczyła do Turcji np. ale Młoda jeszcze zbyt mała i bałabym sie, że teściowa sobie z Nią nie poradzi.
-
Lila z Berlina leć. Lepiej i taniej.
Berlin do rozważenia...
aczkolwiek nie chcę mi się kombinować i szukać w nieskończoność i rozważać milion opcji...
nie mam czasu, zasuwam na ponad 1,5 etatu, a mąż ma budowę na łbie ( i tam to są owe miliony opcji, które musimy rozważyć) i też nie ma czasu,
a dzieci dwójka...
-
jak nie z berlina to z poznania - tak jak mowilam z goleniowa bedziecie leciec dwa razy dluzej bo jest miedzylądowanie w lublinie i trzeba czekac 2 godziny czasem...
-
Jak chcesz to polecę Ci biuro podróży obok Kaskady - powiesz gdzie, kiedy i za ile i nic Cię wiecej nie obchodzi. Jedziesz do Berlina i wsiadasz w samolot.
-
dawaj loona...
obok Kaskady jetem dwa razy w tygodniu to zajdę...
z goleniowa bedziecie leciec dwa razy dluzej bo jest miedzylądowanie w lublinie i trzeba czekac 2 godziny czasem...
Krzych mówi, że może czekać...
byle nie jeździć autem lub innym transpotrem zbyt daleko...
-
Lilla polecam forum last4you na boguslawa jest taka fajna babka w czarnch wlosach oni maja wszstkie biura i nie wsiskaja kitu , jak nic nie maja to poprostu nie ws;aja na chama , my juz kilka raz tam bylism i na prawde nie naciagaja , sami mowi , ze wola kogos nie wyslac niz stracic klienta bo wsla byle gdzie :)
-
Justyna to Wy stad lecicie czy z NO?
-
Ja jadę jutro po wycieczkę, chcę Grecję ale co się okaże to zobaczymy. Najlepsze że już walizkę pakuję bo wylecieć możemy jedynie w czwartek żeby wrócić na czas ;). Jedziemy na tegel i wybieramy na miejscu, przez ostatnie tygodnie wertowałam wycieczki i nie zdecydowałam się.
-
Ze szczecina ,bo nie chce nam sie wracac zeby gdzies leciec :-)
-
Ja jadę jutro po wycieczkę, chcę Grecję ale co się okaże to zobaczymy. Najlepsze że już walizkę pakuję bo wylecieć możemy jedynie w czwartek żeby wrócić na czas ;). Jedziemy na tegel i wybieramy na miejscu, przez ostatnie tygodnie wertowałam wycieczki i nie zdecydowałam się.
Ola nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam.. jedziecie jutro na lotnisko, wybieracie wycieczkę i wracacie, a wylatujecie w czwartek, tak?
-
Aniu jutro śmigamy do biura podróży na lotnisku wybrać wycieczkę a wylecieć musimy czwartek :)
-
Aha.. no tak wywnioskowałam jak się dokładnie wczytałam ;) na pierwszy rzut oka myślałam, że się pakujecie i jedziecie na lotnisko i bierzecie co jest i wylot... Słyszałam, że ludzie tak robią...
A więc warto tak pojechać po wycieczkę na lotnisko? nie da się od nich zabukować przez tel. czy internet?
-
Da się przez internet, ale my Berlin mamy stosunkowo blisko więc jak jest okazja na spacer to ja zawsze chętnie ;)
-
A znacie jakies fajne miejsce w PL z basenem? Moze byc w szczerym polu, na odludziu, ale zeby było ładnie i z basenem.
My teraz byliśmy tu - basen, jacuzzi, sauna, dobre żarełko, niedaleko Sz-na, jezioro za oknem :) http://www.woinskispa.pl/w_hotelu
-
Własnie pakuje nas na jutrzejszy wylot do GRecji , podpowiedzcie co spakowac ( moze cos co sie przydaje, a jest jakies "niestandardowe" ) gl. Dla NAdii mi chodzi , bo moze o czyms zupelnie zapomnialam :-). ( o kremie pamietam)
-
Ja wychodzę z założenia, że wszystko można kupić, więc jeśli czegoś zapomnisz, to nabędziesz ;)
Ewentualnie ulubioną zabawkę/smoczek etc. bo z tym może być ciężko.
Milych wakacji!
-
Ja wychodzę z założenia, że wszystko można kupić, więc jeśli czegoś zapomnisz, to nabędziesz ;)
W Grecji niekoniecznie :) Rozmawiałam z Anulką i wiele rzeczy lepiej zabrać z PL, bo w Grecji nie ma (np. jedzenie w słoiczkach) lub są bardzo drogie (mleko, pieluchy).
-
To zje normalne :) Ponad roczne dziecko.
Nie ma w ogóle w ogóle jedzenia w słoikach?
-
No roczne to zje, fakt. Nie pamiętam już, których nie ma - deserów czy obiadków. Tzn. jakieś są, ale bardzo mały wybór. Nie to, co w PL - pełne półki.
W temacie Grecji - znalazłam ceny na Krecie http://www.knossos.pl/ceny.htm
-
Sloiczki zapakowalam, wiem że wszystko mozna kupic, ale po sklepach biegac i szukac czegos mi sie nie chce ,a moze ktos akurat cos podpowie i dopcham do walizki. A co do jedzenia nie patrz na to, że NAdia ma ponad rok i zje wszystko, bo NAdia jest po operacji przełyku i nie jest "normalnym" roczniakiem,ale to juz nie wazne , nie o tym tu pisac :-)
Tak wiec jedzenie zapakowane ;-)
-
Słoiczki są 3 na krzyż - widziałam tylko Gerber jeden z rybą, jeden z wołowiną, jeden z kurakiem, jeden z indykiem i w każdym pełen mix warzyw ;) i są dostępne tylko w większych marketach, w zwykłym sklepie nie dostaniecie raczej. U nas na wyspie tylko w jednym markecie. Nawet w mini Carrefour nie ma ;)
Chrupek i biszkoptów też nie kupicie tutaj ;)
-
Ooo chrupek bym zapomniala a czasem nam ratuja " zycie" ;-) dzieki za info z tymi sloiczkami . A powiedz Ania jak temperatura wieczorem?? Brac jakis sweterek??
-
no ciepło ;) zależy od dnia, czasem goręcej niż w dzień - tak duszno... ale wczoraj jak siedziałam na balkonie ubrałam taki ażurowy sweterek, także coś tam weźcie w razie czego.. na komary możecie na miejscu kupić Baygon czy innej firmy środek do kontaktu, bo tną... możecie jakiś OFF wziąć, ale to dostaniecie bez problemu . Jak masz to wodę termalną, żeby się popsikać dla ochłody ;)
Do samolotu weź jej więcej picia (może jakiś soczek ze słomką itd.) i dawaj przy starcie i lądowaniu... i może właśnie chrupki czy coś do memłania - żeby uszka nie bolały.
No i coś do zabawy, najlepiej nowego ;)
-
O o komary miałam pytac czy sa dziady tam , w samolocie mam nadzieje, że bedzie spalam bo lot mamy wieczorem , niestety z miedzyladowaniem ale mam nadzieje, ze damy rade :-) pozgrywalam na kompa juz tez mikiego bo lubi ogladac tak wrazie " w" ,ale po jakas zabawke jeszcze jutro skocze :-)
-
Łoaptke i wiaderko bo tam cholernie drogie ;)
-
Łoaptke i wiaderko bo tam cholernie drogie ;)
hmm ja kupiłam mały zestaw za 2 euro, za 5 to sa juz takie wypasione ze statkiem albo mega łopatami :D
Może gdzieś w tych turystycznych naciągają, ale wystarczy się przejść po kilku i porównać... często sami obniżają cenę jak się odchodzi :D
-
Jak by byliśmy to straszne ceny były na Krecie i byliśmy zadowoleni, że mielismy swoje.
Ale Zu nas naciagneła na materac do wody, który kosztował 10x drożej niż w Biedronce 8)
-
takie rzeczy najlepiej w supermarketach, podobnie te dmuchańce - mają tego sporo, a ceny jak w PL.
-
Justyna wczoraj wróciliśmy z Rodos. Upały ! Sweterek sie przyda 1 do samolotu.
Wiaderka łopatki kupiliśmy na miejscu i zostawiliśmy innym polskim dzieciom. Dostaliśmy dmuchańca od jakiegoś PAna który wyjeżdżał i piłkę.
Jeśli chcesz zdjęcia to mogę podesłać link na pv ;)
W watku wczasy pełen opis ;)
-
walizki spakowane, Nadia srednio zainteresowana zabawami w piasku- tak było w miedzyzdrojach, ale łopatkę zabrałam, koło dla niej dmuchane też mam . Sweterek tak jak napisała Gabiś tylko do samolotu + 2 jakieś bolerka dla Nadii :). no i resztę jak coś zapomniałam, to się kupi i tyle :) teraz chwila odpoczynku i za nie długo w drogę :)
-
Gagatka - dziękuję za link, ale ceny mają tam zabójcze :o Chyba nigdy tyle za wakacje w pl nie dam >:(
Justyna - Bawcie się cudownie! :-*
-
Gagatka - dziękuję za link, ale ceny mają tam zabójcze :o Chyba nigdy tyle za wakacje w pl nie dam >:(
No właśnie jak jest basen i spa to niestety się cenią i na dłuższe wakacje już trochę kaski wyjdzie (dla porównania tam za pokój dla naszej piątki płaciliśmy 440 zł za dobę, a w apartamentowcu nad morzem 290 zł), ale jakbyś chciała pojechać na weekend to polecam :) Kosmetyczka też doświadczona i zna się na rzeczy, np. w porównaniu do dziewczyny po szkole, na którą trafiłam w Dworze Oliwskim w Gdańsku. :-\
-
walizki spakowane, Nadia srednio zainteresowana zabawami w piasku- tak było w miedzyzdrojach, ale łopatkę zabrałam, koło dla niej dmuchane też mam . Sweterek tak jak napisała Gabiś tylko do samolotu + 2 jakieś bolerka dla Nadii :). no i resztę jak coś zapomniałam, to się kupi i tyle :) teraz chwila odpoczynku i za nie długo w drogę :)
i jak Justyna już wróciliście? jak było? ;)
-
Tak wrocilismy w srode wieczorem , bylo bardzo fajnie cieplo ale nie bardzo goraco , dwa dni nawet fajnie wialo :-) , wieczorkami idealnie przyjemnie , jedzonko mieslimy pyszne i te ich ciasta mmmm . Jedyne co mnie zdziwilo to, ze w basenaxh mielismy slona wode . No i mieslismy srednio mila przygode jesli chodzi o wypozyczenie auta , ale i tak do Grecji wrocimy :-)
-
Opowiadaj co z autem ? Gdzie dokładnie byliście ?
-
Justyś, to fajnie, ze się podobało :D
też mówię, że to lato jakieś niedorobione... są dni po 38/39 stopni, ale to 1-2 dni, a na kolejne 2-3 dni spada do 30 :P
Co z tym autem? ;)
-
Polećcie sprawdzone książeczki, kolorowanki, łamigłówki, itp. dla czterolatki na podróż samolotem :)
Ale nie na tableta ;)
-
Polećcie sprawdzone książeczki, kolorowanki, łamigłówki, itp. dla czterolatki na podróż samolotem :)
Ale nie na tableta ;)
http://www.smyk.com/my-little-pony-szlaczki,p1096779193,ksiazki-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/my-little-pony-biletomistrzyni,p1100025041,ksiazki-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/my-little-pony-kolorowanka-z-naklejkami,p1068331088,ksiazki-dla-dzieci-p
I inne tego typu, najlepsze kolorowanki z kolportera np. 100 kolorowanek, etc.
Do tego twarda podkładka, kartki, kredki i dziecko rysuje na co ma ochotę. Do tego np. plastelina i przykleja na kartkach kształty tworząc wymyslne rysunki....
A jeszcze fajniej dodatkowo znikopis.
-
japcio tablet Ci mimo wszystko zajmie mniej miejsca... ;D
-
Tablet obowiązkowo :) Ale mamy tani sprzęt ze słabą baterią i padnie, więc muszę zaopatrzyć się w papierowe atrakcje :)
-
Ja poszłam do Empika i kazałam wybrać sobie 5 malowanko/zgadywanek.
Moja Zu bardzo lubi "Basia uczy".
Oprócz tego na podróz (gdzie rodzic siedzi obok) polecam Czu Czu zgadywanki itp.
-
mój mąż pakuje bajki na Ewcinego tableta... :) :) :)
-
Ja nigdy nie daję bajek na tablecie. Mój uwielbia jeździć i nie potrzebuje. Teraz jechaliśmy 7,5 godz z dwoma przerwami na siku, pobieganie i loda. USnal dopiero na ostatnie 40 minut. Na tablecie mam puzzle, kolorowanki, kolory po angielsku i wyścigi. Po grał ze dwa razy po 10 minut.
-
mój mąż pakuje bajki na Ewcinego tableta... :) :) :)
To jest oczywista oczywistość. Bez tableta ani rusz :D
-
mój młodszy jeździ "źle"
nie wiem jak lata...
jutro się dowiem...
Ewka odpali sobie grę in english...
a Tyt będzie jej zaglądał przez ramię i tak mam nadzieję dotrwamy do szczęśliwego końca...
-
Laski, a co bierzecie jako przekąski dla dzieciaków na podróż?
Ja zazwyczaj mam:
- jabłka pokrojone na cząstki;
- banany
- paluszki ;)
- wafle ryżowe
Teraz będę mieć tez mini pizzerinki własonorecznie robione bo na zimno sa pycha i ciasto marchewkowe.
A Wy?
-
Na czas podróży na lotnisko i czekanie na wylot mieliśmy naleśniki.
-
Naleśniki - zawsze bierzemy na wycieczki rowerowe. Dobra rada, na śniadanie na zimno ( w koncu troche pojedziemy) tez się nadzadzą :D
-
MOja je jablka w calości....nie kroję jej, tak lepiej dla zębów....
ale tak to zawsze mamy banany i jakieś parówki...
-
Parówki w podróż :o
Daje rzadko w ogole ale parówki w ogóle nie nie przekonują..ciepło, bez lodówki, na zimno :-X
I czym różni się gryzienie jabłka w kawałku od gryzienia z całego jabłka?? Oprócz tego, że jak ma podzielone na cząstki to się nie uwali ;)
-
Parówki trzymam w klimatyzowanym schowku :o
No nie wiem, właśnie miej się brudzi przy całym jabłku, w kawałkach sok z jablka płynie po lapkach i się kleją ;) ale może to indywidualna kwestia, lepiej ząbki pracują przy calym jabłku ;)
A poza tym od czego są chusteczki nawilżane ::) niezbędnik w samochodzie ::)
-
Moja się nie brudzi jak ma jabłka w kawałku i nie uważam, żeby zęby lepiej pracowały. Jutro mam wizytę u dentysty zapytam.
Parówki trzymam w klimatyzowanym schowku :o
Też posiadam, ale mimo wszystko parówki na zimno są dla mnie fuj!
-
U nas zawsze:
banany
paluszki
biszkopty
woda cytrynowa
na postojach lody
słodyczy nigdy, żeby nie zamulilo
to wystarcza, bo obiad po drodze w lokalu.
-
jak ząbki pracują to ja bym stawiała na paradontozę ;D ;D ;D
zęby moich dzieci niezależnie od tego co jedzą "nie pracują" tylko sztywno siedzą w zębodole...
anusiaaa masz pomysły...ja biorę to co pod ręką w domu jest...
chrupki ryżowe lub kukurydziane,
orzechy
owoce suszone
paluszki
-
Orzechy zakupione + owoce suszone zanim przeczytałam Lila twój post - znaczy, że dobrze przykombinowałam.
Styknie.
Z głodu nie paniemy 8)
-
na jutro widzę żurawinę, chipsy bananowe, paluszki, kabanosy ;D to dla Tyta :) :) :)
aaaaaaaa i ser do rwania
-
Melduję sie po wakacjach w Egipcie. Byliśmy w Marsa Alam. Młody nie miał żadnego problemu z aklimatyzacją. Ta miejscowość ma jeden duży plus - wieje tam ciągle wiaterek, więc nie czuje się tak bardzo 40 stopni. Dodatkowo dobry krem z UV50, czapeczka, bluzka i majciochy z UV50 i wrócił praktycznie nieopalony, oprócz rąk i nóg. Mega zadowolony, z basenów, morza oraz rybek na rafie i żółwi morskich. Nie ma co się bać Egiptu z dzieckiem. ;)
-
maggi a w którym hotelu byliście? czaję się na lasta na jesień/zimę ;)
-
Ile ma Twoje dziecko?
-
Ile ma Twoje dziecko?
Adaś ma 3 latka prawie.
maggi a w którym hotelu byliście? czaję się na lasta na jesień/zimę ;)
Crowne Plaza Sahara
-
Dziękuję. Mój ma 4 i bałam się. Ale mówisz, że było dobrze to pomyślę nad tym :-)
-
ja byłam w lipcu w Kołobrzegu w hotelu. Fajnie się działo i dobrze było. Polecam, coprawda nawał turystów, ale dało się trzymac, szczególnie że robiliśmy wycieczki do grzybowa, dzwirzyna, mrzezyna, pobierowa
-
Pomocy! Kurier przywiózł walizkę trunki i nie potrafię jej otworzyć :mdleje:
O co chodzi z tymi bocznymi zawiasami?
-
Dobra, po sprawie - udało się :)
-
Córka znajomych nabawiła się w zagranicznym basenie jakiegoś zapalenia cipuszki - bolało ją, nie mogła zrobić siusiu. Nie wiem, czy chodzi tylko o cipuchę czy o układ moczowy. Jedziemy w to samo miejsce i zastanawiam się, jaki medykament zabrać, gdyby coś podobnego nas spotkało - ODPUKAĆ !!!! oczywiście. W aptece pani wspomniała tylko o Żurawicie i witaminie C. Moja mama mówi, żeby zabrać rumianek.
Może jakiś żel do higieny intymnej dla dzieci? Możecie coś polecić dla czteroletnich dziewczynek? Pewnie i tak skontaktuję się z lekarzem, ale może znacie coś sprawdzonego.
Co jeszcze wrzucić do apteczki? Oczywiście coś, czego nie trzeba trzymać w lodowce.
-
Do higieny intymnej Lila ma
(http://dzieciowo.pl/wp-content/uploads/2013/08/my-first-intima.jpg)
dorzuć jeszcze Furaginę. Można dziecku podawać ale w mniejszej dawce - najlepiej rozgnieść
-
Dzięki! Furagina jest chyba na receptę? I tak muszę przejść się do przychodni.
Ciekawe, czy są jakieś globulki dla dzieci, np. z kwasem mlekowym ??? Coś jak Lactovaginal. Pewnie najszybciej by zadziałały.
-
Kup urofuragin - jest bez recepty ;) Po przejściach z Lili zapaleniem jestem w temacie przeszkolona :P
Globulki nie bardzo dla takich szkrabów, tym bardziej że to raczej jak problem z układem moczowym wygląda.
Zakwaszać też trzeba więc żurawina, witamina C (może być w kropelkach) itd.
-
Japcio weź jeszcze wszystko co potrzebne w razie jelitówki... syropki przeciwgorączkowe możesz sobie darować, bo tu dostępne i cena ta sama.
-
Do higieny intymnej Lila ma
(http://dzieciowo.pl/wp-content/uploads/2013/08/my-first-intima.jpg)
Pytanie do bydgoszczanek - widziałyście gdzieś ten płyn w naszym mieście?
-
W Rossamnie kupiłam ;)
-
Zatem poszukam tam :) Mogłabym zamówić na allegro, ale boję się, że nie dojdzie do piątku. W sobotę lecimy :)
-
Stoi razem z innymi płynami do intymnej.
Jak nie będzie to mogę kupić u siebie i wysłać - na pewno do piątku dojdzie
zobacz, teraz nawet w promocji jest
http://www.rossnet.pl/Produkt/AA-Intymna-plyn-do-higieny-intymnej-300-ml-,289983,1916,6360
-
ooo, super - podjadę dziś :)
-
Maju, dziękuję za cynk o Rossmannie - kupiłam :)
-
Jutro robię przegląd domowej apteczki i nalot na aptekę. Pomóżcie i napiszcie, co koniecznie muszę zabrać do Grecji dla dzieci. Nie jestem na bieżąco z nowościami, np. na dolegliwości brzuszkowe. Dzieci mi rzadko chorują.
Na pewno wezmę:
- Ibuprom / Ibufen - przeciwbólowe i przeciwzapalne
- herbaty - rumianek, mięta
- plastry
Co jeszcze? (mam pustkę w głowie)
-
na pewno stoperan , nifuroksazyd
dla dziewczyn snecta bądź tasectan w saszetkach
wapno w razie alergii czy poparzen
coś przeciwbolowego w syropie
altacet na stluczenia - ją też go uzywam po ukaszeniach
plastry
coś do odkazania wygodnie w spray octanisept albo asept
-
Dzięki, Justyś!
-
Po Lili atrakcjach z uszami to ja mam jeszcze krople do uszu. Bez recepty jest Ototalgin ;)
Jeszcze coś na niestrawność i kaca :P Dla dorosłych ;)
-
Dzięki Maja :)
na kaca najlepsze jest piwo :)
-
my braliśmy wielką apteczkę:
- dla Tosi paracetamol w czopkach i ibuprofen w syropie
- przeciwbólowe tabsy dla nas
- spray asept
- probiotyk w tabletkach
- termcool (żel na oparzenia)
- nawilżające krople do oczu
- tabletki na ból gardła
- leki na niestrawność
- plastry/ gaziki
- żel antybakteryjny
-
japcio to już? widzisz, jak zleciało, każdy już zapomniał o wakacjach,a Ty dopiero lecisz ;) życze, zeby nic z tych środków na wyjeździe nie musiało się przydac :)
-
Za 2 dni :) Ale nie dociera do nas. Jeszcze dziś impreza urodzinowa, jutro mąż w krótką delegację jedzie. Walizki nie spakowane.
-
ja oprócz tego co napisała Karola biorę również:
- nifuroksazyd
- furaginę
np. w tym roku Maja złapała zakażenie układu moczowego i nie miałam niczego (nie wiem jak to się stało, bo byłam pewna, że mamy) :/ i na małą buteleczkę zawierającą furaginę w przyhotelowej aptece wydaliśmy 80zł :o :o :o :o
-
Mi w tym roku przydały się dla Zu krople do noska.
-
Na szczęście nic z apteczki nie przydało się w podróży :) no może jeden plasterek na zdarty paluszek :)
A przy okazji, polecam "nasz" hotel na Kos - Blue Lagoon Resort - rewelka na wczasy z dziećmi.
-
Dziewczyny czy któraś z was była z dzieckiem na wczasach w Turcji lub Tunezji ?? Jak to jest ? Jest się czego bać ?
Faktycznie jest tak, że poza hotelem nie można zjeść nawet lodów ?
-
Byłam i w Turcji i w Tunezji, ale bez dziecka, bo jeszcze nie miałam ;)
Na pewno trzeba uważać na wodę z kranu - dziecko zawsze może nałykać się podczas brania prysznica. Do mycia zębów można dać butelkowaną.
Lodów to ja nigdzie nie jadam w ciepłych krajach. Przynajmniej w gałkach czy z maszyny. Można kupić w sklepie pakowane, ale też nie można mieć pewności, czy nie były wcześniej rozmrażane.
-
Dziewczyny czy któraś z was była z dzieckiem na wczasach w Turcji
w Turcji w zeszłym roku byliśmy z Lilą. Jedliśmy wszystko, zęby też spokojnie myła z wykorzystaniem kranówki.
Tunezja w Afryce więc tu już byłabym ostrożniejsza. Po pobycie w Egipcie wykluczyłam wyjazd na tamten kontynent z małym dzieckiem
-
Ja byłam z kuzynką (jej córka miała wtedy 4 i 5 lat albo 5 i 6 jakoś tak ;)). Jej nic nie było - za to ja w Tunezji miałam dwa dni wyjęte z wycieczki ;) aczkolwiek zaczepianie dzieci i próba odkupienia się zdarzała - szczególnie jeśli dziecko ma jasną karnację/włosy. Do tego to zaczepianie...ja osobiście z dzieckiem w żaden z tych krajów nie pojadę.
-
Byłam z Liwką w tunezji, niecałe 2 latka miała. Poza hotel wychodziliśmy, aczkolwiek sporadycznie bo nie mieliśmy takiej potrzeby. Wodę piła z butelki, jadła wszystko normalnie nic jej nie było. Ja osobiście nie rozumiem obawy przed Tunezją z dzieckiem, ja jestem schizol więc wszędzie jednakowo pilnuję. Mahdię polecam, rety jaka tam była boska plaża ;)
-
My byliśmy z Gabrysią w Turcji 2 razy. Pierwszy jak miała 3,5 drugi 4,5 roku. Polecam!
-
Na poczatku wakacji ogladalam w tv wywiad z jakas pani dr co mowila wlasnie o biegunkach itp na wakacjach gl. wiadomo chodziło o Egipt itp i mowiła, że to nie koniecznie woda czy inna flora bakteryjna na nas dziala a to , że przez ten szwedzki stół łaczymy produkty tak ( wiadomo wszystkomchce sie zjesc od razu, sprobowac itp) jak nigdy normalnie w domu tak nie jemy i to jest to ,a nie koniecznie woda. Bo w domu np na sniadanie zjesz kanapke, jakas jajecznice czy cos a tam jeszcze od razu jakis owoc, salatka ,sok ciasteczko i efekty sa potem w kibelku :-)
-
My byliśmy w Egipcie teraz z Adasiem i nic mu nie było
-
Jaki hotel polecicie w Turcji. Musza byc zjezdzalnie i bar na plazy.
-
I my w tym roku zastanawiamy się nad wyjazdem. Jeszcze nie wiem czy z Adasiem ale na pewno z Zuzą. Polecacie jakiś hotel w Grecji?
-
marcella my lecimy do STAR BEACH & WATER PARK http://www.star-beach.gr/
-
Marcela a gdzie dokładnie w Grecji ??
-
Szczerze to obojętnie.. Zależy mi żeby basen był fajny dla dzieci i dosyć blisko do morza :)
-
no to ten jest idealny, ktory wkleilam
-
jak będę przy kompie, wrzucę link do naszego z zeszłego roku na Kos. Był rewelacyjny dla dzieci :-)
-
Marcyś, polecam ten hotel na Kos http://www.itaka.pl/wczasy/grecja/kos/hotel-blue-lagoon-garden-satellite,KGSGARD.html?ofr_id=f2a75aab4a7ecde312e125c9f1661fb81415511cb2dbd36a0d36cb3cd54fd8e5, Do tego kompleksu należy jeszcze http://www.itaka.pl/wczasy/grecja/kos/hotel-blue-lagoon-resort,KGSLAGO.html?ofr_id=91b6c3a9d7eb1dff850ab71e288008ef6cf77f782be96a45a3113d8f211044c4 - mnóstwo basenów, zjeżdżalni dla dzieci,kilka restauracji, animacje dla dzieci i dorosłych - bawiliśmy się mega :)
W pobliżu park wodny. Raj dla dzieci :)
-
Dzięki wielkie! Jesteście wspaniałe :)
-
Znalazłam filmik pewnej rodzinki nakręcony w "naszym" hotelu https://www.youtube.com/watch?v=4Qz_IBLwQ3Y
I jeszcze jeden https://www.youtube.com/watch?v=ePAnFBTMD6o
Polecam go z ręką na sercu :)
-
u mnie od tygodnia leżą katalogi i mam COŚ wybrać, najlepiej w Tunezji
polećcie coś,
na co w ogóle zwrócić uwagę
jedziemy z Patrykiem, mężowi przydzielono urlop we wrześniu 8)
-
Mam pyt bo za 2 tyg zamierzam jechać z dziećmi na urlop 2 -3 tyg do francji i zastanawia mnie jak przygotować się na pobyt córci w hotelu bo od jakiś 2 tyg zaczęła pełzać intensywnie po całym pokoju i gdzie brat tam i ona ale co tam położyć na podłodze żeby umożliwić jej pełzanie/raczkowanie? Jakąś kołdrę i na to koc czy może są jakieś maty żeby jej zimno nie było.
Może któraś z Was miała podobny dylemat dlatego proszę o wszelkie rady.
-
Wiem, że tutaj zazwyczaj jest o wakacjach zagranicznych, ale potrzebuję pilnie hotelu w Polsce na weekend (zachodniopomorskie i lubuskie, ew. dolnośląskie) w którym jest animatorka dla dzieci (oprócz Aquariusa w Kołobrzegu). Help!
-
A ja potrzebuje fajnego miejsca/miejscowości i noclegu na wakacje z dzieckiem w okolicach Gdyni, Gdańska, Sopotu?
-
Wracam do wątku.. Chyba nam wpadnie trochę niespodziewanej gotówki i będziemy mieli na wyjazd.. Szukam na lipiec. Zależy mi, żeby lot nie był za długi.. Dlatego w grę wchodzi Grecja, Chorwacja, Włochy, Hiszpania. Jedziemy z Zuzią (Adaś raczej zostanie z babcią bo za duże ryzyko z nim). Możecie coś polecić? Cena tak maks do 8 tys.. Ale wolałabym żeby było trochę mniej ok 6 tys. Zależy mi żeby było dużo atrakcji dla dzieci. Zuza jeszcze nie była na takich wakacjach..
-
marcela polecam z grecji krete hotel grand hotel resort dla dzieci super no i wylot ze szczecina :) biuro itaka i wlasnie itaka robi tez polskie animacjie:)
-
Marcyś, ja polecam hotel, w którym byliśmy rok temu http://www.itaka.pl/wczasy/grecja/kos/hotel-blue-lagoon-garden-satellite,KGSGARD.html?ofr_id=dc0f43249319a382d0192f0d21f10b0f42d99197b2e4174756bdb6ae261f8c4f
Tylko ze Szczecina nie dolecicie :(
-
Japcio ten Twój świetny. Napiszesz mi na priv ile płaciliście? Marcin chwilowo się dziećmi zajmuje i szukam akurat co by na chwile się oderwać od wszystkiego. Justyna jakbyś też mogła napisać będę wdzięczna. Nie wiem czy rezerwować teraz czy czekać na last minute?
-
Marcella my płaciliśmy ok 5tys za tydzień opcja all inc. ten hotel ma 4gwiazdki ale na prawde rewelacje i dla dzieci też
to jest ich orginalna strona http://www.grandhotel.gr/en/index.html , my lecieliśmy z itaki i waśnie itaka tam ma chyba jako jedyna jeśli chodzi o polskie biura , ale dla dzieci właśnie to jest fajne, że sa polscy animatorzy w tym hotelu :)
-
Marcella my płaciliśmy ok 5tys za tydzień opcja all inc.
Justyś, a w jakim terminie byliście? Bo sprawdzam cenę na lipiec i za moją rodzinę wychodzi ponad 10 tyś :( A szkoda, bo fajnie się prezentuje.
Szukamy czegoś, bo do Turcji nie chcemy już lecieć :(
-
Pytanie do dziewczyn, które były w Pradze:
Jaka walutę brać? No i czy brać, bo wyczytalam, ze lepiej płacić karta niż gotówką.
-
A ja nie mogę znaleźć tegohotelu Justynki przez Itakę.. Ten Japcio u nas wychodzi 8200.. troszkę dużo.. ale wygląda obłędnie..
-
japcio az tak ostatnie doniesienia Cie zniechęciły?? bo chyba mieliście termin zaklepany....
zachęcacie ta Grecją, więc również podczytuje wszelkie wskazówki ;D choc ogólnie widze, ze w terminie typowo wakacyjnym czyli lipiec-sierpień to te ceny ida mocno w górę ....no i ze Szczecina (znaczy Goleniowa ;) ) to ograniczony wybór z tymi wylotami...
-
Miśka, mamy już wykupiony wyjazd - patrz suwaczek :) Ale podpisywaliśmy umowę w czasie trwania promocji - do 40 dni przed wylotem możemy zmienić wycieczkę na inną. I to w cenach, które obowiązywały w styczniu. Jeśli wycieczka kosztowała wtedy 7 tyś, a teraz 8 tyś, to zapłacilibyśmy 7 tyś. :)
A chcemy zmienić Turcję na Grecję (może Zante, może Kreta....), bo dmuchamy na zimne. Zresztą w Turcji już byliśmy.
-
miska my zawsze z Berlina lecimy.
-
Lecimy na Kretę do hotelu http://www.booking.com/hotel/gr/star-beach-village-star-beach-water-park.pl.html na weekend majowy . Sami sobie rezerwujemy zawsze przez booking.pl
-
japcio dzięki, teraz wszystko jasne :) choć z drugiej strony to jak coś jest nam przeznaczone, to Cię nie ominie 8)
gosiaczekk no tak, Berlin to kolejne najbliższe lotnisko i szersza oferta :) dzięki za namiary, musze sobie na spokojnie popatrzeć :)
-
Marcella my płaciliśmy ok 5tys za tydzień opcja all inc.
Justyś, a w jakim terminie byliście? Bo sprawdzam cenę na lipiec i za moją rodzinę wychodzi ponad 10 tyś :( A szkoda, bo fajnie się prezentuje.
Szukamy czegoś, bo do Turcji nie chcemy już lecieć :(
my byliśmy koniec czerwca poczatek lipca tyle ,że w sumie 2os dorosłe a za Nadie 90zl płaciliśmy
marcela prosze to ze strony itaki : http://www.itaka.pl/wczasy/grecja/kreta/hotel-grand-holiday-resort,HERGRAN.html
-
Z Berlina jest także o wiele taniej niz z PL.
-
Itaka niby taka droga ale zaczęłam szukać teraz przez wakacje.pl i ten hotel Japcio jest dużo droższy.
-
Marcela? A nie chcecie z Berlina lecieć? Wszystko załatwisz na miejscu, w Szczecinie, a wylot z DE.
Podaj mi dokładny termin to sprawdzę potem jakby to w euro wyglądało i porównamy.
-
Mi to bez różnicy.. Mogę lecieć z Poznania, Szczecina, Warszawy lub Gdańska jeśli chodzi o Polskę. Z Berlina też. Masz jakąś fajną stronę do szukania ofert? Termin tylko i wyłącznie od 20.07 do 29.07
-
Ten hotel, o którym pisała Justyna wychodzi mi ok 1800 euro za 3 osoby (Zuzię już normalnie liczą), ale hotel jest tylko w ofercie Necermanna dlatego tak drogo. To musi być ten hotel? Czy ogólnie Grecja?
Ja szukam na niemieckim holidaycheck.
-
Loona ale to i tak duzo taniej... z Itaki wychodzi 3473/os, z niemieckiego 600 euro. Czy cos pokręciła. Różnica mega.
Jak lecielismy na kanary tez z niemieckiego wyszło nas duzo taniej. Później z ciekawosci weszłam do itaki- ten sam termin, hotel, warunki. Tylko lot nie z poznania tylko Berlina i cena dosłownie 2x wyzsza!!!
-
Generalnie wyloty z niemieckich biur wychodzą sporo taniej. W przypadku hotelu Marceli wyszło mi 614 euro od osoby.
-
noooo 3 tysiace taniej na wakacjach. Sporo.
-
No to poszukam z niemieckich biur.. Zależy mi żeby to było gdzieś w miarę blisko.. Boję się latać.. I krótki lot lepiej zniosę.. Już wymieniałam, że może być Hiszpania, Włochy, Chorwacja i Grecja i typowo hotel pod dzieci, żeby mała miała frajdę..
-
Marcyś, jak poszukiwania?
Zmieniliśmy Turcję na Zakynthos :)
-
Podasz linka..? U mnie teraz akcja chrzciny.. Ale po chrzcinach będę szukać :)
-
Dziewczyny ! Dajcie prosze namiar na miejsce przyjazne 3i7l na majowke.Moze jakas agroturystyka lub cos nad morzem..w planach byly Mikołajki, ale to jednak za daleko od Szczecina na te 3doby.
-
Tetku a spa ?
http://www.woinskispa.pl/
w ogóle całe Lubniewice są śliczne, ośrodków sporo, można na koniach pojeździc, na wypoczynek polecam.
-
Dołączam do wątku i będę podczytywać jak na razie bo na razie nie planuję wakacji za granicą.
-
Kurczaczku, wątek ogólny o wakacjach, także w Polsce :)
-
A to widzisz bo gdzieś przeczytałam że o wakacjach za granica.
A jak już jesteśmy w temacie to mam pytanie....może głupie...nie boicie się lecieć z dziećmi małymi za granicę na wczasy?
Co jak zachorują?
-
Ja mogę też zachorować. I mąż może zachorować.
Mąż znajomej mojej mamy umarł na rodzinnych wczasach w Hiszpanii.
Nie ma co się bać :)
-
kurczaczek nie ma co się bać, każdy może zachorować .. gdziekolwiek pojedziesz czy polecisz..
-
nie boicie się lecieć z dziećmi małymi za granicę na wczasy?
Co jak zachorują?
Kurczaczku, no patrz mieszkam za granicą i czasem choruję ;D ;)
Za tzw granicą też są lekarze to znaczy mam na myśli to, że jak wyjeżdżasz musisz koniecznie mieć ze sobą kartę EKUZ i wszędzie Ci pomogą. Każdy członek rodziny musi mieć własną. Jak przylatuję do PL też mam taką kartę wydaną w UK żeby nie płacić za lekarza jak się coś stanie.
-
Jak zachoruja mamy podst. apteczke. Jakby cos grubszego to nie lecimy do centrum afryki tylko do cywilizowanych krai- tam tez sa lekarze, apteki.
-
A jak już jesteśmy w temacie to mam pytanie....może głupie...nie boicie się lecieć z dziećmi małymi za granicę na wczasy?
Co jak zachorują?
Jak zachorują to pójdę do lekarza. Zawsze dodatkowo się ubezpieczamy. Jak byłam w ciąży korzystałam z opieki zdrowotnej w Austrii i za wszystko zwrócili mi pieniądze.
-
Ja zachirowałam drugiego dnia pobytu w Turcji. Zapalenie spojówek miałam.
Uciążliwe, szczególnie przy ostrym nasłonecznieniu.
Już w trakcie wizyty dostałam krople i mogłam wypoczywać
Zawsze opłacamy dodatkowe ubezpieczenie i bierzemy kartę z NFZ
-
Dziewczyny, które lataja z małymi dziecmi jak zabezpieczyć wózek, żeby mi go nie zniszczyli?
-
Dziewczyny no pewnie ze i dorośli mogą zachorować ale dorosły sobie poradzi a taki maluch nie powie a np jak dostanie biegunki to przeważnie kończy się szpitalem. Była z Was któraś w takiej sytuacji? Chodzi o.to czy można być z dzieckiem 24h na dobę jak u.nas? Nie wiem czemu ale ja Pl czuje się bezpieczniej jeśli chodzi o wakacje...sama nie wiem czemu?
-
Martyna, nie zabezpieczysz. Nie ma w sumie jak. Podjeżdżasz wózkiem z dzieckiem pod dziób samolotu, wyjmujesz dziecko, składasz wózek i tak zostawiasz. Ja osobiście nie mam pomysłu na zabezpieczenie wózka.
-
Szkoda. Mam ubezp bagaze,jak mi zniszcza to moze ubezpieczenie pomoze.
-
Martyna owinac wozek folia babelkowa i do torby.
-
Martyna jak uszkodzą to nie wychodzisz z lotniska zanim nie spiszą raportu i potem linia lotnicza zwraca koszty, najczęściej jest to kasa równowartości wózka. Np. na Stansted jest specjalny punkt do składania wszelkich reklamacji. Jest on w hali na której odbiera się bagaże z taśmy. Więc trzeba dobrze obejrzeć sobie wózek zanim wyjdzie się z tej hali bo potem to "pozamiatane". Możesz wózek zabezpieczyć i nadać jako bagaż ale wówczas zapłacisz za niego jak za dodatkowy bagaż.
kjp83 nie wiem czy Ty kiedykolwiek leciałaś gdziekolwiek z wózkiem ale na ramę wózka przyczepiona jest nalepka z nazwą portu lotniczego docelowego oraz kod paskowy. Nie wolno tego zdjąć ani w żaden sposób zasłaniać. Myślę więc, że porada typu wsadzić wózek w torbę jest co najmniej chybiona. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić mamusię która siedzi pod samolotem (a nie wolno tego robić ze względów BEZPIECZEŃSTWA) i mota swój wózek w folię bombelkową ;D ;D
-
Rok temu zaliczyłam dwa loty z dwoma wózkami (nasz i znajomych) i nic się z nimi nie stało. Trzeba mieć trochę zaufania do obsługi. Nie wydaję mi się, żeby nimi rzucali :-\
-
Japcio,właśnie na innym forum czytalam,że rzucaja,dlatego pytam :/
-
Nie lecialam z wozkiem, a owijanie folia to raczej nie pod samolotem tylko tuz przed/ po odprawie. Sa specjalne torby do wozkow, wiem ze wiele osob korzysta ale jak pisalam nie lecialam z wozkiem wiec moge sie mylic.
-
Po odprawie to raczej nie da się już wózka zapakować w torbę :-\
Ma naklejkę na stelażu z kodem kreskowym i musi być ona na wierzchu.
-
A to widzisz bo gdzieś przeczytałam że o wakacjach za granica.
A jak już jesteśmy w temacie to mam pytanie....może głupie...nie boicie się lecieć z dziećmi małymi za granicę na wczasy?
Co jak zachorują?
A ja boje sie jeździć busami i autokarami. Przed ciąża jezdzilam na wycieczki fakultatywne autokarem wiele godzin, na wycieczki objazdowe, a teraz sie boje. Tyle sie ich rozbija, ze w życiu nie wsiade, a tym bardziej z małym.
Autobusami miejskimi tez nie jeździe.
Jak pomyśle o wycieczkach szkolnych to słabo mi sie robi .
Samolot bezpieczniejszy.
-
Martka mi w ogóle słabo się robi jak pomyślę że autem teraz jedziemy, tyle wariatów drogowych...
-
Ja bym przywiązała kółka celem zabezpieczenia ;) Na fuercie M odebrał wózek bez kółka, w rezultacie godzinę szukał tego kółka z załogą po całym samolocie a ja w tym czasie siedziałam z małymi w autokarze i grzecznie tłumaczyłam współpasażerom czemu mamy godzinne opóźnienie z wyjazdem z lotniska ;D
A poważnie dodam że kółko odpadło bo już wcześniej było problemowe, nie była to wina obsługi samolotu :) Więc ja bym z wózkiem nie robiła nic :)
-
MARTKA Twój syn tez nie korzysta z komunikacji miejskiej?? dla moich to frajda, bo z reguły wszędzie samochodem , wiec czasem specjalnie jedziemy tramwajem lub autobusem :) w przedszkolu sa wyjazdy sprawdzonymi autokarami z pasami, ale już syn w pierwszej klasie jechał z Pania i opiekunami własnie autobusem mzk - więc nie dajmy sie zwariowac....
kurczaczek83 podstawa, to zaufanie do własnego kierowcy :) my robimy naprawde dlugie trasy i już kilka razy mąż musiał szybko reagować, ale to są marginalne sytuacje.....za to mnie na warunkowym skręcie koło domu już dwa razy o malo samochod nie rozjechał ::) wiec wcale daleko nie trzeba wyjezdzać, jak coś ma się stać....
-
Same widzicie - każdy ma swoje fobie ;)
-
Miśka a pewnie że może się coś stać jak pójdziesz śmieci wywalić, ale jak wariat jedzie na 3 i nie masz możliwości ucieczki to masakra jest....
A ja czekam az Igor będzie chodził to biorę go na wycieczkę, tzn wsiądę w autobus pojedziemy do mojej mamy, a co!
-
kurczaczek83 masz rację, ale trzeba sobie po prostu życzyc tyle powrotów, co wyjazdów i tyle :) poza tym jezdzimy po Polsce już kilka dobrych lat i naprawdę stan polskich dróg się poprawił, miejmy nadzieje, ze świadomośc kierowców również....
a propo fobii to mój mąż bez obaw moze jechac kilkaset km samochodem, a póki co do samolotu nie wsiadzie :mdleje:
-
Kjp chyba chodzi o specjalne pokrowce na wózek...w cholerę drogie. Taka torbę z wózkiem należy nadać normalnie jako bagaż rejestrowany oczywiście dodatkowo płatny bo jest za dużych rozmiarow ;)
Ja bym nic nie robiła a jak rozdała to odszkodowanie od linii bym żądała.
-
Tak sobie pomyślałam, że z tą folią bąbelkową to tylko żart ;D
Taka torbę z wózkiem należy nadać normalnie jako bagaż rejestrowany oczywiście dodatkowo płatny bo jest za dużych rozmiarow ;)
Ja bym nic nie robiła a jak rozdała to odszkodowanie od linii bym żądała.
Dokładnie to samo pisałam kilka postów wyżej.
I pieniądze linie lotnicze też zwracają za uszkodzone wózki bez większych problemów. Trzeba tylko to uszkodzenie zgłosić przed wyjściem z lotniska.
Widziałam jak wózek zsuwa się z taśmy i spada na płytę lotniska około 4m wysokości. Czyli pan, który położył wózek na taśmie zrobił to źle, dostał op...dol od pana, który te wózki odbierał. Tak więc zdarzają się takie sytuacje i trzeba wózek przy odbiorze dokładnie obejrzeć.
I tak największym problemem zawsze był płacz i awantura Hani bo - jak to jakiś obcy facet zabiera JEJ wózek ;D
-
kjp83 nie wiem czy Ty kiedykolwiek leciałaś gdziekolwiek z wózkiem ale na ramę wózka przyczepiona jest nalepka z nazwą portu lotniczego docelowego oraz kod paskowy. Nie wolno tego zdjąć ani w żaden sposób zasłaniać. Myślę więc, że porada typu wsadzić wózek w torbę jest co najmniej chybiona. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić mamusię która siedzi pod samolotem (a nie wolno tego robić ze względów BEZPIECZEŃSTWA) i mota swój wózek w folię bombelkową ;D ;D
a ja mam specjalną torbę na wózek , i oddaję jako bagaż główny i nie płacę za to nic bo dziecku przysługuje wózek w nie których liniach nawet można jeszcze mieć fotelik samochodowy . Tylko ja wózek oddaje przed odprawą nie targam go pod samolot :). zawsze też coś wkłądam sobie do tej torby np.pampersy i zawsze jest ok . a leciałam już nawet nie wiem ile razy
-
MARTKA Twój syn tez nie korzysta z komunikacji miejskiej?? dla moich to frajda, bo z reguły wszędzie samochodem , wiec czasem specjalnie jedziemy tramwajem lub autobusem :) w przedszkolu sa wyjazdy sprawdzonymi autokarami z pasami, ale już syn w pierwszej klasie jechał z Pania i opiekunami własnie autobusem mzk - więc nie dajmy sie zwariowac....
kurczaczek83 podstawa, to zaufanie do własnego kierowcy :) my robimy naprawde dlugie trasy i już kilka razy mąż musiał szybko reagować, ale to są marginalne sytuacje.....za to mnie na warunkowym skręcie koło domu już dwa razy o malo samochod nie rozjechał ::) wiec wcale daleko nie trzeba wyjezdzać, jak coś ma się stać....
Nie korzysta. Jeździ tylko ze mną lub tata autem. W ogóle nie jezdzimy niczym poza autami.
Dlatego w Pradze ma obiecane metro. Nie wiem jak ja to przeżyje.
-
a ja mam specjalną torbę na wózek , i oddaję jako bagaż główny i nie płacę za to nic bo dziecku przysługuje wózek w nie których liniach nawet można jeszcze mieć fotelik samochodowy . Tylko ja wózek oddaje przed odprawą nie targam go pod samolot :).
Justyna zgadzam się z Tobą jednak trzeba tu dodać, że wszystko zależy od linii lotniczych, którymi lecimy. Ja w moich parszywych liniach (tzn tych którymi latam najczęściej) też mam możliwość nadania wózka na bagaż ale za to zapłacę. Oczywiście dziecku przysługuje wózek ale w momencie kiedy jest w użyciu, jak go zapakuję w torbę to jest traktowany jak bagaż. To wszystko takie niuanse zależne od linii lotniczej. Wózek muszę targać pod samolot, nie mam innej możliwości.
-
a które linie są takie chore??
-
Ryanair :???:
Ale czasem latam też niemieckimi liniami do Berlina i zasady mają takie same.
ale chyba przestanę bo one lubią ostatnio spadać ;D
-
justyna85 ale nadajesz wózek + bagaż dla dziecka czyli dwa bagaże za free??
W jakiej linii?
-
hmm dziwne z tym ryanair bo u nich nadawałam też właśnie tak wózek trasa Oslo- Kraków i Kraków -Oslo i zero problemu w czarterach do Grecji jak lecieliśmy też było spoko i w norwegianie ktorym latamy standardowo
justyna85 ale nadajesz wózek + bagaż dla dziecka czyli dwa bagaże za free??
W jakiej linii?
nie , nadaje wózek jako bagaż za free i inny bagaż jak mam wykupiony , nie ma dla dziecka bagażu , no w norwegianie jest +5kg i można wtedy powiększyć o te 5kg swój bagaż jak ma się wykupiony no albo potraktować to jako bagaż dziecka i wtedy wychodzi ,że są powiedzmy wózek + bagaż za free
-
kurczaczek83 masz rację, ale trzeba sobie po prostu życzyc tyle powrotów, co wyjazdów i tyle :) poza tym jezdzimy po Polsce już kilka dobrych lat i naprawdę stan polskich dróg się poprawił, miejmy nadzieje, ze świadomośc kierowców również....
a propo fobii to mój mąż bez obaw moze jechac kilkaset km samochodem, a póki co do samolotu nie wsiadzie :mdleje:
Pewnie ze masz racje o zawsze sobie tego zyczymy zeby wrocisz szczesliwie jak i zajechac. Nie powiem droge do Pobierowa mamy super ale jak u nas jechalalm do Wrocka dp lekarza w ciazy to az sie dziwie ze nie urodzilam w aucie...
-
Maja mam pytanie o dodatkowe ubezpieczenie- gdzie wykupujesz, jakiś ekstra pakiet? Chodzi mi o pobyt za granicą, żeby było dobrze- niekoniecznie mega tanio:)
-
Dziewczyny czy możecie polecić jakieś campingi na wybrzeżu Włoch, Hiszpanii lub gdzie indziej? Szukam w miare niedrogiej opcji na wakacje :) może coś podpowiecie, w campingach nie mam kompletnie rozeznania.
-
Ja byłam tutaj (https://eurocamp.pl/campingi/wlochy/wloski-adriatyk/camping-marina-di-venezia) i tutaj (https://eurocamp.pl/campingi/wlochy/wloski-adriatyk/camping-ca-savio) - oba nad samą plażą, ale pod względem animacji dla dzieci marina bije wszystkie na głowę :)
-
ja właśnie dumam na eurocampem, bo dziewczyny już wcześniej polecały :) konefqa mozesz podpowiedziec, jak wygląda mniej wiecej cenowo kwestia wyzywienia? zabierałas ze sobą czy na miejscu można cos kupić w sensownej cenie? chyba jeszcze alinka692 byla, tylko na lazurowym wybrzezu....za wszelkie opinie będe wdzieczna, bo niestety póki co musze brac pod uwagę dojazd własny...
-
Dzięki komefqa :) a możesz mi napisać jak się kształtują ceny na osobę lub na rodzinę? Może być na priv :)
-
Cennik jest na stronce aktualny, nie wiem jak to teraz wygląda.
Zwykle jeździłam tam pod koniec sierpnia/początek września :) Jedzonko braliśmy ze sobą (makaron/ryż/kasza, sos w słoiczku/w proszku, w lodówce turystycznej jakaś wędlinka/ser), ale jedliśmy też na miejscu. Na większości campingów są sklepy, restauracje, bary, ale do pobliskich miejscowości też jeździliśmy do marketu/sklepu/rolnika. Pomiędzy mariną a ca'savio był "warzywniak" - przepyszne owoce! Melony to niebo w gębie - wieźlismy do Polski sporo ;P
Tak naprawdę jeśli chcecie zaoszczędzić to warto wziąć ze sobą, ale nie popadać też obłęd - ceny nie są zabójczo wyższe - podobnie ;) Tylko jedna ważna uwaga: najlepsze campingi porezerwowane są na full często bardzo wcześnie - my często wracaliśmy i wstępną rezerwację robiliśmy od razu po powrocie - ryzyko owszem, ew traciliśmy 160 zł gdy coś nie wypaliło.
Eurocamp kojarzy mi się z najlepszymi czasami za nastolatki ;) mimo, że wakacje z siostrą i szwagrem ;P
-
stokrotka86 bardzo fajne ceny są do 27 czerwca, jeśli nie zależy Wam konkretnie na lipcu czy początku sierpnia, a potem po 29 sierpnia - cennik w zakładce na stronie eurocampu :)
konefga myslalam, ze jakoś niedawno byłaś, bo mnie najbardziej interesuje, ile ewentualnie kasy na lokalne jedzonko i dodatkowe atrakcje :)
-
Faktycznie, ceny do 27 czerwca są super. Czy wtedy jest na tyle ciepło żeby się kąpać w basenie i ew. w morzu?
Fajnie to wygląda, domyślam się, że jechaliście autem? Ile to zajęło?
-
Ostatni raz byłam czekaj... 2 lata temu w Ca'Savio, byliśmy z moimi rodzicami, więc ciężko mi dokładnie policzyć koszt całkowity :P Gałka lodów 1-2euro, pizza 4-5euro, szczerze nie pamiętam ;/ może jakieś blogi znajdziecie o tego typu wyprawie. Spaliśmy w Austrii w campingach z eurocampu - tym razem Zell am See, wcześniej Innsbruck i Zell - zależy co jest wolne ;) Także jednego dnia 1000km, następnego reszta do Włoch - przełęczą (widoki cudne) :)
-
stokrotka86 nie wiem, jak z pogoda, ale w ogólnych warunkach rezerwacji jest info, że w trakcie tych preferencyjnych cen nie wszystkie atrakcje obiektu są dostepne, np animacje wchodzą dopiero w lipcu....sama trasa mnie nie przeraża, bo my na raz robimy po 600 km :) aczkolwiek ten postój, o którym pisze konefqa pewnie warto wziąść pod uwagę :) mapa na googlach pokazuje ok 1300 km, niby 11 godzin jazdy...podobnie jak do Chorwacji
-
my braliśmy wielką apteczkę:
- dla Tosi paracetamol w czopkach i ibuprofen w syropie
- przeciwbólowe tabsy dla nas
- spray asept
- probiotyk w tabletkach
- termcool (żel na oparzenia)
- nawilżające krople do oczu
- tabletki na ból gardła
- leki na niestrawność
- plastry/ gaziki
- żel antybakteryjny
Robię przegląd apteczki - wyjazd za 3 dni. Znalazłam zeszłoroczną listę Caril :)
Może macie jakieś nowości medyczne co by ją update'ować :)
-
Mam wrażenie, że mialam tylko to, a moja apteczka zajmowała najwięcej miejsca ;)
O nie, dodatkowo miałam olejek kamforowy, bo córka ma często problemy z uszami po nurkowaniu/
-
Ja mam zawsze jeszcze cod na sracz** :P Na szczęście nie dane mi bylo wykorzystac.
-
Dziewczyny, polecicie jakieś fajne miejsce na wakacje z rocznym maluszkiem w Świnoujściu?
-
Cesarskie Ogrody.
-
Dziewczyny pomóżnie jakieś miejsc noclegowe przyjazne dzieciom Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Bieszczady, Jeziora Gardia Włochy ktoś był coś polecacie?
-
Dziewczyny pomóżnie jakieś miejsc noclegowe przyjazne dzieciom Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Bieszczady, Jeziora Gardia Włochy ktoś był coś polecacie?
Przyłączam się do pytania. Zakopane mnie akurat interesuje... hmmm
-
W Olczy przed Zakopanem Willa u Bzyka. Fajne pokoje, czysto , pyszne jedzenie ale dla dzieci jest tylko taki kącik.
-
Kurcze to mało. .
Ja zauroczona jestem tym ośrodkiem co mi nad morzem podałas... tylko kurcze daaaaaleeeekoooo
-
Magda my tam jechalismy 6 h.To jest najbliżej nas, ze tak powiem. Zresztą przed sezonem korków nie będzie ;)
Do Zakopca korki są zawsze ;D
-
Odświeżam wątek!
Każda rada cenna! co zabrać z dzieckiem lecąc za granicę?
Apteczkę widzę. Jakie filtry i jakiej firmy?
Zielona jestem....Japcio! pomóż! ty latasz z dziewczynami?
Co może się przydać?
W sensie jakieś buty do wody? itp!
-
Wszystko zalezy gdzie lecisz.
Filtry na pewno, apteczka na pewno (leki p/gorączkowe, na biegunke, na uczulenie), jak najmniej ciuchów;), klapki...
-
k!
Każda rada cenna! co zabrać z dzieckiem lecąc za granicę?
Przede wszystkim dużo cierpliwości ;)
Czyżbyś zdecydowała się na Grecję? Fajnie!
Do samolotu na pewno coś, co zajmie dziecko - np. kolorowanki, tablet, przytulanka, coś do przegryzienia..... co, kto lubi :)
Ciuchów mało - fakt :) Można przeprać i raz dwa wyschną. Okryć na głowę można wziąć więcej, bo często lądują w wodzie :) Przynajmniej u nas :)
My zawsze bierzemy coś do zabawy w basenie (pływaczki, koło, itp.) i na plaży (łopatka, wiaderko, itp.) - na miejscu są drogie.
Hmmm, to chyba najważniejsze rzeczy.... :-\ oczywiście oprócz apteczki filtrów, o których było już wyżej.
-
Najchętniej zabrałabym moje dziecko w góry, chociaż sama uwielbiam morze. Ale w górach dla dzieci jest więcej atrakcji.
-
Dziewczyny czy któraś z Was była z dziećmi (lub bez) na wakacjach na eurocampie? W przyszłym roku chcemy jechać na tydzień pod koniec sierpnia. Do domku 8 osobowego.
-
Dziewczyny, do jakiego miejsca można się wybrać z rocznym dzieckiem, żeby było zadaszone w okolicach Dziwnowa? Jakaś bawialnia czy coś? Może być oddalone nawet o kilkadziesiąt km, sama nie potrafię nic znaleźć, a pogoda często nam nie dopisuje i się nudzimy :(
-
Zawsze staram się dbać o komfort dziecka podczas wyjazdów i o atrakcje. Wiadomo, że nie ma nic gorszego niż znudzone i markotne dziecko na wakacjach.
-
Ja mojego dziecka nie biorę ze sobą na wakacje. Bo uważam, że warto jest odpocząć od dzieciaka i zająć się sobą na chwilę.
-
A w sumie dlaczego nie? Sporo osób jeździ z małymi dziećmi na wakacje i dają radę :)
Ja bardzo chciałabym pojechać do Terma Bania jednak nie wiem czy mi się to uda.
Miejsce jest rewelacyjne i ma sporo atrakcji no i ceny są przystępne
-
My byliśmy z dziećmi w LINK USUNIETY Mają basen, więc dzieciaki cały dzień dokazywały
-
Witam, ostatnio czytałem o tym na blogu LINK USUNIĘTY mają bardzo ciekawe artykuły odnośnie spędzania wakacji.
Pozdrawiam. :)