Autor Wątek: Szczęście zrobiło nam niespodziankę  (Przeczytany 79262 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1050 dnia: 17 Lipca 2008, 11:13 »
Witaj Nadziejko, rzeczywiscie koszmar jakich malo  :-\

Slicznie urzadziliscie pokoik i super ze macie kolyske i lozeczko.

Brzusio miodzik i widze ze tez tak nisko jak moj, pozdrawiam  :-*

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1051 dnia: 17 Lipca 2008, 11:17 »
o kurcze, no to mialas sen.. ale przynajmniej nic nie bolalo  ;)

no mam nadzieję że tylko to się nie sprawdzi

Agassi dziękuję :-* Brzuszek od poczatku widocznej ciąży miałam bardzo nisko ale taka moja uroda wg. mojego lekarza
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1052 dnia: 17 Lipca 2008, 12:47 »
nadziejko takie sny to pod koniec ciąży normalka. Nie bierz ich za bardzo do siebie bo stres nie jest ci wcale potrzebny. Ja wierzę, że wszystko będzie w porządeczku :)



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1053 dnia: 17 Lipca 2008, 13:12 »
Ja też wierzę ale sny się biorą z podświadomości. Nie mam takich głupich myśli a jednak mózg coś tam rejestruje i o! jak zarejestrował ::)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1054 dnia: 17 Lipca 2008, 13:24 »
 im bliżej tym.... "ciekawiej" :D
tez miewałam sny..ale żaden nie okazał sie prorczy  ;)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1055 dnia: 17 Lipca 2008, 13:43 »
Wiecie, jakoś staram się nie myśleć o porodzie i tematach okołoporodowych.
Nie czuję się jeszcze gotowa na przyjęcie maluszka. Wiem że mamy jeszcze czas i jestem świadoma że ten sam czas ucieka przez palce :-\

Chciałabym żeby synek odsiedział w brzuszku swoje i wyszedł do nas w czasie kiedy będzie na to gotowy, nie wczesniej.
Przynajmniej wiem, że mu tam dobrze i bezpiecznie.
Bardziej boję się szpitala. Nigdy, oprócz własnych narodzin nie byłam w szpitału dłużej niż godzinę ( na wizycie u kogoś) a tu przyjdzie mi tam spędzić kilka dni.

Może przejdzie mi ta bojaźń jak pochodzimy do szkoły rodzenia, którą zaczynamy 4 sierpnia i która to organizowana jest przy oddziale położniczym szpitala, w którym będziemy rodzić.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1056 dnia: 17 Lipca 2008, 13:53 »
Zuza będziemy rodzić w Miejskim. Ja tak chciałam i dobrze się złożyło bo mój dr P. z automatu mnie tam skierował. Szkołę rodzenia też mamy przy szpitalu. Jest niedroga, trwa 2 tygodnie po 2 godziny wieczorami.

Na fitness jakoś nie miałam ochoty i tak naprawdę nie czułam potrzeby. Dopiero teraz zaczynam odczuwać "uroki" zaawansowanej ciąży i czuję już kręgosłup. Tylko pamiętaj wszystko trzeba najpierw skonsultować z lekarzem. Jesli nie będzie widział przeciwskazań to jak najbardziej jeśli są chęci :D
Początek ciąży jest bardzo niebezpieczny dla maluszka i lepiej się oszczędzać. Od II trymestru można już "poszaleć" ;D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1057 dnia: 17 Lipca 2008, 13:55 »

Bardziej boję się szpitala. Nigdy, oprócz własnych narodzin nie byłam w szpitału dłużej niż godzinę ( na wizycie u kogoś) a tu przyjdzie mi tam spędzić kilka dni.


Mam tak samo. W szpitalu bywam, albo raczej bywałam tylko przy okazji odwiedzin chorych z rodziny. Na szczęście nie było tego dużo. A teraz ja w roli pacjentki - nie potrafie sobie tego wyobraźić.... :(

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1058 dnia: 17 Lipca 2008, 18:48 »
nadziejko, wydaje mi sie, ze strach nie minie po szkole rodzenia... my chodziliśmy przez 2,5 miesiaca i uwierz mi, ze im blizej "tego" dnia, tym bardziej sie obawiam.
w szkole dowiedzielismy sie wiele fajnych rzeczy np co do pielegnacji noworodka i wiele wiele innych, ale chyba kazda mama zastanawia sie jak to bedzie. czy bol przy porodzie jest naprawde tak mocny? czy poradze sobie przy takim maluchu? czy bede wiedziala co robic, jak bedzie plakac, czy bede umiala karmic?
jest wiele pytan narazie bez odpowiedzi. przyjdzie czas, to kazda z nas sie przekona jak to jest ;)


Pamietaj nadziejko, nie jestes sama... ja tez sie boje i to jak cholera....

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1059 dnia: 17 Lipca 2008, 19:25 »
To może ze szpitalem się troszkę oswoję ;)

Dziękuję Anetko za wsparcie :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1060 dnia: 17 Lipca 2008, 19:36 »
I ja odwiedzam wateczek :)
Pamietam jak ja sie balam - na porodowce strach mija :) Tez nigdy nie lezalam w szpitalu po swoich porodzie choc raz mialam ale miejsca nie bylo  ::) Dni w szpitalu strasznie mi sie dluzyly choc maz staral sie ze mna siedziec od rana do wieczora.Najgorzej bylo jak szedl do domu,zawsze plakalam ze strachu ze sobie w nocy nie poradze  :-\ Ale spokojnie - wszystko bedzie ok :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1061 dnia: 18 Lipca 2008, 09:47 »
Agulku, sny mają to do siebie, że żadko się sprawdzają  ::) w sumie nie wiem, czy w tym przypadku to dobrze czy zle ::)

A szpitala, myslę, że nie ma się czego bać...po ostatnim razie jak wylądowałam tam z moim jeszcze 10 tyg. bąblem w brzuszku uważam, że nic gorszego nie może się zdażyć (na pewno się myle, ale dobrze tak myśleć).

Urodzisz piękne, zdrowe, silne dzieciątko...mówię Ci to ja ;D Ania ;D ;D ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1062 dnia: 18 Lipca 2008, 13:01 »
 w naszym szpitalu wypuszczaja po 24 godzinach, o ile wszystko jest wporzadku...

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1063 dnia: 18 Lipca 2008, 20:58 »
Aneta po ILU? A co z żółtaczką która najczęściej pojawia się w 2 dobie? A co z badaniem na fenyloketonurię??? Przecież ono MUSI byż zrobione PO 72h od urodzenia z krwi z pięty. Ani potem ani przedtem nie ma sensu..... A to jedno z najważniejszych badań!

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1064 dnia: 18 Lipca 2008, 22:14 »
Rybuś u nas w Redłowie też wypuszczają na drugą dobę po porodzie naturalnym i na czwartą po cc. Badanie z pięty Wiktor miał robione chyba w 2 dobie życia.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1065 dnia: 18 Lipca 2008, 22:27 »
Rybcia dobrze gada...
Pal sześć żóltaczkę. Mojej sie zaczęłą w trzeciej dobie, akurat w dniu wypisu. Z reguły nic sie przy tej żółtaczce nie dzieje...co nie znaczy, że nie ma wyjątków.
Ale robienie testu na fenyloketonurię i hipotyreozę ma sens ale dopiero po 48 godzinie życia dziecka. Wcześniej jedzie na metaboliźmie matki, że sie tak wyraże i wcześniejsze badanie nie odda prawdy.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1066 dnia: 18 Lipca 2008, 22:31 »
Marta jestem pewna że na 2 dobw wypuszą tylko wtedy jeśli MINEŁY 48h...czyli jeśli rodzić w poniedziałek o 10 rano to mozesz wyjść najwcześniej PO 10 w środe, bo zaczyanasz 72 dobe i teoretycznie można zrobić badanie. U nas jednak czekają az MINIE 72h, czyli robią badanie wg mojego przykładu w czwartek po 10 i wysyłają do domu.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1067 dnia: 18 Lipca 2008, 22:36 »
ja urodziłam w niedzielę a wypuścili nas we wtorek - naszczęście ;)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1068 dnia: 18 Lipca 2008, 22:38 »
czyli odczekali 48h....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1069 dnia: 19 Lipca 2008, 09:05 »
u mnie dokładnie tak samo...tuż przed wyjściem pobrali Małej test.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1070 dnia: 20 Lipca 2008, 16:42 »
No ja mam nadzieję, że będą nas trzymali tylko tyle ile faktycznie potrzeba ;) Nie za wcześnie i nie za póóóóźno :-\
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1071 dnia: 22 Lipca 2008, 11:19 »
Agusia brzusio mnie zachwyca tak samo jak na początku :)

Bzdziągwy są słodziutkie :)

A pokoik..... ehhhhh cudeńko..... coś przepięknego......  :-*

Ślę buziaczki baaardzo stęskniona :)  :-* :-* :-* :-*



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1072 dnia: 22 Lipca 2008, 14:59 »
A co z badaniem na fenyloketonurię??? Przecież ono MUSI byż zrobione PO 72h od urodzenia z krwi z pięty.
takie badanie jest robione oczywiscie, ale to juz polozna pobiera krew w domku.


Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1073 dnia: 22 Lipca 2008, 17:18 »
śliczny masz brzusio laseczka z Ciebie  :)

pieski cudniaste a pokoik bajeczny !

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1074 dnia: 22 Lipca 2008, 20:06 »
Brzusio piekniusi taki zgrabniutki a mebelki cudne,czy mam rozumiec ze dzidzia bedzie w osobnym pokoiku czy jak?

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1075 dnia: 23 Lipca 2008, 10:14 »

Dziękuję wam bardzo :-*.

Kuchasiu, tak jak już wcześniej pisałam mamy zamiar trzymać synka przez pierwsze miesiące w tym wózeczku-kołysce w sypialni.
A potem w miarę czasu przenosic go powoli na górę. Najpierw będę odkładać w jego pokoiku w dzień a potem zobaczymy.
Wszystko zależy od tego jaki będzie z niego maluszek ;D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline beyonce

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 960
  • Płeć: Kobieta
  • Tylko w twoich dłoniach jestem jak melodia...
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1076 dnia: 23 Lipca 2008, 11:38 »
Hejoski  :D widze ze zdecydowaliscie sie na szkole rodzenia - super-my tez chodzilismy-w sumie nie na wszystkie zajecia..ale nie zalujemy tej decyzji  :D na ostatnch zajeciach zwiedzalismy szpital-dla mnie te zajecia byly najwazniejsze..dzieki nim zmniejszyl sie moj strach  :D
pozdrowionka  :-*

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1077 dnia: 23 Lipca 2008, 11:41 »
Beyonce dostałaś mojego priva?

Chodziliście na szkołę do Miejskiego tak?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1078 dnia: 24 Lipca 2008, 14:34 »
Jakoś się tak w potyczkach uspokoiło :-[
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Szczęście zrobiło nam niespodziankę
« Odpowiedź #1079 dnia: 24 Lipca 2008, 14:39 »
Widze ze tamcik szkoly rodzenia zostal poruszony,ja mam metlik w glowie w tej sprawie bo z jednej strony bym chciala chodzic ale z mezem  bo skoro planujemy porod rodzinny no to razem by wypadalo chodzic z drugiej strony on ma prace zmianowa i jak tu to wszystko pogodzic a z trzeciej strony chyba czula bym sie spokojniejsza przed porodem ....